Autor |
Wiadomość |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Czy to sprawka szatana?
JedenPost napisał(a): Noo... da się. W tym jest zło i cierpienie (wieczne!), w tamtym by nie było. Za to byłoby unicestwienie unikatów (ludzi). Mógłbyś zdezintegrować Damę z łasiczką? Nie widzę problemu tej wieczności, skoro niebo lub piekło jest to osobisty wybór.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N gru 21, 2014 19:36 |
|
|
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Czy to sprawka szatana?
Zniknął post od Alus, w którym biedne to dziecko po raz chyba czwarty pytało mnie, czemu piszę, o Bogu skoro uważam, że go nie ma. Tłumaczyłem to jej już trzy razy, za każdym razem pozostawiała mnie z - mylnym, jak się okazuje - wrażeniem, ze wreszcie załapała ten jakże magiczny i trudny problem. Nie chce mi się czynić tego po raz kolejny, więc - specjalnie dla Alus - tłumaczenie powyższego tekstu na taką formę, w której tych wątpliwości mieć nie będzie:
Cóż z tego, skoro i ci, którzy biją się w piesi, i ci, którzy tego nie czynią, są w całości, łącznie ze swoimi wyborami, efektem działania Stwórcy (hipotetycznie zakładając na potrzeby tego rozumowania, że takowy, o cechach, jakie przypisują mu chrześcijanie w ogólności, a katolicy w szczególności, istnieje) , więc znowu wracamy do Boga (hipotetycznie zakładając na potrzeby tego rozumowania, że takowy, o cechach, jakie przypisują mu chrześcijanie w ogólności, a katolicy w szczególności, istnieje)(czy Szatana, (hipotetycznie zakładając na potrzeby tego rozumowania, że takowy, o cechach, jakie przypisują mu chrześcijanie w ogólności, a katolicy w szczególności, istnieje), jako tworu Boga(hipotetycznie zakładając na potrzeby tego rozumowania, że takowy, o cechach, jakie przypisują mu chrześcijanie w ogólności, a katolicy w szczególności, istnieje)).
Wątpię, czy to bardziej zrozumie, skoro gubi się już w zdaniach niezłożonych, ale skoro prosi...
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
N gru 21, 2014 19:42 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Czy to sprawka szatana?
Soul33 napisał(a): Nie widzę problemu tej wieczności, skoro niebo lub piekło jest to osobisty wybór.
Ja widzę, bo żadna istota stworzona dla dobra nie wybierze świadomie piekła.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
N gru 21, 2014 20:01 |
|
|
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Czy to sprawka szatana?
Gdzie wy tu widzicie problem? Szatan to stworzenie Boże, powstało w konkretnym celu, który w tej chwili w jakimś tam stopniu, na Ziemi realizuje.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N gru 21, 2014 20:15 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Czy to sprawka szatana?
Ale to nie w teologii katolickiej, tylko prędzej w judaizmie. JedenPost napisał(a): Ja widzę, bo żadna istota stworzona dla dobra nie wybierze świadomie piekła. Toteż Kościół nie wie, czy ktoś jest w piekle ale wie, że każdy ma taką możliwość. No i jednak wg teologii katolickiej część aniołów tak wybrała. Choć nie pamiętam, aby w jakiejś dyskusji padła dobra propozycja wyjaśnienia dlaczego tak się stało.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N gru 21, 2014 20:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy to sprawka szatana ?
Soul33 napisał(a): Jeśli Bóg chciał stworzyć świat wolnych istot, które mają prawo korzystać ze swojej wolności i doświadczać jej efektów, a oni z tego prawa skorzystali, to znaczy, że Bogu wszystko się udało. Nic się nie udało! "Połowa świata" korzysta ze swojej wolności, kosztem tych drugich, zamieniając ich życie w piekło na ziemi. I tak od wieków. Każda denominacja kolejnych pokoleń ludzkości. Ciesz się Soul33, żeś nie przyszedł na świat w jakimś "nieco" mniej przyjaznym zakątku ziemi, lub też w innych zamierzchłych i złych czasach. Raczej nie zaznałbyś wolności, a jedynie "efektów" jej braku. Tyle pozostaje z owej idei wolności i korzystania z niej. Bo nie każdy ją posiadł...
|
N gru 21, 2014 21:22 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Czy to sprawka szatana?
Ech... dobrze wiem, gdzie żyję. Zapewne w tym samym kraju co Ty.
Możliwość doświadczania zła oznacza też możliwość doświadczania niesprawiedliwych ograniczeń wolności. Sądzę, że inaczej być nie może. Pamiętaj jednak, że z perspektywy chrześcijańskiej Bóg wszystkich, którzy chcą Go przyjąć, wybawi od zła całkowicie.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N gru 21, 2014 22:59 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Czy to sprawka szatana?
Soul33 napisał(a): Pamiętaj jednak, że z perspektywy chrześcijańskiej Bóg wszystkich, którzy chcą Go przyjąć, wybawi od zła całkowicie. Na czym konkretnie miałoby polegać "wybawienie od zła" np. tych chłopców, których pan Trynkiewicz zarąbał młotkiem? Albo tych facetów, którym wyznawcy Allaha odcięli głowy nożami, relacje video z tych wydarzeń publikując na youtubie? Czy gdyby wszyscy ludzie byli pokroju papieża Franciszka oraz Maryi Matki Jezusa, to nie istniałaby wolna wola i wolność wyboru?
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
N gru 21, 2014 23:15 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Czy to sprawka szatana?
Pokroju papieża to wszyscy są. Już dziś możesz zacząć zachowywać się na podobnym poziomie. Nie zwlekaj.
Natomiast gdyby wszyscy ludzie byli pokroju Maryi, to sądzę, że nie byłoby wolności, bo nikt nie mógłby doświadczyć zła ze strony innych osób.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N gru 21, 2014 23:24 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Czy to sprawka szatana?
Soul33 napisał(a): Toteż Kościół nie wie, czy ktoś jest w piekle ale wie, że każdy ma taką możliwość.
No i jednak wg teologii katolickiej część aniołów tak wybrała. Choć nie pamiętam, aby w jakiejś dyskusji padła dobra propozycja wyjaśnienia dlaczego tak się stało. I nie padnie, bo to jest kuriozum. Przy przyjmowanych przez Kościół założeniach na temat natury Boga i Jego dzieła zarówno bunt aniołów jak i Piekło są koncepcjami absurdalnymi. Absurdalność ta wynika prawdopodobnie z próby połączenia nieprzystawalnych poziomów refleksji, tj. wysoce rozwiniętej koncepcji Boga, który jest Miłością i o wiele bardziej prymitywnych mitologii dotyczących początku świata i eschatologicznych perypetii człowieka.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn gru 22, 2014 5:17 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Czy to sprawka szatana?
Soul33 napisał(a): Pokroju papieża to wszyscy są. Twoim zdaniem raczej obrażasz papieża, czy raczej schlebiasz biskupowi Wesołowskiemu, pisząc coś takiego? O Mariuszu Trynkiewiczu to już nawet nie wspominam... Cytuj: Natomiast gdyby wszyscy ludzie byli pokroju Maryi, to sądzę, że nie byłoby wolności, bo nikt nie mógłby doświadczyć zła ze strony innych osób. Czyli zło jest warunkiem koniecznym do tego, aby była wolność, tak? Aby być wolnym, należy doświadczyć zła? Czyli ta koncepcja mówiąca, że upadek pewnego anioła, a w konsekwencji upadek człowieka, to wszystko są elementy boskiego planu, jest jak najbardziej słuszna w takim razie? Bo gdyby szatan, a potem człowiek, nie upadli, to nie byłoby zła, a więc nie byłoby wolności. Czy więc w raju przed upadkiem człowieka nie było wolności? Czy dusza dziecka zmarłego przed urodzeniem (wada genetyczna, a nie aborcja) nie będzie nigdy w pełni wolna, gdyż nie miała okazji "doświadczyć zła", a jak wiadomo w niebie zła być nie może? Więc jeszcze raz: bez zła na świecie nie byłoby wolności - dobrze rozumiem? Wyjaśnijmy jeszcze jeden drobiazg: Maryja była "automatem zaprogramowanym na dobro", czy była w pełni wolna w swoich wyborach?
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Pn gru 22, 2014 9:01 |
|
 |
magda68
Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 20:40 Posty: 1053
|
 Re: Czy to sprawka szatana?
Acro napisał(a): Zniknął post od Alus, w którym biedne to dziecko po raz chyba czwarty pytało mnie, czemu piszę, o Bogu skoro uważam, że go nie ma. Tłumaczyłem to jej już trzy razy, za każdym razem pozostawiała mnie z - mylnym, jak się okazuje - wrażeniem, ze wreszcie załapała ten jakże magiczny i trudny problem. Nie chce mi się czynić tego po raz kolejny, więc - specjalnie dla Alus - tłumaczenie powyższego tekstu na taką formę, w której tych wątpliwości mieć nie będzie:
Cóż z tego, skoro i ci, którzy biją się w piesi, i ci, którzy tego nie czynią, są w całości, łącznie ze swoimi wyborami, efektem działania Stwórcy (hipotetycznie zakładając na potrzeby tego rozumowania, że takowy, o cechach, jakie przypisują mu chrześcijanie w ogólności, a katolicy w szczególności, istnieje) , więc znowu wracamy do Boga (hipotetycznie zakładając na potrzeby tego rozumowania, że takowy, o cechach, jakie przypisują mu chrześcijanie w ogólności, a katolicy w szczególności, istnieje)(czy Szatana, (hipotetycznie zakładając na potrzeby tego rozumowania, że takowy, o cechach, jakie przypisują mu chrześcijanie w ogólności, a katolicy w szczególności, istnieje), jako tworu Boga(hipotetycznie zakładając na potrzeby tego rozumowania, że takowy, o cechach, jakie przypisują mu chrześcijanie w ogólności, a katolicy w szczególności, istnieje)).
Wątpię, czy to bardziej zrozumie, skoro gubi się już w zdaniach niezłożonych, ale skoro prosi... Czy aż tak boli Cię życie i Twoje istnienie?. Twoje rozumowanie kazało Ci zadawać pytania po co w ogóle istniejemy, po co wg Ciebie (hipotetyczny) a wg mnie realny Stwórca powołał nas do życia, skoro i tak sami nie możemy o niczym decydować itp. Zadawałam sobie podobne pytania, ale w moim szczerym poszukiwaniu prawdy, odkryłam, że jedynym tu rozwiązaniem i odpowiedzią jest to, że Bóg jest Miłością, Życiem i dlatego dał nam to życie. A jeśli miałabym "wybierać" czy żyć (istnieć), czy nie, to zdecydowanie wybieram życie i istnienie. Nawet jeśli to życie składa się i z trudniejszych chwil, to jednak samo w sobie jest cudem. To jest moja odpowiedź na to trudne pytanie. TWOJĄ JAK WIDZĘ JEST NIHILIZM. Zastanów się nad sobą! Po tym co widzę, to strasznie biedny z Ciebie człowiek.
|
Pn gru 22, 2014 9:06 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Czy to sprawka szatana?
magda68 napisał(a): A jeśli miałabym "wybierać" czy żyć (istnieć), czy nie, to zdecydowanie wybieram życie i istnienie. Ja wiem, że takie deklaracje wygłasza się z olbrzymią łatwością żyjąc w cywilizowanym i w miarę bezpiecznym kraju, siedząc przed komputerem w bamboszach i popijając ciepłą herbatkę z sokiem malinowym. Ale czy aby na pewno powiedziałabyś to samo, więziona przez twojego oprawcę w ziemiance i codziennie gwałcona przez wiele lat, aż do śmierci?
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Pn gru 22, 2014 9:48 |
|
 |
magda68
Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 20:40 Posty: 1053
|
 Re: Czy to sprawka szatana?
czuowiek napisał(a): magda68 napisał(a): A jeśli miałabym "wybierać" czy żyć (istnieć), czy nie, to zdecydowanie wybieram życie i istnienie. Ja wiem, że takie deklaracje wygłasza się z olbrzymią łatwością żyjąc w cywilizowanym i w miarę bezpiecznym kraju, siedząc przed komputerem w bamboszach i popijając ciepłą herbatkę z sokiem malinowym. Ale czy aby na pewno powiedziałabyś to samo, więziona przez twojego oprawcę w ziemiance i codziennie gwałcona przez wiele lat, aż do śmierci? Moja odpowiedź: TAK! Lepsze nawet liche życie, niż całkowity jego brak (nieistnienie)! Nie zagniesz mnie. To, co napisałam, to jest skutkiem moich dość głębokich przemyśleń. Na tyle głębokim, ze jestem pewna moich deklaracji. Druga sprawa. Aby właśnie życie nie wyglądało tak jak mówisz, (ziemianka, gwałty, maltretowanie) bez końca, już zawsze, to dlatego Jezus Chrystus umarł na krzyżu i zmartwychwstał. No ale tu trzeba trochę, lub nawet więcej niż trochę - pomyśleć, aby to odkryć. I wcale nie klikam w ciepłych bamboszach, popijając soczek malinowy itp. Mam swoje problemy, ale skąd o tym możesz wiedzieć.... Mimo to dziękuję Stwórcy - Ojcu Przedwiecznemu za życie.
|
Pn gru 22, 2014 10:42 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Czy to sprawka szatana?
magda68 napisał(a): Czy aż tak boli Cię życie i Twoje istnienie?. Twoje rozumowanie kazało Ci zadawać pytania po co w ogóle istniejemy, po co wg Ciebie (hipotetyczny) a wg mnie realny Stwórca powołał nas do życia, skoro i tak sami nie możemy o niczym decydować itp. Zadawałam sobie podobne pytania, ale w moim szczerym poszukiwaniu prawdy, odkryłam, że jedynym tu rozwiązaniem i odpowiedzią jest to, że Bóg jest Miłością, Życiem i dlatego dał nam to życie. A jeśli miałabym "wybierać" czy żyć (istnieć), czy nie, to zdecydowanie wybieram życie i istnienie. Nawet jeśli to życie składa się i z trudniejszych chwil, to jednak samo w sobie jest cudem. To jest moja odpowiedź na to trudne pytanie. TWOJĄ JAK WIDZĘ JEST NIHILIZM. Zastanów się nad sobą! Po tym co widzę, to strasznie biedny z Ciebie człowiek. Magdo, nic z tego, co mi zarzucasz, nie ma miejsca. Przedstawiam takie rozumowanie przy hipotetycznym założeniu, że jesteśmy tworem Boga, który jest wszechmocny i miłosierny i pokazuję, że to się kupy nie trzyma. Natomiast, jako że sam odrzucam kompletnie niepotwierdzoną hipotezę Boga, nie mam tego problemu. Wiem, skąd się zło bierze, wiem, jak trzeba z nim walczyć. Wszystko to ma wytłumaczenie racjonalne i pozbawione jest poważnych wad logicznych, które niesie hipoteza Boga. Co do tego, czy wolałbym nieistnieć? Nie wiem. Wkrótce będę. Do niedawna nieistniałem całą wieczność, i krzywda mi się nie działa. Trzeba pamiętać, że tu działa bardzo podstawowy instynkt: pragnienie przeżycia. Do tego jestem zdrowym człowiekiem, żyjącym w warunkach bezpieczeństwa fizycznego. Inaczej pewno i Ty byś patrzyła na życie, musząc cierpieć potworne katusze czy oglądać, jak miliony innych ludzi teraz, w przeszłości i jeszcze długo w przyszłości, na straszną śmierć bliskich, dzieci, doświadczać głodu, tortur, gwałtów, upokorzeń... Łatwo być zadowolonym z życia, gdy jest się młodym, zdrowym i bezpiecznym!
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pn gru 22, 2014 21:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|