Dobrze Ci się wydawało ....w 1915r.

Z objawieniami to jest tak. Albo Bog nie chce aby o czyms konkretnym dowiedzieli sie wszyscy albo nie moze tego sprawic. Poniewaz druga czesc zdania jest klamliwa wychodzi, ze nie chce.
Wszelkie objawienia pojedynczym osobom to wymysl diabla. Zauwazcie co one powoduja. W danym kosciele zaczynaja sie np. niezdrowe dyskusje o ich prawdziwosci, Szatan sie cieszy, ateisci smieja a same zjawiska wlasciwie niczego nie zmieniaja.

A jak się to twierdzenie ma do Medjugorie? Już w tylu miejscach wypowiadali się i zwolennicy, i ich oponenci a jednak ciągle jest wielkie zamieszanie co do tych "objawień".

Dural, to Ty wierzysz w diabła ?

Nie zmieniają, bo zamysłem Boga nie jest jakakolwiek zmiana Objawienia.
Ale niewatpliwie ubagacają - wiele nabożeństw, modlitw ma źródła w objawieniu.
Nie mówiąc już o milionach nawróceń.

Jak mozna w niego nie wierzyc? Z jedna poprawka. Diabel istnieje tylko w umyslach ludzi wierzacych, ktorzy z niewyjasniony dla mnie przyczyn uwazaja go za osobowosc i sprawce rzeczy powszechnie uznawanych za zle.

Alus gdybym wierzyl w Boga wszelkie ubogacanie Jego osoby traktowalbym jak bluznierstwo.

Dural- mówisz,że nie wierzysz w Szatana.Ze tylko wierzą w niego wierzący. No to cofnijmy sie o kilka wiekow,kiedy na świecie zyl Adam i Ewa. Pamiętasz,że Ewa była kuszona przez węża,żey zerwała jablko i zrobiła to. I od tego momentu istnieje grzech. Nie wiem czy wiesz,ale tym wezem byl Szatan. Ponadto oglądałam kiedyś program, w którym była mowa o wsi,gdzeiś na Wschodzie, gdzie był Szatan, który próbował wygonic tych mieszkańców z tj wsi. Ponadto byl na ścianie pokazany napis,który Szatan napisał , gdzei była zawarta groźba,że jak się ludzie stąd nie wyniosą to Szatan spali im domostwa. Ludzie wypowiadali sie przed kamerami,gdzie opowiadali,że najpierw palilo się w jednym miejscu ,a gdy ugasili ten pożar to palilo sie w drugim miejscu. Rozumiem,że nadal uważasz,że szatana nie ma. To jak to wytłumaczysz????

Nie pisałam o ubogaceniu Boga, tylko liturgii Kościoła.


ps. objawienia "małpy Pana Boga"
http://milosierdzie-boze.com

Niektórzy chrześcijanie to jednak są mocno w tyle z dzisiejszą nauką, która wykluczyła ten mit.

mikolaju9- nauka nie wykluczyła istnienia Adama i Ewy,powiem więcej-znaleziono nawet szczątki ciał,wywodzące się z tamtego okresu.

Gwoli ścisłości i kończąc OT'a o Adamie i Ewie - nie da się potwierdzić ich istnienia, ani nie da się wykluczyć. Ale fakt, że pieśń o początku świata, to liryka żydowska skłania wszelkie myślące osoby, do twierdzenia, że ich - jako Adama i Ewy nie było.
Tu nie mówimy jednak o tym, dlatego proszę się trzymać tematu!

Będzie offtop, a moderatorzy skasują, ale może wcześniej Mikołaj zdąży przeczytać - w jaki sposób nauka może " wykluczyć mit " ? Mity to nie jest coś, co się wyklucza albo potwierdza naukowo, tylko coś, co jest wyrazem zbiorowej świadomości tworzącej się w ciągu wieków w społeczności. Żadnego mitu nie da się " wykluczyć naukową ", bowiem mit nie jest ani teorią, ani nawet wypowiedzią naukową.

Aniu, to żaden argument, te napisy to zapewne sprawka jakiegoś lokalnego piromana, którym całkiem na rękę było odczytanie tego przez pryzmat byc może zabobonnej wiary miejscowej ludności. Zwyczajnie ludzie gonili coś nieuchwytnego, psychoza rosła, a on sobie spokojnie chodził, pisał i podpalał.

@ Alus

odnośnie ps. - przy prześciaradełkach leczniczych umarłam

Zabawne że jako analogię do tysięcy trzeźwych osób widzących jednocześnie ten sam cud, w tym samym czasie , podajesz setki pijaków widzących białe myszki i różowe słonie.