Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 17:44



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 #define ateizm 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05
Posty: 1061
Post 
usiłuje nam wcisnąć kit, że ateizm to religia :lol:

_________________
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein


Cz lip 23, 2009 12:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Wolałbym się dowiedzieć od Autora o co tu właściwie chodzi, bo w takiej postaci, ta dyskusja, nie ma sensu.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz lip 23, 2009 13:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
To bardzo typowy atak na ateizm przeprowadzony według dość prymitywnej strategii, powszechnie spotykanej na forach typu Onet oraz w złotych myślach nt. ateizmu autorstwa ks. Marka Dziewieckiego.

Opiera się na:

ateiści to komuchy
ateizm to wynalazek Lenina
ateizm to zbrodniczy system
ateizm to religia
ateizm to wiara w nieistnienie
najwięksi ludobójcy w historii to sami ateiści
ateizm to wiara w nic
i w ogóle ateizm jest GUPI


Cz lip 23, 2009 13:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 11:58
Posty: 422
Post 
smokeustachy napisał(a):
A procesja ku czci rozumu z prostytutka jako rozum?


Kolega smok sugeruje pewnie, że agencje towarzyskie założyli ateiści w celach liturgicznych :-)


Cz lip 23, 2009 13:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 11:58
Posty: 422
Post 
smokeustachy napisał(a):
Ateizm wyróżnia wiara w nieistnienie boga itp


Ja Smoku nie podzielam żadnej "wiary w nieistnienie Boga".

Ja tylko konstatuję, że twierdzenie "Bóg istnieje", nie zostało dotąd w żaden sposób dowiedzione.

I wysuwam stąd wniosek, że nie ma powodu żyć tak, jakby było dowiedzione.

To jestem ateistką czy nie?


Cz lip 23, 2009 13:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 17, 2008 0:45
Posty: 105
Post 
Przepraszam ale jak ktoś nie odróżnia takich pojęć jak "religia" a "światopogląd" to powinien wracać do szkoły a nie na forach się rozpisywać i koniec tematu.


Pt lip 24, 2009 0:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 10:58
Posty: 468
Post 
Widzę, że nakłucie napompowanego balona ateuszowskiego ego dało wymierny efekt w postaci dalszego festivalu agresji. Ale OK. Wyspałem się
to coś napiszę.

Witold napisał(a):
Ja obstaję przy analogii wegetarianizmu. Wegetarianie też zawsze stanowili mniejszość. I też jest tylko jedna rzecz, która łączy wszystkich wegetarian.


Podobnie jak katolików łączy jedna rzecz, buddystów a takoż: motocyklistów, śpiochów, kombajnistów, lekarzy, kociarzy, fletnistów, szybowników itp. Nic z tego nie wynika i o niczym nie świadczy. Wartość poznawcza tej informacji jest znikoma.

II Do WISTA: Słusznie Old Piernik konstatuje, że centrum ateizmu jest wiara. Wiara w nieistnienie boga. Wiara stanowi centrum religii. Zauważ, że obecni tu Interlokutorzy są osobami gorąco wierzącymi nawet na pograniczu fanatyzmu.

III Natomiast do Piernika: Pierniku przecież takowe metody są z lubością stosowane przez ateistów, którzy mało wiedzą o ateizmie. Np. ten prosty przykład z prostytutką, pełniąca na ateistycznej procesji rolę rozumu.

Natomiast dla ateistów termin "sekta" jest OK i stosowany przez nich, np. w stosunku do KK.

IV System ateistyczny czyli dogmatyka.

Podstawowym dogmatem ateizmu wydaje się być:

1. Bóg nie istnieje.

Zwróćmy tez uwagę, że religie jedne są usystematyzowane mniej, inne więcej, w obrębie np. chrześcijaństwa można wyróżnić kilka a raczej wiele podsystemów. W ateizmie jest podobnie, przy czym z pijarowskich powodów jedni odmawiają drugim łona ateizmu.

Zresztą to akurat jest powszechne, konkurencja powoduje, że zbliżone religie ostro konkurują ze sobą i się odcinają. Zwróćmy uwagę jak ostro Witold atakuje innych ateistów, konkretnie cytuję "komuchów". Komuchy to byli ateiści czy nie byli?



V ekimmu:
Cytuj:
Przepraszam ale jak ktoś nie odróżnia takich pojęć jak "religia" a "światopogląd" to powinien wracać do szkoły a nie na forach się rozpisywać i koniec tematu.

Czy jest światopogląd nie będący religią? Ni ma bo wszystkie się opierają na wierze.

VI: Sylwia A.
Cytuj:
Ja Smoku nie podzielam żadnej "wiary w nieistnienie Boga".

Ja tylko konstatuję, że twierdzenie "Bóg istnieje", nie zostało dotąd w żaden sposób dowiedzione.

I wysuwam stąd wniosek, że nie ma powodu żyć tak, jakby było dowiedzione.

To jestem ateistką czy nie?

Wiele twierdzeń jest niepotwierdzonych a się do nich stosuj ludzie. Np. "Jutro walnie Cię piorun" a budujesz piorunochron.

Ty reprezentujesz nurt naiwnego empiryzmu i to jest temat na inny wątek.


[/b]

_________________
Smok Eustachy
http://smocze.opary.salon24.pl/
http://blog.wiara.pl/SmoczeOpary


Pt lip 24, 2009 11:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05
Posty: 1061
Post 
Cytuj:
Czy jest światopogląd nie będący religią? Ni ma bo wszystkie się opierają na wierze.

większej bzdury nie słyszałem/czytałem. światopogląd do zespół przekonań, nie wierzeń. kolejne dwa pojęcia, których nie odróżniasz.

_________________
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein


Pt lip 24, 2009 11:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 11:58
Posty: 422
Post 
smokeustachy napisał(a):
Wiele twierdzeń jest niepotwierdzonych a się do nich stosuj ludzie. Np. "Jutro walnie Cię piorun" a budujesz piorunochron.


Beznadziejny nielogiczny przykład. Istnienie piorunów jest jak najbardziej potwierdzone, a piorunochronu nikt nie buduje, bo "jutro uderzy piorun" ale dlatego, że "kiedyś może uderzyć piorun".

Ty Smoku reprezentujesz nurt absolutnego lekceważenia logiki :-) U teistów częsta przypadłość.

Powiedz coś więcej, o głęboki znawco ateizmu, o tej ateistycznej procesji z prostytutką. Żaden z moich znajomych ateistów nie brał udziału w czymś takim, a niektórzy są chętni, nawet gdyby to miało się skończyć "wiarą w ateizm" czy czymś takim :-)


Pt lip 24, 2009 11:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 10:58
Posty: 468
Post 
WIST napisał(a):
Wolałbym się dowiedzieć od Autora o co tu właściwie chodzi, bo w takiej postaci, ta dyskusja, nie ma sensu.


Ale to moja wina?
Wyobraź sobie że A pisze paszkwil o B.
Podaje same prawdziwe fakty: B w 3 klasie podstawówki opluł koleżankę, w 6 2x poszedł an wagary, w 8 nie odrobił zadania, na studiach na 2 egzaminy polazł ciemny jak czarna dziura i nie był na 3 ćwiczeniach. Mamy obraz zdecydowanie negatywny.

Wyobraź sobie też że A pisze panegryk o A.
W 5 klasie otrzymał bdb z rosyjskiego, w liceum startował w olimpiadzie z WOS, na studiach zdał egzamin w 1 terminie.

Tylko że zapomniało mu się, że B miał świadectwa z paskiem i był motorem wyników dla klasy całe 12 lat, a A siedział w poprawczaku za kradzież z rozbojem.

Mniej więcej taki jest sens wolnomyślicielskich enuncjacji. A dlaczego ponosisz za to pewną winę?

Bo wygodnie im jest jechać po kimś. Jak obalisz jeden bezsensowny argument to wyciągają inny, a odparcie go wymaga o wiele więcej zachodu niż postawienie.

Jeśli takich zarzutów jest sporo to działa statystyka. Części nie odeprzesz bo się zmęczysz albo Ci czasu zabraknie itp. A publika odnosi
wrażenie że ni masz racji bo się ciągle tłumaczysz.

Generalnie zastosowanie znajduje zasada:
"Znaj proporcje mociumpanie"

_________________
Smok Eustachy
http://smocze.opary.salon24.pl/
http://blog.wiara.pl/SmoczeOpary


Pt lip 24, 2009 11:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 11:58
Posty: 422
Post 
r4dz10 napisał(a):
Cytuj:
Czy jest światopogląd nie będący religią? Ni ma bo wszystkie się opierają na wierze.

większej bzdury nie słyszałem/czytałem. światopogląd do zespół przekonań, nie wierzeń. kolejne dwa pojęcia, których nie odróżniasz.


To jest znany prymitywny chwyt z rozdęciem pojęcia "wiara".

Smok pewnie za chwilę będzie Cię usiłował przekonać, że np. wierzysz, że Cię zmysły nie mylą, wierzysz w istnienie innych ludzi, wierzysz w istnienie rzeczywistości pozaumysłowej itp. itd.

Oczywiście można tak sobie zdefiniować pojęcie "wiara", że wszystko pod nie podpadnie.

Tylko że jak pod jakieś pojęcie podpada wszystko, to pojęcie takie przestaje znaczyć cokolwiek.

Może by więc Smok zaczął od drugiego końca i wyjaśnił, co dla niego NIE jest wiarą.


Pt lip 24, 2009 11:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05
Posty: 1061
Post 
myśląc, jak on można nazwać wiarą wszystko.
ty nie wiesz, że masz przed sobą monitor. ty go tylko widzisz i dotykasz. absolutnie nie jest to wiedza, to wiara! :D więc wszyscy mający komputer należą do jednego wyznania - w monitor. tak można w nieksończoność.
ale! można włączyć myślenie i wszystko zrozumieć, np. to, że ateizm to nie religia :)

_________________
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein


Pt lip 24, 2009 11:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 11:58
Posty: 422
Post 
Ta sofistyka to nie jest oryginalny pomysł Smoka. W internecie jest taki teistyczny sofista o pseudo wujzboj, który opracował kilka strategii "dowodzenia", że teizm jest równoważny każdemu innemu światopoglądowi w aspekcie "wiary".

Dają się na to nabrać jacyś licealiści itp., bo naturalnie poważne osoby, np. zawodowo zajmujące się filozofią, jakoś nie bardzo z tym internetowym mędrcem chcą wchodzić w dyskusje.

Mędrzec dyskutuje najchętniej na własnym forum, gdzie jest też aktywnym moderatorem, więc gdy dyskusja przyjmuje niekorzystny dla niego obrót podnosi wrzawę, że został zaatakowany "ad personam" itp. i moderatorskimi sposobami skutecznie do dyskusji zniechęca.


Pt lip 24, 2009 11:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
r4dz10 napisał(a):
myśląc, jak on można nazwać wiarą wszystko.

Nazwać niekoniecznie, ale wszystko jednak jest oparte na wierze.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pt lip 24, 2009 11:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 11:58
Posty: 422
Post 
filippiarz napisał(a):
wszystko jednak jest oparte na wierze.


Jeśli wszystko jest oparte na "wierze", to nie ma sensu używać pojęcia "wiara", bo ono niczego nie wyróżnia, odróżnia, rozróżnia itp.

Rozumiem, że dla Ciebie działalność naukowców i techników, dzięki której np. masz komputer, niczym nie różni się w podejściu do rzeczywistości od działalności plemiennego szamana walącego kijkiem o kijek? W obu wypadkach jest to "wiara", tak?


Pt lip 24, 2009 11:53
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL