PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Więc niech żyje Jehowa, Jego miłosierdzie jest niezglębione
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
So cze 25, 2016 14:46 |
|
|
|
 |
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Andy72 napisał(a): Jeśli kochasz kobietę i ona cię nie chce, czy będziesz torturował ją przez wieczność? Nieadekwatne. Bóg nikogo nie torturuje.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
So cze 25, 2016 14:56 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Ma od tego swoich ludzi, tj, diabłów 
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
So cze 25, 2016 14:58 |
|
|
|
 |
glejt
Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38 Posty: 624
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Nie mogę zrozumieć dlaczego chcecie rozpoznania jakie są prawa Królestwa Niebieskiego dopiero po śmierci? Przecież ten krok powoduje, że w praktyce nie zależy nam na prawdzie ani właśnie na tym Królestwie. A przecież można poznać te prawa a poznając je wszystko co nam potrzebne jest nam przydawane. "Szukajcie wpierw Królestwa Bożego i jego sprawiedliwości a wszystko inne będzie wam przydane." W modlitwie Ojcze nasz modlimy się:" bądź wola Twoja jako w Niebie tak i na ziemi". Jeżeli wydaje sie wam, że jest to niemożliwe jesteście w błędzie. Oczywiście sami absolutnie tego nie dokonacie ale z Duchem św i trzymając Jezusa za rękę bez problemu. Zatem jeżeli szukacie a wszystko wam się sypie i macie ciągły niedosyt i brak to gdzieś jest jeszcze błąd w rozumieniu nauk Jezusa , który trzeba wyeliminować. Bo aby funkcjonować w szczęściu w Królestwie Niebieskim potrzeba chcieć działać zgodnie z jego prawami. A jeżeli ty tego nie chcesz to Bóg po śmierci ma cie do tego zmusić? Dla twojej pokrętności ma zaprzeczyć swojej własnej naturze i być takim jakim nie jest? Dlatego Jezus mówił pogódźcie się i pojednajcie jeszcze gdy jesteście w drodze na sąd aby wasz przeciwnik nie wydał was na więzienie. A w drodze jesteśmy tu na ziemi. Bo oczekiwanina zmianę po przez sąd ostateczny rzeczywiście będzie wymagało zobaczenia prawdy i funkcjinowania w niej. Zatem niezbędne będzie raczej indywidualne i pojedyńcze osądzanie tak że osądzany zna prawdę i nie jest oszukiwany osądem brata ani jego fałszywą wiarą nie jest więziony w fałszywym wizerunku. To jednak wymaga sądzenia w kolejności. Takiej jaką zapowiedział Jezus najpierw ci co są w Chrystusie a później inni. Jeżeli uzmysłowicie sobie jak wielka jest liczba dusz a czas sądu może być połączony z czymś co nazywamy wizją lokalną to to niestety wymaga czasu. I jeżeli oczekiwanie będzie połączone z pewną hierarchią to ci mniej aktywni mogą czekać tak długo, że może to sprawiać wrażenie wieczności. Zatem możesz być mędrkiem i wiedzieć swoje albo stwierdzić wiem, że nic nie wiem a wszystkie nauki Jezusa przez podszepty szatana wypaczam i omijam tak iż nie potrafię funkcjonować w pokoju ( który przecież Jezus nieustannie nam daje). I zawołać: pomocy Duchu św !!Ewangelie są nazywane radosnymi. Bo Bóg chce abyśmy uczyli się radośnie. Ale czy my chcemy uczyć się radośnie? Skoro, jeżeli ktoś błądzi to mówimy Bóg go ukarze. Lub jak dostanie w kość to zrozumie albo jeżeli sam doświadczy tego zła to będzie wiedział. Nic podobnego! Nadal będzie myślał, że Bóg jest karający a miłość to tylko wysoce abstrakcyjne pojęcie. Nie wiesz czego powinien doświadczyć aby zmienić swoje myślenie. Bóg to wie i wie też , że radosne lekcje zmniejszą obawy innych, którzy miłości nie znają i dlatego w nią nie wierzą. Dlatego szukanie Królestwa Niebieskiego nie jest ustanawianiem praw ( które zawsze są ograniczone i nie są w stanie objąć miłości Boga) ale kochaniem i doświadczaniem miłości a przede wszystkim dzielenie sie nią i rozdawaniem jej. A doświadczenie to jest uszczęśliwiające. A jeżeli tego nie doświadczysz bo się boisz to tkwisz w martwym punkcie. Nie żyjesz, już teraz, chociaż myślisz że tak.
_________________ [color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]
|
So cze 25, 2016 15:14 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Marek_Piotrowski napisał(a): JedenPost napisał(a): 1) wiedzą że Kościół został mocą Boską ustanowiony przez Chrystusa - dotyczy to chyba wszystkich chrześcijan Absolutnie nie. Ewangelicy na przykład wcale nie uważają, by Kościół katolicki został moca Boską ustanowiony przez Chrystusa. Niemniej wiedzą, że Jezus ustanowił boską mocą Kosciół. Ale mniejsza, dwa możliwe znaczenia tego sformułowania ze wskazaniem na węższe (że chodzi o katolików) zostały już przedyskutowane. Innymi słowy - fragment ten wskazuje okresloną grupę katolików, którzy na pewno nie zostaną zbawieni, a to z powodu nieposłuszeństwa Kościołowi katolickiemu lub papieżowi. Innowierców i niewierzących to nie dotyczy, prawda?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So cze 25, 2016 16:30 |
|
|
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Niektórzy katolicy w ogóle nie uznają nieomylności papieskiej, nakazu posłuszeństwa Kościołowi i wielu innych rzeczy. Tym bardziej nie uznają omawianego ustępu. Ciężko zatem, aby mu podlegali, bo pełna świadomość czynu jest zawsze warunkiem grzechu ciężkiego.
Ale jeśli nie osadzi się tego w reszcie nauki KK, wtedy owszem - można zinterpretować tak, jak Ty.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So cze 25, 2016 18:04 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Soul33 napisał(a): Ale jeśli nie osadzi się tego w reszcie nauki KK, wtedy owszem - można zinterpretować tak, jak Ty. Tu nie ma nic w tym wymiarze do interpretowania, jest konkret. A z tym "osadzaniem" jest jak z egzegezą Biblii - z góry jest powiedziane, że ma wyjść, że nie ma żadnych sprzeczności, toteż jeśli nawet ewidentnie są, należy rozumienie kłopotliwy fragment przekręcić tak, by wychodziło, że wszystko się zgadza. Wewnętrzna niesprzeczność Biblii czy nauczania KRK to nie coś, co wychodzi z ich analiz. Przeciwnie - jest to przyjmowane a priori założenie, służące za przesłankę do takich analiz.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So cze 25, 2016 18:32 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Co do Biblii tak, zwykle szuka się rozwiązań dla zauważonych sprzeczności. Ale w nauce KK nierzadko katolicy sami wskazują na sprzeczności, które ich zdaniem tam są.
Z tym, że moim zdaniem wcale nietrudno znaleźć wyjaśnienia dla tych najważniejszych kwestii, czyli dogmatycznych, tutaj o możliwości zbawienia niekatolików.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So cze 25, 2016 19:01 |
|
 |
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Andy72 napisał(a): Ma od tego swoich ludzi, tj, diabłów  Nie. Kto chce, idzie do diabłów - kto nie chce, nie idzie. Soul33 napisał(a): Niektórzy katolicy w ogóle nie uznają nieomylności papieskiej, nakazu posłuszeństwa Kościołowi i wielu innych rzeczy. . Nie ma takich katolików.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
So cze 25, 2016 19:34 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Marek_Piotrowski napisał(a): Andy72 napisał(a): Ma od tego swoich ludzi, tj, diabłów  Nie. Kto chce, idzie do diabłów - kto nie chce, nie idzie. Twierdzisz że są głupi albo masochiści? Ja nie chcę, choć też nie chcę mieć do czynienia z takim Bogiem, jak Go przedstawiają religie, może gdyby był inny. Dlaczego nie może być anihilacji? Boże, skoro jesteś wszechmogący, to anihiluj mnie, od jutra. Poza tym jest niezerowa szansa że istnieje reinkarnacja i znowu będziemy przychodzić na ten potworny świat.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
So cze 25, 2016 19:39 |
|
 |
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Andy72 napisał(a): Marek_Piotrowski napisał(a): Andy72 napisał(a): Ma od tego swoich ludzi, tj, diabłów  Nie. Kto chce, idzie do diabłów - kto nie chce, nie idzie. Twierdzisz że są głupi albo masochiści? Nie. Co twierdzę, napisałem w tekście http://analizy.biz/marek1962/pieklo.pdf , a także tłumaczyłem tu w wątku w kilkudziesięciu postach. Ale jak ktoś nie usiłuje nawet zrozumieć, skupiony na negacji i powtarzaniu "mi się taki Bóg nie podoba, mi się taki Bóg nie podoba" to nie ma rady.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
So cze 25, 2016 19:58 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
W tekście analizy.biz nie jest wyjaśnione dlaczego Bóg nie może kogoś anihilować.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
So cze 25, 2016 20:02 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Marek_Piotrowski napisał(a): Przeciwnie - w moim tekście zwracam uwagę, że zbawiony będzie każdy, kto będzie tego chciał. To nie Bóg "nie wpuszcza do Nieba" - to potępieniec nie chce Nieba (czytaj: nie chce wiecznej relacji z Bogiem). Czyli zły i wyrachowany człowiek wejdzie do nieba, a dobry, który nie może pogodzić się z całym złem tego świata, nie.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
So cze 25, 2016 20:44 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Marek_Piotrowski napisał(a): Zbawienie jest powszechne, bo Jezus zbawił (w sensie: odkupił) wszystkich ludzi. Nie dotyczy każdego, bo część ludzi odkupionych nie przyjmuje owego zbawienia w dniu śmierci/sądu (który na tym właśnie polega - na przyjęciu lub nie zbawienia Jezusa). Natomiast podział wierzący/nie wierzący to zupełnie inna sprawa i inna rozmowa. Tu mówimy o Sądzie w dniu śmierci, kiedy wszyscy już wiedzą że jest Bóg (i jaki jest).
Gdyby Bóg był samym dobrem to ludzie przyjmowali by Zbawienie, jeśli jest jednak taki jak Go przedstawiają religie to nie ma alternatywy.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
So cze 25, 2016 21:09 |
|
 |
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
 Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Andy72 napisał(a): W tekście analizy.biz nie jest wyjaśnione dlaczego Bóg nie może kogoś anihilować. Za to napisałem tutaj. Nie podoba Ci się wyjaśnienie - trudno. Jestem przekonany, ze gdyby tak własnie postępował, tacy jak Ty pisaliby coś w rodzaju: "Człowiek nie jest wolny - może albo wybrać Boga, albo Bóg go anihiluje. Okrutny Bóg, nie gra fair"I wiesz co? Wówczas mieliby dużo więcej racji, niż Ty teraz. Andy72 napisał(a): Marek_Piotrowski napisał(a): Przeciwnie - w moim tekście zwracam uwagę, że zbawiony będzie każdy, kto będzie tego chciał. To nie Bóg "nie wpuszcza do Nieba" - to potępieniec nie chce Nieba (czytaj: nie chce wiecznej relacji z Bogiem). Czyli zły i wyrachowany człowiek wejdzie do nieba, a dobry, który nie może pogodzić się z całym złem tego świata, nie. Nie. I to też tam wyjaśniłem. Andy72 napisał(a): Marek_Piotrowski napisał(a): Zbawienie jest powszechne, bo Jezus zbawił (w sensie: odkupił) wszystkich ludzi. Nie dotyczy każdego, bo część ludzi odkupionych nie przyjmuje owego zbawienia w dniu śmierci/sądu (który na tym właśnie polega - na przyjęciu lub nie zbawienia Jezusa). Natomiast podział wierzący/nie wierzący to zupełnie inna sprawa i inna rozmowa. Tu mówimy o Sądzie w dniu śmierci, kiedy wszyscy już wiedzą że jest Bóg (i jaki jest).
Gdyby Bóg był samym dobrem to ludzie przyjmowali by Zbawienie, jeśli jest jednak taki jak Go przedstawiają religie to nie ma alternatywy. To bzdura. Ale nikt Ci nie zabrania wierzyć w bzdury. Wolny jesteś.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
So cze 25, 2016 21:52 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|