Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 14, 2025 9:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 262 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 18  Następna strona
 Jaruzelski - czyli jak zdążyć? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 23, 2014 15:58
Posty: 64
Post Re: Jaruzelski - czyli jak zdążyć?
Cytuj:
To idź do szkoły dziecko i naucz się historii. Dowiedz się o wyrokach wydawanych w trybie doraźnym przez sądy wojskowe i cywilne. Zobacz na przykład na jakie wyroki skazywał sąd w Katowicach strajkujących hutników z Huty Katowice. Odwiedź sobie muzeum przy Kopalni Wujek może czegoś się dowiesz.


Po pierwsze - nie dziecko. Szanujmy się nawzajem.

Po drugie - historię znam. Nigdy w życiu nie uznałem czegoś takiego za słuszne. Brzydzę się przemocą. Zauważ jednak, że nie można za wszystko winić generała Jaruzelskiego. Były setki ludzi, których fanatyzm, głupota i zaślepienie doprowadziły do takich sytuacji.

Cytuj:
Cytuj:
Sprawa jest oczywista (Smoleńsk).



A jeśli wolno spytać, to ta sprawa jest oczywista w którą stronę?


Myślę, że nawet gimnazjalista, który zna uogólnioną postać drugiej zasady dynamiki Newtona zrozumie, że insynuacje o zamachu to brednie powtarzane dla zbicia politycznego kapitału przez ludzi, którzy zapomnieli, co to szacunek dla społeczeństwa.

_________________
Waiting for Godot


Wt maja 27, 2014 21:53
Zobacz profil
Post Re: Jaruzelski - czyli jak zdążyć?
Ulisses napisał(a):
Mówisz o służeniu ZSRR na wypadek wojny, a ja mam wrażenie, że stan wojenny był zabezpieczeniem przed inwazją sowiecką.

Wrażenia zachowaj dla siebie. Sowieci mieli wtedy swoje problemy i do żadnej inwazji nie doszło ani by nie doszło.
Ulisses napisał(a):
Mówisz o dławieniu rozruchów, a ja mam wrażenie, że nie dostrzegasz, jak łatwo władza została oddana kilka lat później przy okrągłym stole.

Tutaj też wrażenia zachowaj dla siebie. Rządzili komuniski, rzadzili postkomuniści i dalej są przy rządzeniu, jak i ich resortowe dzieci mają się doskonale.
Ulisses napisał(a):
I proponuję mimo mądrzenia się historyków (którzy też często identyfikują się z takim lub innym światopoglądem) z pokorą przyznać, że za mało wiemy, żeby ocenić tą decyzję.

A może Ty się mądrzysz niewiedzą a nie historcy. Za mało to wiemy o decyzjach faraona tysiące lat temu, więc nie wciskaj kitów.


Wt maja 27, 2014 22:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 23, 2014 15:58
Posty: 64
Post Re: Jaruzelski - czyli jak zdążyć?
Odezwał się ktoś, kto na pewno wszystko na tym świecie jest ogarnąć swoim rozumem, a przed okiem jego nie są się w stanie skryć nawet tajemnice państwowe, o których historycy nigdy pojęcia nie mieli i najprawdopodobniej nigdy się nie dowiedzą.

_________________
Waiting for Godot


Wt maja 27, 2014 22:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 23, 2014 15:58
Posty: 64
Post Re: Jaruzelski - czyli jak zdążyć?
Żeby nie było - nothing personal.

_________________
Waiting for Godot


Wt maja 27, 2014 22:17
Zobacz profil
Post Re: Jaruzelski - czyli jak zdążyć?
Ulisses, jesteś resortowym dzieckiem czy tak tylko próbujesz wciskać kity ??. O jejku, jaką to tajemnicą jest okryte wszystko, bo zaraz zjedziesz na teorie spiskowe albo ufo. Jak to mało wiemy.


Wt maja 27, 2014 22:18
Post Re: Jaruzelski - czyli jak zdążyć?
quas napisał(a):
O jejku, jaką to tajemnicą jest okryte wszystko, bo zaraz zjedziesz na teorie spiskowe albo ufo. Jak to mało wiemy.


Powiedział największy forumowy specjalista od teorii spiskowych.


Wt maja 27, 2014 22:44
Post Re: Jaruzelski - czyli jak zdążyć?
gaazkam napisał(a):
Powiedział największy forumowy specjalista od teorii spiskowych.

Hehe, teorie spiskowe mnie nie interesują. Wolę łączenie faktów. I widzisz, pytasz Ulissesa o co chodziło mu z tym Smoleńskiem, ja łącze fakty i odpowiedziałem o co chodziło. Jego odpowiedz to potwierdza. Ty pytałeś, dla mnie jego odpowiedz była oczywista. To jest łączenie faktów które wolę, teorie spiskowe mnie nie interesują.


Wt maja 27, 2014 22:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 23, 2014 15:58
Posty: 64
Post Re: Jaruzelski - czyli jak zdążyć?
1. Nie jestem resortowym dzieckiem. Ani ja, ani nikt z mojej rodziny z PZPRem nic wspólnego nie miał.
2. Mam gdzieś teorie spiskowe, ale w tym przypadku i takie hipotezy pojawiają się wśród historyków. Gdyby plany inwazji ZSRR na PRL rzeczywiście by istniały, to raczej nikt by się tym nie pochwalił, prawda?

_________________
Waiting for Godot


Wt maja 27, 2014 23:46
Zobacz profil
Post Re: Jaruzelski - czyli jak zdążyć?
quas napisał(a):
Hehe, teorie spiskowe mnie nie interesują. Wolę łączenie faktów.

Znajdź jednego piewcę teorii spiskowych, który otwarcie powiedziałby, że to co głosi to są teorie spiskowe.
quas napisał(a):
I widzisz, pytasz Ulissesa o co chodziło mu z tym Smoleńskiem, ja łącze fakty i odpowiedziałem o co chodziło. Jego odpowiedz to potwierdza. Ty pytałeś, dla mnie jego odpowiedz była oczywista.

Dla mnie też jego odpowiedź była oczywista, moje pytanie było bardziej retoryczne.


Śr maja 28, 2014 0:02
Post Re: Jaruzelski - czyli jak zdążyć?
gaazkam napisał(a):
Znajdź jednego piewcę teorii spiskowych, który otwarcie powiedziałby, że to co głosi to są teorie spiskowe.

No właśnie, a co to są dla Ciebie teorie spiskowe ?? Gdybym je wyznawał, raczej nie miałbym problemów żeby o tym mówić. Problem w tym że dla mnie to takie samo określenie jak homofob, faszysta, jak nie feminista to seksista, a zło to dobro jak się dzisiaj mówi....itd.. To hasło jest hasłem propagandowym i w tej propagandzie nijak do mnie pasuje. Jak pisałem wolę łączenie faktów, teorie spiskowe mnie nie interesują. Wśród tych teorii spiskowych które tak się określa propagandowo, jest trochę prawdy, trochę fałszu....tu trzeba łączyć fakty co wolę, a nie mówić te głupie teorie spiskowe lub ślepo we wszystko wierzyć. Dla jednych teorie spiskowe to masoneria, dla innych ufo, dla innych jeszcze coś innego. Jest to tak szeroki wachlarz gdzie można rzucać propagandowo na każdego. Ja jednak wolę łączenie faktów.

Chciałeś przykładu. Proszę bardzo. Max Kolonko. Potrafi łączyć fakty, dochodzić na ich podstawie, nie raz bardzo trafnie, a jednak ma świadomość że dla propagandzistów mających swoje interesy to będą teorie spiskowe. W Rzeszy Hitlera pewnie określało by się oszołomami i wyznawcami teorii spiskowych tych którzy poznają jego zamiary. Dzisiaj jest dokładnie tak samo, dlatego nie wiem czemu tak szafujesz tym propagandowym określeniem, mimo że ono do mnie nie pasuje.


Śr maja 28, 2014 1:28
Post Re: Jaruzelski - czyli jak zdążyć?
Cytuj:
Oczywiście, ale chyba nie postulujesz abyśmy zrezygnowali z systemu sądownictwa i rozliczania tego co w dawnych czasach było złem? Poza tym, to jak napisałem, taką potrzeb rozumiem, bo my potrzebujemy pamiętać, potrzebujemy mieć opinię i dokonywać oceny i to nic nie koliduje z wiarą w Boga.

Owszem potrzebujemy, ale w przypadku stanu wojennego i Jaruzelskiego rzetelny osąd mogą wydać kolejne pokolenia, gdy zniknie polityczne zacietrzewienie i wybiórcza pamięć.
Jak już pisałam - sprzedano nas w Jałcie i ktoś w podległym państwie musiał sprawować władzę, lepiej Polak niż Rosjanin.
O planach stanu wojennego płk Kukliński poinformował USA. Skoro Jan Paweł Ii nie uznał za stosowne ostrzec, protestować p-ko zamiarowi wprowadzenia stanowi wojennego, to znaczy iż miał wiedzę o ewentualnych konsekwencjach działań sowietów w podległym kraju.
Zresztą nie trzeba się domyślać zamysłów sowietów - 1953 NRD, 1956 Węgry, 1968 Czechosłowacja - nie pozostawia złudzeń.


Śr maja 28, 2014 8:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Jaruzelski - czyli jak zdążyć?
Ulisses
Trochę nie rozumiem Twojej logiki rozumowania. Mam wrażenie że chcesz, wbrew wątpliwościom, obronić gen. Jaruzelskiego.

Cytuj:
Dzisiaj system też jest zły, złe są partie polityczne, kościół też nie jest święty. Mimo to z nimi współpracujemy. Dlaczego? Bo chcemy, żeby otaczający nas świat był coraz lepszy. Być może przemawia przeze mnie idealizm, ale uważam, że sporo ludzi tak myśli.

To o czym mówimy, czyli okres PRL-u nie da się porównywać z tym co jest dziś. Dziś do polityki może się dostać każdy. Dziś nie wprowadza się stanu wojennego i pałą rozpędzają demonstrujących. Dziś ludzie mają prawo strajkować i nikt nie otacza ich miejsca pracy czołgami.

Cytuj:
Mówisz o służeniu ZSRR na wypadek wojny, a ja mam wrażenie, że stan wojenny był zabezpieczeniem przed inwazją sowiecką. Mówisz o dławieniu rozruchów, a ja mam wrażenie, że nie dostrzegasz, jak łatwo władza została oddana kilka lat później przy okrągłym stole. Historia nas uczy, że rzeczy, które nam wydają się oczywiste, x lat temu takie być nie musiały. Nie wiadomo, co jeszcze skłoniło Jaruzelskiego do tego, żeby wziąć na siebie taką odpowiedzialność. I proponuję mimo mądrzenia się historyków (którzy też często identyfikują się z takim lub innym światopoglądem) z pokorą przyznać, że za mało wiemy, żeby ocenić tą decyzję.

Masz wrażenie, ale jak już napisałem nie tak było. Gen. Jaruzelski w Twojej wizji to zakamuflowany patriota polski, który oszukał aparatczyków w Polsce (szybko by donieśli) i włodarzy w Moskwie (szybko by zobaczyli i usunęli nie swojego). Wrażenie to za mało.

A co do wlladzy... Została naprawdę oddana? Uważasz Okrągły Stół za pełnię demokracji i przemian, oraz odsunięcie od władzy dawnych PZPR-owców?

Cytuj:
Z jednym się jednak zgodzę - użycie siły wobec prostych ludzi wydaje się być niedopuszczalne. Sam jednak nie wiem, jak zachował bym się na miejscu Generała, gdybym miał zapobiec wybuchowi jakieś totalnej anarchii. Psychologia tłumu bywa bowiem nieubłagana w swojej głupocie.

W taki sposób można usprawiedliwać wszystkich i wszystkie czyny. To też jest niedopuszczalne w żadnej dyskusji - na szczęście to tylko dyskusja, a nie życie.

Idealizm jest piękny, ale życie i ludzie nie są idealni.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr maja 28, 2014 13:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: Jaruzelski - czyli jak zdążyć?
Nie bede sie rozpisywal o Jaruzelskim, mozna poczytac prase, wlasciwie wszystko wyjasnione. Moim zdaniem, honorowy pogrzeb na Powazkach, ale w zadnym wypadku Swieto Narodowe. Wawel tez odpada, tam leza wybitniejsze kobity z mezami!!!!!!!!
Quazowi odpowiem tak, jestes "superwierzacym", szczycisz sie dwutysiecznym istnieniem Kosciola, tutaj Stefana VI, inne kreatury ci nie przeszkadzaja. Moze troche samokrytyki?
Gdyby Szekspir pisal dzisiaj, Jaruzelski Hamleta by zdystansowal. :)


Śr maja 28, 2014 19:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Jaruzelski - czyli jak zdążyć?
gaazkam napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Przy podejściu obiektywnym Jarozelski na pewno by się wybronił, tak, ze przezd Bogiem wypadnie dobrze;-)


Cytuj:
Na pewno? Wydaje mi się, że jest to na tyle kontrowersyjny temat, że tak radykalne stwierdzenia bez żadnych argumentów niewiele dają.
Jak najbardziej masz rację, jest tylko problem z rozległoscia tematu. Pewnie niejeden doktorat zostajnie na tym zrobiony. Co można powiedzieć lapidarnie? Zaakcentowałbym rozsądek i umiar. Na pewno nie był to człowiek skrajny ani wojujacy ideolog, był to człowiek dialogu. Wprawdzie sytuacja zmusiła go do uzycia siły ale i w tym potrafił zachować umiar. Potrafił tez potem doprowadzic do pokojowej transformacji, co wcale nie jest łatwe.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Śr maja 28, 2014 19:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Jaruzelski - czyli jak zdążyć?
WIST napisał(a):
Samo współpracowanie na takim stanowisku z tamtym systemem jest już obciążające.
Jak bys to uzasadnił? Ja sądzę, ze obciązajace jest robienie czegos złego, konkretnych czynów. Rozni ludzie współpracowali z systemem, nawet byli posłowie katoliccy ze swoim kołem poselskim. Czy kontestowanie ma być cnotą?

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Śr maja 28, 2014 19:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 262 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL