Prowokacyjne napisy na autobusach wloskich Genowa
Autor |
Wiadomość |
caterina78
Dołączył(a): N gru 28, 2008 19:21 Posty: 64
|
Do szanownych kolegow Ateistow ja juz znam Wasze zdanie i je szanuje, ale tu nie trzeba dolewac oliwy do ognia, zreszta to nie jest tak jakby wasz problem, bo po tych slowach zamykasz kwestie i dalej jest O.k. , ale dla ludzi, ktorzy deklaruja sie w jakikolwiek sposob wierzacy do to jest fundamentalne pytanie, chocby nawet prowokowalo....
Czy nikt z WIERZACYCH tu na forum ne ma zdania na ten temat.....  ??
: 
_________________ Kasia
Jezu ufam Tobie!
|
Wt sty 20, 2009 18:38 |
|
|
|
 |
MyBlueHeaven
Dołączył(a): Pn sty 19, 2009 9:45 Posty: 228
|
Ale w ktorego Boga wierzacych? Wyznawcow Zeusa tez pytasz?
|
Wt sty 20, 2009 18:42 |
|
 |
caterina78
Dołączył(a): N gru 28, 2008 19:21 Posty: 64
|
Czyzbysmy rozmawiali o tym samym ( mitologi nie potrzebuje) to jest pytanie dla tych ktorzy POWAZNIE traktuja Boga(niezaleznie jak Go nazywaja) i w Niego wierza......
_________________ Kasia
Jezu ufam Tobie!
|
Wt sty 20, 2009 18:50 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
MyBlueHeaven napisał(a): Obywateli ktorzy nie dopuszczaja innosci i nie szanuja cudzych pogladów...
Właśnie....i mają problem z "innością" zawieszającą krzyż....a wiadomość że nie ma Boga określają "złą"
Złą, to ona mogłaby być dla wierzącyc, a ateiści winni być taką wiadomością uchachani 
|
Wt sty 20, 2009 20:02 |
|
 |
MyBlueHeaven
Dołączył(a): Pn sty 19, 2009 9:45 Posty: 228
|
Nie mam problemu ze w twoim domu wisi krzyz (podobnie mowiles o porno fotkach) ale sala lekcyjna jest miejscem wspolnym i katolikow i ateistow i kazdego innego wyznania...
Jak czulbys sie w sali lekcyjnej w ktorej nad tablica byloby napisane:
BÓG NIE ISTNIEJE ?
Ja czuje sie tak w sali w ktorej przez krzyz ktos probuje mi wmawiac ze istenieje
|
Wt sty 20, 2009 20:10 |
|
|
|
 |
pani_dawkins
Dołączył(a): N sty 18, 2009 15:49 Posty: 57
|
Zgadzam się z Kasia, że religia powinna byś sprawą osobistą. Nie jest. Chociażby dzisiaj mamy tego kolejny dowód, kiedy pewnie usłyszymy "God Bless America" od Obamy. Krzyze w klasach, hasła z Biblii na autobusach, czy nawet zamknięte drogi na Boże Ciało w dużych miastach w Polsce. Chyba nie jest obraźliwym wyjść z jednym hasłem na autobusie.
Poza tym, nie bierzcie sobie ich tak na serio. Ja to rozumiem żartobliwie, a wszyscy od razu się rzucili, że dla ateisty brak boga to zła wiadomość.
Osobiście bardziej mi się podobaja Dawkinsowkie hasła autobusowe.
|
Wt sty 20, 2009 20:18 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
MyBlueHeaven napisał(a): Nie mam problemu ze w twoim domu wisi krzyz (podobnie mowiles o porno fotkach) ale sala lekcyjna jest miejscem wspolnym i katolikow i ateistow i kazdego innego wyznania... Jak czulbys sie w sali lekcyjnej w ktorej nad tablica byloby napisane: BÓG NIE ISTNIEJE ?
Ja czuje sie tak w sali w ktorej przez krzyz ktos probuje mi wmawiac ze istenieje
Jeśli uważasz że nie istnieje, to powinno byc Ci wszystko jedno.
Jeśli ja wchodze do klasy i widzę rysunki przedstawiające krasnale to nie popadam w panikę, że krasnale istnieją ,nie wierzę w krasnale więc jest mi to obojetne . Czy boisz się krzyża?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt sty 20, 2009 21:41 |
|
 |
No hay banda.
Dołączył(a): So sty 10, 2009 23:50 Posty: 397
|
Seweryn to nie jest tylko krzyżyk. To jest symbol. Jakby ktoś zawiesił flagi innego państwa w urzedach to byś się oburzył zamiast tłumaczyć sobie, że wiadomo, że tu jest Polska i w sumie jakaś tam flaga może sobie wisieć. Mi osobiście krzyże nie przeszkadzają, choć uważam, że konsekwentnie za deklaracjami politycznymi trzeba by je zdjąć.
Ale ten temat jest to czymś innym. Trzeba zordzielić to co robi państwo od prywatnej inicjatywy. Jeżeli przeszkadza wierzącym happening przeciwko Bogu, to muszą konsekwentnie nie organizować niczego skłaniającego do wiary. Jeżeli nie podobają się kpiące z Boga piosenki to nie może być piosenek religijnych itd
Uważam, że i wierzący i ateiści powinni mieć możliwość takich czy innych PRYWATNYCH akcji przekonywania do swojego światopoglądu, za własne pieniądze oczywiście. Bo w przeciwnym przypadku dochodzimy do absurdów.
_________________ Jesus Christ, why don't you come save my life now?
Open my eyes and blind me with your light now!
|
Wt sty 20, 2009 23:04 |
|
 |
MyBlueHeaven
Dołączył(a): Pn sty 19, 2009 9:45 Posty: 228
|
Seweryn napisał(a): Jeśli uważasz że nie istnieje, to powinno byc Ci wszystko jedno. Jeśli ja wchodze do klasy i widzę rysunki przedstawiające krasnale to nie popadam w panikę, że krasnale istnieją ,nie wierzę w krasnale więc jest mi to obojetne . Czy boisz się krzyża?
Miejsce publiczne nie powinno manifestowac soba prywatnych pogladow, wlasnie to mysle.
|
Wt sty 20, 2009 23:40 |
|
 |
Ókaż
Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03 Posty: 383
|
Słuchajcie. Jeśli chodzi o krzyż w szkołach i urzędach. Nasz kraj jest podobno zamieszkiwany przez przytłaczającą większość katolicką. Jeśli tak jest to ten nasz tradycyjny (również podobno) katolicyzm może być eksponowany w przestrzeni społecznej poprzez wizerunek krzyża. To nie jest (jak kotoś tu napisał) flaga obcego państwa, tylko symbol naszej religijności.
Ktoś również napisał: Jak czulbys sie w sali lekcyjnej w ktorej nad tablica byloby napisane - Bóg nie istnieje. Gdyby jakaś władza w tym kraju wprowadziłaby coś podobnego do polskich szkół? Po pierwsze - nigdy bym nie dał tejże władzy swojego poparcia i po drugie -zrobiłbym wszytstko aby znaleźć dziecku miejsce w szkole w której nie musiałoby patrzeć na taki jawny przejwa nihlizmu.
|
Śr sty 21, 2009 0:05 |
|
 |
MyBlueHeaven
Dołączył(a): Pn sty 19, 2009 9:45 Posty: 228
|
Ókaż napisał(a): Słuchajcie. Jeśli chodzi o krzyż w szkołach i urzędach. Nasz kraj jest podobno zamieszkiwany przez przytłaczającą większość katolicką. Jeśli tak jest to ten nasz tradycyjny (również podobno) katolicyzm może być eksponowany w przestrzeni społecznej poprzez wizerunek krzyża. To nie jest (jak kotoś tu napisał) flaga obcego państwa, tylko symbol naszej religijności. W Polsce pije w sposob niekontrolowany 4mln osob czy to oznacza ze powinna byc flaszka w kazdym urzedzie? nie mowie ze wiara jest zla jak wodka ale jak wiekszosc i tradycja to odnosnie wszystkiego Ókaż napisał(a): Ktoś również napisał: Jak czulbys sie w sali lekcyjnej w ktorej nad tablica byloby napisane - Bóg nie istnieje. Gdyby jakaś władza w tym kraju wprowadziłaby coś podobnego do polskich szkół? Po pierwsze - nigdy bym nie dał tejże władzy swojego poparcia i po drugie -zrobiłbym wszytstko aby znaleźć dziecku miejsce w szkole w której nie musiałoby patrzeć na taki jawny przejwa nihlizmu.
A co jesli nie ma szkol bez krzyza? twierdzenie ze Boga nie ma moze byc pełnoprawne w stosunku do przekoania ze on istnieje (tylko my mamy dowody, Katolicy nie) dlaczego zatem ja nie moge wywiesic znaku swojego przekonania? Lub spotkajmy sie w polowie i nie wywieszajmy nic...
Własnie dlatego twierdze ze Katolicy nie sa sklonni do ustepstw i narzucaja innym swoje zdanie....
|
Śr sty 21, 2009 0:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
pani dawkins;
religia(każda) z natury jest trojaka.Ma wymiar teroetyczny(doktryna),wymiar praktyczny(kultura i postepowanie moralne) i społeczny(wspólnota).Wszystkie te wymiary musza byc w równowadze,więc siła rzeczy religia nie jest tylko kwestia osobista.
|
Śr sty 21, 2009 0:20 |
|
 |
Ókaż
Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03 Posty: 383
|
W Polsce w niejednym urzędzie jest więcej niż jedna flaszka mój dobry człowieku (w szkołach zresztą też). Mnie to może nawet boleć że krzyż jest w takich miejscach gdzie niejednokrotnie nikt nie ma do niego szacunku.
Spotkajmy się w połowie i sami sobie pozakładajcie szkoły.
|
Śr sty 21, 2009 0:22 |
|
 |
No hay banda.
Dołączył(a): So sty 10, 2009 23:50 Posty: 397
|
Ókaż napisał(a): To nie jest (jak kotoś tu napisał) flaga obcego państwa, tylko symbol naszej religijności. Nie zrozumiałeś mojej analogi. Nie chodziło mi o to, że krzyż znaczy to samo co flaga, tylko o to, że krzyż jest symbolem tak jak flaga. Nawet dla ateistów i niewiernych krzyż jest symbolem Chrześcijaństwa. Ja bym nie wytłumaczył polskiemu patriocie, że flaga niemiecka w urzędach RP to tylko kijek z przyczepionym kawałkiem materiału, więc niech niektórzy nie tłumaczą ateistą, że krzyż dla nich to tylko dwa patyki. Ókaż napisał(a): Ktoś również napisał: Jak czulbys sie w sali lekcyjnej w ktorej nad tablica byloby napisane - Bóg nie istnieje. Gdyby jakaś władza w tym kraju wprowadziłaby coś podobnego do polskich szkół? Po pierwsze - nigdy bym nie dał tejże władzy swojego poparcia i po drugie -zrobiłbym wszytstko aby znaleźć dziecku miejsce w szkole w której nie musiałoby patrzeć na taki jawny przejwa nihlizmu.
Opieranie się na tym, że "kogoś uraża" to moim zdaniem kiepski pomysł. Zlikwidujmy symbole państwowe, bo zapewne irytują niektórych dążących do niepodległości Ślązaków. Albo kierujmy się wartościami deklarowanymi i jeżeli państwo deklaruje świeckość to niech nie używa symboli religijnych, albo zadeklaruje swoje przywiązanie do religii i używa tych symboli. Obecnie deklaruje świeckość, a używa symboliki religijnej. Gdybym był katolikiem to bym się oburzał na to, że jakieś świeckie państwo stosuje symbole mojej religii.
_________________ Jesus Christ, why don't you come save my life now?
Open my eyes and blind me with your light now!
|
Śr sty 21, 2009 0:29 |
|
 |
MyBlueHeaven
Dołączył(a): Pn sty 19, 2009 9:45 Posty: 228
|
Ókaż napisał(a): W Polsce w niejednym urzędzie jest więcej niż jedna flaszka mój dobry człowieku (w szkołach zresztą też). Mnie to może nawet boleć że krzyż jest w takich miejscach gdzie niejednokrotnie nikt nie ma do niego szacunku. Spotkajmy się w połowie i sami sobie pozakładajcie szkoły.
Skonczyły sie argumenty? zaczyna Katolickie slogany? Dziecinada...
|
Śr sty 21, 2009 0:30 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|