Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 10:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Powiedcie mi co to jest wiara... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post Re: Powiedcie mi co to jest wiara...
Cytuj:
Tak, wielu wierzących doprowadziło swą wiarę na taki poziom, że celem jej nie jest obawa kary, ale pragnienie zjednoczenia z Bogiem.

Wydaje mi się, że nikt nie uwierzył w Boga wyłącznie wskutek bojaźni ewentualnej wiary. Najpierw potrzebna jest prawdziwa wiara, potem poznanie nauki Chrystusa i konsekwencji ich odrzucenia. Strach nie może zostać przyczyną i sensem wiary. Gdybym był ateistą nigdy nie podjąłbym starań uwierzenia w Boga, który zamiast dać siebie poznać na wstępie straszy mnie karą. Chrześcijaństwo raczej niesie radosną nowinę przyjścia Królestwa Bożego.


Wt mar 16, 2010 0:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post Re: Powiedcie mi co to jest wiara...
atryda napisał(a):
Ot właśnie mi chodzi, że buddyzm w swej filozofii odnosi się tylko do materii lub do braku materii lecz brak materii odnosi do postrzegania jej z istoty materialnej.
Zaś religie takie jak judaizm czy chrześcijaństwo zna taką rzeczywistość, która zupełnie może istnieć bez świata materialnego, a istnienie jego wynika tylko z woli i planów Boga.

Masz błędny pogląd o buddyzmie, co starałem się zasygnalizować.
Buddyzm nie odnosi się do materii i jej braku, bo materia nie ma znaczenia w buddyzmie.
Buddyzm odnosi się do umysłu/ducha/takości/etc.

Właściwie to nie znam nawet żadnego nauczania buddyjskiego związanego z materią - w buddyzmie utożsamienie siebie lub czegoś z materią to błąd z kategorii tak grubych, że się o nich dowcipy opowiada :)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt mar 16, 2010 16:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38
Posty: 503
Post Re: Powiedcie mi co to jest wiara...
Widzisz stan nirwany czy satori oczywiście oznacza tzw. rozpłyniecie się swego ja we wszechświecie czy raczej połączenie swej energii z energią kosmosu.
Ale mi chodzi o to że ta energia o której mówimy lub o której myślimy, że mówimy przenika kosmos.
Zaś mi chodzi o to, że ta energia jednak potrzebuje istnienia tego kosmosu, więc co stanie się z tą energią jak nie będzie żadnej materii.
Czy hinduizm lub buddyzm daje na to odpowiedź i czy praktykujący dopuszczają stan w którym nie ma nic, niem czasu, nie ma przestrzeni, niema wymiarów, niema materii?
Bo to, że oni pragną przerwać swój stan istnienia i zjednoczyć się z energią świata to ja to wiem.


Wt mar 16, 2010 16:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38
Posty: 503
Post Re: Powiedcie mi co to jest wiara...
Dural napisał(a):
W takim razie nie jestes typowym katolikiem. Chocby tu na forum przeczytasz wypowiedzi ktore swiadcza o bezustannej potrzebie przypominania grzesznosci. Flagelanci tez ateistami nie byli.
Trudno mi wypowiadac sie o umieraniu w pokoju, bo czym to sie je? O ile masz na mysli pogodzenie sie z losem to uwazam, ze wszystko zalezy od rodzaju smierci. Watpie by JPII "odchodzil w spokoju" topiac sie w Baltyku. Jesli uwazac tzw. pogodzenie sie z Bogiem za wiodacy fakt zwiazany ze smiercia, to moze wytlumaczysz co robia sedziwi chrzescijanie w szpitalach?
Orlem jest kazdy kto cieszy sie zyciem i w miejsce holdowania papirusowym prawdom dba o rozwoj mysli ludzkiej, o jeszcze lepsza przyszlosc nastepnych pokolen.
Chcesz sie zastanawiac nad potrzeba materii w religiach? A czym jest Twoj Bog (czy kazdy inny) bez materialnych wyznawcow?

Nie ma, co się dziwić, co do natury człowieka i jego grzeszności, chrześcijaństwo daje na to odpowiedź.
Kolega będąc daleko od tej rzeczywistości ma problemy z percepcją tych zachowań, jakie dostrzega na tym forum.
I któż jest winny tego, że kolega będąc analfabetą w tej materii próbuje zabierać głos i komentować to, czego nie zna i nie rozumie.
Co do śmierci i jej jakości otóż nie tylko pogodzenie ze śmiercią, ale jej jakoś jest ważna.
Więc osoba z pewną mądrością i która przeżyła życie przestrzegając Prawo Boga może liczyć na to, że Bóg w swej łaskawości zapewni taką, co by było jak trzeba.
I o dziwo znam wiele takich sytuacji gdzie śmierć jest dokładnym odwzorowaniem jakości tego życia.
A ten przykład z JPII to już szczyt tego, co nazwałem analfabetyzmem i raczej czy nie głupotą.
A co sobie kolega myśli, że papieża nie stać na ratownika, jeśli stać go na gwardię szwajcarską.
Co do chorych w szpitalach oni są tam, bo są chorzy, a przecież człowiek chory ma prawo do śmierci i jak pisałem jakość jej zależna jest od woli Boga.
Jeśli kolega zna tak wielu orłów to proszę o ich listę, bo czy czasem ten gatunek orła, o jakim kolega myśli nie jest gatunkiem wymierającym na skutek częstego powrotu tych ptaków na łono Pana.
Co do Istoty Boga otóż teologia udowodniła, że Absolut niczego nie potrzebuje dla swojego istnienia i właśnie tu różni się chrześcijaństwo od innych wierzeń.


Wt mar 16, 2010 17:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post Re: Powiedcie mi co to jest wiara...
atryda napisał(a):
Widzisz stan nirwany czy satori oczywiście oznacza tzw. rozpłyniecie się swego ja we wszechświecie czy raczej połączenie swej energii z energią kosmosu.

Czy możesz przytoczyć jakiekolwiek nauczanie buddyjskie, które taki stwierdza?

atryda napisał(a):
Ale mi chodzi o to że ta energia o której mówimy lub o której myślimy, że mówimy przenika kosmos.

Ja nie mówię o żadnych energiach. Jak myślę o energii, to energia kojarzy mi się z prądem elektrycznym, opałem, ciepłem, jedzeniem, etc.
Nie mam myśli o domniemanych energiach przenikających kosmos.

atryda napisał(a):
Zaś mi chodzi o to, że ta energia jednak potrzebuje istnienia tego kosmosu, więc co stanie się z tą energią jak nie będzie żadnej materii.

Nie wiem, nie myślę o energii i materii jako czymś samoistnie istniejącym.
W fizyce energia i materia się równoważą oraz przechodzą w siebie wzajemnie.
To tak jak z wodą i lodem - to jest jednocześnie to samo i nie to samo, ma różna formę, inaczej się przejawia.

atryda napisał(a):
Czy hinduizm lub buddyzm daje na to odpowiedź i czy praktykujący dopuszczają stan w którym nie ma nic, niem czasu, nie ma przestrzeni, niema wymiarów, niema materii?

Nie mam pojęcia czy hinduizm daje, ale buddyzm daje: ten stan to nibbana/nirwana.

atryda napisał(a):
Bo to, że oni pragną przerwać swój stan istnienia i zjednoczyć się z energią świata to ja to wiem.

Czy możesz przytoczyć jakiekolwiek nauczanie buddyjskie, które taki stwierdza?
Bo mi się wydaje, że buddyzm z jakimś New Age pomyliłeś.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nirwana#Buddyzm - ze 3 razy jest napisane:
- "Błędem jest uważanie nirwany (...) za unicestwienie"
- "nirwana lub parinirwana (...) nigdy nie były uważane przez wczesne szkoły buddyjskie za NIC"
- "nirwana (...) nie jest również abhawą (nieistnieniem), ani nie jest po prostu całkowitym unicestwieniem".

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt mar 16, 2010 18:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38
Posty: 503
Post Re: Powiedcie mi co to jest wiara...
Oto fragment z wikpedi i on porusza kilka kwestii, które poruszyłem.
Sam w sobie Buddyzm jest systemem dość skomplikowanym i dość dobrze pasującym dla ludzi dalekiego wschodu.
Idea Boga w buddyzmie
Buddyzm jest religią, w której pojęcie Boga odgrywa drugorzędne (bądź nawet żadne) znaczenie, zaś ostatecznym celem wszystkich buddystów jest osiągnięcie oświecenia i wyzwolenie się z kręgu uwarunkowanych cierpieniem egzystencji. Zasadniczym zagadnieniem, które umożliwia ostatecznie osiągniecie owego oświecenia przez wszystkie czujące istoty, czyli doskonałego stanu Buddy, jest natomiast idea Siunjaty. Idei tej nie można pogodzić z dogmatami występującymi w innych religiach np. pojęciem Boga "Stwórcy", które również zaprzecza buddyjskim naukom o prawie przyczynowo-skutkowym (tzw. karmie), reinkarnacji, czy współzależności wszystkich zjawisk (Dwanaście ogniw współzależnego powstawania).

A tak wszechstronność Buddyzmu jaką kolega znajduje w sobie jednak nie pozwala odnaleźć definicji słowa satori, trochę mnie zdumiewa. Jeśli się powołujemy na wikipedię to można i w niej znaleźć i definicję satori.
Więc osobiście mogę dyskutować tylko z pozycji osoby nie znającej tak dokładnie problem jak kolega.


Wt mar 16, 2010 19:07
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Powiedcie mi co to jest wiara...
Cytuj:
Nie ma, co się dziwić, co do natury człowieka i jego grzeszności, chrześcijaństwo daje na to odpowiedź.

Blad w rozumowaniu. Grzesza ludzie wierzacy w zasadnosc pojecia "grzech". Dla scislosci, pojecie to nie wystepuje nawet we wszystkich religiach.
Cytuj:
I któż jest winny tego, że kolega będąc analfabetą w tej materii próbuje zabierać głos i komentować to, czego nie zna i nie rozumie.

Tim Berners-Lee
Cytuj:
I o dziwo znam wiele takich sytuacji gdzie śmierć jest dokładnym odwzorowaniem jakości tego życia.

Tu chyba chodzi o te spokojne zejscia swietych rozszarpywanych, dekapitowanych, palonych czy zjadanych? Pozazdroscic humoru.
Cytuj:
A co sobie kolega myśli, że papieża nie stać na ratownika, jeśli stać go na gwardię szwajcarską.

Jak powiedzialem, pozazdroscic humoru. A to zdanie jak nic nadaje sie na bash.org.pl.
Widze, ze te z tymi orlami nie dojdziemy do ladu. Uproszcze. Orlami sa wszyscy bez wzgledu na wiare, jednak oprocz glabow kapuscianych.
Cytuj:
Co do Istoty Boga otóż teologia udowodniła,...

Nasza wiedza na temat mozliwosci przeprowadzenia dowodu jest tak odmienna, ze tego nie skomentuje.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Wt mar 16, 2010 20:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38
Posty: 503
Post Re: Powiedcie mi co to jest wiara...
Kolego Dural migasz się jak Donald w TVN.
Kolega próbuje dyskutować o czymś o czym nie ma pojęcia, a dowodem są te zastępy orłów jak u hitlerowców w 45 asów Luftwaffe, prawdziwa armia tylko jednostek brak.
Pojęcie grzech występuje w judaizmie, chrześcijaństwie i islamie oczywiście różne są sposoby wytłumaczenia.
Chrześcijaństwo daje najpełniejsze i to w taki sposób, że zastosowanie się do tej nauki powoduje, że wielu ludzi zaznaje pełni pokoju i zrozumienia sensu życia.
Dowodem na to są ich świadectwa, sporo jest tego w necie.
Inna spraw nic koledze tak dobrze nie wychodzi jak obrażanie innych, ale cóż widocznie ten typ już tak ma.


Wt mar 16, 2010 21:28
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Powiedcie mi co to jest wiara...
Z czym ja sie znowu migam? Powiedz co chcesz uslyszec to w miare skromnych mozliwosci odpowiem. O ile nie mam o czyms pojecia, to chociaz staram sie mina nadrobic, a nie w kolo o ornitologii, zreszta orzel godlo panstwowe i wstyd raz za razam piora mu z kupra wyrywac.
Wymienione religie maja wprawdzie najwiecej wyznawcow ale na nich pomyslowosc ludzka sie nie konczy.
O ile szanowny rozmowca studiowal internetowe swiadectwa (ho, ho, ho!) WSZYSTKICH religii i zdecydowal, ze wlasnie ta najpiekniejsza, to pozostaje zgloszenie do Ksiegi Guinnessa za 300 letnia prace. Jesli natomiast tylko tej JEDNEJ jedynej, to mozna mowic o goloslowiu lub zawezonych horyzontach.
No i oczywiscie to standartowe obrazanie, jakzeby inaczej! Dobrze wiec; JA SIE DOPIERO ROZKRECAM! :D

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Wt mar 16, 2010 23:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post Re: Powiedcie mi co to jest wiara...
Bóg mieniący się stwórcą i władcą świata był znany Buddzie i Budda nauczał nawet o ścieżce, która do niego prowadzi.
Jednak z punktu widzenia buddyzmu, nie jest to ścieżka doskonała - przyjemności "Nieba" kiedyś przeminą, a każdy bóg jednak musi kiedyś umrzeć.
A wtedy wraca się do punktu wyjścia - do bycia cierpiącą istotą.

A co do wiary - założyciel wątku myli jej obiegowe znaczenie z przywiązaniem do poglądów.
Bóg jest dobry, a właśnie że nie, bo Bóg jest zły, a właśnie że nie, bo Bóg jest zielony...
Poglądy...

Dla mnie wiara jest sposobem przyciągania naszego myślenia przez różne fenomeny.
Wiara jest w pewien sposób połączona z logiką i uczuciami - wierzymy w stałość/powtarzalność, wielokrotnie wcześniej powtarzających się zjawisk (kamień spada w dół), wierzymy w prawdziwość świadectwa naszych zmysłów, wierzymy w dobre i wzniosłe rzeczy - miłość, bogów, różne ideologie...
Idziemy tam, gdzie nas najbardziej ciągnie.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Śr mar 17, 2010 9:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 24, 2009 16:31
Posty: 340
Post Re: Powiedcie mi co to jest wiara...
Liam napisał(a):
.
Hm... człowiek wierzący jest wolny od śmierci. Ateista raczej nie może tego zaznać.


nikt nie jest wolny od śmierci
i nikt nie przybył jeszcze z nieba czy tam z piekła czy też z czyśćca żeby Ci powiedzieć jak tam jest fajnie i że żyje nadal ... nie wiesz tego
umierasz tak Ty czy ateista

a to że wierzysz... hmmm fajnie że się tyle ludzi łudzi że gdzieś tam jest fajnie
ale uważam że tego gdzieś tam nie ma

a wiara jest efektem strachu przed śmiercią i zagadnieniem; "ojejku to co ze mną będzie teraz ???"
wierzę to pójdę do nieba - to egoistyczne

a ateista jak nie wierzy to co nie zobaczy nieba bo Bóg ma sito i przesiewa ?

dziwne te wasze poglądy :)


Śr mar 17, 2010 19:35
Zobacz profil
Post Re: Powiedcie mi co to jest wiara...
Rozmyślacz napisał(a):

nikt nie jest wolny od śmierci
i nikt nie przybył jeszcze z nieba czy tam z piekła czy też z czyśćca żeby Ci powiedzieć jak tam jest fajnie i że żyje nadal ... nie wiesz tego

Nie wiem. Dlatego wierzę, nie wiem.
Rozmyślacz napisał(a):
a to że wierzysz... hmmm fajnie że się tyle ludzi łudzi że gdzieś tam jest fajnie ale uważam że tego gdzieś tam nie ma

A ja uważam odwrotnie i tym się różnimy. :)
Rozmyślacz napisał(a):
a ateista jak nie wierzy to co nie zobaczy nieba bo Bóg ma sito i przesiewa ?

dziwne te wasze poglądy :)

Znowu "wasze"... :? Powiedzmy że moje, bo się nie wypowiadam w imieniu żadnej grupy.

I nie zrozumiałeś mnie. Nigdzie nie powiedziałem, że ateista nie zobaczy nieba. To "nie zazna" odnosiło się do poczucia wolności od śmierci. Co zresztą sam potwierdziłeś powyższym postem. :D


Śr mar 17, 2010 21:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 13, 2010 20:06
Posty: 8
Post Re: Powiedcie mi co to jest wiara...
Czytałem wszystkie posty, ale i tak mi to nic nie dało, moim skromnym zdaniem wiara powinna uwidacznać wątki ze wszystkich religji, bo każda religia ma w sobie to coś, co jest potrzebne światu by czynić dobro, ale i wiara też wskrzesza wojny, czy tak naprawdę powinno być?


Pt maja 07, 2010 20:22
Zobacz profil
Post Re: Powiedcie mi co to jest wiara...
mogo napisał(a):
Czytałem wszystkie posty, ale i tak mi to nic nie dało, moim skromnym zdaniem wiara powinna uwidacznać wątki ze wszystkich religji, bo każda religia ma w sobie to coś, co jest potrzebne światu by czynić dobro, ale i wiara też wskrzesza wojny, czy tak naprawdę powinno być?

Wiara nie jest zarzewiem wojny, tylko ludzie posługują się religią dla swoich celów.


Pt maja 07, 2010 20:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 13, 2010 20:06
Posty: 8
Post Re: Powiedcie mi co to jest wiara...
Jest, wiara zawsze była, jest i będzie konfliktowa, pamiętasz z histori wyprawy krzyżowe na ziemie muzułmanów, czyż to nie była wojna za wiarę, czy zamach z 11 września też nie miał w Word Trade Cener też nie miał aspektu religijnego...


Pt maja 07, 2010 20:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL