Wg WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) na Ukrainie ok. 70% przypadków zachorowań na grypę w tym momencie to przypadki grypy A/H1N1.



Ja osobiście jestem przeciwko prawie wszystkim lekom uzyskiwanym na bazie chemii. Wyjątek stanowią np. leki uśmierzające ból lub znieczulające (znieczulenie u dentysty, czy podczas operacji), czy szczepionki, które poszerzają `bazę danych wirusów` systemu immunologicznego.

szczegolnie jak się po czasie dowiadujesz, że np. były skażone rtęcią.

Niewykluczam, że po zachowaniu się obecnej Minister Zdrowia zaufanie do wszelkiego typu szczepionek i leków bardzo mocno osłabnie.

Szczepiłeś się na grypę kiedykolwiek? Co brałeś chorując na nią?
Minister wyraźnie powiedziała, że tylko i wyłącznie w przypadku tej szczepionki firmy farmaceutyczne zrzucają odpowiedzialność na rządy krajów. Teoretycznie szczepionki, względem których firmy farmaceutyczne nie unikają konsekwencji są bezpieczne. Jeśli robi się wyjątek, to głupotą było by bycie nieostrożnym. Nie pomijajmy pewnych istotnych kwestii.

Fraterze, moje osłabło po wycofaniu Euvaxu, którym najpierw zaszczepiono moje dziecko.

Ja osobiście odbieram zachowanie obecnej Minister, jako łatanie dziury budżetowej.

Wydaje mi się, że Ci którzy przejdą tą grypę w jednej z pierwszych fal mają szansę na uodpornienie się do niej.
Ale nie jestem lekarzem i nie wiem, czy w kolejnej fali nie będą jej ponownie przechodzić.

Hiszpanka (A/H1N1) na początku XX w. miała takie fale;

http://pl.wikipedia.org/wiki/Hiszpanka


„Pandemia przetoczyła się w okresie 12 miesięcy w latach 1918-1919, w trzech osobnych falach, przez Europę, Azję, Afrykę i Amerykę Północną. Żadna część świata nie została oszczędzona, chociaż Australia, dzięki wprowadzeniu szczelnej blokady transportu morskiego ustrzegła się zawleczenia grypy aż do 1919 roku (kiedy nie była ona już tak zabójcza). Wiosną 1918 roku wystąpiła pierwsza fala pandemii. Była ona wysoce zakaźna, ale nie powodowała znacznej śmiertelności. Druga fala, która rozpoczęła się we wrześniu 1918 roku, odznaczała się niezwykle wysoką śmiertelnością, trzecia miała miejsce w 1919 r.”

Osoby, które zachorowały w pierwszym ataku epidemii, wykazywały odporność na nią w następnych falach zachorowań.

Bo szczepionki, to martwe patogeny.
Zapodaje się je tylko i wyłącznie po to aby organizm wiedział jak ma zareagować, na prawdziwą chorobę w momencie infekcji. Jeśli choroba która atakuje jest nowa. To zanim organizm odpowiednio zareaguje, ta zdąży się rozwinąć.

Szczepienie jest to po prostu zainfekowanie organizmu, martwymi bakteriami/wirusami, które się nie namnażają.
Po dowolnych szczepieniach mogą wystąpić objawy choroby a raczej reakcji organizmu na nią. To też nie wykonuje się szczepień w trakcie choroby (tylko pogarsza jej przebieg) i w zasadzie w przypadku grypy nie ma sensu przeprowadzać jej po chorobie. Jeśli uż to przed sezonem grypowym.
Problem w tym, że firma Baxter wysłała do Czech 72 kg materiału szczepionkowego, zarażonego żywymi bakteriami ptasiej grypy (znacznie zjadliwszej). Jeśli zaszczepiono by tym ludzi to mieli byśmy pandemie ptasiej grypy bok w bok ze świńską i sezonową.

Dodam tylko, że czechy zamawiając szczepionki wzięły całą odpowiedzialność za efekty szczepień na swój rząd. To są oficjalne informacje. To tylko pokazuje jaką maszynką do zarabiania pieniędzy jest ta grypa, oraz ile istnień kosztuje już i kosztować będzie ten biznes pewnej grupy osób.
...Oczywiście można powiedzieć, że to przypadek... tylko że taki przypadek to ja bym porównał do rzucenia granatu w tłum ludzi i tłumaczenia, że ci co zginęli mieli pecha bo to było przez pomyłkę.

http://www.tvn24.pl/0,1627988,0,1,ukrai ... omosc.html

Ponad milion chorych na A/H1N1 na Ukrainie.

frater, wg twoich informacji nalezy sie jak najszybciej ta grypa zarazic, zeby sie zalapac na lagodny przebieg.

Wg mnie Masz rację.

1. Najlepiej jest podnieść własną odporność.

2. dobrze też jest przyjąć w pierwszym stadium szczepionkę, ale prawdopodobieństwo jest nikłe gdyż nasz rząd oszczędza na Obywatelach i nawet jak będą szczepionki obawiam się, że nie będzie ich w Aptekach, czyli dostaną je tylko grupy ryzyka (personel medyczny, służba celna)

3. lub zachorować w pierwszej fali.



Jeżeli powyższe punkty zawiodą logiczne jest tylko unikanie wirusa, co jest chyba nierealne (występuje on i u ssaków i u ptaków)

frater, siejesz panikę. za rok zrobią halo z kociej grypy, za dwa lata z psiej, a za trzy... koniec świata

Najlepiej unikać kontaktów z ludźmi poniżej 50 roku życia a gdy to niemożliwe, zawsze mieć na sobie maskę i rękawiczki które trzeba oczywiście spalić po każdym dłuższym użyciu.