Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz wrz 04, 2025 0:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 330 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 22  Następna strona
 O istnieniu i o Bogu 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: O istnieniu i o Bogu
Soul33 napisał(a):
Nie znasz pojęcia metafory lub symbolu?
Znam ale przy przyjęciu takich załozeń wyjdzie, że wiara opiera się na symbolu i metaforze. Nie można nieustannie żonglować między realem a metaforą, przechodzić od jednego do drugiego kiedy wygodniej.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So sty 04, 2014 19:04
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: O istnieniu i o Bogu
No właśnie. Nie można zawsze odczytywać wszystkich tekstów literalnie, bo tak wygodniej.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So sty 04, 2014 19:08
Zobacz profil
Post Re: O istnieniu i o Bogu
Askadtowiesz napisał(a):
Nie można nieustannie żonglować między realem a metaforą, przechodzić od jednego do drugiego kiedy wygodniej.

Nie przechodzi się od jednego do drugiego kiedy wygodniej tylko po rozpoznaniu konkretnego gatunku literackiego. Specjaliści rozpoznają to po wielu różnych detalach niewidocznych dla laika, choćby po rytmice tekstu. Nie wiedzieć czegoś - żaden wstyd, ale na niewiedzy nie należy poprzestawać, tylko trzeba się uczyć.

Opis stworzenia świata w ST jest czystym poematem. "Biblia nie pretenduje do tworzenia koncepcji naukowych".
Poniżej fragment (polecam całość!) ciekawego tekstu autorstwa A. Ligęzy i M. Wilka:

"Analizując kompozycję pieśni, C. Schedl zauważył też inne ciekawe symboliczne nawiązania do świąt i zwyczajów Izraela. Pierwszy werset księgi — jak już powiedzieliśmy — stanowi wstęp do poematu; ten werset liczy 7 słów, co jest zapowiedzią cyklu tygodniowego, liczącego siedem dni.
Dalej następuje opis stwarzania świata, czyli wersety od 2 do 28. Ta część tekstu w języku hebrajskim liczy 364 słowa. Tyle dni w dawnej rachubie czasu Izraela liczył również rok jubileuszowy — czas, kiedy niewolnicy odzyskiwali wolność, a dłużnikom darowano spłatę długu. Taki rok wypadał co 49 lat i liczył 52 tygodnie, po 7 dni każdy (por. Jub 6,29-32), co w sumie daje 364 dni. To dlatego w Księdze Henocha czytamy: Rok dopełnia się w 364 dniach (Hen 82,6). I wreszcie trzecia część pieśni o stworzeniu, czyli słowa w których Bóg daje człowiekowi pierwsze polecenia, liczy 98 słów, co odpowiada dwóm jubileuszom
(98 = 49+49). Jeśli przyjmiemy podział tekstu proponowany przez C. Schedla, wówczas kolejno liczone słowa utworzą sekwencję: 7+364+98, co wydaje się być przemyślaną konstrukcją wyznaczają rytm kolejnych lat i dni... Jeśli poemat faktycznie powstał w czasie niewoli babilońskiej lub tuż po odzyskaniu wolności — wtedy, gdy zaniechano obchodów roku jubileuszowego — być może symbolika liczb obecna w pieśni jest echem kolejnych reform religijnych, których celem było przywrócenie tradycji religijnych Izraela. Może poemat miał być przypomnieniem, iż cykl lat i ich następowanie po sobie pochodzi z ustanowienia Boskiego i że ten porządek należy szanować..."
http://www.biblia-orygenes.org/2011/07/ ... ta_15.html


Ps. Taka analiza z innego względu pewnie zainteresuje @Gorgiasza ;)


So sty 04, 2014 19:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 05, 2012 11:05
Posty: 675
Post Re: O istnieniu i o Bogu
Ad. Mariel
Cytuj:
Ps. Taka analiza z innego względu pewnie zainteresuje @Gorgiasza ;)

Ależ oczywiście! :-D; zapoznałem się z nią z najwyższą uwagą. Nie znałem jej, ale znam wiele innych, więc jakby co to służę... :mrgreen:
A poza tym dowodzi to, że w pewnych obszarach Biblii jest znacznie bliżej do niektorych obszarów nauki (bo przecież takie obliczenia matematyczne - to nauka) niż się powszechnie sądzi, tylko ta strona zagadnienia i wzajemnych relacji nie została jeszcze należycie zbadana.
Einstein powiedział kiedyś:
"Religia bez nauki jest ślepa,
nauka bez religii jest kulawa."

_________________
http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Genesis+-+propozycja+nowej+interpretacji,3484705218.pdf


So sty 04, 2014 20:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: O istnieniu i o Bogu
medieval_man napisał(a):
Nie ma więc w Biblii tezy, że Bóg stworzył świat. Jest aksjomat, że Bóg stworzył swiat.
Tak więc, nie ma ani tezy ani dowodu.

Dla tej dyskusji takie niuanse nie mają żadnegoi znaczenia. Jest powiedziane ale oczywiscie nie dowiedzione, gdyz w owych czasach nikomu nie przyszłoby do głowy tego dowodzic.
Jest oczywiste, ze skoro napisano iż Bóg stworzył świat, to należy sie domyślać, ze Bóg istnieje.
Cytuj:
Teraz więc zadaj sobie pytanie: czy Biblia opisuje fizyczną, materialną rzeczywistość? Przynajmniej w pierwszych 11 rozdziałch Księgi Rodzaju.

Kiedyś sądzono że tak właśnie opisuje i nawet wyliczono wiek Ziemi na tej podstawie. Dopiero gdy nauka odkryła, ze nie odpowiada to rzeczywistosci, zaczęły się manipulacje, twerdzenia ze to mity itp.
Istotne są też zamiary autorów Biblii. Chyba nie ulega wątpliwosci, ze oni we własnym mniemaniu nie tworzyli mitów lecz opisywali realną rzeczywistosc.
Cytuj:
Skoro jej opis nie przedstawia prawdy materialnej czy fizycznej to nie musi być weryfikowalny naukowo.
Nieprawda, tak moze byc tylko wtedy gdy ktoś celowo pisze utwór fantastyczny, satyryczny itp. Wszystko inne podlega weryfikacji naukowej. A szczególnie muszą jej podlegać sprawy duzej wagi.
Cytuj:
Szczegółowe opisy jak Bóg stworzył świat nie sa opisami faktów materialnych, ale mitem kosmogonicznym.
A czy były przypadki aby ktos celowo tworzył mity, na zasadzie: to ja teraz napiszę (spiszę) mit. Czy moze cos po czasie okazuje się mitem?
Cytuj:
nienaukowy opis dzieła stworzenia nie oznacza..... że nie stworzyl go ten Bóg, o którym pisze Biblia.
Dobrze, więc co wtedy wiesz o tym enigmatycznym Bogu (gdy odrzucisz jego opisy)?
Cytuj:
Znam. Z dawniejszych św. Tomasz z Akwinu,

Cytuj:
w którym miejscu?

Jeśli przedstawia 5 dowodów istnienia Boga to juz nie ma mowy o aksjomacie. w tamtym czasie był to dowody naukowe, dzis trzeba by je zaliczyc do paranaukowych.
Heller wkłada wiele wysiłku w pogodzneie wiary i nauki. Nie wierzysz, to mozesz uznac ze nie mam racji, ale nie chce mi sie szukac cytatów.
Cytuj:
Nie odczuwam żadnego dyskomfortu z powodu faktu, że biblijne opisy stworzenia świata nie sa naukowe. Nieustannie podkreślam, że te opisy należą do kategorii mitu.
To skad bierzesz opis czy definicję Boga (oczywiscie tego konkretnego, o któym mówimy)?
Cytuj:
To ateiści traktują opisy kosmogoniczne jako rzekome opisy faktów

Dlaczego rzekome? Nie pisano ich jako rzekomych. Sa po prostu niezgodne z prawda, co wyszło na jaw dość niedawno.
Cytuj:
A fundamentaliści właśnie usiłują za wszelką cenę wykazać naukowść opisów biblijnych
Pierwsze słyszę. Masz jakieś przykłady?

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So sty 04, 2014 20:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: O istnieniu i o Bogu
Gorgiasz napisał(a):
Ad. Askadtowiesz
Cytuj:
Współczesna nauka bada nawet najodleglejszą przeszłość. Żadne zagadnienie nie moze być a priori wyłączone z badania, nie ma ku temu powodów.

Cytuj:
Ależ oczywiście. Tyle tylko, że jej narzędzia są ściśle ograniczone i nie na obejmują (jak na razie) tego, co pochodzi z jej dotychczasowego pola działania. A „czymś takim” jest właśnie Biblia.
Jeśli dobrz rozumiem, to właśnie Biblia ma byc wyłączona z badania przez naukę. Nie rozumiem jednak dlaczego. Moze byc taa, ze wynik jakiegoś badania jest błędny (co sie okazuje po czasie) ale nie rozumiem dlaczego mielibysmy z góry wyłączać jakieś sfery z badań.
Cytuj:
To nie jest zagadnienie naukowe,

Cytuj:
Nic nie rozumiem. Przecież to Ty chcesz poddać Boga naukowemu podejściu czy analizie. Zmieniamy poglądy o 180 stopni?
Po prostu błędne jest twierdzenie, ze nauka bada "zagadnienia naukowe". Nauka bada po prostu swiat, który nas otacza. Oczywiscie mozemy wyodrębniać poszczególne tematy i wtedy nazywamy je zagadnieniami naukowymi. Jest to tylko sprawa organizacyjna.
Cytuj:
Bóg został bardzo dobrze opisany (=zdefinowany) w Biblii.

Cytuj:
Absolutnie się nie zgadzam, że bardzo dobrze. Zostały ujawnione tylko niektóre Jego cechy czy atrybuty,
Mogę się zgodzić, ze dostatecznie dobrze. W kontekscie tej dyskusji istotne jest, ze opis pozwala bez problemów odróznic tego Boga od innych bogów.
Cytuj:
A tak przy okazji, skoro mówisz coś o definiowaniu: mógłbyś przytoczyć definicję Boga z Biblii?
Przecież pisałem: istota, która stworzyłą świat i ludzi, mająca bardzo duzą moc (nb. nie nieograniczoną). To oczywiscie definicja robocza, być moze nie jest w pełni doskonała.
Cytuj:
Nauka bada rzeczywistość a nie zagadnienia naukowe.

Cytuj:
Nie żartuj. To średniowieczne podejście. I poproszę o definicję rzeczywistości, bo rozumiem, że jeśli nawet nikomu to się nie udało, to Cię to nie zniechęca.
Nie ma to aż takiego znaczenia. Równie dobrze, a moze nawet lepiej byłoby powiedzieć, ze bada otaczający nas świat. Parę linijek wyzej pisałem o tym.
Cytuj:
znam definicje a'la Wikipedia. Nawet tam (bardzo słusznie zresztą) zaznacza się, że są to pojęcia obserwowalne (przez człowieka, tylko przez człowieka i to na danym stopniu rozwoju) i wprowadzone przez naukę i filozofię, które jak wiadomo zmieniają swoje poglądy i to dość często.
A przez kogóż miałyby byc obserwowane jak nie przez człowieka? To chyba oczywiste. Zmieniają, ale to nie znaczy, ze w ogóle nic nie wiemy. Te zmiany mja zreszta charakter postępu, doskonalenia.
Cytuj:
Tak na marginesie: istnieje przyjęte kiedyś ujęcie „kopenhaskie” które stwierdza, że „nauką jest to, co robią naukowcy, a naukowcami są ci, których się za takowych uważa”. Przynajmniej uczciwie powiedziane.
Ktoś ujął sprawę nieco złośliwie. Mozna i tak, ale to tylko kawałek prawdy, spojrzenie z jednej strony.
Cytuj:
I jeszcze taki cytat: „fizyka oferuje pewniejszą drogę do poznania Boga niż religia” /Paul Davies
Gdybyś sie bardziej wgłębił w jego poglady, wiedziałbys, ze nie wyznaje żadnej religii, natomiast skłania się ku poglądowi, że moze istnieć jakiś Bóg.
Cytuj:
Problem nie polega na definicji lecz na stwierdzeniu prawdziwosci opisu.
Cytuj:
Pojęcia prawdziwości to już chyba nikt (na szczęście) nie próbuje definiować, chyba że na użytek dziennika telewizyjnego.
Ja przyjmuję definicje taką, ze prawdziwe jest to co sie da zweryfikować doswiadczalnie. Tak, ze jeśli pan Kaczyński obiecuje w TV milion nowych miejsc pracy, to podchodzę do tego sceptycznie i wątpię w weryfikowalnośc. Niemniej po fakcie nie podwazałbym;-)
Cytuj:
Co to ma do rzeczy? Doznania i odczucia to nie jest forma poznawania rzeczywistosci realnej lecz wirtualnej.

Cytuj:
To uważasz, że w tzw realnym świecie i życiu nie ma doznań i odczuć, bądź nie grają one żadnej roli???
A i owszem, grają bardzo duzą rolę, lecz na ich podstawie nie można budowac teorii funkcjonowania swiata.
Cytuj:
o ile mamy na myśli rzeczywistosć weryfikowalną.

Ja nie mam na myśli rzeczywistości weryfikowalnej. Bo takowa nie istnieje.
Tu się zasadniczo różnimy. Mam jednak nadzieje, ze istniejesz realnie i można by to było zweryfikować (choc oczywiscie nie odczuwam naglacej potrzeby).

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So sty 04, 2014 21:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: O istnieniu i o Bogu
Soul33 napisał(a):
No właśnie. Nie można zawsze odczytywać wszystkich tekstów literalnie, bo tak wygodniej.
W pierwszej kolejnosci nalezy każdy tekst odczytywać dosłownie. W trakcie lektury mozemy zorientować sie, ze jest to satyra, mit, utwór symboliczny itp. Oczywiscie nikt rozsądny po takiej kwalifikacji tekstu nie bedzie go juz traktował dosłownie (czyli nie ma odwrotu).
Co do Biblii- trzeba sie zdecydowac jak ma byc traktowana, nie moze byc prawdziwa i nieprawdziwa równocześnie.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So sty 04, 2014 21:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: O istnieniu i o Bogu
MARIEL napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):

Opis stworzenia świata w ST jest czystym poematem.
Nasuwa sie podejrzenie że i Stwórca jest czystym poematem. A w ogóle to skąd czerpiesz dane na temat Boga? Dziwne, ze wciąż słyszę ze środowoiska koscielnego nawiazania do ST (moze warto będzie zacząć je spisywać) i to bynajmmniej nie jako do poematu lecz - najczystszej prawdy. Moze sie mylę i jest inaczej?

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So sty 04, 2014 21:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 05, 2012 11:05
Posty: 675
Post Re: O istnieniu i o Bogu
Ad. Askadtowiesz.
Cytuj:
Jeśli dobrz rozumiem, to właśnie Biblia ma byc wyłączona z badania przez naukę.

Zdecydowanie źle rozumiesz. I odnoszę wrażenie, że postępujesz tak w pełni świadomie.
Cytuj:
Po prostu błędne jest twierdzenie, ze nauka bada "zagadnienia naukowe".

Nie ja to wymyśliłem, ale naukowcy. Zresztą jak się zastanowić, to nawet zwykła logika na to wskazuje.
Cytuj:
Przecież pisałem: istota, która stworzyłą świat i ludzi, mająca bardzo duzą moc (nb. nie nieograniczoną). To oczywiscie definicja robocza, być moze nie jest w pełni doskonała.

Takiej definicji nie ma w Biblii (zresztą powyższe nie bardzo ja przypomina); jest to zebranie w jedno zdanie selektywnie wybranych różnych (choć z intencją wybrania najważniejszych) określeń z Pisma i ich interpretacji.
Cytuj:
Nie ma to aż takiego znaczenia.

A moim zdaniem pojęcie rzeczywistości ma kluczowe znaczenie.
Cytuj:
A przez kogóż miałyby byc obserwowane jak nie przez człowieka? To chyba oczywiste. Zmieniają, ale to nie znaczy, ze w ogóle nic nie wiemy. Te zmiany mja zreszta charakter postępu, doskonalenia.

Ale człowiek i jego postrzeganie się zmieniają i to drastycznie! A kto mówił, że nic nie wiemy?
Cytuj:
Tu się zasadniczo różnimy.

Owszem, w wielu punktach się różnimy.

_________________
http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Genesis+-+propozycja+nowej+interpretacji,3484705218.pdf


So sty 04, 2014 21:52
Zobacz profil
Post Re: O istnieniu i o Bogu
Askadtowiesz napisał(a):
MARIEL napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):

Opis stworzenia świata w ST jest czystym poematem.
Nasuwa sie podejrzenie że i Stwórca jest czystym poematem. A w ogóle to skąd czerpiesz dane na temat Boga? Dziwne, ze wciąż słyszę ze środowoiska koscielnego nawiazania do ST (moze warto będzie zacząć je spisywać) i to bynajmmniej nie jako do poematu lecz - najczystszej prawdy. Moze sie mylę i jest inaczej?

Nawet nie zerknąłeś pod link, który podesłałam. Poemat także może przekazywać jakieś prawdy, chociaż niekoniecznie takie, jakich tam szuka niewierzący.


N sty 05, 2014 8:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: O istnieniu i o Bogu
MARIEL napisał(a):
Opis stworzenia świata w ST jest czystym poematem.
Cytuj:
Nasuwa sie podejrzenie że i Stwórca jest czystym poematem. A w ogóle to skąd czerpiesz dane na temat Boga? Dziwne, ze wciąż słyszę ze środowoiska koscielnego nawiazania do ST (moze warto będzie zacząć je spisywać) i to bynajmmniej nie jako do poematu lecz - najczystszej prawdy. Moze sie mylę i jest inaczej?

Cytuj:
Nawet nie zerknąłeś pod link, który podesłałam. Poemat także może przekazywać jakieś prawdy, chociaż niekoniecznie takie, jakich tam szuka niewierzący.

Masz rację, ze nie sięgnąłem, gdyż taki sposób dyskusji, gdy ktoś każe mi czytac linki (a niektórzy nawet ksiażki) nie odpowiada mi. Wolę wymianę myśli z poszczególnymi dyskutantami. Link można przytwołac jako rozwinięcie czy uzasadnienie głoszonych pogladów a nie jako pogląd do dyskusji. W przypadku obszernego artykułu musiałbym sie odnosic do bardzo wielu wątków w nim zawartych co czyniłoby wypowiedź niestrawną.
Oczywiscie, ze kazdy utwór, nawet bajka, przekazuje jakieś prawdy (i w tym celu jest pisany) ale nieprawda jest ze w praktyce Koscioła Biblię traktuje się jako poemat. W tej kwestii niestety nie wypowiedziałaś się.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N sty 05, 2014 9:53
Zobacz profil
Post Re: O istnieniu i o Bogu
Cytuj:
nieprawda jest ze w praktyce Koscioła Biblię traktuje się jako poemat

Nie wiem o jaką praktykę Ci chodzi, ale faktowi, że Biblię tworzą różne gatunki literackie raczej nikt nie zaprzecza. Co do pozostałej części Twojej wypowiedzi, z samej rozmowy niewiele wyniesiesz. Aby zapoznać się z jakimś zagadnieniem trzeba zapoznać się/przyswoić minimum literatury na ten temat, a Ty masz naprawdę duże braki (i nie ma tu z mojej strony żadnej uszczypliwości).


N sty 05, 2014 9:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: O istnieniu i o Bogu
Gorgiasz napisał(a):
Ad. Askadtowiesz.
Cytuj:
Jeśli dobrz rozumiem, to właśnie Biblia ma byc wyłączona z badania przez naukę.

Cytuj:
Zdecydowanie źle rozumiesz. I odnoszę wrażenie, że postępujesz tak w pełni świadomie.
Napisałem "jeśli dobrze rozumiem" nie złośliwie ale dlatego, ze nie rozumiałem co chciałeś wyrazic i zreszta nadal nie rozumiem.
Cytuj:
Przecież pisałem: istota, która stworzyłą świat i ludzi, mająca bardzo duzą moc (nb. nie nieograniczoną). To oczywiscie definicja robocza, być moze nie jest w pełni doskonała.

Cytuj:
Takiej definicji nie ma w Biblii (zresztą powyższe nie bardzo ja przypomina); jest to zebranie w jedno zdanie selektywnie wybranych różnych (choć z intencją wybrania najważniejszych) określeń z Pisma i ich interpretacji.
Oczywiscie ze nie ma, bo nie było takiej intencji autorów Biblii. Moja definicja wynika z Biblii ale nie jest cytatem.
No ale w takim razie sam spróbuj zdefinowac Boga na podstawie Genesis, ciekawy jestem co Ci wyjdzie.
Cytuj:
A przez kogóż miałyby byc obserwowane jak nie przez człowieka? To chyba oczywiste. Zmieniają, ale to nie znaczy, ze w ogóle nic nie wiemy. Te zmiany mja zreszta charakter postępu, doskonalenia.

Cytuj:
Ale człowiek i jego postrzeganie się zmieniają i to drastycznie!

To prawda, ale co ma z tego wynikać?
Cytuj:
A kto mówił, że nic nie wiemy?
Moze i nie mówił ale sugerował. Głównie jednak chodzi o to skąd wiemy. Podobno nie z obserwacji otoczenia, bo to niepewne.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N sty 05, 2014 10:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: O istnieniu i o Bogu
MARIEL napisał(a):
Cytuj:
nieprawda jest ze w praktyce Koscioła Biblię traktuje się jako poemat

faktowi, że Biblię tworzą różne gatunki literackie raczej nikt nie zaprzecza.

Byc moze, choc wątliwe aby dotyczyło to Starego Testamentu.
Niemniej załóżmy, ze kwalifikujemy ST czy samo Gensis jako poemat. Co ma z tego wynikać?
Samo określenie utworu jako poematu nie przesądza czy jego treśc jest prawdziwa czy jest mitem. To tylko forma, sosób napisania. Weźmy taki znany poemat jak "Ojciec zadżumionych" Słowackiego. Czy to, ze jest to poemat, znaczy iż opisane wydarzenia są niezgodne z rzeczywistoscią, że jest to fikcja? Owszem, autor mógł wymyślić całą fabułę, ale oparł ja na faktach autentycznych , na wydarzeniach, które się rzeczywiscie rozgrywały. Forma poematu nie oznacza, ze nie było epidemii dżumy, ani ze nie było przypadków, gdy ktoś stracił całą rodzine i został sam itd. Analogicznie jest z Biblia. Ewetualna forma poematu (prozą zresztą) nie oznacza, ze opisane wydarzenia nie miały -w intencji autorów- miejsca.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N sty 05, 2014 12:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 05, 2012 11:05
Posty: 675
Post Re: O istnieniu i o Bogu
Ad. Askadtowiesz
Cytuj:
No ale w takim razie sam spróbuj zdefinowac Boga na podstawie Genesis, ciekawy jestem co Ci wyjdzie.

W Biblii nie ma definicji (tego co dziś rozumiemy pod tym pojęciem) Boga. Najbliższym jej określeniem na podstawie Genesis (i nie tylko) jest:

26
41
86
Cytuj:
To prawda, ale co ma z tego wynikać?

Ten ciąg zdań powstał z mojego zakwestionowania prawdziwości ujęcia pojęcia rzeczywistości przez ludzki umysł i dotyczył w tej rozmowie tylko tego. Stoję na stanowisku, iż należy pamiętać przy próbach określania i zrozumienia kluczowych pojęć o zmienności i niedoskonałości ludzkiego pojmowania będącego właściwie zmienną i podatną na różne wpływy interpretacją – a nie jakąś stałą, bezdyskusyjną prawdą, będącą niezmiennym punktem odniesienia dla kolejnych rozważań.
Cytuj:
Moze i nie mówił ale sugerował. Głównie jednak chodzi o to skąd wiemy. Podobno nie z obserwacji otoczenia, bo to niepewne.

Wiedzę w przeważającej części czerpiemy z otoczenia, ale nie oznacza to, że mamy przyjmować ją bezkrytycznie i uważać za pewnik.

_________________
http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Genesis+-+propozycja+nowej+interpretacji,3484705218.pdf


N sty 05, 2014 17:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 330 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 22  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL