Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 19:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Chrzest dziecka 
Autor Wiadomość
Post Re: Chrzest dziecka
ErgoProxy napisał(a):
Widzisz ARHIZ, on się nie zamierza tłumaczyć, a popatrz jak sprytnie wybrnoł z kłopotuf.

Ktoś inny może objaśnić, co takiego dzieje się z niechrzczeńcami, od czego wolni są ochrzczeni? Powinny dziać się jakieś straszne rzeczy, skoro konieczna jest aż Łaska Boska, aby im zapobiec.


Nie wybrnal, tylko poprosil o sprecyzowanie pytania, aby odpowiedz byla doklladniejsza i byla na temat. :-)
Nie mam najmniejszego zamiaru domyslac sie i kombinowac co ktos ma na mysli piszac tak nieprecyzyjne pytanie.
Wiem ze jestes miszczem :-) w manipulacji, ale na to tez istnieja metody.
Slyszales chyba powiedzenie ze "jaka bronia wojujesz, od takiej giniesz. :-)


Pn lis 23, 2015 13:30
Post Re: Chrzest dziecka
Innymi słowy, ponieważ według ciebie ja manipuluję, ty też zamierzasz. Coraz zabawniejsi ci katolicy się robią i coraz przeraźliwiej się ta religia prezentuje; jakby się nie wykręcać, z pojęcia "ciemnogród" wyciekają resztki ironii.

Do rzeczy: padły w temacie dwa pytania, a każde jasne i klarowne. Doczekamy się na nie jakichś konkretnych odpowiedzi?


Pn lis 23, 2015 13:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Chrzest dziecka
ErgoProxy napisał(a):
Och, wystarczy być politeistą i uważać Jahwego za złego boga, którego Kościół katolicki jest legalną ekspozyturą...


Wówczas należy się po prostu poradzić tych dobrych bogów, jak kogoś zdechrystianizować.

Zresztą, o ile mi wiadomo, niektórzy politeiści mają takie rytuały i ich dokonują.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn lis 23, 2015 14:08
Zobacz profil
Post Re: Chrzest dziecka
ErgoProxy napisał(a):
Innymi słowy, ponieważ według ciebie ja manipuluję, ty też zamierzasz. Coraz zabawniejsi ci katolicy się robią i coraz przeraźliwiej się ta religia prezentuje; jakby się nie wykręcać, z pojęcia "ciemnogród" wyciekają resztki ironii.

Do rzeczy: padły w temacie dwa pytania, a każde jasne i klarowne. Doczekamy się na nie jakichś konkretnych odpowiedzi?


Wroc pierw do tematu z ktorego uciekles, to pogadamy. Odpowiedz na manipulacje wcale nie musi byc takze manipulacja. A twoja walka moze cie doprowadzic do "Sepuku w manipulacji". :-)
Ten temat zostaw w spokoju i go nie zasmiecaj swoimi insynuacjami.


Pn lis 23, 2015 14:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Chrzest dziecka
sapper napisał(a):

Musisz doprecyzowac o jakie porownania dzieci ci chodzi, bo pytanie wyglada na manipulacyjne, a ja nie mam zamiaru tlumaczyc sie z Twoich wyobrazen.

Piszesz sam piszesz "Ona ma ochraniac dziecko w czasie kiedy jest nieswiadome.". Zatem pytam - czy porównywana jakoś dzieci niechrzczone (niechronione) do tych chrzczonych (chronionych). W taki sposób można by stwierdzić skuteczność wspominanej przez Ciebie ochrony.
Co to znaczy "wygląda manipulacyjnie"?

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Pn lis 23, 2015 15:37
Zobacz profil
Post Re: Chrzest dziecka
ARHIZ napisał(a):
sapper napisał(a):

Musisz doprecyzowac o jakie porownania dzieci ci chodzi, bo pytanie wyglada na manipulacyjne, a ja nie mam zamiaru tlumaczyc sie z Twoich wyobrazen.

Piszesz sam piszesz "Ona ma ochraniac dziecko w czasie kiedy jest nieswiadome.". Zatem pytam - czy porównywana jakoś dzieci niechrzczone (niechronione) do tych chrzczonych (chronionych). W taki sposób można by stwierdzić skuteczność wspominanej przez Ciebie ochrony.
Co to znaczy "wygląda manipulacyjnie"?


Dalej nie podajesz o jakie porownania ci chodzi. Pod wzgledem czego?


Pn lis 23, 2015 15:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38
Posty: 624
Post Re: Chrzest dziecka
Wszyscy jesteśmy dziećmi Boga. wprawdzie większość nie jest tego świadoma a co więcej potrzebuje widzialnych i fizycznych namiastek mających wskazywać na dopuszczalność bycia dzieckiem Boga. Żydzi byli niesłychanie zgorszeni przesłaniem jakie Jezus głosił ,że jest Synem Boga na co im odpowiedział :
"(31) I znowu Żydzi porwali kamienie, aby Go ukamienować. (32) Odpowiedział im Jezus: Ukazałem wam wiele dobrych czynów pochodzących od Ojca. Za który z tych czynów chcecie Mnie ukamienować? (33) Odpowiedzieli Mu Żydzi: Nie chcemy Cię kamienować za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty będąc człowiekiem uważasz siebie za Boga. (34) Odpowiedział im Jezus: Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście? (35) Jeżeli /Pismo/ nazywa bogami tych, do których skierowano słowo Boże - a Pisma nie można odrzucić (36) to jakżeż wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: Bluźnisz, dlatego że powiedziałem: Jestem Synem Bożym? (37) Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to Mi nie wierzcie."
(Ew. Jana 10:31-37, Biblia Tysiąclecia)
Wszyscy jesteśmy dziećmi Boga a więc bogami lub Chrystusem jeżeli jesteśmy w jedności. Jednak ze względu na podatność na oszustwo oraz na ukryty lęk przed Bogiem wypieramy sie tego aby tylko nie dopuścić do pełnej jedności z Bogiem. Taki chrzest jest rodzajem duchowego dokumentu, który ma zadanie świadczyć o przynależności do Chrystusa. Zaznaczam duchowego dokumentu. Wiadomo, że dziecko nie ma dostatecznej wiedzy ani dostatecznego rozumu aby móc dokonywać wyborów. I właśnie dlatego za dzieci wiele wyborów musi dokonywać rodzic. Zawsze są to jakieś podwaliny lub podstawy pozwalające na dalsze rozwijanie się które zawsze korzysta z dorobku cywilizacyjnego jaki za sobą niosą dane grupy, narody czy rodziny. nigdy nie jest tak, że dane dziecko zaczyna swój rozwój od momentu urodzenia bez bezwzględnie koniecznej pomocy matki ojca rodziny czy szkoły. W innym wypadku uczenie się czegokolwiek wymagało by tak kolosalnych doświadczeń, że nie sposób było by je wszystkie przeżyć. Taki chrzest też jest rodzajem skrótu. Rodzajem obejścia tego co ten świat usiłuje narzucić i utrwalić po to aby doprowadzić do śmierci każdego. A przecież Jezus włąsnie po to przyszedł na świat aby zgładzić wszelki ból , wszelką chorobę a na koniec samą śmierć zgładzić wszelki niedobór i niedostatek ( dowodzą tego rozmnożenie chleba). A my też mamy takimi być aby to wszystko było możliwe już tu na ziemi a nie dopiero w niebie. Po to uczyli się apostołowie aby wykazać ,że to możliwe a nawet bezwzględnie konieczne dla dzieci Bożych.
Rozumiem, że wielu jest głęboko zdegustowanych stanem świata jaki mamy obecnie a który to świat nie przypomina nawet w najmniejszym stopniu tego jaki reprezentowali uczniowie Jezusa o samym Jezusie nawet nie mówiąc.
Bog bowiem wpisał w duszę człowieka taką tęsknotę za tym co reprezentuje On sam, że bez tego nikt nie jest w stanie być szczęśliwym całkowicie. Jednak jeżeli my nie dokonujemy obecnie takich cudów jak dokonywał Jezus ( a zwłaszcza bez przerw i bez ustanawiania granic co jest możliwe a co nie) zwłaszcza w kontekście
"(9) Odpowiedział mu Jezus: Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: Pokaż nam Ojca? (10) Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. (11) Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie - wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła. (12) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni , bo Ja idę do Ojca. (13) A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. (14) O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię. (15) Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania."
(Ew. Jana 14:9-15, Biblia Tysiąclecia)
Jeżeli zatem tak wielu jest zniechęconych, bo pragnie czegoś więcej niż to tak mizerne życie tu na ziemi będące raczej karykaturą życia dziecka Boga niż prawdziwym odzwierciedleniem życia w miłości to gdzieś jest popełniany błąd. A zaświadczam Wam, że Duch św tylko czeka aby wspomóc tych , którzy pragną pogłębiać swoją wiarę tak aby jego życie było świadectwem , że Bóg jest jego Ojcem tak iż będzie to doskonale rozumiane nawet przez nierozgarniętego lub małe dziecko. Chrzest jest dokonywany w imie Jezusa Boga Ojca i Ducha św. Rozumiem, że można mieć zastrzeżenia do sposobu nauczania ale do samego chrztu? To zwykła głupota. Tak czy siak sam chrzest o wszystkim nie przesądza ważne są późniejsze intencje i pragnienia serca jakie mamy oraz sposób w jaki do nich dążymy. Ale na litość nie można myśleć , że obietnica zawarta przez Jezusa ma być gołosłowna. Sam sąd ostateczny może potrwać miliony lat a dla duszy, która nie jest włączona choćby tylko przez akt powierzenia dziecka Bogu przesunięcie go w oczekiwaniu w kolejce będzie normalnie krzywdzące. choć raczej dzieci niczego nie świadome takiiego opóźnienie nie będą musiały dostępować. Ja jednak wszystkiego nie wiem, bo gdybym wiedziała nie musiałabym tu jeszcze być na tym łez padole nieustannie zaprzeczając temu co kłamliwe o Bogu i jego dzieciach.

_________________
[color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]


Pn lis 23, 2015 18:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 28, 2014 11:03
Posty: 179
Post Re: Chrzest dziecka
glejt napisał(a):
Wszyscy jesteśmy dziećmi Boga. wprawdzie większość nie jest tego świadoma...


Myślisz po ziemsku, po ludzku. Bo tak istotnie jest w naszych realiach, że jeśli dziecko zejdzie na złą drogę, to nadal jest naszym dzieckiem. Lecz u Boga jest inaczej, Biblia mówi wyraźnie :

„ Bo jeżeli będziecie żyli według ciała, czeka was śmierć. Jeżeli zaś przy pomocy Ducha uśmiercać będziecie popędy ciała - będziecie żyli.Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi.
[Rz 8;13-14 BT].
ORAZ
„ Czyńcie wszystko bez szemrań i powątpiewań, abyście się stali bez zarzutu i bez winy jako nienaganne dzieci Boże pośród narodu zepsutego i przewrotnego. Między nimi jawicie się jako źródła światła w świecie.  „
[Fil 2;14-15 BT].
Do kogo są skierowane te słowa ? Z pewnością NIE do tych ludzi którzy nie uznają Boga !

_________________
Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe


Pn lis 23, 2015 18:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Chrzest dziecka
sapper napisał(a):
ARHIZ napisał(a):
sapper napisał(a):

Musisz doprecyzowac o jakie porownania dzieci ci chodzi, bo pytanie wyglada na manipulacyjne, a ja nie mam zamiaru tlumaczyc sie z Twoich wyobrazen.

Piszesz sam piszesz "Ona ma ochraniac dziecko w czasie kiedy jest nieswiadome.". Zatem pytam - czy porównywana jakoś dzieci niechrzczone (niechronione) do tych chrzczonych (chronionych). W taki sposób można by stwierdzić skuteczność wspominanej przez Ciebie ochrony.
Co to znaczy "wygląda manipulacyjnie"?


Dalej nie podajesz o jakie porownania ci chodzi. Pod wzgledem czego?

Pod względem wspomnianej przez Ciebie "ochrony dziecka w czasie, kiedy jest nieświadome".

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Pn lis 23, 2015 18:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38
Posty: 624
Post Re: Chrzest dziecka
Jaabes napisał(a):
glejt napisał(a):
Wszyscy jesteśmy dziećmi Boga. wprawdzie większość nie jest tego świadoma...


Myślisz po ziemsku, po ludzku. Bo tak istotnie jest w naszych realiach, że jeśli dziecko zejdzie na złą drogę, to nadal jest naszym dzieckiem. Lecz u Boga jest inaczej, Biblia mówi wyraźnie :

„ Bo jeżeli będziecie żyli według ciała, czeka was śmierć. Jeżeli zaś przy pomocy Ducha uśmiercać będziecie popędy ciała - będziecie żyli.Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi.
[Rz 8;13-14 BT].
ORAZ
„ Czyńcie wszystko bez szemrań i powątpiewań, abyście się stali bez zarzutu i bez winy jako nienaganne dzieci Boże pośród narodu zepsutego i przewrotnego. Między nimi jawicie się jako źródła światła w świecie.  „
[Fil 2;14-15 BT].
Do kogo są skierowane te słowa ? Z pewnością NIE do tych ludzi którzy nie uznają Boga !

Tak ale nie wszyscy zostaną synami Bożymi. Wskazują to słowa Jezusa mówiące np o Janie Chrzcicielu :
"(8) Ale coście wyszli zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. (9) Po coście więc wyszli? Proroka zobaczyć? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. (10) On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. (11) Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on. (12) A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je. (13) Wszyscy bowiem Prorocy i Prawo prorokowali aż do Jana. (14) A jeśli chcecie przyjąć, to on jest Eliaszem, który ma przyjść."
(Ew. Mateusza 11:8-14, Biblia Tysiąclecia)

_________________
[color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]


Wt lis 24, 2015 10:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 28, 2014 11:03
Posty: 179
Post Re: Chrzest dziecka
glejt napisał(a):
Tak ale nie wszyscy zostaną synami Bożymi. Wskazują to słowa Jezusa mówiące np o Janie Chrzcicielu :
"(8) Ale coście wyszli zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. (9) Po coście więc wyszli? Proroka zobaczyć? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. (10) On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. (11) Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on. (12) A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je. (13) Wszyscy bowiem Prorocy i Prawo prorokowali aż do Jana. (14) A jeśli chcecie przyjąć, to on jest Eliaszem, który ma przyjść."
(Ew. Mateusza 11:8-14, Biblia Tysiąclecia)


Nie rozumiem Twojej odpowiedzi, fragment znam doskonale, ale co poprzez niego mam rozumieć ?
Przydałby się jakiś komentarz.

_________________
Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe


Wt lis 24, 2015 15:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38
Posty: 624
Post Re: Chrzest dziecka
A czego nie rozumiesz?

_________________
[color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]


Śr lis 25, 2015 12:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 25, 2015 21:52
Posty: 3
Post Re: Chrzest dziecka
według mnie powinieneś go ochcić bo ewentualnie jakby twoje dziecko nie było chrześcjaninem może bez problemu odejść od tej wiary a jak go nie ochcisz i potem twoje dziecko stwierdzi że cche być katolikiem może poczuć się odtracony


Śr lis 25, 2015 22:07
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 16:27
Posty: 331
Post Re: Chrzest dziecka
W czasie kiedy ja zdecydowałem, że już jestem za duży, aby wierzyć w Boga, moja najlepsza koleżanka, córka dwojga ateistów, uznała że fajniej byłoby z całą klasą chodzić na religię i uczestniczyć w przygotowaniach do bierzmowania, więc dała się ochrzcić. Rodzice oczywiście nie oponowali, bo w końcu dwunastolatki to prawie dorośli ludzie i mają prawo decydować o przynajmniej niematerialnych stronach własnego zycia. Więc to żaden problem, gdyby co.


Cz lis 26, 2015 11:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 06, 2015 10:22
Posty: 630
Post Re: Chrzest dziecka
ogon__ napisał(a):
W czasie kiedy ja zdecydowałem, że już jestem za duży, aby wierzyć w Boga, moja najlepsza koleżanka, córka dwojga ateistów, uznała że fajniej byłoby z całą klasą chodzić na religię i uczestniczyć w przygotowaniach do bierzmowania, więc dała się ochrzcić. Rodzice oczywiście nie oponowali, bo w końcu dwunastolatki to prawie dorośli ludzie i mają prawo decydować o przynajmniej niematerialnych stronach własnego zycia. Więc to żaden problem, gdyby co.



Pięknie to tylko świadczy o tym, że Duch Pana działa jak chce i wieje kędy chce i przynagla serca tych, na których Panu Bogu zależy.
Niemniej jednak, jeśli jest małe dziecko i są rodzice światli i chcą ochrzcić, mają rodziców chrzestnych, to jak wspomniałem wcześniej, powinni to zrobić dla dobra dziecka i swojego, bo wg. KPK to oni są odpowiedzialni za to, żeby dziecko ochrzcić jako opiekunowie dziecka i odpowiedzialni za jego prawidłowy rozwój.

_________________
Warto zerknąć: Egzorcyzmy | Mamre | Różaniec | Modlitwy i życiorysy świętych | Życie wieczne


So lis 28, 2015 23:23
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL