Dramatyczny spadek religijności na świecie
Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Dramatyczny spadek religijności na świecie
To jest naturalne zjawisko. Weź Katechizm - gruba, trudna księga, która i tak jest przecież jedynie skrótem, usystematyzowaniem najważniejszych elementów nauki i tradycji Kościoła. I weź społeczeństwo, w którym podobno większość ludzi nie jest w stanie zrozumieć nawet wiadomości w telewizji. Oczekiwanie, że ktoś, kto w ogóle niczego nie czyta, będzie "zgłębiał" Katechizm (nie mówiąc już o Biblii) jest irracjonalne. Co nie znaczy, że większość nie dąży do zbawienia - zapewne dąży, tak, jak potrafi. Od tego jest hierarchia Kościoła, by ich w tym prowadzić. To oni mają czytać, zgłębiać, po to studiują teologię itp. by przekazywać to "ludowi Bożemu" w sposób dla niego przyswajalny. To, co "lud Boży" robi jest duchowo dobre wtedy, kiedy lud postępuje dobrze, według przykazań, czy niezwykle prostych przecież słów Chrystusa ("byłem głodny, a daliście mi jeść"), a złe wtedy, kiedy tak nie postępuje.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt sie 19, 2014 8:57 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dramatyczny spadek religijności na świecie
mauger napisał(a): Jest jeszcze inny ciekawy aspekt tego typu myślenia. Otóż sami wierzący (być może nie do końca świadomie) przyznają, że dla człowieka wolnego od życia w strachu i zagrożeniu chrześcijaństwo nie stanowi atrakcyjnej propozycji. To nie jest żadna tajemnica, to jest oczywistość która nie tyczy się tylko chrześcijaństwa. W rozpasaniu, a takie obecnie jest u nas na zachodzie w porównaniu z resztą świata ludzie oddalają się od Boga. Kiedy dobrobyt trwa długo zawsze prowadzi to do oddalenia się ludzi od Boga. To już dochodzi do zenitu na zachodzie. To jest już na wyczerpaniu. Następnie naturalną kolejnością rzeczy jest większa skłonność do zbliżania się do Boga. Bo u nas już jest bardzo bliski czas kiedy czasy dobrobytu odejdą, to już jest za drzwiami. Dlatego optymizm ateistów co do rosnącej potęgi ateizmu w Polsce jest bardzo złudny. Brakuje im jeszcze wielu lat to osłabienia Kościoła w Polsce któremu żadna organizacja obecnie nie dorasta do kostek. Wielkie zmiany na gorsze już są u drzwi, a to przy obecnej wielkiej sile Kościoła może znaczyć tylko tyle że ta siła będzie jeszcze większa. Dlatego ateistyczny optymizm Jajka jest bardzo złudny. mauger napisał(a): Myślę, że masz sporo racji. Kiedy człowiek staje oko w oko z siłami na które nie ma żadnego wpływu zrozumiała staje się potrzeba szukania pomocy istot/mocy nadprzyrodzonych. Jest to jednak chyba najpłytszy poziom religijności i być może tu tkwi też jedna z przyczyn postępującej laicyzacji wśród szerokich mas społeczeństw zachodnich. Co do laicyzacji zachodu jest tu pomieszanie w tym co piszesz. Ona znacząco nie postępuje w biedzie a właśnie w dobrobycie. Dlatego nie jest tak jak piszesz że na zachodzie człowiek staje wobec sił na które nie ma wpływu i jest to jedna z przyczyn postępującej laicyzacji. To przecież bzdura. Postępująca laicyzacja jest w dużej mierze efektem działalności elit. Po prostu realizuje się ich plan szeroko zakrojony, sprytnie skonstruowany, i realizowany bardzo rozlegle. W bezbożnej EU to dobrze widać. Ale ten plan już wkracza w nowy etap, a powszechna ateizacja nie jest w planach jak niektórzy ateiści się łudzą choć nie wiedzą że są sterowani. Co do twierdzenia że w biedzie rosnąca religijność jest najpłytsza to nie prawda. Wtedy jest ona właśnie silniejsza, a motyw biedy, odejścia dobrobytu wcale nie znaczy że wtedy religijność jest płytka skoro ze Starego Testamentu wiemy że sam Bóg używa tej metody wychowawczej, a jest ona skutkiem win ludzi którzy w dobrobycie odchodzą od Boga i sami idą na zatracenie. mauger napisał(a): Dawniej życie człowieka wiązało się z dużo większą niepewnością. Nikt nie wiedział czy następnego dnia nie przyjdzie morowe powietrze, klęska żywiołowa nie zniszczy zasiewów skazując na głód, zbrojna banda nie napadnie na domostwo. Nie znając dokładnie natury wielu zjawisk przypisywano je ingerencji istot nadprzyrodzonych. Jedyne co pozostawało człowiekowi w takiej sytuacji to stale zwracać się o ochronę do bóstwa. Ten motyw wcale nie odszedł w nie pamięć. W Polsce jak i EU to już jest u drzwi. I tak jak piszesz w takiej sytuacji ludzie będą zwracać się do Boga, tak jak kiedyś tak i teraz w bardzo bliskim czasie. mauger napisał(a): Dla sporej grupy ludzi, którzy nigdy nie wykazywali się pogłębioną religijnością nie ma już zbyt wielu powodów do szukania częstych i systematycznych kontaktów z Bogiem. To jest już powoli na wykończeniu. mauger napisał(a): Wniosek z tego moim zdaniem jest taki, że aby wrócić do masowej religijności wieków minionych w Europie nie wystarczy wojna czy kryzys, ale musiałby zaistnieć głęboki regres cywilizacyjny. Ewentualnie inna możliwość to odnalezienie przez kościoły chrześcijańskie nowej formuły, która potrafiłaby poruszyć umysł i duszę współczesnego Europejczyka, zarówno tego mniej i bardziej wyrafinowanego religijnie. W to jednak zupełnie nie wierzę. Tak. Tutaj to co piszesz będzie właśnie realizacją planu elit światowych, nie w odosobnieniu a w połączeniu. Będzie kryzys bo ten celowo wykreowany niedawno to tylko przystawka. Będzie i powrót komunizmu w EU, to jest wspólny plan światowych elit z EU, USA, Rosji, Chin.... Rosja pójdzie zdecydowanie dalej niż Ukraina i to we współpracy z elitami zachodu. Obecnie kreowany konflikt przez massmedia podległe elitom jest tylko zasłoną. Na szczytach konfliktu nie ma, jest realizacja wspólnego planu. Będzie i regres cywilizacyjny bo na tle bliskich przyszłych złych wydarzeń będących realizacją planu elit wyłoni się kolejny cel elit, czyli NWO. Na odpowiednio przygotowanym podłożu wykreowanego chaosu, ale kontrolowanego i będącego częścią planu będzie mogła się wyłonić dalsza część planu globalnego skupiania przy NWO. Dalej to co piszesz o nowej formule w Kościołach nie będzie osobną alternatywą, a będzie bardzo znaczącą częścią realizacji tego samego planu elit dążącego do NWO. I tak jak wojny, kryzys i zmiany geopolityczne, wszystko wykreowane, już są u drzwi tak samo już widać idące w parze zmiany w Kościele. Tą formułą o której piszesz, w Kościele będzie humanizm który obecnie już się wyłania. Wszystko jest globalnym planem który jest już u drzwi, w polityce i w Kościele który jest infiltrowany jak nigdy przez oszustów którzy mają realizować plan destrukcji, zmian bo i Kościół w globalnych planach elit ma ogromne znaczenie, ale nie takie jak wydaje się zwiedzionym ateistom którzy są sterowani nie wiedząc o tym.
Tak więc to co piszesz będzie nie w odosobnieniu a w realizacji ogólnego planu.
|
Wt sie 19, 2014 17:29 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Dramatyczny spadek religijności na świecie
quas: no ale co to znaczy, że Polska dokona tego (intronizacji Jezusa) na kolanach? Cała Polska? 95% ochrzczonych w rycie katolickim obywateli? Czy grupa fanatyków dla których takie wydarzenia mają jakiekolwiek znaczenie? Bo założę się, że większości społeczeństwa to najzwyczajniej w świecie nie obchodzi.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt sie 19, 2014 20:14 |
|
|
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3467
|
 Re: Dramatyczny spadek religijności na świecie
Johnny99 napisał(a): A ja sądzę, że wielu przyjmuje założenia rodem z poprzedniej epoki - że "postęp" ma jeden określony zwrot, i w przyszłości będzie już tylko bardziej tak, jak jest teraz. Ja np. uważam, że po epoce ateizacji Europy nastąpi zwrot w przeciwnym kierunku i będzie to zwrot bardzo ostry  Niewykluczone nawet, że zgodnie z zasadą "jak trwoga, to do Boga". .. Jest to wielce prawdopodobne  podobne zwroty w historii już były
|
Śr sie 20, 2014 17:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dramatyczny spadek religijności na świecie
Jajko Intronizacja Jezusa na Króla Polski jak dziś widać nie dokona się w czymś co w cudzysłowiu można nazwać dobrobytem. Ten dobrobyt już się kończy, bardzo mało czasu zostało do jego końca nie tylko w Polsce. Dobrobyt sprzyja oddalaniu się od Boga i mimo że jest on już na wykończeniu to w Polsce Kościół wciąż jest bardzo silny. Laicyzacja dokonała spustoszenia na zachodzie w Kościele, ale passa ''dobrobytu'' która temu sprzyjała już się kończy a u nas Kościół wciąż jest potężny tak że żadna organizacja nie dorasta mu do kostek. Idą wielkie zmiany Jajko, zmiany które wcale nie rokują na Twój optymizm co do rosnącej potęgi ateizmu w Polsce, wręcz przeciwnie, to Kościół będzie jeszcze silniejszy. Dobrobyt się kończy a Polska nie dokona Intronizacji Jezusa na Króla w dobrobycie, tylko na kolanach. Będzie to wypływało z ducha narodu będącego na kolanach, nie w dobrobycie.
Ale nie o Intronizacji temat, tak tylko dodałem wcześniej o tym zdanie. Mamy wątek o Intronizacji Jezusa na Króla Polski.
|
Śr sie 20, 2014 22:52 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Dramatyczny spadek religijności na świecie
Widzę, że pytania za trudne, bo robisz wszystko by na nie nie odpowiedzieć. Szkoda.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr sie 20, 2014 23:14 |
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3467
|
 Re: Dramatyczny spadek religijności na świecie
quas napisał(a): Jajko Intronizacja Jezusa na Króla Polski jak dziś widać nie dokona się w czymś co w cudzysłowiu można nazwać dobrobytem. Ten dobrobyt już się kończy, bardzo mało czasu zostało do jego końca nie tylko w Polsce. Dobrobyt sprzyja oddalaniu się od Boga i mimo że jest on już na wykończeniu to w Polsce Kościół wciąż jest bardzo silny. Laicyzacja dokonała spustoszenia na zachodzie w Kościele, ale passa ''dobrobytu'' która temu sprzyjała już się kończy a u nas Kościół wciąż jest potężny tak że żadna organizacja nie dorasta mu do kostek. . Mam wrażenie, że my Polacy zawsze myślimy inaczej niż reszta świata i inaczej postępujemy. W czasach "nieboszczki komuny"( powiedzenie mojego śp Taty) w zasadzie część Europy zajęta przez Sowietów odeszła od Boga. W Polsce....... budowano kościoły. 
|
Cz sie 21, 2014 7:44 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Dramatyczny spadek religijności na świecie
Czyli komuna nie była taka zła, skoro pozwalała na budowanie kościołów, no nie?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz sie 21, 2014 9:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dramatyczny spadek religijności na świecie
Johnny99 napisał(a): mauger napisał(a): Chodzili do kościoła kiedy było to wyrazem sprzeciwu wobec władzy, a przestali kiedy nie miało to już znaczenia politycznego. Nie może tu być mowy o żadnym prawdziwym wzroście religijności. Ach, PRAWDZIWA religijność. Nie. Prawdziwy WZROST religijności. Johnny99 napisał(a): Nie zgadzam się. Nieprzypadkowo papieżem został ktoś taki, jak Jorge Bergoglio.. Pontyfikat Franciszka z racji wieku nie potrwa długo, co przyznaje sam papież. Na następnym konklawe kardynałowie dla równowagi mogą wybrać twardogłowego konserwatystę i wszystko wróci do normy. Odnoszę wrażenie, że działania Franciszka nie wzbudzają wielkiego entuzjazmu wśród kościelnej hierarchii, a to nie zwiastuje trwałego trendu. Moim zdaniem z tzw. efektem Franciszka będzie jak z pokoleniem JPII. Po paru latach będzie budził jedynie uśmiech politowania. Johnny99 napisał(a): Ale to też jest złudna wolność. Ostatnio w Wyborczej był wywiad z wirusologiem, którego zapytano, który istniejący obecnie wirus jest najniebezpieczniejszy. Otóż, jego zdaniem, uwolnienie wirusa ospy prawdziwej (variola vera), obecnie przechowywanego w strzeżonych laboratoriach w Atlancie i Nowosybirsku, gwarantuje śmierć jakichś 3 miliardów ludzi (ebola to przy tym pikuś niewarty wzmianki). Niepokoje społeczne? Mamy je bez przerwy, ostatnio w USA. Wojny? No tak, tu strach na jakiś czas (w Europie) minął - ale właśnie teraz zaczyna wracać.. a ile było gadania o tym, że właściwie taka prawdziwa wojna to już nie jest możliwa na Zachodzie. Kryzys? Od ładnych kilku lat żyjemy w permanentnym kryzysie. To prawda, że społeczeństwa zachodnie zamykają na to oczy, z godnym podziwu uporem, ale coraz większym wysiłkiem. Czyli jak widać większość zagrożeń jest na razie hipotetyczna, a nie realna. Johnny99 napisał(a): Najwyraźniej - o czym też już wiele razy pisałem - jest w ludziach, nie wyłączając bynajmniej ateistów czy antyklerykałów, olbrzymia potrzeba, by istniał "dobry" Kościół i "dobry" papież Masz dziwne wyobrażenie o ateistach i antyklerykałach  . quas napisał(a): To nie jest żadna tajemnica, to jest oczywistość która nie tyczy się tylko chrześcijaństwa. W rozpasaniu, a takie obecnie jest u nas na zachodzie w porównaniu z resztą świata ludzie oddalają się od Boga. Kiedy dobrobyt trwa długo zawsze prowadzi to do oddalenia się ludzi od Boga. Czyli tak jak pisałem, im więcej na świecie biedy, strachu i cierpienia tym lepiej dla katolicyzmu. quas napisał(a): Dlatego nie jest tak jak piszesz że na zachodzie człowiek staje wobec sił na które nie ma wpływu i jest to jedna z przyczyn postępującej laicyzacji. To przecież bzdura. Oczywiście,że bzdura, bo przecież nic takiego nie napisałem. quas napisał(a): Będzie i powrót komunizmu w EU, to jest wspólny plan światowych elit z EU, USA, Rosji, Chin.... Czemu zachodnie elity chciałyby komunizmu? Bo to im źle teraz? quas napisał(a): Na szczytach konfliktu nie ma, jest realizacja wspólnego planu. Będzie i regres cywilizacyjny bo na tle bliskich przyszłych złych wydarzeń będących realizacją planu elit wyłoni się kolejny cel elit, czyli NWO. Na odpowiednio przygotowanym podłożu wykreowanego chaosu, ale kontrolowanego i będącego częścią planu będzie mogła się wyłonić dalsza część planu globalnego skupiania przy NWO. Skoro ten globalny plan zakłada skończenie z dobrobytem, wywołanie kryzysu, biedy i chaosu to są to działania w interesie Kościoła katolickiego, który jak sam przyznajesz w dobrobycie nie ma szans na zwrócenia ludzi ku Bogu. Być może więc USA, UE, Rosja, Chiny, masoni i iluminaci to tylko pionki, a prawdziwym rozgrywającym w NWO jest Watykan. mareta napisał(a): Jest to wielce prawdopodobne podobne zwroty w historii już były Jakiś przykład można?
|
Cz sie 21, 2014 10:54 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Dramatyczny spadek religijności na świecie
mauger napisał(a): Pontyfikat Franciszka z racji wieku nie potrwa długo, co przyznaje sam papież. Na następnym konklawe kardynałowie dla równowagi mogą wybrać twardogłowego konserwatystę i wszystko wróci do normy. Mogą, a mogą nie. Skoro już raz wybrali Franciszka, to mogą go wybrać jeszcze raz. Precedens jest. Cytuj: Odnoszę wrażenie, że działania Franciszka nie wzbudzają wielkiego entuzjazmu wśród kościelnej hierarchii A ja odnoszę wrażenie, że wzbudzają i to spore. Cytuj: Czyli jak widać większość zagrożeń jest na razie hipotetyczna, a nie realna. Przeciwnie, jest najzupełniej realna. Wirus wszak istnieje realnie, a nie hipotetycznie. To samo tyczy się terrorystów. Cytuj: Masz dziwne wyobrażenie o ateistach i antyklerykałach  Wszystkie moje wyobrażenia na ich temat biorą się z kontaktów z nimi.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz sie 21, 2014 11:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dramatyczny spadek religijności na świecie
Johnny99 napisał(a): A ja odnoszę wrażenie, że wzbudzają i to spore. Być może. Zapewne głębiej siedzisz w tym temacie. Dla takiego człowieka jak ja, patrzącego na sprawy Kościoła z dużego dystansu, entuzjazm hierarchii kościelnej dla poczynań papieża Franciszka jest zupełnie niewidoczny. Johnny99 napisał(a): Przeciwnie, jest najzupełniej realna. Wirus wszak istnieje realnie, a nie hipotetycznie. To samo tyczy się terrorystów. Realne są również asteroidy, których orbity są na kursie kolizyjnym z Ziemią, co nie znaczy, że takie zagrożenie ma jakiekolwiek przełożenie na życie większości ludzi. Johnny99 napisał(a): Wszystkie moje wyobrażenia na ich temat biorą się z kontaktów z nimi. Naprawdę spotykasz ateistów i antyklerykałów, którzy wyrażają olbrzymią potrzebę istnienia „dobrego” Kościoła? Moje doświadczenia, szczególnie jeśli chodzi o tych drugich są całkowicie odwrotne. Wpadki, skandale, kompromitacje – to jedyne czego oczekują od Kościoła. Na pewno nie tego, żeby się naprawdę zmienił. Nie bądźmy naiwni  .
|
Wt sie 26, 2014 0:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dramatyczny spadek religijności na świecie
Jajko napisał(a): Czyli komuna nie była taka zła, skoro pozwalała na budowanie kościołów, no nie? Pozwalała, ale nie wydawała zezwolenia na zakup żadnych materiałów budowlanych.
|
Wt sie 26, 2014 8:17 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Dramatyczny spadek religijności na świecie
Jakoś sobie księża jednak radzili, bo kościoły rosły. Choć ostatnio chyba rosną szybciej - co i rusz jakiś kościół jest "potrzebny". To jest ciekawe - wiernych coraz mniej, a kościołów coraz więcej...
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt sie 26, 2014 9:33 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Dramatyczny spadek religijności na świecie
To tak jak z Jajkiem: merytoryczności w postach Jajka coraz mniej, a postów Jajka coraz więcej 
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt sie 26, 2014 9:54 |
|
 |
natalka77
Dołączył(a): Wt sie 26, 2014 16:37 Posty: 3 Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie
|
 Re: Dramatyczny spadek religijności na świecie
Ja myśle że spadek jest spowodowany tym ze ludzie sa zajeci za bardzo praca.
|
Wt sie 26, 2014 17:37 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|