Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
Autor |
Wiadomość |
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
Tu nie chodzi o zrozumienie, tylko o postępowanie.
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
N sie 14, 2011 16:07 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
Kris65 napisał(a): Tu nie chodzi o zrozumienie, tylko o postępowanie. ...KTÓRE WYPŁYWA ZE ZROZUMIENIA 
|
N sie 14, 2011 16:45 |
|
 |
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
Tu nie chodzi o zrozumienie, tylko o postępowanie Wszechmogącego 
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
N sie 14, 2011 16:49 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
Kris65 napisał(a): Tu nie chodzi o zrozumienie, tylko o postępowanie Wszechmogącego to sie zdecyduj czy Go nie ma czy jesteś na Niego obrażony Ciężko się z Tobą rozmawia,jak sie w podstawowej sprawie nie możesz zdecydować 
|
N sie 14, 2011 18:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
MARIEL napisał(a): Zainteresował mnie ten temat,bo choć sie zastanawiam nad tym "w jaki sposób trup Maniego zrodził kult..."to dla mnie jest to niepojęte-może pomożesz mi Mauger to zrozumieć?Bo dla mnie to on jest właśnie fenomenem,NIEPOJĘTYM zjawiskiem-dziwowiskiem,które pociągnęło za sobą tylu ludzi(czemu???).Za śmiercią Jezusa jest Zmartwychwstanie,zycie wieczne dla nas,którzy chcemy w Niego uwierzyć-w tym sensie nie dziwi mnie ze idą za Nim miliony. Mani również obiecywał swoim wyznawcom zbawienie – wyzwolenie ze złej materii i całkowite zjednoczenie z boską światłością. Tak jak w przypadku Jezusa, Mani dawał ludziom nadzieję, której nie potrafili odnaleźć w życiu doczesnym. To właśnie nadzieja jest tym za czym podążają masy. Doświadczenie rzeczywistości, której nieodzownym elementem jest poczucie przemijania i śmierć jest dla większości ludzi zbyt ciężkie, by nie próbowali oni uczepić się każdej drogi, która daje szansę na odmianę losu w tym czy przyszłym życiu.
|
N sie 14, 2011 20:13 |
|
|
|
 |
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
Cytuj: to sie zdecyduj czy Go nie ma czy jesteś na Niego obrażony Uspokaja mnie myśl,że Go nie ma.Przecież nie może być taki niewrażliwy na zło 
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
N sie 14, 2011 21:59 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
lukanova napisał(a): Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego Jezus urodził się 25.12?• Każde bóstwo się wtedy prawie urodziło zaczynając od Kriszny a kończąc na Horusie a z tym drugim to jak brat bliźniak: - razem mieli po 12 uczniów - razem cuda po ziemi sobie robili - razem ożywili Łazarza (nie koniecznie tego samego, ale w tłumaczeniu to takie samo imię) •itd.. aha - razem zostali ukrzyżowani i za parę dni zmartwychwstali
A nie przyszło ci do głowy, że to właśnie potwierdza historię Jezusa? Jeżeli życie postaci historycznej jak Jezus jest tak zbliżone do życia postaci mitycznych? To coś znaczy. Może historia Jezusa była przed narodzeniem proroctwem które weszło do globalnej nieświadomości i powodowało że ludzie wymyślali sobie mity?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn sie 15, 2011 11:05 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
 Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
lukanova napisał(a): Nie rozumiem jak inteligentne osoby mogą wierzyć w coś tak absurdalnego jak nauki chrześcijańskie. Jeśli inteligentne osoby mogą wierzyć iż wyłoniły się z nieskończenie małego niewidzialnego punktu zwanego osobliwością , to dlaczego inne inteligentne osoby nie miałyby wierzyć iż wyłoniły się z nieskończenie potężnej niewidzialnej istoty zwanej Bogiem. Ja wierzę że cuda czyni inteligentna siła, ty wierzysz że czynią się same .
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn sie 15, 2011 11:28 |
|
 |
lukanova
Dołączył(a): Cz sie 04, 2011 22:52 Posty: 31
|
 Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
do mariel: nigdy nie sugerowałem się ani pseudo naukowymi lub pseudo historycznymi stronami www, filmikami na youtube itp to nie są żadne rewelacje, zwykła elementarna znajomość historii, mitologi wystarczyła by ci aby znać tamte fakty moje groteskowe podejście (opisy) wynika tylko i wyłącznie z tego że na pewnym poziomie nauki kościoła są sprzeczne co prowadzi do ich braku sensu "Boga nigdy nie było..." chodzi mi o boga z biblii czy istnieje jakaś siła, wieczny byt, architekt itp. nie mam pojęcia jak zresztą wy wszyscy nie chce nikomu narzucać swoich poglądów chce tylko aby zainteresowali się własną wiarą poznali fakty o których nie mówi się w kościele itp do andy72 to nie potwierdza żadnej historii a już na pewno nie Jezusa to potwierdza tylko że chrześcijaństwo od innych religii różni się tylko tym że przetrwało do dziś dziś śmiejemy się z ludzi którzy wierzyli kiedyś że jak jest burza to zeus się wkurzył itp może za 1000 lat (wątpię niestety że ludzie jeszcze wtedy będą istnieć) tak samo będzie z chrześcijaństwem
|
Pn sie 15, 2011 11:41 |
|
 |
lukanova
Dołączył(a): Cz sie 04, 2011 22:52 Posty: 31
|
 Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
do seweryn: czytaj wyżej
osobliwość to znaczy mniej więcej = nie mamy pojęcie co to jest dlatego nazywa się osobliwość równie dobrze w środku czarnej dziury zamiast teorii o innych prawach fizyki itp mogą tańczyć krasnoludki polkę ale masz racje w 100% dlatego jak napisałem wyżej mi chodzi tylko o wiarę w takiego boga jakiego wykreowali ludzie wiara w inteligentny byt który był zawsze nigdy nie zaczął być bo po prostu był i stworzył wszystko jest takim samym absurdem jak twierdzenia przykutego do wózka pana hopkinsa ze wszczechświat powstał dosłownie z niczego
|
Pn sie 15, 2011 11:47 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
 Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
lukanova napisał(a): do seweryn: czytaj wyżej
osobliwość to znaczy mniej więcej = nie mamy pojęcie co to jest dlatego nazywa się osobliwość równie dobrze w środku czarnej dziury zamiast teorii o innych prawach fizyki itp mogą tańczyć krasnoludki polkę ale masz racje w 100% dlatego jak napisałem wyżej mi chodzi tylko o wiarę w takiego boga jakiego wykreowali ludzie wiara w inteligentny byt który był zawsze nigdy nie zaczął być bo po prostu był i stworzył wszystko jest takim samym absurdem jak twierdzenia przykutego do wózka pana hopkinsa ze wszczechświat powstał dosłownie z niczego A więc skoro nie mamy pojęcia co to jest , to nie możemy wykluczyć istnienia inteligentnego Stwórcy tego stanu rzeczy , niezależnie czy nazwiemy Stwórcę krasnal , czajniczek, wróżka czy w jakikolwiek inny sposób.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn sie 15, 2011 12:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
mauger napisał(a): Mani również obiecywał swoim wyznawcom zbawienie – wyzwolenie ze złej materii i całkowite zjednoczenie z boską światłością. Tak jak w przypadku Jezusa, Mani dawał ludziom nadzieję, której nie potrafili odnaleźć w życiu doczesnym. To właśnie nadzieja jest tym za czym podążają masy. Doświadczenie rzeczywistości, której nieodzownym elementem jest poczucie przemijania i śmierć jest dla większości ludzi zbyt ciężkie, by nie próbowali oni uczepić się każdej drogi, która daje szansę na odmianę losu w tym czy przyszłym życiu. jednak manicheizm zniknął z powierzchni Ziemi,a chrześcijaństwo nadal trwa?jakie jest twoje wytłumaczenie? Poza tym nie czepiam się wiary tylko dlatego ze daje mi "szansę odmiany losu".Wierzę nie dlatego że "w tej wierze wyrosłam"(taką "prawdę też usiłowano mi wmówić").Wierzę w Boga nieraz wbrew sobie,to znaczy wbrew doswiadczeniom,cierpieniu które dotyka moich bliskich..To mnie utwierdza w przekonaniu,że wiara jest łaską-nie można do niej kogoś przekonać(choć do refleksji można nakłonić-ale to nie to samo)i nie można sobie na nią zasłużyć.
|
Pn sie 15, 2011 12:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
Pozostaje nam tylko Jezus: jedyny Nauczyciel, który nauczał zaledwie 3 lata i po ludzku przegrał, a Kościół trwa. I będzie trwał do końca czasów. A znaki czasów są obserwowane...I bramy piekielne go nie przemogą, wielu zostanie zwiedzionych...JP II wypowiedział się, że czeka nas walka kościoła z antykościołem i tę walkę trzeba podjąć.
|
Pn sie 15, 2011 12:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
Człowiek musi zrozumieć, że Bóg jest, Bóg jest i Bóg jest, nie rozumiem jednej rzeczy, dlaczego ludzie mają wątpliwości co do Bożej miłości i Jego istnienia, przecież nie byłoby nas tutaj i teraz, niczego by nie było, nawet czasu, gdyby nie Boża miłość, przez co każdy człowiek został już uświęcony w sercu Jezusa.
|
Pn sie 15, 2011 17:38 |
|
 |
lukanova
Dołączył(a): Cz sie 04, 2011 22:52 Posty: 31
|
 Re: Boga nigdy nie było, Chrystusa raczej też
takie gadanie bóg jest bo inaczej by nas nie był a skąd się wziął bóg zawsze był bo to bóg i tak dalej itd. nie wiem czy jest (chciałbym bardzo) na pewno nie taki jak go opisali w biblii
stary testament to jedna wielka masakra niewiernych a nowy samo dobro to nie bóg si.ę zmienił przez te parę lat tylko ludzie
|
Pn sie 15, 2011 20:04 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|