Odpowiedzialność Boga za ludzi
| Autor |
Wiadomość |
|
Simba
Dołączył(a): Śr gru 04, 2013 13:44 Posty: 35
|
 Re: Odpowiedzialność Boga za ludzi
Moje porównanie jest jak najbardziej zasadne ,Twój schemat myślenia jest owszem zasadny i logiczny ,dalej twierdze ,że zażalenia trzeba kierować do Boga ,ale i do siebie i ludzi również ,a co do szatana to Bóg gdyby chciał to by go zgładził albo uwięził także jest to nonsens żeby obwiniać za wszystko co złe szatana ,szatan nie ma nawet 1% mocy jaką posiada Bóg także w starciu z Bogiem przegrałby z kretesem a więc mówienie ,że wszystko jest winą szatana jest usprawiedliwianiem Boga za jego brak reakcji na zło świata. Bóg nie potrzebuje niczego ,bo jest wszystkim trudno nawet powiedzieć czy w ogóle kocha człowieka ,po prostu go stworzył i wypiął się na jego losy ,pomoże czasem jednej osobie na milion i to wszystko dlatego porównałem go do matki która porzuciła swojego dziecko.
|
| Wt gru 31, 2013 10:22 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Odpowiedzialność Boga za ludzi
Simba napisał(a): Moje porównanie jest jak najbardziej zasadne ,Twój schemat myślenia jest owszem zasadny i logiczny ,dalej twierdze ,że zażalenia trzeba kierować do Boga ,ale i do siebie i ludzi również ,a co do szatana to Bóg gdyby chciał to by go zgładził albo uwięził także jest to nonsens żeby obwiniać za wszystko co złe szatana ,szatan nie ma nawet 1% mocy jaką posiada Bóg także w starciu z Bogiem przegrałby z kretesem a więc mówienie ,że wszystko jest winą szatana jest usprawiedliwianiem Boga za jego brak reakcji na zło świata. Bóg nie potrzebuje niczego ,bo jest wszystkim trudno nawet powiedzieć czy w ogóle kocha człowieka ,po prostu go stworzył i wypiął się na jego losy ,pomoże czasem jednej osobie na milion i to wszystko dlatego porównałem go do matki która porzuciła swojego dziecko. Jeśliby nie kochał, to kłamałby mówiąc Jam się na to narodził i na to przyszedłem na świat aby dać świadectwo prawdzie (J 18,37).....świadectwem było okrutne cierpienie od Ogrójca po Golgotę.
|
| Wt gru 31, 2013 10:34 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Odpowiedzialność Boga za ludzi
Simba napisał(a): Bóg nie potrzebuje niczego ,bo jest wszystkim trudno nawet powiedzieć czy w ogóle kocha człowieka ,po prostu go stworzył i wypiął się na jego losy ,pomoże czasem jednej osobie na milion i to wszystko dlatego porównałem go do matki która porzuciła swojego dziecko. Ależ skąd - Bóg chce wszystkich ludzi zaprowadzić do Nieba, gdzie będą wiecznie szczęśliwi. Dość mi się to wydaje dalekie od definicji "wypięcia się".
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Wt gru 31, 2013 10:36 |
|
|
|
 |
|
olijula
Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22 Posty: 751
|
 Re: Odpowiedzialność Boga za ludzi
Ale Simba jest tak bardzo na nie, że żaden argument do niego nie przemawia i cały czas nie może zrozumieć, że nie Bóg się na nas wypina a my na Niego a to duża różnica. Bóg mimo swojego miłosierdzia jest również sprawiedliwy i wie, że człowiek musi ponosić konsekwencje swoich czynów. A czy to nie jest wielka miłość, że wszystkich nas chce zabrać do Królestwa Niebieskiego jak powiedział Johnny99? Czy rodzic zawsze głaszcze po główce swoje dzieci nie karcąc ich za nic i zabiera wszystkie przeszkody spod nóg dziecka i nie wypuszcza na ulicę by samochód go nie potrącił? Chyba nie bardzo. Stara się nakierunkować, tłumaczyć ale dziecko samo musi poznać życie i jego bolączki i każdy kochający rodzic na to pozwoli, ale gdy dziecko poprosi o pomoc i przyjdzie w ramiona rodzica ten nigdy go nie odtrąci ale da pocieszenie i tak jest z Bogiem.
|
| Wt gru 31, 2013 10:47 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Odpowiedzialność Boga za ludzi
Czasy postoświeceniowe są tak przeżarte ateizmem, że ludzie nawet nie negujący wprost istnienia Boga mają wyraźne problemy ze zrozumieniem i ogarnięciem samej nawet teoretycznej perspektywy ewentualnego faktu jego istnienia. Stąd się biorą również inne zarzuty, typu np. nazywanie Boga "dyktatorem" - będące pochodną tego samego błędu, bowiem pejoratywny charakter pojęcia "dyktator" swoje fundamentalne podstawy ma w tym, iż pewien człowiek (dyktator) zachowuje się tak, jakby posiadał władzę absolutną, podczas gdy nie jest ani wszechmocny, ani wszechwiedzący - co jednak, oczywiście, nie dotyczy Boga. Dyktator jest zły, bo np. twierdzi, że wie lepiej, co jest dla ludzi dobre; a przecież sam również jest człowiekiem. Tymczasem Bóg, najzwyczajniej w świecie, NAPRAWDĘ wie lepiej - bo po prostu jest wszechwiedzący. I tak dalej, i tak dalej.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Wt gru 31, 2013 10:58 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Odpowiedzialność Boga za ludzi
Czort wie, czy nazywanie Boga dyktatorem bierze się z ateizmu czy raczej z antyteizmu. Właśnie wyraźnie pejoratywny wydźwięk tego słowa pokazuje na emocjonalny stosunek do Określanego; ciężko wyobrazić sobie by ateista emocjonował się negatywnymi cechami bóstwa, w które przecież nie wierzy. W gruncie rzeczy wygląda to na wyraz wiary, dość przerażającej, bo nasuwającej skojarzenia ze świadomym odrzuceniem Boga przez Niosącego światło. Chociaż z drugiej strony może to być tylko buńczuczne stawianie się jakiegoś kinderateisty (przepraszam jeśli ktoś tutaj tak się wyraził, nie mam na myśli żadnej konkretnej osoby), więc jest szansa że minie wraz z hormonalną burzą.
|
| Wt gru 31, 2013 11:13 |
|
 |
|
Simba
Dołączył(a): Śr gru 04, 2013 13:44 Posty: 35
|
 Re: Odpowiedzialność Boga za ludzi
Nie ma żadnej pewności ,że trafi się akurat do nieba a tak poza tym to jaką macie pewność ,że w niebie będzie wam dobrze ,być może się zawiedziecie ,nie jestem ateista ,po prostu płace swoim cierpieniem w życiu jak abonament a więc żądam godnego życia a Bóg mi i wielu innym ludziom go nie zapewnił ,oprócz życia nie dał nic ,jeżeli powołał do życia to jest za mnie i za innych odpowiedzialny i mam prawo wymagać od niego poszanowania moich praw i opieki . Owszem Boga śmiało można nazwać dyktatorem bo nikt nie jest w stanie mu rozkazać ,można go jedynie prosić a on wybiórczo spełnia prośby według własnego rozeznania lub i nawet nie spełnia ich w ogóle. Widze po waszych wypowiedziach ,że wy nie macie żadnych pretensji do Boga co wynika po prostu z tego ,że w danym momencie jest wam dobrze i właśnie stąd to wynika ,bo gdybyście teraz znaleźli się na stosie w średniowieczu lub w komorze gazowej zupełnie innaczej byście rozmawiali. Bronicie Boga w każdym względzie a on ukrzyżował własnego Syna chociaż mógł zatrzymać jego proces ,Bóg nawet prawdopodobnie nie cierpi w ogóle ,włada sobie całym wszechświatem a człowiek to tylko taka jego zabawka ,nudził się i zapewne dlatego go stworzył.
|
| Wt gru 31, 2013 11:22 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Odpowiedzialność Boga za ludzi
Przede wszystkim jezeli juz, to "masz prawo" wymagac cos od swoich rodzicow. Zacznij od nich z pretensjami.
Problem w tym, ze ludzie dzis nie doceniaja daru zycia i tego wszystkiego dobrego, co ono im daje, ale widza tylko problemy i trudnosci i zostaja wiecznymi dziecmi, ktore maja tylko pretensje do wszystkich, ze IM sie cos nalezy. I KTOS ma im to zapewnic.
Ze rownie wiele nalezy sie kazdemu innemu czlowiekowi, i ze oni sami mogliby cos innym zapewnic? Skad!
Pan Bog dal ci zycie, zebys cos z nim zrobil sensownego. Dal ci talenty, dal ci szanse, chocby taka, ze urodziles sie w kraju bez wojny, z mozliwoscia dozycia do swiadomego wieku, z mozliwoscia ksztalcenia i rozwijania twoich umiejetnosci i zainteresowan, masz najprawdopodobniej dach nad glowa, mogles zdobyc wykszatlcenie, zeby zarabiac na siebie wlasna praca, stac ciebie na komputer i internet i najprawdopodobniej nie glodujesz. Jestes uprzywilejowanym mieszkancem naszej planety. Co z tego, co dostales za darmo, bez wlasnych zaslug, oddajesz dla tych, ktorzy nie mieli takiego szczescia jak ty?
Pan Bog nei stowrza po to, zeby miec niewolnikow. Wie, ze ludziom szczescie daje wolnosc, odpowiedzialnosc, milosc, dojrzalosc. Gdyby traktowal ciebie jak wiecznego niemowlaka i podsuwal ci wszytsko pod nos, tez bylbys niezadowolony. Bo ty chcesz czegos innego, niz dostajesz i nie potrafisz docenic tego, co masz. Najpierw dorosnij!
|
| Wt gru 31, 2013 11:39 |
|
 |
|
Simba
Dołączył(a): Śr gru 04, 2013 13:44 Posty: 35
|
 Re: Odpowiedzialność Boga za ludzi
no to faktycznie mam za co dziękować ,że mam dach nad głową i urodziłem się w kraju bez wojny. Nie nazywaj mnie dzieckiem ,bo być może jestem bardziej dojrzalszy od Ciebie ,nie wiesz tego. Wydaje mi się ,że zdrowym podejściem do tematu jest roszszczenie sobie pretensji do Boga ,to bardzo dobrze wpływa na człowieka ,tylko krowa nie ma swojego zdania natomiast ja mam i myśle ,że w wielu kwestiach mam racje ale wy jesteście uparci i boicie się wypowiedzieć choćby jednego słowa negacji przeciwko Bogu ,jest to w pewien sposób swoiste ograniczenie horyzontów.
|
| Wt gru 31, 2013 11:48 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Odpowiedzialność Boga za ludzi
Bzdura! Co to znaczy, ze "roszczenie pretensji" jest zdrowe i dobrze wplywa na czlowieka? To jest wlasnie chore! Znam na peczki takich "roszczacych pretensje", ktorzy zyja na garnuszku starych rodzicow, albo spoleczenstwa, bo przeciez "mi sie nalezy" i "ja sobie sam nie radze". Nigdy nie dorosli, nigdy nie wzieli swojego zycia we wlasne rece i poza mysleniem o sobie, swoich zyczeniach i marzeniach (oczywiscie w wiekszosci niespelnionych) nic ich nie obchodzi. Swiat ma sie krecic akurat i tylko wokol nich.
O takiej doroslosci pisze. A brakuje jej nawet 50-latkom.
I oczywiscie, ze masz za co dziekowac. Raju na ziemi nie bylo i nie bedzie. Kazde zycie skonczy sie predzej czy pozniej smiercia i od ciebie samego zalezy, czy bedziesz na koniec zycia widzial w nim cos pozytywnego, czy tylko niespelnione zadania duchowego dwulatka.
|
| Wt gru 31, 2013 11:54 |
|
 |
|
amadeus35
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13 Posty: 1226
|
 Re: Odpowiedzialność Boga za ludzi
Simba czy mozesz powiedziec co za dramat przezywasz ?
_________________ Bog jest Miloscia :)
|
| Wt gru 31, 2013 12:35 |
|
 |
|
Simba
Dołączył(a): Śr gru 04, 2013 13:44 Posty: 35
|
 Re: Odpowiedzialność Boga za ludzi
Na chwile obecną nie przeżywam żadnego dramatu ,po prostu staram się obiektywnie przeanalizować pewne sprawy ,bo temat tego wymaga.
|
| Wt gru 31, 2013 13:10 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Odpowiedzialność Boga za ludzi
Simba napisał(a): Na chwile obecną nie przeżywam żadnego dramatu ,po prostu staram się obiektywnie przeanalizować pewne sprawy ,bo temat tego wymaga. O ile obiektywnym jest roszczenie jakichkolwiek pretensji.
|
| Wt gru 31, 2013 13:16 |
|
 |
|
olijula
Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22 Posty: 751
|
 Re: Odpowiedzialność Boga za ludzi
Powiedz może czego ty byś chciał od Pana Boga?
|
| Wt gru 31, 2013 13:24 |
|
 |
|
Simba
Dołączył(a): Śr gru 04, 2013 13:44 Posty: 35
|
 Re: Odpowiedzialność Boga za ludzi
Chciałbym ,żeby dał mi słonia na biegunach na prezent urodzinowy i nowe porsche cayenne s 400km no i oczywiście czterokołowca 500cm i to wszystko ,nic więcej nie potrzebuje
|
| Wt gru 31, 2013 14:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|