Co sprawia, że miliony wierzą w reinkarnację ?
Autor |
Wiadomość |
Mirisha
Dołączył(a): Cz maja 29, 2008 9:02 Posty: 206
|
Z taoizmu, który przejął wiele doktryn buddyjskich jak reinkarnacja, obraz nieba i piekła, czy odpłacanie za nasze uczynki na ziemi.
|
N lip 13, 2008 19:13 |
|
|
|
 |
anulkaW
Dołączył(a): N lip 13, 2008 20:53 Posty: 5
|
Witam!
Usłyszałam ostatnio ciekawaąinterpretacje reinkarnacji,jestem ciekawa Waszego zdania.A jeżeli czyściec jest tutaj na ziemi??Rodzimy sie i żyjemy tyle razy dopóki nie oczyścimy sie zupełnie i osiągniemy odpowiedniego poziomu duchowego?
|
N lip 13, 2008 23:08 |
|
 |
Mirisha
Dołączył(a): Cz maja 29, 2008 9:02 Posty: 206
|
Również słyszałam podobną interpretacje, a także, że naturę naszego obecnego życia określa suma tego, czym byliśmy w przeszłych życiach. Prawo karmy, akcji i reakcji, jest w tym względzie wszechobecne. Podobno sami wybieramy nasze inkarnacje, role, jakie chcemy odegrać na tej wielkiej scenie Ziemi, na długo przedtem, zanim się urodzimy.
|
Pn lip 14, 2008 19:11 |
|
|
|
 |
ROB
Dołączył(a): N lis 25, 2007 19:40 Posty: 83
|
Mirisha napisał(a): Również słyszałam podobną interpretacje, a także, że naturę naszego obecnego życia określa suma tego, czym byliśmy w przeszłych życiach. Prawo karmy, akcji i reakcji, jest w tym względzie wszechobecne. Podobno sami wybieramy nasze inkarnacje, role, jakie chcemy odegrać na tej wielkiej scenie Ziemi, na długo przedtem, zanim się urodzimy.
No ja też czytałem "Rozmowy z Bogiem" Neale'a Donald'a Walsch'a i tam jest toćka w toćkę napisane to, co ty teraz piszesz. W trzeciej części.
Ja się chłopu (tzn. Donaldowi) nie dziwię. Był biedny, miał urojenia, napisał książkę. Książka okazała się prawie bestsellerem, więc napisał jeszcze dwa tomy, nazywając to Boską trylogią.
Nie zdziwię się, jak napisze jeszcze epilog.
ps.
Gdyby ktoś chciał całą trylogię w postaci ebooka, to proszę na priv.
|
Pn lip 14, 2008 19:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ludzie wierzą w reinkarnację, ponieważ żyją razem ze zwierzętami rozumnymi, takimi jak koń, czy pies.
Niektóre z tych zwierząt, jak pies, są w stanie oddać nawet życie za swego pana, i bronią go ze wszystkich sił, w razie zagrożenia.
Ludzie nie mogą zrozumieć, dlaczego Bóg, takich wspaniałych zwierząt nie chce zbawić.
Drugim motywem jest chwiejność religii. I jej dwuznaczność.
Raz mówi się, że dusza ludzka jest nieśmiertelna, to znowu, że człowiek umrze na wieki.
Raz mówi się, że zmartwychwstaniemy, czyli będziemy ciałami, to znowu mówi się, że będziemy w formie duchowej w niebie.
Po prostu, Kościół Katolicki dopasowywując się do różnych wierzeń i zwyczajów, zbyt mocno się zaplątał.
Ludzie to widzą, i z dnia na dzień maleje ilość ich wyznawców w Polsce.
Ale, że są przyzwyczajeni do religii od pokoleń, i nie potrafią żyć bez myśli, że nie będą żyć wiecznie, to szukają innych wierzeń.
Reinkarnacja jest sformułowana znacznie lepiej niż doktryny chrześcijańskie. Nie ma tam tylu luk, i nieścisłości.
Wszystko jest jasne, po śmierci wcielamy się w nowego osobnika, zwierzęta również mają w tym rolę.
Po drugie wielu w stanie hipnozy cofneło się do wcześniejszych wcieleń.
Jak kościół to wytłumaczy. 
|
Pn lip 14, 2008 20:27 |
|
|
|
 |
anulkaW
Dołączył(a): N lip 13, 2008 20:53 Posty: 5
|
Ja sama nie wiem czy wierzę w reinkarnacje, teoretycznie jestem osobą wierzącą i staram sie trzymać nauk kościoła katolickiego...ale sama w moim życiu miałam sytuacje których nie potrafię inaczej wytłumaczyć jak tylko karmą  .,Sama nie wiem co o tym mysleć
|
Pn lip 14, 2008 21:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Raz się mówi"...może "raz się słucha" i od czasu do czasu coś wpadnie do ucha...takie pomieszanie z poplątaniem
Wierzący w reinkarnację nie mają problemów zjadając wcielonego dziadka w jabłko
Kościół nie jest od tłumaczenia miraży w stanie hipnozy (stanu wzmożonej podatności na sugestię) 
|
Pn lip 14, 2008 21:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ale ten sam kościół, miraże niektórych osób uznał jako objawienia, i cuda.
Dlaczego mam wierzyć osobom, którym objawiła się matka boska, a dlaczego nie wierzyć tym, którzy cofnęli się do wcześniejszych wcieleń 
|
Pn lip 14, 2008 23:59 |
|
 |
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Szatan zwiodl wielu i dlatego wierzy sie powszechnie w reinkarnacje.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
Wt lip 15, 2008 0:00 |
|
 |
Mirisha
Dołączył(a): Cz maja 29, 2008 9:02 Posty: 206
|
Nie czytałam ROB jego książek, moje doświadczenia mi mówią, że coś takiego istnieje.
|
Wt lip 15, 2008 9:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Mirisha napisał(a): Nie czytałam ROB jego książek, moje doświadczenia mi mówią, że coś takiego istnieje. \
a ile azy ci się to zdarzyło?
masz jakieś zdjęcia?
cośkolwiek?
|
Wt lip 15, 2008 10:01 |
|
 |
Mirisha
Dołączył(a): Cz maja 29, 2008 9:02 Posty: 206
|
Pojawiają się piktogramy mówiące o owej zasadzie, nie mam w tej chwili, jak znajde to wkleje.
|
Wt lip 15, 2008 10:07 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
Tess napisał(a): Szatan zwiodl wielu i dlatego wierzy sie powszechnie w reinkarnacje.
Ja bym tam nie mieszał do wszystkiego szatana.
Coraz więcej ludzi przypomina sobie poprzednie żywoty, jest ich już dziesiątki tysięcy i są to normalni zwyczajni ludzie, przedstawiciele różnych religii, a nawet ateiści. Największa grupa to dzieci wieku 5-8 lat, może dla tego, że jeszcze nie zdążono im poprzewracać w głowach,
a wiec coś w tym musi być, chyba że wszyscy dali się opętać diabłu.
Jakiś czas temu na Uniwersytecie Śląskim były prowadzone badania nad reinkarnacją. Aby były bardziej wiarygodne wytypowano pewną grupę ochotników, ludzi niewidomych od urodzenia. Wprowadzano ich w regresje hipnotyczną czyli sugerowano im, aby sobie przypominali zdarzenia z coraz wcześniejszego okresu życia, aż do wczesnego dzieciństwa a potem do dnia swoich narodzin. Najbardziej jednak zdumiewające były relacje z przed narodzin, gdy ci niewidomi zaczynali nagle „widzieć”. Trzeba było słyszeć ich radość i euforię gdy zaczęli opisywać swoje poprzednie życie (szczegółowo i w kolorach). Sam osobiście przesłuchiwałem kasety z tymi nagraniami.
Człowiek albo raczej należałoby mówić - istota ludzka (bardziej adekwatne określenie) jest bytem złożonym, czyli składającym się nie tylko z ciała i duszy ale także Ducha. Duch ludzki to najwyższy pierwiastek łączący człowieka z Bogiem.
Reinkarnacji podlegają jedynie te dwa najniższe pierwiastki czyli ciało i dusza, dusza często nazywane jest także maszym Ja albo świadomością, natomiast Duch to Nadświadomość.
Reinkarnacja? Tak, ale tylko częściowa, ponieważ podlegają jej tylko te najniższe pierwiastki, czyli ciało i dusza (zewnętrzne narzędzia Ducha). Sam Duch człowieka się nie reinkarnuje
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Wt lip 15, 2008 20:49 |
|
 |
Mirisha
Dołączył(a): Cz maja 29, 2008 9:02 Posty: 206
|
|
Śr lip 16, 2008 16:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Mirisha napisał(a): Między innymi :
hehe...
sam kiedyś takie robiłem...
what goes around, comes around.
|
Śr lip 16, 2008 17:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|