Autor |
Wiadomość |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: 3 pytania do ateistów
marcelina86 napisał(a): Uważam, że niektórzy ludzie mają już piekło na ziemi, Wszystkie cierpienia na ziemi sie skończą a piekło nie. Dlatego jesli już do czegoś miałbym porównywać życie na ziemi, to raczej do czyśćca. marcelina86 napisał(a): 2) Nie wiem jaki jest system rozliczenia końcowego;) czy bede mieścic się w granicach, czy tez nie. 3) zawsze coś warto robić:) Byle to "robienie czegoś" nie było jak zaliczanie kolejnych punktów, by zasłużyć na niebo. Raczej trzeba porządnie przemodlić i pojąć zagadnienie miłości. Wtedy raj stanie przed nami otworem. 
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
So sie 10, 2013 8:33 |
|
|
|
 |
lockheed
Dołączył(a): Śr paź 02, 2013 15:56 Posty: 28
|
 Re: 3 pytania do ateistów
Travis napisał(a): 1) Jakie jest waszym zdaniem prawdopodobieństwo tego, że istnieje piekło? Zerowe, czy większe od zera? 2) Jakie jest waszym zdaniem prawdopodobieństwo tego, że...no wiecie...tam traficie? (życzę przy tym wam, sobie i wszystkim ludziom zbawienia). Zerowe czy większe od zera? Nie ma żadnych podstaw do uważania, że coś takiego jest w ogóle możliwe, nie ma więc podstaw ani potrzeby do obliczania prawdopodobieństwa. Travis napisał(a): 3) Czy nie warto byłoby może jednak coś zrobić, aby to prawdopodobieństwo zmniejszyć? Och, toż to stary-dobry Zakład Pascala - czyli największa znana mi intelektualna porażka kogokolwiek nazywanego przez historię filozofem. Zakład Pascala jest intelektualną porażką z 3 powodów: 1. Przyjmuje, że może istnieć tylko jeden bóg, ignorując jednocześnie tysiące pozostałych bogów i piekieł. (Błąd logiczny fałszywej dychotomii). 2. Przyjmuje, że ten istniejący bóg jest na tyle głupi, że da się nabrać na nieszczere zabezpieczanie się ludzi czczących go "na wszelki wypadek". 3. Ignoruje straty wynikające z tego wierzenia, jeżeli nie jest ono prawdą. Czy katolicy nie powinni zrobić czegoś, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo dostania się do piekła protestantów? Czy chrześcijanie nie powinni zrobić czegoś, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo gniewu nordyckiego Odyna, greckiego Zeusa, aryjskiego Kriszny albo mezoamerykańskiego Kecalkoatla, który spadnie na nich po śmierci za wychwalanie ugarycko-kananejskiego boga Jahwe, jeżeli to nie on okaże się tym fałszywym? Czy Ty nosisz na codzień girlandy czosnku, aby zminimalizować prawdopodobieństwo bycia zaatakowanym przez wampiry? Czy chodząc po ulicy trzymasz się poręczy i znaków, aby zminimalizować prawdopodobieństwo odlotu w przestrzeń międzyplanetarną na skutek nagłego wstrzymania grawitacji? Nie? A udowodniłeś absolutną niemożliwość powyższych?! Mam nadzieję, że powyższe przykłady wystarczająco zobrazowały absurd pytania twórcy tematu.
_________________ - impactor
|
Śr paź 02, 2013 16:32 |
|
 |
Travis
Dołączył(a): So gru 29, 2012 15:58 Posty: 125
|
 Re: 3 pytania do ateistów
Dawno już porzuciłem ten temat, ale pytasz, więc odpowiadam  impactor napisał(a): Czy katolicy nie powinni zrobić czegoś, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo dostania się do piekła protestantów? Powinni, o ile nie zwiększy to prawdopodobieństwa trafienia do piekła katolików. impactor napisał(a): Czy chrześcijanie nie powinni zrobić czegoś, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo gniewu nordyckiego Odyna, greckiego Zeusa, aryjskiego Kriszny albo mezoamerykańskiego Kecalkoatla, który spadnie na nich po śmierci za wychwalanie ugarycko-kananejskiego boga Jahwe, jeżeli to nie on okaże się tym fałszywym? Powinni, o ile nie zwiększy to prawdopodobieństwa trafienia do piekła chrześcijan. impact napisał(a): Czy Ty nosisz na codzień girlandy czosnku, aby zminimalizować prawdopodobieństwo bycia zaatakowanym przez wampiry? Nie, nie noszę - bo bycie zaatakowanym przez wampiry nie jest aż takie straszne. impact napisał(a): Czy chodząc po ulicy trzymasz się poręczy i znaków, aby zminimalizować prawdopodobieństwo odlotu w przestrzeń międzyplanetarną na skutek nagłego wstrzymania grawitacji? Nie - ponieważ odlot w przestrzeń międzyplanetarną nie jest aż taki straszny. impact napisał(a): Mam nadzieję, że powyższe przykłady wystarczająco zobrazowały absurd pytania twórcy tematu. Niewystarczająco - proszę o więcej 
_________________ "Jest taka zasada, nie każdy ją zna Wolność zaczyna się tam, gdzie kończy się strach " (Dezerter)
|
Cz paź 03, 2013 17:16 |
|
|
|
 |
lockheed
Dołączył(a): Śr paź 02, 2013 15:56 Posty: 28
|
 Re: 3 pytania do ateistów
Travis napisał(a): impactor napisał(a): Czy chrześcijanie nie powinni zrobić czegoś, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo gniewu nordyckiego Odyna, greckiego Zeusa, aryjskiego Kriszny albo mezoamerykańskiego Kecalkoatla, który spadnie na nich po śmierci za wychwalanie ugarycko-kananejskiego boga Jahwe, jeżeli to nie on okaże się tym fałszywym? Powinni, o ile nie zwiększy to prawdopodobieństwa trafienia do piekła chrześcijan. Niby dlaczego? Czyżbyś miał jakieś dowody na to, że piekło katolickie jest bardziej prawdopodobne od Odyna, albo Doliny Muminków? Jedynym wyborem minimalizującym ryzyko we wszystkich przypadkach jest ateizm, ponieważ unika czczenia wszelkich bogów, a jak wiadomo prawie każdy bóg ma antropoficznego fioła na punkcie bałwochwalstwa, więc łagodniejszym okiem będzie spoglądał na tych, którzy nie wielbili niczego, niż tych, który wielbili jego konkurencję. W końcu nie od parady pierwsze 4 przykazania Jahwe nie dotyczą niczego moralnego, tylko skupiają się na oddawaniu mu czci, bo jak każdy watażka i bóg epoki brązu, Jahwe był niepewnym siebie, egocentrycznym bufonem o bardzo kruchym ego. Dorośnij, chłopie.
_________________ - impactor
|
Cz paź 03, 2013 18:03 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: 3 pytania do ateistów
impactor napisał(a): Jedynym wyborem minimalizującym ryzyko we wszystkich przypadkach jest ateizm, ponieważ unika czczenia wszelkich bogów, a jak wiadomo prawie każdy bóg ma antropoficznego fioła na punkcie bałwochwalstwa, więc łagodniejszym okiem będzie spoglądał na tych, którzy nie wielbili niczego, niż tych, który wielbili jego konkurencję. Niekoniecznie. Spytaj muzułmanów - Allah bardziej nie lubi ateistów niż innowierców. Cytuj: tylko skupiają się na oddawaniu mu czci, bo jak każdy watażka i bóg epoki brązu, Jahwe był niepewnym siebie, egocentrycznym bufonem o bardzo kruchym ego.
Dorośnij, chłopie. Ktoś tu jest naprawdę sfrustrowany.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz paź 03, 2013 18:10 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: 3 pytania do ateistów
impactor napisał(a): jak każdy watażka i bóg epoki brązu, Jahwe był niepewnym siebie, egocentrycznym bufonem o bardzo kruchym ego. Dorośnij, chłopie. Rozumiem, że w świetle Twojego tekstu o Bogu jako egocentrycznym bufonie, zdanie Dorośnij, chłopie kierujesz do damego siebie... Faktycznie. To było bardzo gimbazowe
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz paź 03, 2013 18:35 |
|
 |
lockheed
Dołączył(a): Śr paź 02, 2013 15:56 Posty: 28
|
 Re: 3 pytania do ateistów
Johnny99 napisał(a): Niekoniecznie. Spytaj muzułmanów - Allah bardziej nie lubi ateistów niż innowierców. Naprawdę uważasz, że tego nie zrobiłem? Słyszałeś o Zakirze Naiku, czołowym apologecie muzułmańskim? "Ateiści są już w połowie muzułmanami, ponieważ pierwsze słowa Koranu mówią "Nie ma boga...". " Poza tym Allah, to Jahwe. Johnny99 napisał(a): Ktoś tu jest naprawdę sfrustrowany. Nie uciekniesz od faktu, że Biblia została napisana przez patryarchalnych, seksistowskich, wędrownych pasterzy-wojowników nie majach pojęcia o otaczającym ich świecie ani moralności, przez co postać opisywanego w niej boga jest tymi cechami przesiąknięta. "Podziwiam" wyżyny intelektualnej nieszczerości względem samych siebie, na które wspinają się chrześcijanie próbujący to sobie jakoś racjonalizować.
_________________ - impactor
|
Pt paź 04, 2013 12:13 |
|
 |
Travis
Dołączył(a): So gru 29, 2012 15:58 Posty: 125
|
 Re: 3 pytania do ateistów
impactor napisał(a): Niby dlaczego? Czyżbyś miał jakieś dowody na to, że piekło katolickie jest bardziej prawdopodobne od Odyna, albo Doliny Muminków? Chodzi o to, aby zminimalizować prawdopodobieństwo trafienia do tych wszystkich niefajnych miejsc naraz (które możemy dla wygody określić wspólną nazwą "piekło"). Myślę, że dobrym kryterium może być zatem minimalizacja sumy tych prawdopodobieństw: P1+P2+P3+... (nie wiem, ile tego będzie). Weźmy dla przykładu, że P1 to prawdopodobieństwo, że Kowalski trafi do piekła katolików. P1 zależy od 2 czynników: 1) od prawdopodobieństwa, że piekło katolików w ogóle istnieje; 2) od prawdopodobieństwa warunkowego: że Kowalski trafi do piekła katolików, jeśli ono istnieje; to drugie można chyba określić równoważnie, jako prawdopodobieństwo, że Kowalski spełni kryteria trafienia do piekła katolików. Minimalizacja tej całej sumy P1+P2+P3... to chyba będzie to czego szukamy? Czy może się mylę?
_________________ "Jest taka zasada, nie każdy ją zna Wolność zaczyna się tam, gdzie kończy się strach " (Dezerter)
|
Pt paź 04, 2013 12:57 |
|
 |
Gorgiasz
Dołączył(a): N lut 05, 2012 11:05 Posty: 675
|
 Re: 3 pytania do ateistów
Ad. impactorCytuj: Nie uciekniesz od faktu, że Biblia została napisana przez patryarchalnych, seksistowskich, wędrownych pasterzy-wojowników nie majach pojęcia o otaczającym ich świecie ani moralności, przez co postać opisywanego w niej boga jest tymi cechami przesiąknięta. Pewnie że nie, bo to nie jest fakt. Ja nie mam powodu uciekać przed czyjąś fantasmagorią. Faktem jest natomiast, że nie można uciec od pisania w wykonaniu przez niektórych nam współczesnych "wojowników" nie mających pojęcia nie tylko o otaczającym świecie ale w szczególności jeszcze o paru innych sprawach, których przez grzeczność nie wymienię.
_________________ http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Genesis+-+propozycja+nowej+interpretacji,3484705218.pdf
|
Pt paź 04, 2013 18:35 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: 3 pytania do ateistów
impactor napisał(a): "Ateiści są już w połowie muzułmanami, ponieważ pierwsze słowa Koranu mówią "Nie ma boga...". " Dobre! Jak się z tym czujesz? Johnny99 napisał(a): Nie uciekniesz od faktu, że Biblia została napisana przez patryarchalnych, seksistowskich, wędrownych pasterzy-wojowników nie majach pojęcia o otaczającym ich świecie ani moralności, przez co postać opisywanego w niej boga jest tymi cechami przesiąknięta. A mógłbyś jednak trochę powściągnąć emocje? Bo śmiesznie to wygląda, kiedy z jednej strony używasz słów w rodzaju "walentny" i rozpisujesz się o logice, a z drugiej wypowiadasz się tonem jakiegoś nadpobudliwego frustrata. "Seksistowski" to jest dla ciebie termin logiczny?  Mam spore wątpliwości, czy aby na pewno jesteś ateistą aż 10 lat - zachowujesz się jak rozgorączkowany nowicjusz, pałający nienawiścią do wszystkiego, od czego właśnie się "wyzwolił".
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt paź 04, 2013 19:14 |
|
 |
ogon__
Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 16:27 Posty: 331
|
 Re: 3 pytania do ateistów
A co z piekłem złośliwego, nietowarzyskiego boga Wakungxhaqa, który zsyła do niego wszystkich, którzy wierzą w jakiegokolwiek boga (wliczając w to jego samego), a daje żyć jedynie ateistom?
|
So paź 05, 2013 6:13 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: 3 pytania do ateistów
impactor napisał(a): Nie uciekniesz od faktu, że Biblia została napisana przez patryarchalnych, seksistowskich, wędrownych pasterzy-wojowników nie majach pojęcia o otaczającym ich świecie ani moralności, przez co postać opisywanego w niej boga jest tymi cechami przesiąknięta. Nie ucieknę od faktu, że w porównaniu z współczesnymi Somalijczykami czy siedmiowiecznymi Arabami pisanina Izraelitów wybija się na plus i tak samo zapewne wybijała się półtora tysiąca lat pne. W każdym razie, dopóki trzymamy się świata patriarchalnych, seksistowksich wojowników (nawiasem mówiąc mężczyzna używający słowa seksizm jako obelgi kojarzy mi się z Jokerem palącym banknoty - Batmana!) Travis napisał(a): Chodzi o to, aby zminimalizować prawdopodobieństwo trafienia do tych wszystkich niefajnych miejsc naraz Odpuściłem, bo stwierdziłem że na tym dziale matematyki to ja się jednak nie znam, a Ty z kolei zafiksowałeś się na tym piekle tak mocno, że nijak Ciebie nie przekonam, że, za przeproszeniem, ch... policzysz, bo nie znasz ani zdarzeń elementarnych sprzyjających trafieniu do poszczególnych piekieł, ani metody na przypisanie im prawdopodobieństw. ogon__ napisał(a): A co z piekłem złośliwego, nietowarzyskiego boga Wakungxhaqa, który zsyła do niego wszystkich, którzy wierzą w jakiegokolwiek boga (wliczając w to jego samego), a daje żyć jedynie ateistom? Właśnie, co z piekłem Wróżki Zębuszki, która mogłaby stworzyć co innego, ale uparła się, że po wiek wieków stwarzać będzie tylko piekła. Znaczy, Wszechświaty...
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
So paź 05, 2013 6:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: 3 pytania do ateistów
Johnny99 napisał(a): impactor napisał(a): "Ateiści są już w połowie muzułmanami, ponieważ pierwsze słowa Koranu mówią "Nie ma boga...". " W Biblii także jest wers: nie ma Boga....i wyjaśnienie: mówi głupi w sercu swoim.
|
So paź 05, 2013 8:46 |
|
 |
Travis
Dołączył(a): So gru 29, 2012 15:58 Posty: 125
|
 Re: 3 pytania do ateistów
ogon__ napisał(a): A co z piekłem złośliwego, nietowarzyskiego boga Wakungxhaqa, który zsyła do niego wszystkich, którzy wierzą w jakiegokolwiek boga (wliczając w to jego samego), a daje żyć jedynie ateistom? Też oczywiście należy starać się takiego piekła uniknąć. Jest to składnik sumy P 2189Lurker napisał(a): Odpuściłem, bo stwierdziłem że na tym dziale matematyki to ja się jednak nie znam, a Ty z kolei zafiksowałeś się na tym piekle tak mocno, że nijak Ciebie nie przekonam, że, za przeproszeniem, ch... policzysz, bo nie znasz ani zdarzeń elementarnych sprzyjających trafieniu do poszczególnych piekieł, ani metody na przypisanie im prawdopodobieństw. Czyli zgadzamy się, co do tego, że należy taką sumę zminimalizować, a spieramy się tylko o to, jak ją zminimalizować? Czy też może mówisz: "To zadanie jest za trudne do policzenia, więc udaję, że go nie ma?". Aha, i może przeczytaj jeszcze wersję, którą przedstawiłem w poprzednim poście. Ta jest moim zdaniem krótsza i bardziej zrozumiała.
_________________ "Jest taka zasada, nie każdy ją zna Wolność zaczyna się tam, gdzie kończy się strach " (Dezerter)
|
So paź 05, 2013 12:31 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: 3 pytania do ateistów
Rany boskie. Człowieku zrozum-że, że istnieje i taka ewentualność, że w piekle to my żyjemy teraz! Już! Sąd Ostateczny, czy cokolwiek to było, już się dawno odbył! I nic się nie da z tym zrobić! Rozumiesz? NIC!
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
So paź 05, 2013 13:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|