Autor |
Wiadomość |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Chyba logiczne, że nie klęka?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt wrz 26, 2014 9:00 |
|
|
|
 |
Hosi
Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17 Posty: 1188
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Askadtowiesz napisał(a): Tak, rozbudowany o błędy. Pierwszy raz się spotykam ze słownikiem-bublem.
Gdzie konkretnie są błędy i na podstawie jakich kryteriów??? A jezeli dodatkowe synonimy to dla Ciebie błędy,to pierwszy raz spotykam się z takim absurdalnym zarzutem. Cytuj: To ma, ze pokazuje kontekst, tak na wszelki wypadek. Pokazuje jedynie,jakie znaczenie ma to pojęcie w tym konkretnym przypadku,czyli: wybiórczość w słuzbie ideologii.Tyle z kontekstu Cytuj: Ignorować mozna tylko cos/kogos co istnieje. Trzeba wiedziec ze istnieje, uznawać ze istnieje i wtedy mozna ignorować. Jeśli sie uznaje, ze nie istnieje, wtedy nie ma czego ignorować. Nie jest tak, ze ateista nie bierze pod uwagę istnienia Boga (bo wtedy musiałby załozyc jego istnienei) lecz uwaza, ze go nie ma. Twoje ostatnie zdanie jest z tego powodu wewnętrznie sprzeczne. Sam sobie niestety strzelasz samobója Ateista ignoruje istnienie Boga postulowane przez teistów. ergo; Ateista musi założyć istnienie Boga azeby je następnie zanegować Cytuj: Nie każdy wariant ma taką sama wartość, dlatego pisałem o kosmitach czy wielu religiach. Ateista ma mniej wariantów czy schematów, ale są one za to prawdziwe. No to mam nadzieję że zapostulujesz tutaj jakiś konkretnie obiektywnie-prawdziwy wariant prawdy. Cytuj: Teista ma więcej, ale cóz z tego, skoro te dodatkowe są tylko złudzeniami. Często nie odróznia złudzeń od rzeczywistości, co zakłóca prawidłowy odbiór otoczenia. Ateista nie ma tego balastu. Farmazony prawisz waść. Teista co oczywiste,musi odróżniać złudzenia od prawidłowego odbioru otocznenia,bo gdyby było inaczej nie mógłby normalnie egzystować. Cytuj: Na dodatek nie krępuja go dogmaty religijne, wiec oczywiscie jest bardziej otwarty. A ateistę krępuje jeden,ale za to niezwykle silny wdruk: Bóg nie istnieje.Skąd ateista to wie skoro postulat : Bóg istnieje nie odnosi się świata rzeczywistego???Klasyczne strzelanie ślepakami Dalej; Teista nie zalicza swoich postulatów do kategorii twierdzeń empirycznych.Ateista natomaist, musi założyc,ze wszelkie wypwoiedzi są godne uznania wtedy i tylko wtedy,kiedy odnoszą się do swiata empirii.Ateista zgodnie ze swoim dogamtem,nie moze zrozumieć,jaki charakter posiadają wypowiedzi religijne. Ponadto: Ateisci bardzio często szafują pojęciami racjonalne/nieracjonalne,te drugie odnoszac do sfery sacrum,zapominając (?),że idea ratio jest kwestią filozoficznyh upodobań.Jego postulaty to klasyczne monopolizowanie obszaru sematycznego.Dogamat na dogamcie. Cytuj: To, ze nie moze wykluczyć, jest zbyt słabym argumentem do podejmowania działań tak drastycznych jak egzorcyzmy. A jednak psychiatrzy zalecjają takie praktyki,przynajmniej w niektórych przypadkach. Głupcy,co nie? Cytuj: A czy mozna wykluczyć, że to "opętanie" powodują kosmici? I wymyślimy coś aby ich przegonić? Przecież Pscyhiatra w ramach kryteriów którymi dysponuje wyklucza realność opętania przez kosmitów.Problem w takim przypadku polega na tym,że psychiatra nie ma podmiotu do którego mógłby się odwołać.Musi leczyć sam.W przypadku szatana może zwrócić się do duchownego.
|
Pt wrz 26, 2014 9:36 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Hosi napisał(a): Sam sobie niestety strzelasz samobója Ateista ignoruje istnienie Boga postulowane przez teistów. ergo; Ateista musi założyć istnienie Boga azeby je następnie zanegować Rozumiem więc, że zakładasz iż Latający Potwór Spaghetti istnieje naprawdę?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt wrz 26, 2014 11:18 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Hosi napisał(a): A ateistę krępuje jeden,ale za to niezwykle silny wdruk:Bóg nie istnieje. Zaraz, zaraz - czemu tak uwazasz, skoro dopiero co pisałeś, że ateista to też każdy człowiek, który Boga zwyczajnie nie bierze pod uwagę? Do tego nie trzeba żadnych wdruków. Hosi napisał(a): Teista co oczywiste,musi odróżniać złudzenia od prawidłowego odbioru otocznenia,bo gdyby było inaczej nie mógłby normalnie egzystować. Dlaczego? Ze złudzeniem, że np. Bóg istnieje można bezproblemowo przeżyć całe życie.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt wrz 26, 2014 11:43 |
|
 |
freedom22
Dołączył(a): So wrz 13, 2014 10:45 Posty: 29
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Ogólnie wg mnie,przez ateiste przemawia ego,pycha duma .Nie uznaje Siły Wyższej ateista bo jest Bogiem.Ateista zawarł kontrakt z diabłem:)oczywiście ,że w przenośni,i za wszystkie dobra tego świata ,ateista nie klęka przed Bogiem.Przed Bogiem,nie przed kościołem,kościół to tylko instytucja korporacji Watykańskiej.Wg mnie dobrze ,że ateista ma taki plan w swoim życiu,bo jeśli pokazałby swą słabość i niemoc,nie byłby tym kim jest.Ateista zawsze nosi głowe wysoko:),by nie zostać hobbitem:)
|
Pt wrz 26, 2014 12:54 |
|
|
|
 |
freedom22
Dołączył(a): So wrz 13, 2014 10:45 Posty: 29
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Hobbit to typ człowieka ,który traci poczucie wartości i musi wszystkim udowadniać swoje racje wyższości nad ciałem niebieskim:)np.Inaczej skurczyłby sie ,gdyby pokazał swą słabość.Załoze sie ,że w życiu każdego ateisty pojawia sie chwila kiedy roni łze i sie pochyla.Nie ma ludzi bez sumienia drogi ateisto,pozdr
|
Pt wrz 26, 2014 12:58 |
|
 |
Hosi
Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17 Posty: 1188
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Jajko napisał(a): Rozumiem więc, że zakładasz iż Latający Potwór Spaghetti istnieje naprawdę?
Nie nie zakładam. Istnienie naprawdę zarezerwowałem tylko dla Jahwe. JedenPost napisał(a): Zaraz, zaraz - czemu tak uwazasz, skoro dopiero co pisałeś, że ateista to też każdy człowiek, który Boga zwyczajnie nie bierze pod uwagę? Do tego nie trzeba żadnych wdruków.
Przeciez nikt się nie rodzi ateistą czy teistą,nieprawdaż? Dlatego też: Kazdy swiatopoglad,niezaleznie od tego w jaki sposób się go okresli jest wdrukowaniem. Cytuj:
Dlaczego? Ze złudzeniem, że np. Bóg istnieje można bezproblemowo przeżyć całe życie. A Ty nawiazujesz do złudznenia w kontekscie prawidłowego odbioru otocznenia?
|
Pt wrz 26, 2014 17:24 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Ale zakładasz że Latający Potwór Spaghetti istnieje? I jeśli tak, to że gdzie istnieje?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt wrz 26, 2014 17:29 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Hosi napisał(a): Przeciez nikt się nie rodzi ateistą czy teistą,nieprawdaż? Dlatego też: Kazdy swiatopoglad,niezaleznie od tego w jaki sposób się go okresli jest wdrukowaniem.
Wedle mojej definicji ateizmu, który uważam za określony pogląd owszem, ale w obrębie Twojej, w której wszystko co nie dotyczy Boga jest ateistyczne - wychodzi, że rodzimy się ateistami.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt wrz 26, 2014 19:12 |
|
 |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Hosi napisał(a): A jezeli dodatkowe synonimy to dla Ciebie błędy,to pierwszy raz spotykam się z takim absurdalnym zarzutem. Pamiętaj, że słownik nie kreuje znaczen tylko je przytacza. Nie potrafisz ocenic jakosci słownika- trudno. Hosi napisał(a): Ateista musi założyć istnienie Boga azeby je następnie zanegować To zdecydowanie dołączam do mojej kolekcji złotych myśli. Nie musi, gdyz teisci byłi na tyle uczynni, ze zrobili to wczesniej. Askadtowiesz napisał(a): Nie każdy wariant ma taką sama wartość, dlatego pisałem o kosmitach czy wielu religiach. Ateista ma mniej wariantów czy schematów, ale są one za to prawdziwe. Hosi napisał(a): No to mam nadzieję że zapostulujesz tutaj jakiś konkretnie obiektywnie-prawdziwy wariant prawdy. Jak najbardziej. Prawdą jest to co sie da sprawdzic doswiadczalnie. Hosi napisał(a): Teista co oczywiste,musi odróżniać złudzenia od prawidłowego odbioru otocznenia,bo gdyby było inaczej nie mógłby normalnie egzystować. Po pierwsze: złudzenia odnosi tylko do tego czego na danym etapie nie da sie sprawdzic. Po drugie: mozna egzystować z pewną iloscia złudzeń. Na przykałda przez całe wieki ludize sądizli, ze Ziemia jest płaska i zyli z tym. Hosi napisał(a): A ateistę krępuje jeden,ale za to niezwykle silny wdruk:Bóg nie istnieje . To, że wdruki są w teizmie, nie znaczy automatycznie, ze są tez w ateizmie. O ile w ogóle wiesz o czym mówisz, a wiele wskazuje, ze nie. Kto mialby mu wdrukować? Hosi napisał(a): Skąd ateista to wie skoro postulat :Bóg istnieje nie odnosi się świata rzeczywistego??? O to właśnie chodzi, ze ateista uznaje tylko swiat rzeczywisty. Na to co poza, nie ma dowodów. Hosi napisał(a): Ateista zgodnie ze swoim dogamtem,nie moze zrozumieć,jaki charakter posiadają wypowiedzi religijne. Jak najbardziej rozumie, posiadają charakter fantazyjny. Askadtowiesz napisał(a): To, ze nie moze wykluczyć, jest zbyt słabym argumentem do podejmowania działań tak drastycznych jak egzorcyzmy. Hosi napisał(a): A jednak psychiatrzy zalecjają takie praktyki,przynajmniej w niektórych przypadkach. Głupcy,co nie? Niekoniecznie. Wspominałem juz o pozytywnych efektach oddziaływania na psychikę oraz o samodiagnozie pacjentów. Gdyby natomiast psychiatra wierzył w istnienie opetania, to juz gorzej. Hosi napisał(a): Przecież Pscyhiatra w ramach kryteriów którymi dysponuje wyklucza realność opętania przez kosmitów.Problem w takim przypadku polega na tym,że psychiatra nie ma podmiotu do którego mógłby się odwołać.Musi leczyć sam.W przypadku szatana może zwrócić się do duchownego. Analogicznie wyklucza realnośc opętania przez szatana. A miałby się do kogo zwrócić. Istnieją organizacje ufologiczne. Zreszta nie chodziło o to czy miałby się do kogo zwrócic lecz o to czy jest możliwe opętanie przez kosmitów.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Pt wrz 26, 2014 20:57 |
|
 |
Hosi
Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17 Posty: 1188
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Jajko napisał(a): Ale zakładasz że Latający Potwór Spaghetti istnieje? I jeśli tak, to że gdzie istnieje? W umyśle jego wyznawców. Cytuj:
Wedle mojej definicji ateizmu, który uważam za określony pogląd owszem, ale w obrębie Twojej, w której wszystko co nie dotyczy Boga jest ateistyczne - wychodzi, że rodzimy się ateistami. Nie wychodzi. To deklaracja wiary jest w takich wypadkach niezbędna.A jak wiadomo,żadne urodzone niemowle takiej koncepcji nie głosi. Askadtowiesz napisał(a): Pamiętaj, że słownik nie kreuje znaczen tylko je przytacza. Nie potrafisz ocenic jakosci słownika- trudno. Nie bardzo rozumiem taką konstrukcję myślową. Nie kreuje znaczeń, a tylko je przytacza.To ma być jakis dowód na coś.Pytanie tylko jaki i na co? Po drugie. Słownik na który się powołałem pokrywał się pojęciowo z twoimi leksykonami.A wiec na tym pozimie mamy pełną zgodnosc.Dodatki zawarte w mojej wersji jedynie potiwerdzają to,że autor tego słownika przyłózył sie do swojej pracy nadwyraz solidnie. Po trzecie. Nie trzeba być mistrzem semantyki azeby stwierdzić,że swieckość obejmuje ramowo ateizm ponieważ obydwa terminy nie odnoszą się do Boga.Odcienie zanczeniowe po raz kolejny. Cytuj: To zdecydowanie dołączam do mojej kolekcji złotych myśli. Nie musi, gdyz teisci byłi na tyle uczynni, ze zrobili to wczesniej. Jak widac znowu nie rozumiesz. Ateista uznaje wyznanie (zdanie) teisty: Bóg istnieje za prawdziwe.Dlaczego?Dlatego że teista faktycznie głosi taki pogląd.Inaczej:ateista nie uwaza samego pogladu za prawdziwy,a jedynie to co deklaruje teista.Ateista chcąc zanegować wiarę teisty w powyższym znaczeniu musi załozyć ze Bóg istnieje.Kapujesz? Cytuj: Jak najbardziej. Prawdą jest to co sie da sprawdzic doswiadczalnie No własnie,czyli znowu nie rozumiesz,że zdanie kóre napisałeś dotyczy jedynie prawdy doswiadczalnej,a nie religijnej. Cytuj: Po pierwsze: złudzenia odnosi tylko do tego czego na danym etapie nie da sie sprawdzic. Znowu mieszasz. Istotą obserwacji i wniosków są punkty odniesienia. Z punktu widzenia doswiadczenia, ziemia jest płaska.Złudzenie?I Na takim etapie nie da rady sprawdzić czy ziemia jest okrągła.Kompletnie nie odrózniasz charakterów poszczególnych wypwoiedzi,stąd te błędy. Cytuj: Po drugie: mozna egzystować z pewną iloscia złudzeń. Na przykałda przez całe wieki ludize sądizli, ze Ziemia jest płaska i zyli z tym. I teraz ten pogląd jest również prawdziwy jezeli odniesiemy go do potocznej obserwacji. Zrozum w końcu że wypowiedzi mają rózny charakter.Bez tak podstwowej wiedzy nie ruszysz z miejsca. Cytuj: To, że wdruki są w teizmie, nie znaczy automatycznie, ze są tez w ateizmie. O ile w ogóle wiesz o czym mówisz, a wiele wskazuje, ze nie. Kto mialby mu wdrukować? Azeby zostać ateistą nalezy przyjać pewien zasób twierdzeń.Mozna wdrukować sobie pewien zestaw informacjii przy pomocy autorytetów ksiażkowych ,a można też przyjac te koncepcje od autorytetów bezposrednich.(np:rodzice) Podobnie zresztą jak w teizmie. Cytuj: O to właśnie chodzi, ze ateista uznaje tylko swiat rzeczywisty. Na to co poza, nie ma dowodów. Nie ma dowodów empirycznych,natomiast są dowody teologiczne. ergo: twierdzenia ateisty nie mogą zanegowac twierdzeń teisty. Cytuj: Jak najbardziej rozumie, posiadają charakter fantazyjny. Oczywiescie ze nie roumie.Bo Gdyby rozumiał musiał by przyanzc mu rację.([patrz:ziemia plaska/ ziemia okrągła) Czy ateista polemizuje z fantazjami uzywajac powaznych argumentów? Jezeli tak,to mamy niezły skecz A jezeli nie,to mamy jeszcze większy skecz Cytuj: Niekoniecznie. Wspominałem juz o pozytywnych efektach oddziaływania na psychikę oraz o samodiagnozie pacjentów. Gdyby natomiast psychiatra wierzył w istnienie opetania, to juz gorzej. Pscychiatra musi wierzyc w istnienie opętania,ponieważ: Opętanie to jeden z rodzajów odmiennych stanów świadomości[1]. Jako forma wyrazu zaburzenia psychicznego traktowane jest jako zaburzenie transowe i opętaniowe i od 1994 uznawane jest za chorobę . wiki. Cytuj: Analogicznie wyklucza realnośc opętania przez szatana. Bo formalnie musi tak zrobić.Nie ma innego wyjscia.Odpowiedzialnosc zawodowa. Cytuj: A miałby się do kogo zwrócić. Istnieją organizacje ufologiczne. Ale czy istnieją kapłani którzy wypędzają kosmitów? Cytuj: Zreszta nie chodziło o to czy miałby się do kogo zwrócic lecz o to czy jest możliwe opętanie przez kosmitów. Oczywiscie że jest.Przecież opętanie to odmienny stan swiadomosci.
|
So wrz 27, 2014 7:20 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Hosi napisał(a): To deklaracja wiary jest w takich wypadkach niezbędna.A jak wiadomo,żadne urodzone niemowle takiej koncepcji nie głosi.
Hę? Jak możesz wymagać deklaracji wiary od ateisty?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So wrz 27, 2014 7:33 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Hosi napisał(a): Jajko napisał(a): Ale zakładasz że Latający Potwór Spaghetti istnieje? I jeśli tak, to że gdzie istnieje? W umyśle jego wyznawców. [quote] No to ateiści mają identycznie z każdym innym bogiem. Nawet jeden z nich napisał taką książkę. Bóg urojony.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So wrz 27, 2014 10:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
JedenPost napisał(a): Hosi napisał(a): To deklaracja wiary jest w takich wypadkach niezbędna.A jak wiadomo,żadne urodzone niemowle takiej koncepcji nie głosi.
Hę? Jak możesz wymagać deklaracji wiary od ateisty? Ateista deklaruje, że nie wierzy w Boga. A że nie ma zadnego "naukowego" dowodu na istnienie lub nieistnienie Boga, to jego deklaracja pozostaje w sferze wiary. Wyznanie wiary ateisty: wierzę, ze Bóg nie istnieje.
|
So wrz 27, 2014 10:19 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
No zaraz, to ateista deklaruje, że nie wierzy czy że wierzy, że nie istnieje? Bo raz piszesz tak, a raz siak, a to jednak nie jest do końca to samo.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So wrz 27, 2014 10:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|