Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 11:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 94 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Zrozumieć rzeczywistość... 
Autor Wiadomość
Post Re: Zrozumieć rzeczywistość...
No, gdyby je uznal za dzialanie diabla, to by sie chyba sprzeciwial?

Pismo sw wyraznie nakazuje "wszystko sprawdzac" i tylko to co dobre zachowywac. Szatan moze przybrac postac aniola swiatlosci i zwodzic ludzi, szczegolnie slabych i szukajacych sensacji.


Śr gru 18, 2013 14:38

Dołączył(a): Pn gru 16, 2013 14:46
Posty: 42
Post Re: Zrozumieć rzeczywistość...
Dzięki Pio nawróciło się lub doznało uzdrowienia bardzo wielu ludzi dzięki temu kościół zyskał nowych wiernych i wielu umocniło w wierze. Raczej wątpię, aby jakieś zło nim kierowało.


Śr gru 18, 2013 14:46
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Zrozumieć rzeczywistość...
DrRichter napisał(a):
Z mistykami to jest tak, że nigdy nie byli dla kościoła wygodni.
(...)

zmieniasz temat

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr gru 18, 2013 14:53
Zobacz profil WWW
Post Re: Zrozumieć rzeczywistość...
DrRichter napisał(a):
Wist
Tak szatan nie jest formą duchowej istoty.
Mówisz, że Benedykt XVI by się ze mną nie zgodził, tylko żeby mieć pewność trzeba by go zapytać, a tak jak chcesz się opierać na czymś czego nie jesteś pewien?
Myślisz dogmatycznie i to jest problem.



Szatan jest formą duchowej istoty .


Śr gru 18, 2013 15:08

Dołączył(a): Pn gru 16, 2013 14:46
Posty: 42
Post Re: Zrozumieć rzeczywistość...
Każdy ma swoje zdanie i ma do tego prawo. Ja swoje zdanie potwierdziłem argumentami i jeżeli nikogo to nie przekonało, nie spodziewałem się żeby przekonało, bo nie był to mój cel.
Chciałbym tylko zaznaczyć, że w naszej kulturze istnieją pewne mechanizmy rozwoju.
W wielu przypadkach pewne rzeczy przekonują z perspektywy czasu.
Pangea - superkontynent, -Kiedy pierwszy raz Alfred Wegener przedstawił teorię dryfu kontynentów (1912) został wyśmiany. Jego Koncepcję rozpadu wielkiego niegdyś lądu zaakceptowano dopiero 40 lat później.
Mikołaj Kopernik udowodnił prawdziwość heliocentrycznego układu słonecznego, ale mimo dowodów nie uznano go ?
Myślenie dogmatyczne jest hamulcem rozwoju naszej kultury. Wiele spraw dojrzewa po długim czasie.
Pytanie - Czy o nie akceptowaniu pewnych rzeczy zależy ich innowacyjność czy raczej niedojrzałość ogółu?
Jeżeli nie argumenty jakie przedstawiam to przemijający czas pokaże jaka jest rzeczywistość...
Prawda zawsze się obroni.


Śr gru 18, 2013 15:37
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Zrozumieć rzeczywistość...
DrRichter napisał(a):
Każdy ma swoje zdanie i ma do tego prawo. Ja swoje zdanie potwierdziłem argumentami i jeżeli nikogo to nie przekonało, nie spodziewałem się żeby przekonało, bo nie był to mój cel.
Chciałbym tylko zaznaczyć, że w naszej kulturze istnieją pewne mechanizmy rozwoju.
W wielu przypadkach pewne rzeczy przekonują z perspektywy czasu.
Pangea - superkontynent, -Kiedy pierwszy raz Alfred Wegener przedstawił teorię dryfu kontynentów (1912) został wyśmiany. Jego Koncepcję rozpadu wielkiego niegdyś lądu zaakceptowano dopiero 40 lat później.
Mikołaj Kopernik udowodnił prawdziwość heliocentrycznego układu słonecznego, ale mimo dowodów nie uznano go ?

Mikołaj Kopernik przedstawił teorię, której nie poparł żadnymi dowodami
DrRichter napisał(a):

Myślenie dogmatyczne jest hamulcem rozwoju naszej kultury.

A luki w wiedzy i wykształceniu są jeszcze większym hamulcem.
DrRichter napisał(a):

Wiele spraw dojrzewa po długim czasie.
Pytanie - Czy o nie akceptowaniu pewnych rzeczy zależy ich innowacyjność czy raczej niedojrzałość ogółu?
Jeżeli nie argumenty jakie przedstawiam to przemijający czas pokaże jaka jest rzeczywistość...
Prawda zawsze się obroni.

Tu akurat masz rację. Czy jestes gotowy, by odnieść to także do siebie?
:-D

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr gru 18, 2013 16:30
Zobacz profil WWW
Post Re: Zrozumieć rzeczywistość...
DrRichter napisał(a):
Każdy ma swoje zdanie i ma do tego prawo. Ja swoje zdanie potwierdziłem argumentami i jeżeli nikogo to nie przekonało, nie spodziewałem się żeby przekonało, bo nie był to mój cel.
Chciałbym tylko zaznaczyć, że w naszej kulturze istnieją pewne mechanizmy rozwoju.
W wielu przypadkach pewne rzeczy przekonują z perspektywy czasu.
Pangea - superkontynent, -Kiedy pierwszy raz Alfred Wegener przedstawił teorię dryfu kontynentów (1912) został wyśmiany. Jego Koncepcję rozpadu wielkiego niegdyś lądu zaakceptowano dopiero 40 lat później.
Mikołaj Kopernik udowodnił prawdziwość heliocentrycznego układu słonecznego, ale mimo dowodów nie uznano go ?
Myślenie dogmatyczne jest hamulcem rozwoju naszej kultury. Wiele spraw dojrzewa po długim czasie.
Pytanie - Czy o nie akceptowaniu pewnych rzeczy zależy ich innowacyjność czy raczej niedojrzałość ogółu?
Jeżeli nie argumenty jakie przedstawiam to przemijający czas pokaże jaka jest rzeczywistość...
Prawda zawsze się obroni.



Prawda - nie potrzebuje obrony.


Śr gru 18, 2013 16:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Zrozumieć rzeczywistość...
DrRichter napisał(a):
Mikołaj Kopernik udowodnił prawdziwość heliocentrycznego układu słonecznego, ale mimo dowodów nie uznano go ?


W jaki sposób Kopernik udowodnił prawdziwość układu heliocentrycznego?

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Śr gru 18, 2013 16:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Zrozumieć rzeczywistość...
DrRichter napisał(a):
Każdy ma swoje zdanie i ma do tego prawo. Ja swoje zdanie potwierdziłem argumentami i jeżeli nikogo to nie przekonało, nie spodziewałem się żeby przekonało, bo nie był to mój cel.

Jak narazie doszukałem się jednego wyjaśnienia konkretnie dotyczzącego stawianej tezy, ale to jeszcze nie jest dowód. To tylko myślowa hipoteza i to bez podstawnie wykluczająca wszelkie źródła wiedzy o sprawach duchowych.

medieval_man napisał(a):
Mikołaj Kopernik przedstawił teorię, której nie poparł żadnymi dowodami

Z tego co czytałem wynika że jednak poparł, np wieloma swoimi i nie tylko, obserwacjami nieba, a także wyliczeniami matematycznymi. I wbrew treści nie swojego autorstwa wstępu do dzieła De revolutionibus... wierzył w to co tam zaprezentował. Oczywiście nie chodzi o dyskutowanie tego zagadnienia, tylko zwrócenie uwagi na niezbyt dobry przykład.

A swoją drogą, ciekawostka, wydanie z XIX wieku w wersji łacińskiej i polskiej dostępne jest tutaj: http://www.kpbc.ukw.edu.pl/dlibra/docme ... =11&lp=592

Jeśli ktoś ma dostatecznie czasu, sił i woli, to można u źródła wykazać co jest, a czego w dziele Kopernika nie ma.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr gru 18, 2013 17:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 16, 2013 14:46
Posty: 42
Post Re: Zrozumieć rzeczywistość...
Koncepcja heliocentryzmu pojawiła się już w starożytnej Grecji, jej twórcą był Arystarch z Samos.
Skoro już w czasach starożytnych pojawiła się taka myśl, a Kopernik ją nieco rozwinął o wyliczenia i obserwację (czego nie zrobił nikt przed nim) dała podstawy do pośredniego uznania teorii.
Problem polegał jednak na tym, że to nie brak argumentów spowodował brak akceptacji kościoła co do Kopernika czy Galileo, Watykan nie miał kompetencji pozwalających na rzetelną analizę przypadku opierając się na metodzie "na oko" (bo optycznie słońce się obraca wokół ziemi) co jest większym nonsensem niż metoda Kopernika, który jednak dokonywał obserwacji o obliczeń i na ich podstawie wysnuł swój wniosek.


Medieval_man powiedział :
"A luki w wiedzy i wykształceniu są jeszcze większym hamulcem."

Własnie luki w wiedzy i wykształceniu są skutkami myślenia dogmatycznego, bo coś musi być ich źródłem.


Magdalena_i :
"Prawda - nie potrzebuje obrony."
Każdy wie dobrze, że prawda - szczególnie w dzisiejszych czasach musi się ciężko bronić.
(kłamstwo powtarzane wiele razy staję się prawdą, a prawda obiektywna (rzeczywista) jest ciężka do odróżnienia od tej pierwszej)
Wielu niewinnych musi dowodzić swej niewinności.


Śr gru 18, 2013 17:41
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Zrozumieć rzeczywistość...
Nie, Kopernik zbudował tylko matematyczny model ze Słoncem w środku.
Rownie dobrze mógł zbudowac model lunocentryczny, czy marsocentryczny. Też by działał jako model.
Dowody na częściową poprawność jego modelu pojawily się znacznie później.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr gru 18, 2013 17:43
Zobacz profil WWW
Post Re: Zrozumieć rzeczywistość...
DrRichter napisał(a):
Koncepcja heliocentryzmu pojawiła się już w starożytnej Grecji, jej twórcą był Arystarch z Samos.
Skoro już w czasach starożytnych pojawiła się taka myśl, a Kopernik ją nieco rozwinął o wyliczenia i obserwację (czego nie zrobił nikt przed nim) dała podstawy do pośredniego uznania teorii.
Problem polegał jednak na tym, że to nie brak argumentów spowodował brak akceptacji kościoła co do Kopernika czy Galileo, Watykan nie miał kompetencji pozwalających na rzetelną analizę przypadku opierając się na metodzie "na oko" (bo optycznie słońce się obraca wokół ziemi) co jest większym nonsensem niż metoda Kopernika, który jednak dokonywał obserwacji o obliczeń i na ich podstawie wysnuł swój wniosek.


Medieval_man powiedział :
"A luki w wiedzy i wykształceniu są jeszcze większym hamulcem."

Własnie luki w wiedzy i wykształceniu są skutkami myślenia dogmatycznego, bo coś musi być ich źródłem.


Magdalena_i :
"Prawda - nie potrzebuje obrony."
Każdy wie dobrze, że prawda - szczególnie w dzisiejszych czasach musi się ciężko bronić.
(kłamstwo powtarzane wiele razy staję się prawdą, a prawda obiektywna (rzeczywista) jest ciężka do odróżnienia od tej pierwszej)
Wielu niewinnych musi dowodzić swej niewinności.



Kłamstwo nigdy nie staje się prawdą - to wyłączne spojrzenie na " kłamstwo - prawdę " z punktu widzenia człowieka ( nie każdego oczywiście )
Prawda - nie potrzebuje obrony

" Wielu niewinnych musi dowodzić swej niewinności " - prawda - obrona przed kłamstwem


Cz gru 19, 2013 4:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Zrozumieć rzeczywistość...
WIST napisał(a):
medieval_man napisał(a):
Mikołaj Kopernik przedstawił teorię, której nie poparł żadnymi dowodami

Z tego co czytałem wynika że jednak poparł, np wieloma swoimi i nie tylko, obserwacjami nieba, a także wyliczeniami matematycznymi.


To było tylko wykazanie, że model działa, tzn pozwala przewidzieć położenie planet z dokładnością nie gorszą niż model Ptolemeusza, za to prościej. W żadnym razie nie był to dowód "prawdziwości", tzn wykazanie że model odpowiada rzeczywistości fizycznej.

DrRichter

Cytuj:
Koncepcja heliocentryzmu pojawiła się już w starożytnej Grecji, jej twórcą był Arystarch z Samos.


Dlaczego jednak ta koncepcja nie zdobyła wtedy uznania, o tym oczywiście DrRichter nie napisze. :roll:
Cytuj:
Problem polegał jednak na tym, że to nie brak argumentów spowodował brak akceptacji kościoła co do Kopernika czy Galileo


Oczywiście że brak argumentów. Teoria była potencjalnie niebezpieczna społecznie (już Bruno usiłował ją wykorzystać do wszczęcia rozruchów), a dowodów na nią nie było wtedy żadnych. Bezpieczniej było więc uważać ją tylko za wygodny model obliczeniowy, o którym nie wiadomo, czy odpowiada rzeczywistości fizycznej.

Władz nie niepokoił fakt, że teorią zajmowali się uczeni. Zareagowały dopiero wtedy, kiedy próbowano ją rozpropagować "wśród ludu", jako prawdziwy obraz rzeczywistości. :roll:

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Cz gru 19, 2013 8:45
Zobacz profil
Post Re: Zrozumieć rzeczywistość...
DrRichter napisał(a):
Koncepcja heliocentryzmu pojawiła się już w starożytnej Grecji, jej twórcą był Arystarch z Samos.
Skoro już w czasach starożytnych pojawiła się taka myśl, a Kopernik ją nieco rozwinął o wyliczenia i obserwację (czego nie zrobił nikt przed nim) dała podstawy do pośredniego uznania teorii.
Problem polegał jednak na tym, że to nie brak argumentów spowodował brak akceptacji kościoła co do Kopernika czy Galileo, Watykan nie miał kompetencji pozwalających na rzetelną analizę przypadku opierając się na metodzie "na oko" (bo optycznie słońce się obraca wokół ziemi) co jest większym nonsensem niż metoda Kopernika, który jednak dokonywał obserwacji o obliczeń i na ich podstawie wysnuł swój wniosek.

Juz tyle razy było to wałkowane. Dziwię się, że ciągle to jest podnoszone, to klęska naszego szkolnictwa.
Oba modele, heliocentryczny i geocentryczny, są równoważne. Od czasów starożytnych rozwijano model geocentryczny, bardziej intuicyjne (w koncu dla człowieka do obserwacji nieba intuicyjnym punktem odniesienia jest własnie ziemia). Model heliocentryczny nieco rozwinięty przez Kopernika był bardzo wadliwy. Założenie ruchu wszystkich planet po okręgach ze słońcem w srodku wprowadzało bardzo wiele niedokładności i pozostawiało wiele spraw otwartych. Model geocentryczny był wówczas znacznie dokładniejszy. Dopiero Kepler ze swoim "boskim porządkiem świata" obronił układ heliocentryczny.
Uwagi na temat kompetencji Kościoła sa trochę niepoważne, skoro Kopernik był silnie z Kościolem związany (bratanek biskupa i przez niego wychowany; wychowanek szkoły katedralnej, kanonik warmiński), a Kepler swoja wiedzę o astronomii zdobywał i rozwijał wpierw w seminarium, a potem na studiach teologicznych.
Model geocentryczny uzywany jest do dziś zarówno w zyciu codziennym (wschody, zachody słońca i księżyca, pojęcie pory dnia) jak i w nawigacji.


Cz gru 19, 2013 9:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Zrozumieć rzeczywistość...
Kozioł napisał(a):
Dziwię się, że ciągle to jest podnoszone, to klęska naszego szkolnictwa.


Owszem, a Kozioł jest najlepszym owej klęski dowodem :-(

Cytuj:
Oba modele, heliocentryczny i geocentryczny, są równoważne.


Tylko geometrycznie. Natomiast różnią się zasadniczo pod względem mechanicznym. W modelu heliocentrycznym układem inercjalnym jest Słońce, w systemie geocentrycznym - Ziemia.


Cytuj:
Model heliocentryczny nieco rozwinięty przez Kopernika był bardzo wadliwy. Założenie ruchu wszystkich planet po okręgach ze słońcem w srodku wprowadzało bardzo wiele niedokładności i pozostawiało wiele spraw otwartych. Model geocentryczny był wówczas znacznie dokładniejszy.


Brednie. Gdyby model geocentryczny był dokładniejszy, model Kopernika nigdy by się nie przyjął, nie wywołałby żadnego zainteresowania i nikt by dzisiaj o nim nie pamiętał. :-(

Oryginalny model Kopernika był tak samo dokładny jak model Ptolemeusza, ale za to był prostszy (nieco), a co najważniejsze, w przeciwieństwie do poprzednika dawał się łatwo modyfikować i uzupełniać o kolejne elementy (np orbity eliptyczne Keplera - niemożliwe do wprowadzenia w modelu geocentrycznym)

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Cz gru 19, 2013 10:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 94 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL