Autor |
Wiadomość |
Asienkka
Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41 Posty: 4103
|
Cytuj: Póki co zamknięci jesteśmy w tych czterech. Hmm... według mnie to ty jesteś zamkniety w swoich czterech scianach, w pokoju z którego wyrzuciłeś Boga, i wydaje ci się, że jesteś taaaaki wolny  . Ale deklarując się, ze nie wierzysz w Niego - zamykasz się, oczywiście nie widząc tego..... Cytuj: Moja koncepcja jest pełna niedomówień, ale na pewno jest od waszej lepsza. Wasza jest po prostu zbyt prosta i naiwna. W sam raz dla gminu...
Lepsza - chyba tylko i wyłącznie według ciebie.
Już nawet nie chce mi się jej komentować, takie bajeczki jakie ty "opowiadasz".... chyba nie trzeba ich traktować serio  .
Jak zwykle zero argumentów, a jedynie moje "bo tak i już" .
_________________ Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.
|
So sty 15, 2005 11:00 |
|
|
|
 |
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
qrczak7 napisał(a): Cytuj: Rozumiem, że zostało to naukowo udowodnione? Zrobił to ten sam człowiek, który udowodnił istnienie Boga.
No i wszystko jasne
Też szkoda mi czasu na komentarze 
|
So sty 15, 2005 11:19 |
|
 |
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Oboje, saxon i Asienkka zarzucacie mi, że w moich wypowiedziach nie ma argumentów. Przeczytajcie zatem WASZE wypowiedzi, wogóle WSZYSTKIE wypowiedzi na tym forum i pokażcie mi choc jeden dowód.
I skończcie wreszcie pisać te głupoty, skoro nie macie o czym pisać w tym temacie, to dyskutujcie sobie o Biblii, miast znuć tutaj swoje wywody.
Cytuj: Hmm... według mnie to ty jesteś zamkniety w swoich czterech scianach, w pokoju z którego wyrzuciłeś Boga, i wydaje ci się, że jesteś taaaaki wolny .
Chodziło o cztery wymiary...
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
So sty 15, 2005 11:29 |
|
|
|
 |
Luiza
Dołączył(a): So gru 25, 2004 15:34 Posty: 145
|
___Qrczak od dziś będę Cię nazywać - Dziki Młody Wilk (ładne - mi się podoba  ).
___Mieliśmy rozmawiać o czasie i wierz mi chciałam do wczoraj. Powołując się na utwór Kaczmarskiego określiłeś się, "po strzale została mi krwawa blizna", jesteś zraniony. Teraz lepiej rozumiem Twój śmiech (sarkastyczny) i Twoje motto (choć pewnie niczego nie rozumiem, mogę się tylko domyślać).
___Jak się domyślam Twoje pisanie ma jeden cel, utwierdzić Cię, że wszystkiemu jest winny KK. Wszelkie rozmowy odbierasz (jak rozumiem), jako atak gończych psów. Przepraszam, ale nie będę brała w tym udziału, tzn nie będę Cię utwierdzać w błędzie.
___Nie będę się za Ciebie modlić (bo tego nie chcesz), będę pamiętać.
Pozdrawiam - Twój Przyjaciel (czy jak wolisz - gończy pies)
ps.
"Obława! Obława! Na młode wilki obława!
Te dzikie, zapalczywe, w gęstym lesie wychowane!
Krąg śniegu wydeptany w tym kręgu plama krwi!
Ciała wilcze kłami gończych psów szarpane"
(...)
O! Bracia wilcy. Brońcie się nim wszyscy wyginiecie"
|
So sty 15, 2005 15:26 |
|
 |
Luiza
Dołączył(a): So gru 25, 2004 15:34 Posty: 145
|
___ I ostatnia myśl - TO NIE JEZUS DO CIEBIE STRZELAŁ.
|
So sty 15, 2005 15:52 |
|
|
|
 |
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Nie istnieje - więc nie mógł strzelać. To strzelał KK...
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
So sty 15, 2005 16:04 |
|
 |
Luiza
Dołączył(a): So gru 25, 2004 15:34 Posty: 145
|
ISTNIEJE
|
So sty 15, 2005 16:11 |
|
 |
monisia_gd
Dołączył(a): N paź 03, 2004 8:17 Posty: 407
|
qrczak7 napisał(a): Czas jest zjawiskiem, które nie musiało zostac stworzone, on był, jest i bedzie. Jest panem wszystkiego, gdy tylko pojawią się odpowiednie okoliczności, może zniszczyć wszystko co jest nam znane...
Na początku był jedynie czas. Trwał tak długo, że niemożliwym jest policzenie tego w miarach ludzi...
Qrczaku przecież Ty w tym momencie napisałeś właśnie o Bogu, który był, jest i będzie, jak sam piszesz. I dalej - ''Jest Panem wszystkiego, gdy tylko pojawią się odpowiednie okoliczności, może zniszczyć wszystko co jest nam znane'' - dokładnie. Masz rację. Zgadzam się z Tobą w 100%-ach. Piszesz o Bogu twierdząc, że w Niego nie wierzysz. Piszesz o Nim nie zdając sobie z tego sprawy, a On przytacza Tobie takie myśli, abyś wreszcie zrozumiał...
_________________ Choć tak wiele nas różni jesteśmy do siebie bardzo podobni. Odpowiedzialni i samotni.
|
So sty 15, 2005 16:44 |
|
 |
Hermas
Dołączył(a): Śr sty 05, 2005 1:35 Posty: 45
|
 Re: Bóg, a czas
Na początek chciałbym napisać pewne sprostowanie: Napisałem bowiem:
Cytuj: Rozważanie co się stało przed tym jak Pan Bóg stworzył czas, ma taki sam sens, jak pytanie: Ile wynosi 10 dzielone przez 0 Powinienem napisać: Rozważanie co się stało przed tym jak Pan Bóg stworzył czas, w kategoriach czasowych, ma taki sam sens, jak pytanie: Ile wynosi 10 dzielone przez 0Za nieścisłość przepraszam. Teraz kilka komentarzy: Qrczak powiedział: To Twoje założenie Qrczaku, na pewno nieprawdziwe na gruncie mojej wiary. Cytuj: musiał zostac stworzony w czasie (czyli ten musiał juz istnieć), Bóg jest właśnie Bytem, który nie został stworzony. Tak mówi Credo. Jeżeli wypowiadasz się o Bogu Trójjedynym, to przynajmniej staraj się odnosić do Credo. Cytuj: czyli: Bóg nie ma władzy nad czasem.
Oczywiście wnioskowanie na podstawie błędnych przesłanek jest rozumowaniem wątpliwej jakości.
Qrczaku mam prośbę:
Mówiąc o Bogu, czy też o Kościele Katolickim, postaraj się zapoznać z nauczaniem Kościoła Katolickiego.
Powtórz sobie logikę, jeżeli się do niej odwołujesz, bo często popełniasz błędy natury logicznej.
_________________ www.caritas.pl >>CARITAS<< Jeżeli to, co powiedziałem, pomogło Tobie, to Ty pomagaj innym
|
So sty 15, 2005 20:50 |
|
 |
Gość
|
Odpowiedz mi, qrczak7, najpierw na jedno pytanie: Czym według Ciebie jest czas. Potem ja Ci co nieco o czasie napiszę. Najpierw jednak chciałbym wiedzieć czy potrafisz obserwować i wyciągać wnioski z tych obserwacji.
PAX ET BONUM!
|
So sty 15, 2005 21:16 |
|
 |
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Hermas ! jeżeli posługujemy się logiką, to nie możemy jej mieszać z (twoja) wiarą. Nigdzie nas to nie zaprowadzi...
Cytuj: Bóg jest właśnie Bytem, który nie został stworzony. Zakładająć, że wszystko, co istnieje musiało zosytać stworzone (a o tym owi fizyka) wartość logiczna tego zdania wynosi 0. Cytuj: To Twoje założenie Qrczaku Udowodnij, że nie jest prawdziwe. Więc pozwól, że ja to zrobię. Cytuj: Mówiąc o Bogu, czy też o Kościele Katolickim, postaraj się zapoznać z nauczaniem Kościoła Katolickiego. Powtórz sobie logikę, jeżeli się do niej odwołujesz, bo często popełniasz błędy natury logicznej. Logicznych błędów w moich postach nie wiedzę. ty zapewne tak, ale to dlatego, że patrzysz na sprawę przez pryzmat wiary (dość 'krzywa' logika) Cytuj: Odpowiedz mi, qrczak7, najpierw na jedno pytanie: Czym według Ciebie jest czas Zjawisko, którego pomiar nie zależy od warunków, w których znajduje się obiekt poddany jego dzialaniu(upływa jednakowo we wszystkich układach odniesienia) Zdroofko[/quote]
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
So sty 15, 2005 22:41 |
|
 |
Hermas
Dołączył(a): Śr sty 05, 2005 1:35 Posty: 45
|
Qrczaku powiedziałeś, że:
Cytuj: Logicznych błędów w moich postach nie wiedzę A szkoda czasem dobrze być trochę bardziej krytycznym wobec swoich wypowiedzi. Na początek odsyłam do moich pierwszych dwóch postów w tym temacie. Przyjrzjmy się zatem Twoim kolejnym wypowiedzią: Cytuj: Cytuj: Bóg jest właśnie Bytem, który nie został stworzony. wartość logiczna tego zdania wynosi 0. Ta wypowiedź najlepiej świadczy, że na logice się znasz raczej słabo. Logika nie rozstrzyga o prawdziwości zdań prostych. Jeżeli chcesz ocenić prawdziwość takiego zdania, jak: Warszawa jest stolicą Polski. To o prawdziwości takiego zdania można dowiedzieć się z geografii, a nie z logiki. Cytuj: Hermas ! jeżeli posługujemy się logiką, to nie możemy jej mieszać z (twoja) wiarą.[...] ty zapewne tak, ale to dlatego, że patrzysz na sprawę przez pryzmat wiary (dość 'krzywa' logika) Nigdzie nie mieszałem logiki ze swoją wiarą. Nie wiem, o której mojej wypowiedzi mówisz. Cytuj: Zakładająć, że wszystko, co istnieje musiało zosytać stworzone (a o tym owi fizyka) Nie słyszałem o takim stwierdzeniu na gruncie fizyki, czy mógłbyś podać na jakie konkretnie źródła się powołujesz? Cytuj: Cytuj: To Twoje założenie Qrczaku Udowodnij, że nie jest prawdziwe.
Ta Twoja wypowiedź świadczy, że masz również blade pojęcie o wierze. Wiara nie jest rzeczywistością, którą można udowodnić empirycznie. (Jak się domyślam o taki dowód Ci chodziło)
PS. Dalej apeluję do Ciebie. Zapoznaj się lepiej z logiką, zanim zaczniesz się na nią powoływać.
_________________ www.caritas.pl >>CARITAS<< Jeżeli to, co powiedziałem, pomogło Tobie, to Ty pomagaj innym
|
So sty 15, 2005 23:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zatem qrczaczku uważasz, że to własnie CZAS jest praprzyczyną, początkiem Świata. Że to właśnie z czasu nasz wszechświat wziął początek?
|
So sty 15, 2005 23:51 |
|
 |
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
a) qrczak jest krową
b) na nielogiczne posty nie warto zwracać uwagi
c) krowy nie piszą logicznych postów
wniosek:
na posty qrczaka nie warto zwracać uwagi
rozumowanie zgodne z kanonami logiki 
|
So sty 15, 2005 23:59 |
|
 |
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
A tak już bardziej poważnie
grczak - popieram radę Hermasa abyś lepiej zapoznał się z logiką
Albowiem logika formalna (nawiązująca do Arystotelesa) jest nauką o formalnej konsekwencji w myśleniu względnie mówieniu. Tak więc w formalnologicznej konsekwencji chodzi wyłącznie o formę zdań, a nie o ich treść. Może się więc zdarzyć, że wniosek logicznie wynikający z przesłanek będzie fałszywy pod względem treściowym. Logik pyta bowiem o formalne warunki konsekwencji, a nie o prawdziwość przesłanek. Stąd też m.in. wzięło się stwierdzenie Kanta, że logika formalna jest tylko „negatywnym probierzem prawdy” oraz, że „ dalej logika nie może się posunąć i nie może przy pomocy żadnego probierza odkryć błędu, który dotyczy nie formy, lecz treści”. Warto też, jak myślę, przytoczyć tutaj wypowiedź bardziej nam współczesnego Wittgensteina, który pisał, że tezy logiki są tautologiami nic więc nie mówią (są zdaniami analitycznymi), teorie zaś, które tezie logiki nadają pozór treści, są zawsze błędne.
Można więc zakwestionować aksjomaty, które leżą u podstaw rozumowania ludzi wierzących, natomiast twierdzenie, że owo rozumowanie jest nielogiczne ponieważ ktoś treść zdań określa jako fałszywą jest nieporozumieniem i „logiką na chłopski (qrczakowy?)rozum”.
|
N sty 16, 2005 0:19 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|