Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 14, 2025 16:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Zwątpienie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
R6 napisał(a):
Jak można fantazjować wstrzymując się od ostatecznej oceny?


Cały czas oceniasz ,mówisz Bóg jest taki a taki .

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Wt wrz 09, 2008 13:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Ludzie, ktoś prosi o pomoc, a wy nie umiecie się powstrzymać od śmiecenia?


Wt wrz 09, 2008 17:09
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post 
Cichociemna
Pan Bog dal ludziom rozum, potem pozwolil na powstanie roznych odrebnych
religii. Pomysl jaki w tym cel? Dla ulatwienia dodam, ze istnieje na swiecie
grupa ludzi ktora pojmuje. :-)


Wt wrz 09, 2008 19:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post Re: Zwątpienie
Cichociemna napisał(a):
Mam duży problem otuż od dłuższego czasu nie chce chodzić do kościoła KK.

Ja też czasem miewałem takie niechęci. Trzeba je jednak pokonać :)
Cytuj:
Czuję do niego wstręt do tego moja rodzina jest mocno wierząca i mocno na mnie naciska.

Nie no... do tego stopnia nigdy nie byłem na Kościół obrażony. W Twojej sytuacji, to ani tak ani siak nie jest dobrze. Z jednej strony masz prawo się z czymś nie zgadzać (pomijam, że wstręt jest nie na miejscu, gdyż Jezus jest jeden ale Kościół się rozbił). Z drugiej strony jeśli ulegniesz presji, to wiarą tego nazwać nie będzie można. Przymuszone paciorki do nieba nie idą.
Cytuj:
Dopatrzyłam się dużych błędów porównując naukę kościoła z PŚ.Mam dopiero 17 lat i mimo wszystko jestem jeszcze dzieckiem.

Ostatnie zdanie wyjaśnia pierwsze. Ja mam 18 lat ale się za hiper dorosłego nie uważam. Przyznam się jednak szczerze, iż w wieku 17 lat byłem nieco obrażony na Kościół ale to była wina jednego z księży i jego fatalnego kazania. Ale wiesz co? To właśnie PŚ pomogło mi przetrwać ten trudny okres załamania autorytetu Kościoła. Jeśli wierzysz słowom Ewangelii, to chyba nie bez znaczenia będą dla Ciebie słowa "Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy, to jest bowiem Ciało moje". W Kościołach protestanckich te słowa Jezusa zostały mocno zachwiane, a nie powinny.
Cytuj:
Zwierzyłam się mojej koleżance która zaproponowała mi abym przyszła do niej do zboru zielonoświątkowego.

Boże! Dzięki Ci, że nie mam takich kolegów!
Cytuj:
Zapewniła że bez żadnych zobowiązań i jeśli ja nie zechcę to ona się nie obrazi.

Na świecie nie ma nic, co by nie pociągnęło za sobą dalszych konsekwencji.
Cytuj:
Nie wiem co mam zrobić bardzo proszę o pomoc.

Ja bynajmniej nie sugerowałbym się zdaniem obcych ludzi. Idź do jakiegoś kapłana, którego dobrze znasz i utnij z nim sobie szczerą pogawędkę. Jeśli wciąż wierzysz w obecność Jezusa w Najśw. Sakramencie - idź do Niego i w Jego obecności ułóż swoje myśli.

Broń Boże nie mam na celu "nawrócenia" Ciebie na Katolicyzm - po prostu wyrażam swoją skromną opinię. W końcu od tego masz rozum i wolną wolę, żeby z niej korzystać. Proszę tylko o jedno: nie rób niczego pochopnie.

Pozdrawiam

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


Wt wrz 09, 2008 19:57
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
cichociemna napisał(a):
Mam duży problem otuż od dłuższego czasu nie chce chodzić do kościoła KK.


Opat90 napisał(a):
Ja też czasem miewałem takie niechęci. Trzeba je jednak pokonać
A co to w ogóle znaczy " trzeba je pokonać ? " Cichociemna nie wie czy chodzić do Kościoła , ma do Kościoła urazę i wcale jej się nie dziwie , może jej się nie chce uczęszczać do kościoła , a Ty jej mówisz , że ma to pokonać , że ma tą niechęć pokonać ,w imię czego ma to pokonać ,w imię tych wartości do których ma urazę , które ją skrzywdziły ?


Śr wrz 10, 2008 7:45
Zobacz profil
Post 
A gdzie doczytałeś się o krzywdzie cichociemnej?.... i jakie to niby wartości ją skrzywdziły?
Uznała, że znalazła błędy...ale to nie jest żadna krzywda, a wyjasnienia owych "błędy" należy poszukać - nie jest to taki ogromny problem, w dobie internetu, nakładu ogromnej ilośc książej o tematyce religijnej, biblijnej.


Śr wrz 10, 2008 7:53

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
Cichociemna napisał(a):
Mam duży problem otuż od dłuższego czasu nie chce chodzić do kościoła KK.Czuję do niego wstręt do tego moja rodzina jest mocno wierząca i mocno na mnie naciska.Dopatrzyłam się dużych błędów porównując naukę kościoła z PŚ.
Skoro Alus ma biel na oczach warto więc przypomnieć jeszcze raz post Cichociemnej .


Śr wrz 10, 2008 8:17
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
Alus napisał(a):
a wyjasnienia owych "błędy" należy poszukać - nie jest to taki ogromny problem


Mi sie wydaje,że to jest właśnie ogromny problem dokładnie z tego powodu -

Alus napisał(a):
w dobie internetu, nakładu ogromnej ilośc książej o tematyce religijnej, biblijnej.


-trochę dużo tego. Ja myślę,że wywieranie na kogoś nacisku,by pozostawał w kręgu wyznawców jakijś wiary, choć różnych problemowych aspektów tejże wiary nie potrafi sę temu komuś objaśnić - jest już krzywdzeniem go.

Da się zauważyc, że katolicy samemu nie interesujący się problemami swojej wiary,nie znający żadnych konkretnych argumentów za i nie chcący poznać żadnych przeciw, czują sie wielce dotknięci,kiedy ktoś (np. ich dziecko) zaczyna zadawać pytania,kwestionować rzeczy,nad którymi im samym nie chciało się pomyśleć.

Moim zdaniem jest to postawa infantylna i krzywdzaca.

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Śr wrz 10, 2008 8:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 06, 2008 9:59
Posty: 206
Post 
Ja bym doradził cichociemnej na razie nie demonstrować swojej niewiary. Skoro jej rodzina jest mocno wierząca to nic nie zaszkodzi jak parę razy w roku pójdzie do kościoła, żeby zrobić przyjemność mamie. Nawet jak kiedyś weźmie ślub kościelny. Mama też z pewnością się dla niej poświecą, np chodzi na wywiadówki i możne też tego nie lubi.
Dla wielu ludzi chodzenie do kościoła to nie jet kwestia wiary tylko po prostu tradycja. Nawet Ci, którzy mocna wątpia w istnienie Boga często nie potrafią zdobyć się na ten krok by ostatecznie zerwać z kościołem. Ja to rozumiem i nie potępiam.


Śr wrz 10, 2008 8:22
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
A oto główny powód cierpienia , męki i niechęci do kościoła , który Alus tendencyjnie pomija :
Cytuj:
Mam duży problem otuż od dłuższego czasu nie chce chodzić do kościoła KK.Czuję do niego wstręt do tego moja rodzina jest mocno wierząca i mocno na mnie naciska.Dopatrzyłam się dużych błędów porównując naukę kościoła z PŚ


Śr wrz 10, 2008 8:25
Zobacz profil
Post 
A ja wiem, że cichociemna już dawno znalazła...mam wam po raz enty przypomnieć:
- Pięcioksiąg - w katolicyzmie Księgi: Rodzaju, Wyjścia, Kapłaństwa, Liczb, Powtórzonego Prawa; u Protestantów noszą nazwę Ksiąg Mojżeszowych od 1do 5.
"Skrzywdzona" cichcociemna posługuje się Księgą Mojżeszową.
Do jakiego zatem należy Kościoła?
Tendencyjnie to łapiecie każdy temat na tapetę byle tylko przyłożyć katolikom.
Smutna prawda "obrońcy uciśnionych"....."miłosiernie" atakujecie w każdej formie, przy byle jakiej okazji, katolików i jeszcze wam bardzo wadzi, że śmią to ujawniać i posiadać argumenty....


Śr wrz 10, 2008 11:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post 
Alus napisał(a):
A ja wiem, że cichociemna już dawno znalazła...mam wam po raz enty przypomnieć:
- Pięcioksiąg - w katolicyzmie Księgi: Rodzaju, Wyjścia, Kapłaństwa, Liczb, Powtórzonego Prawa; u Protestantów noszą nazwę Ksiąg Mojżeszowych od 1do 5.
"Skrzywdzona" cichcociemna posługuje się Księgą Mojżeszową.
Do jakiego zatem należy Kościoła?
Tendencyjnie to łapiecie każdy temat na tapetę byle tylko przyłożyć katolikom.
Smutna prawda "obrońcy uciśnionych"....."miłosiernie" atakujecie w każdej formie, przy byle jakiej okazji, katolików i jeszcze wam bardzo wadzi, że śmią to ujawniać i posiadać argumenty....


Alus to żaden argument. W Biblii Warszawskiej (konotacje protestanckie) są Księgi Mojżeszowe od I do V. W katolickiej Biblii Tysiąclecia i przekładzie ŚJ Nowego Świata jest Rodzaju, Wyjścia, Kapłaństwa, Liczb, Powtórzonego Prawa.
A gdyby napisała o ksiedze Wyjścia to powiedziała byś że jest ŚJ i to spisek przeciw katolikom??


Śr wrz 10, 2008 11:30
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
Alus, cudujesz.

Nie jest niczym nadzwyczajnym,że katolicy mają w domu Biblie wydawane w róznych mijscach,z księgami nazwanymi różnie - moja babcia ma i taką z ks.Rodzaju, Wyjścia, Kapłaństwa, Liczb, Powtórzonego Prawa i taką w której stoją jak byk numerowane księgi Mojżeszowe.

Generalnie z moich obserwacji - spoza forum - wynika,że katolicy raczej nie czytują Biblii a nawet uważają za dziwne , jeśli ktoś ją czyta i chce o tym rozmawiać. Osoba,która chce np. uargumentować kwestionowanie czegoś z nauk KK wskazując odpowiedni fragment w Biblii bywa identyfikowana z samego tylko tego powodu jako "Jehowiec" (najcześciej) lub inny "sekciarz".[/quote]

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Śr wrz 10, 2008 11:49
Zobacz profil
Post 
Może żaden, a może nie koniecznie :) ....sam zanaczasz konotacje protestanckie.
Kościół katolicki posługuje się Bibla Tysiąclecia - skąd u 17-latki taka znajomość Biblii która posługuja się protestanci?
"Czuję do niego wstręt"....tego obrońcy nie zauważyli?....nie uswiadamiają młodej "pokrzywdzonej", że wstret, nienawiśc< to uczucia niszczące, które niszczą osobę pałająca owymi uczuciami?
A tworzenie tematu w dziale "Sam wymyśl temat" dywagując o stanie umysłu uczestnika tego forum to wyraz miłosierdzia?
Osoba atakująca KK to osoba pokrzywdzona, odpierająca zarzuty niespełna umysłu????
Specyficzne "miłosierdzie".


Śr wrz 10, 2008 12:06
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
Alus napisał(a):
Kościół katolicki posługuje się Bibla Tysiąclecia - skąd u 17-latki taka znajomość Biblii która posługuja się protestanci?


Muszę zatem oświecić babcie,że posiada protestancką Biblie i nie powinna niej korzystać...?

Wstręt to chyba coś, czego można się spodziewać w sytuacji wymuszania sprzecznych z sumieniem zachowań.

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Śr wrz 10, 2008 12:11
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL