Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 21:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 809 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 54  Następna strona
 Stop aborcji! 
Autor Wiadomość
Post Re: Stop aborcji!
ErgoProxy napisał(a):
ErgoProxy nic nie udaje. Walnął kiedyś taki wykład, czym według niego jest człowiek, a czym nie jest. Może powtórzyć, jeśli wola.

Możesz powtarzać non stop - faktów nie zmienisz, jakby nie nazwał zygota, płód, zarodek, dziecko poczęte od momentu zapłodnienia mamy do czynienia z człowiekiem, w najwcześniejszych etapach rozwoju.
Możesz to traktować w kategorii egzotyki, ale praw biologii tym nie zmienisz.


Cz gru 19, 2013 13:27
Post Re: Stop aborcji!
Ty też się trzymasz płotu, Kael. "W każdym razie..." - w każdym razie nie możesz wykluczyć, że my (nasze dzieci, nasi wnukowie, nasi...) będziemy w stanie okreslić tę 15:16. I co wtedy zrobisz? Co wtedy powiesz, kiedy się okaże - ba, kiedy do ciebie dotrze! - że rozwój płodowy polega na wyłanianiu się nowych jakości, niekoniecznie zapisanych w genach?

Bo jak inaczej wyjaśnić, że klony różnią się od siebie fizycznie? Kod genetyczny przecież ten sam, no nie? Żadna nowa jakość nie została z zewnątrz dodana?


Cz gru 19, 2013 13:33
Post Re: Stop aborcji!
olijula napisał(a):
ErgoProxy dzieci czasem rodzą się w 6 miesiącu ciąży i co wtedy według twojej teorii to jest człowiek czy nie? Czy zrobił z niego człowieka fakt, że znalazł się poza brzuchem matki? Wybacz ale w Twoich teoriach brak logiki i brak określenia się. Tak samo w kwestii Boga i duszy. Wszystko dopasowujesz do swoich potrzeb i tak jak ci wygodniej taką teorię przyjmujesz. Nie ma w tym ani wiary ani wiedzy a tylko Twoje własne chciejstwo żeby było tak jak sobie wymyśliłeś w głowie

W szóstym miesiącu to żaden ewenement.
Chrześnica mojego męża po 4 poronieniach, po długiej, gorliwej modlitwie w Łagiewnikach, "urodziła" pierwszą córkę o wadze 640g. Drugą, (jak dziadek nazwał "duża baba") o wadze 900g.
Obie uratowano, obie żyją, maja aktualnie po 12 i 10 lat. Żadna nie ma jakichkolwiek obciążeń natury fizycznej lub psychicznej.


Cz gru 19, 2013 13:38
Post Re: Stop aborcji!
No wlasnie @Lurker: jakie to "nowe jakosci" dochodza?

A jak dziecko zaczyna mowic to jest ta "nowa jakosc", ktora moze dla kogos robi z niego czlowieka?
Albo chodzic? Albo czytac?

Dla mnie nie twoje "jakosci" decyduja o czlowieczenstwie, bo wtedy naprawde zaczyna byc niebezpiecznie ... dla ciebie.


Cz gru 19, 2013 13:51
Post Re: Stop aborcji!
quas napisał(a):
Equuleuss napisał(a):
A czy ja coś takiego twierdzę że należy tak zrobić? Czytałem kiedyś na pewnym forum wyznania młodego mężczyzny który planował samobójstwo, bo choruje na jakąś rzadką chorobę i jego codzienność to ból. Jego marzenia to nie są marzenia takie jak mają inni ludzie w jego wieku, ale jego marzeniem jest aby chociaż jeden dzień przeżyć bez bólu. Zresztą jego życie jest podtrzymywane przez leki. To są bardzo trudne sprawy, nikt nie odbiera mu prawa do życia ale on sam chce to zrobić na sobie. I co w takiej sytuacji? Jak pocieszyć takiego człowieka? Jak wskazać mu sens cierpienia, sens takiego życia? Jak znaleźć odpowiednie słowa?

Nie twierdzisz tak, ale podajesz absurdalny przykład w kontekście aborcji. To że ktoś może być w pozniejszym życiu nieszczęśliwy, niewdzięczny rodzicom nie ma nic do aborcji, zabicia dziecka w łonie i jeżeli miałoby to być usprawidliwieniem zabicia dziecka to jest to absurd.
Equuleuss napisał(a):
Jezus poszedł na krzyż dobrowolnie, chciał się ofiarować. Podobnie tutaj, to powinna być świadoma decyzja kobiety, gdzie ona także uwględnia bliskie osoby i to co czują. Kobieta powinna świadomie i dobrowolnie przyjać taką ofiarę, gdzie decyduje się na to aby poświęcić własne życie dla dziecka, w imię miłości do tego dziecka lub w imię wyznawanych zasad i religii.

Jest tu zasadncza różnica, Jezus nie mówił ja chcę żyć więc dziecko Boga musi umrzeć. Jak wiemy Jezus dał przykład postawy zupełnie przeciwnej.


Quas, a czy kobieta, matka tego dziecka nie ma prawa do życia? Mamy odmówić jej prawa do życia? Prawa do ratowania swojego życia? To nie jest w porządku, bo tutaj bawimy się w decydowanie kto ma żyć a kto nie, czyje życie jest ważniejsze a czyje mniej ważne.
Ta kobieta ma swoje życie, ma męża, ma być może inne dzieci które wymagają opieki. My skazujemy ją na śmierć i tutaj kończy się nasza rola, czy pomożesz zajmować się tymi osieroconymi dziećmi, wspomożesz finansowo, pocieszysz ich i wytłumaczysz dlaczego matka musiała umrzeć? Nie. Decyzja powinna należeć do kobiety, nie sądzę że przymus jest dobrym rozwiązaniem. Ta kobieta kocha swoje pozostałe dzieci, może także pragnie żyć dla nich i dla swojego męża, może chce kiedyś zobaczyć swoje wnuki, może po prostu chce żyć.

To mnie zastanawia dlaczego meżczyzni chcą zabierać autorytatywny głos w takich sprawach, ponieważ nigdy nie staną przed takim wyborem i niech dziękują za to Bogu.

To jest sprawa pomiędzy tą kobietą a jej sumieniem, pomiędzy nią a Bogiem, pomiędzy nią a jej głosem serca, głosem rozsądku, pragnieniem życia lub chęcią poświęcenia tego życia. Jej dzieci mogą mieć później żal, dlaczego matka musiała umrzeć.

Quas, moj przykład mówiący o tym chłopaku nie jest absurdalny i nie jest postawiony w kontekście aborcji, tylko w kontekście tego że życie nie zawsze wydaje się być wspaniałym darem dla kogoś. Wyobraź sobie że Twoje własne dziecko mówi Ci z bólem - dlaczego nie pozwoliliście mi umrzeć! Dlaczego się urodziłem, trzeba było mnie zabić. I co w takiej sytuacji. Jak wytłumaczyć znaczenie życia, jak nadać sens, jak pokazać że to ma sens takiemu człowiekowi.


Cz gru 19, 2013 16:27

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Stop aborcji!
akurat nie zgodzę się z tobą equuleuss że faceci nie maja nic do gadania. Dziecko nie ma jednego rodzica a dwoje. Ojciec dziecka może tez chciałby mieć coś do powiedzenia. Choć jestem kobietą uważam, że mężczyzna jako ojciec ma również prawo wypowiadać się na temat swoich dzieci. Tak to mówi się że to dziecko bardziej kobiety i ona ma większe prawo a jak chodzi o alimenty to kobiety sobie przypominają o tatusiach i nagle dziecko jest wspólne heh

Po drugie nastolatki często mówią że woleliby się nie narodzić i mają żal do rodziców. Sama kiedyś tak uważałam. Myślałam, że lepiej aby mnie nie było. Ale teraz z perspektywy czasu myślę zupełnie inaczej. I ten twój przykładowy chłopak może za parę lat zrozumie że gadał bzdury i że jego życie wcale nie jest takie pozbawione sensu. To tylko kwestia czasu i postrzegania świata w danym momencie a nie prawda obiektywna.

Jeśli chodzi zaś o zagrożenie zycia kobiety ciążą to jest już ciężki temat. Jeśli mamy postawić na szali jedno bądź drugie życie sprawa się komplikuje i tu chyba zależy od wielu czynników. I jest to bardzo trudna decyzja, ale poza tym jedynym przypadkiem nie ma niczego ważniejszego od życia dziecka. Tylko życie równa się życiu. Żadna bieda, brak akceptacji, brak pracy, brak zgody męża ani żaden inny czynnik nie jest podstawą do zabicia niewinnego dziecka.


Cz gru 19, 2013 16:41
Zobacz profil
Post Re: Stop aborcji!
olijula napisał(a):
akurat nie zgodzę się z tobą equuleuss że faceci nie maja nic do gadania. Dziecko nie ma jednego rodzica a dwoje. Ojciec dziecka może tez chciałby mieć coś do powiedzenia. Choć jestem kobietą uważam, że mężczyzna jako ojciec ma również prawo wypowiadać się na temat swoich dzieci. Tak to mówi się że to dziecko bardziej kobiety i ona ma większe prawo a jak chodzi o alimenty to kobiety sobie przypominają o tatusiach i nagle dziecko jest wspólne heh

Po drugie nastolatki często mówią że woleliby się nie narodzić i mają żal do rodziców. Sama kiedyś tak uważałam. Myślałam, że lepiej aby mnie nie było. Ale teraz z perspektywy czasu myślę zupełnie inaczej. I ten twój przykładowy chłopak może za parę lat zrozumie że gadał bzdury i że jego życie wcale nie jest takie pozbawione sensu. To tylko kwestia czasu i postrzegania świata w danym momencie a nie prawda obiektywna.

Jeśli chodzi zaś o zagrożenie zycia kobiety ciążą to jest już ciężki temat. Jeśli mamy postawić na szali jedno bądź drugie życie sprawa się komplikuje i tu chyba zależy od wielu czynników. I jest to bardzo trudna decyzja, ale poza tym jedynym przypadkiem nie ma niczego ważniejszego od życia dziecka. Tylko życie równa się życiu. Żadna bieda, brak akceptacji, brak pracy, brak zgody męża ani żaden inny czynnik nie jest podstawą do zabicia niewinnego dziecka.


Olijula, nie mam na myśli ojców jako takich, ale ogólnie mężczyzn którzy jakże często chcą zabierać głos i decydować w takich sprawach. A przecież decyzja o tym czy kobieta ma poświęcić swoje własne życie należy tylko do niej. A nie do mężczyzny. I także nie jestem pewny czy mężczyzna czasem nie wolałby jednak wybrać życia własnej żony niż tego dziecka.

Co do alimentów to obowiązek mężczyzny który nie chce podjąć odpowiedzialności za swoje dziecko. Chętnie bawi się z kobietą w łóżku ale kiedy pojawia się dziecko to potem ucieka, poza tym te marne parę groszy wyrwane nieraz z gardła też nie jest jakimś ekstra dodatkiem dla tej kobiety i nie może być wynagrodzeniem za trud bycia samotną matką.

Tak, życie równa się życiu i tutaj nie może być latwych rozwiązań, nie może być także przymusu.
Nie mówię o takich sprawach w kontekście usprawiedliwienia ale w świetle tego że należy czasem postawić się w trudnej sytuacji danej osoby i próbować tą sytuację zrozumieć.
Załóżmy, kobieta która jest gwałcona regularnie przez swojego męża, i zachodzi w ciążę. Ma kilkoro dzieci, a mąż jest alkoholikiem, ona może być słaba i już schorowana przez wysiłek, życie i całą sytuację. Czasem rozpacz i poczucie beznadziejności pcha do rożnych rozwiązań. Nie rzadko jest tak że mąż namawia i daje pieniądze na zabieg, lub wręcz stawia sprawę jasno że musi to zrobić. Jesteś kobietą więc czujesz że kobieta ma jednak trudniej w życiu.


Cz gru 19, 2013 17:06
Post Re: Stop aborcji!
Cytuj:
Po drugie nastolatki często mówią że woleliby się nie narodzić i mają żal do rodziców. Sama kiedyś tak uważałam. Myślałam, że lepiej aby mnie nie było. Ale teraz z perspektywy czasu myślę zupełnie inaczej. I ten twój przykładowy chłopak może za parę lat zrozumie że gadał bzdury i że jego życie wcale nie jest takie pozbawione sensu. To tylko kwestia czasu i postrzegania świata w danym momencie a nie prawda obiektywna.


Nie sądzę że może to przejść tak łatwo. Ja jestem taką osobą która czuje że lepiej dla mnie byłoby nie zaistnieć. Ale jednocześnie zdaję sobie sprawę z tego że życie jest pewną tajemnicą której rąbek można uchylić chcąc zajrzeć co tam jest. Odkryć sens i znaczenie własnego życia to wielka rzecz.


Cz gru 19, 2013 17:09

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Stop aborcji!
chyba się nie rozumiemy. Mi chodzi o to że zarówno kobieta jak i męzczyzna są odpowiedzialni za powołane życie. Dziecko jest w połowie kobiety jak i mężczyzny.

A co w sytuacji gdy kobieta zachodzi w ciążę i chce aborcji a mężczyzna chce aby dziecko się urodziło i chce wychować? Czemu kobieta ma decydować o dziecku tego mężczyzny? To chyba nie w porządku?

A tak w ogóle to to wszystko to usprawiedliwianie swoich złych czynów i tchórzostwa i tyle.
Wiadomo, że czasem jest trudno ale na ogół życie nie jest lekkie i wymaga siły i determinacji. To, że nie każdy potrafi podjąć wyzwanie i walkę o dobro to nie znaczy że ma rację.

Wiadomo, że najłatwiej jest pójść po linii najmniejszego oporu.....ale co to za satysfakcja?


Cz gru 19, 2013 17:29
Zobacz profil
Post Re: Stop aborcji!
olijula napisał(a):
chyba się nie rozumiemy. Mi chodzi o to że zarówno kobieta jak i męzczyzna są odpowiedzialni za powołane życie. Dziecko jest w połowie kobiety jak i mężczyzny.

A co w sytuacji gdy kobieta zachodzi w ciążę i chce aborcji a mężczyzna chce aby dziecko się urodziło i chce wychować? Czemu kobieta ma decydować o dziecku tego mężczyzny? To chyba nie w porządku?

A tak w ogóle to to wszystko to usprawiedliwianie swoich złych czynów i tchórzostwa i tyle.
Wiadomo, że czasem jest trudno ale na ogół życie nie jest lekkie i wymaga siły i determinacji. To, że nie każdy potrafi podjąć wyzwanie i walkę o dobro to nie znaczy że ma rację.

Wiadomo, że najłatwiej jest pójść po linii najmniejszego oporu.....ale co to za satysfakcja?


Ale ja nie mam na myśli tutaj usprawiedliwienia takich czynów, ale ludzkie spojrzenie na te sprawy, bo naprawdę ktoś może czuć się zrozpaczony i załamany a znikąd pomocy czy słowa pocieszenia. Wszak mamy swoje własne sprawy i zazwyczaj nie interesuje nas życie innych ludzi. A tutaj mogą byś swoiste dramaty. Nie można umniejszać tego że to są zawsze trudne decyzje dla kobiety. Częściej jednak mam wrażenie że mężczyzna chce aborcji niż bywa że sytuacja jest odwrotna. To nie zawsze jest linia najmniejszego oporu. To czasem dramatyczna decyzja. Nawoływać to jedno ale trzeba być obok takiej osoby, pokazać jej dlaczego to jest zły czyn, nie wystarczy powiedzieć - nie możesz tak, nie zabijaj, czasem to zbyt mało aby przekonać kogoś do słuszności takiego wyboru.

Chrześcijaństwo nie może być suchą literą prawa, ale wyjściem naprzeciw drugiego człowieka.


Cz gru 19, 2013 18:13

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Stop aborcji!
Tak equuleuss zgadzam się trzeba również pomagać a nie tylko mówić i przekonywać. Jeśli ma się okazję to trzeba również służyć pomocą i to jest bardzo ważne.


Cz gru 19, 2013 18:17
Zobacz profil
Post Re: Stop aborcji!
Equuleuss

Ja rodzielam przypadek kiedy urodzenie dziecka skutuje śmiercią kobiety. Jest to rzeczywiście trudny przypadek, ale dotyczy on marginesu przy ogromie mordu na dzieciach.
Ale i tak, to jak argumentujesz jest dla mnie nie do przyjęcia w takiej formie jak to robisz.

,,Quas, a czy kobieta, matka tego dziecka nie ma prawa do życia? Mamy odmówić jej prawa do życia? Prawa do ratowania swojego życia? To nie jest w porządku, bo tutaj bawimy się w decydowanie kto ma żyć a kto nie, czyje życie jest ważniejsze a czyje mniej ważne.
Ta kobieta ma swoje życie, ma męża, ma być może inne dzieci które wymagają opieki. My skazujemy ją na śmierć i tutaj kończy się nasza rola,''

Dlaczego pytasz tylko o kobietę. Ona nie jest wyżej, ważniejsza od dziecka które nosi. Czy to dziecko nie ma mieć prawa do życia i ma być zabite. Nie ma mieć prawa do życia. Lekarz nie jest wyrocznią śmierci, nie on o niej decyduje i pewności nie ma. Choćby się zapierał że kobieta umrze jak nie zabiją dziecka, Bóg może mieć inne plany do tego dziecka i jego matki.
Jest to jedyny przypadek możliwy do przyjęcia choć budzący wątpliwości i niosący pewne niebezpieczeństwo, ale jest on marginalny w obliczu masowego mordu na dzieciach.

Reszta jest nie do przyjęcia. Twoje argumentacje o tym że ludzie są nieszczęśliwi, mają jakieś wyrzuty do innych że żyją nie są żadnym usprawiedliwieniem do mordowania dzieci. To właśnie jest absurd.


Cz gru 19, 2013 18:39
Post Re: Stop aborcji!
quas napisał(a):
Equuleuss

Ja rodzielam przypadek kiedy urodzenie dziecka skutuje śmiercią kobiety. Jest to rzeczywiście trudny przypadek, ale dotyczy on marginesu przy ogromie mordu na dzieciach.
Ale i tak, to jak argumentujesz jest dla mnie nie do przyjęcia w takiej formie jak to robisz.

,,Quas, a czy kobieta, matka tego dziecka nie ma prawa do życia? Mamy odmówić jej prawa do życia? Prawa do ratowania swojego życia? To nie jest w porządku, bo tutaj bawimy się w decydowanie kto ma żyć a kto nie, czyje życie jest ważniejsze a czyje mniej ważne.
Ta kobieta ma swoje życie, ma męża, ma być może inne dzieci które wymagają opieki. My skazujemy ją na śmierć i tutaj kończy się nasza rola,''

Dlaczego pytasz tylko o kobietę. Ona nie jest wyżej, ważniejsza od dziecka które nosi. Czy to dziecko nie ma mieć prawa do życia i ma być zabite. Nie ma mieć prawa do życia. Lekarz nie jest wyrocznią śmierci, nie on o niej decyduje i pewności nie ma. Choćby się zapierał że kobieta umrze jak nie zabiją dziecka, Bóg może mieć inne plany do tego dziecka i jego matki.
Jest to jedyny przypadek możliwy do przyjęcia choć budzący wątpliwości i niosący pewne niebezpieczeństwo, ale jest on marginalny w obliczu masowego mordu na dzieciach.

Reszta jest nie do przyjęcia. Twoje argumentacje o tym że ludzie są nieszczęśliwi, mają jakieś wyrzuty do innych że żyją nie są żadnym usprawiedliwieniem do mordowania dzieci. To właśnie jest absurd.



Quas, ale Ty mnie trochę nie rozumiesz co chcę przez to powiedzieć. A chcę powiedzieć że to nie są łatwe decyje. Bo równie dobrze życie matki może przedstawiać większą wartość wobec tego nie narodzonego dziecka, jeśli już tak patrzymy na to. Bo ta kobieta może nadal, po raz kolejny być matką, bo ma inne dzieci które jej potrzebują, bo ma męża który także jej potrzebuje. Bo jej życie nie jest mniej ważne od życia dziecka. Bo chociażby ona tez ma prawo do życia, do ratowania swojego własnego życia i nie można żadnej istocie tego prawa odmawiać. A to dziecko może narodzić się i być na przykład seryjnym mordercą.

Rozumiem to o czym mówisz, ale to musi wypływać z serca kobiety, zawierzenie i przekonanie że to co ona robi, że jej decyzja o poświęceniu swojego własnego życia jest słuszna. A co mają powiedzieć jej pozostałe dzieci które czują że stracą matke? A jej maż? Oni się nie liczą? Ja mam na myśli trudne historie, jak chociażby sytuacje gdzie kobieta czuje się bezsilna i pozostawiona z problemem sama sobie, jak chociażby żona alkoholika w kolejnej ciazy. Odrobina empatii w tym wszystkim jest potrzebna. Nie mam na myśli tutaj kobiet które prowadzą lekki styl życia, ale nawet dla nich może przyjść taka chwila ze ich sumienie obudzi sie i to moze być przyczyną ich cierpienia i zrozumienia swoich czynów. To o czym mówisz powinno wypływać z wewnętrznego przekonania kobiety, a nie każda kobieta takie przekonanie posiada, w związku z tym nie można narzucać prawa ktore jednakowo traktuje każdego, stanowiąc w jego oczach niesprawiedliwe zagrożenie życia kobiety, lub stawianie jednego życia ponad inne, życie to życie, każde ma jednakową wartość. Zrozumieć sens zycia nie jest latwo, nie dla każdego życie wydaje się być najwyższym darem. Aby wszystko było tak jak mowisz, to należy pokazać ludziom ten sens, poprowadzić ich do tego, ale to może zrobić tylko Bóg.


Cz gru 19, 2013 18:49
Post Re: Stop aborcji!
equuleuss napisał(a):
Quas, ale Ty mnie trochę nie rozumiesz co chcę przez to powiedzieć. A chcę powiedzieć że to nie są łatwe decyje. Bo równie dobrze życie matki może przedstawiać większą wartość wobec tego nie narodzonego dziecka, jeśli już tak patrzymy na to. Bo ta kobieta może nadal, po raz kolejny być matką, bo ma inne dzieci które jej potrzebują, bo ma męża który także jej potrzebuje. Bo jej życie nie jest mniej ważne od życia dziecka. Bo chociażby ona tez ma prawo do życia, do ratowania swojego własnego życia i nie można żadnej istocie tego prawa odmawiać. A to dziecko może narodzić się i być na przykład seryjnym mordercą.

Tak jak pisałem zagrożenie życia jest jedynym możliwym do przyjęcia marginalnym przypadkiem.

Czytam Cię i myślę sobie no ok, z sensem, a na końcu walniesz bombę która cały sens przekreśla.
No i co z tego że dziecko może być seryjnym mordercą ?? KOlejny Twój absurd. Zabić dziecko bo kiedyś mogło by być mordercą. Nie dziw się że tak jest odbierane to co piszesz, bo tak z tego wynika. Nie widzisz że to jest chore ??
equuleuss napisał(a):
Rozumiem to o czym mówisz, ale to musi wypływać z serca kobiety, zawierzenie i przekonanie że to co ona robi, że jej decyzja o poświęceniu swojego własnego życia jest słuszna. A co mają powiedzieć jej pozostałe dzieci które czują że stracą matke? A jej maż? Oni się nie liczą? Ja mam na myśli trudne historie, jak chociażby sytuacje gdzie kobieta czuje się bezsilna i pozostawiona z problemem sama sobie, jak chociażby żona alkoholika w kolejnej ciazy. Odrobina empatii w tym wszystkim jest potrzebna. Nie mam na myśli tutaj kobiet które prowadzą lekki styl życia, ale nawet dla nich może przyjść taka chwila ze ich sumienie obudzi sie i to moze być przyczyną ich cierpienia i zrozumienia swoich czynów.

Tutaj też piszesz nie jasno. Na początku piszesz o aborcji w wyniku zagrożenia życia, a zaraz dodajesz że masz przez to na myśli zabicie dziecka alkoholika. Sam sobie zaprzeczasz przez co ciężko Cię zrozumieć.
Mam wrażenie że uspawidliwiasz zabjanie dzieci w wielu przypadkach nie tylko zagrożenia życia. Dlatego używasz absurdalnych argumentów typu, dziecko może być mordercą, złodziejem, bandytą, może być nieszczęślwie w życiu, może obwiniać innych za to że żyje...... Niestety ale jeżli takie rzeczy mają dawać nam prawo do mordowania dzieci, to jest to chore i egoistyczne.


Cz gru 19, 2013 19:14

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3468
Post Re: Stop aborcji!
[.[/quote]

Myślę, że gdybyś została zgwałcona, zmieniłabyś zdanie szybko. Dziecko powinno być owocem miłości, a Ty nosiłabyś dziecko poczęte w krzywdzie, bólu, traumie, poniżeniu, upodleniu. .[/quote]
I tak do jednej zbrodni gwałtu, dodałabyś drugą-zabójstwo :cry:


Cz gru 19, 2013 20:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 809 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 54  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL