Takie, które można zweryfikować własnym doświadczeniem, aby przestały być założeniami.

Własnym doświadczeniem, powiadasz...
Czyli dopóki nie zabije się, nie można odczuć
realności odebrania komuś życia - bo to dopiero
jest doświadczenie, bo przecież zobaczyć, jak ktoś
coś to chyba nie dość dobrze zweryfikowana rzeczywistość?...

------------------------------------------------------------

"Takie założenia są niewiele warte. Równie dobrze można sobie założyć, że ziemia jest płaska i krąży po kosmosie na grzbiecie olbrzymiego żółwia, a Elvis żyje."


A skąd to wiesz? Bo zobaczyłeś, bo ci powiedzieli?
Zawsze coś mówią, pokazują - zawsze to prawda
ostateczna, tylko potem tacy jak w kolejnych pokoleniach
się śmieją, że tacy głupi byli, bo myśleli, że na Marsie ludziki
żyją. Ale to nie znaczy, że gdzieś indziej nie ma życia, tak
jak to, że Bóg (tak go zwiemy) nie istnieje.

Ludzka głupota jest wieczna.

Moje wyobrażenia ;p
Człowiek... dostaje to, co w swoim sercu wybiera...
nie na zasadzie kary czy nagrody
ale na zasadzie "przygotowania do Miłości"
Tak to rozumiem...

Czyściec powinien służyć przygotowaniu do wieczności z Bogiem
podobnie jak życie duchowe na ziemi

Jezus czasem mówił do apostołów...
teraz jeszcze nie możecie tego "znieść"

To coś jak stopniowe dochodzenie do Pełnej Miłości...
poprzez otworzenie się i ... odchodzenie od ciemności
toczenie bitew...
wygrana polega na tym by Bóg stawał się coraz ważniejszy,
rozumienie Jego Miłości coraz pełniejsze,
a my coraz bardziej podobni do Jezusa

Dlaczego ośmielam się przypuszczać że to mniej więcej tak wygląda?
na jakiej podstawie... hehe
cóż po prostu poznaję moje serce...i przez nie działanie Boga...
i uczę się w ten sposób ...
jak można ufać czemuś co jest poza sercem danej osoby i nazywać to wiarą ?

Jeśli chodzi o to cierpienie...na ziemi
nie wiem czy w czyśccu też
prawdopodobnie chodzi o naukę cierpienia z Bogiem
w którymś momencie człowiek
ja również...
jest w stanie uśmiechać się i być szczęśliwym i ból jakoś...
traci na znaczeniu i w końcu odchodzi...

Nie wiem jak wygląda czyściec ;p
W każdym razie myślę, że nie warto wybierać Boga
ze względu na strach przed cierpieniem ...
ale uczyć się ufania Mu... i czynienia dobrze z potrzeby serca...

Bóg jest wielce Sprawiedliwy w tym, jakie wydaje wyroki i nie zarzucaj Bogu tego, że może głupio postępować!
Jesteśmy - jako ludzie - marnym prochem i tylko narzędziem w rękach Boga, chociaż stworzył nas na Swój wzór i podobieństwo pierwotnie, ale człowiek to przez grzech śmiertelny popsuł niestety.
także rafale, więcej pokory ci życzę i zacznij się modlić.
co do grzechu ciężkiego, to nie wszyscy trafiają od razu do piekła, bowiem mogą też trafić do czyśćca i stamtąd się wydostać i iść do Nieba. Bóg jest Dobry, nigdy o tym nie zapominaj! Chciał i chce nadal dla człowieka dobra, ale piekło jest dla tych, którzy świadomie i dobrowolnie odrzucają Boże Miłosierdzie, czyli Boże przebaczenie.

Mówiąc nieco przewrotnie... powstały w wyniku urojeń pewnego sutenera, który wpierw dorobił się majątku na tyłku własnej żony w Egipcie, a później, wmówił ciemnemu ludowi, że ma widzenia z Bogiem.

Od tej pory, po dziś dzień, kasy kapłanów żyją dostatnio, utrzymywane przez ciemny lud, który wydaje krocie na utrzymywanie tych darmozjadów. Ten system trwa niezmieniony od czasów antycznych, po dziś dzień.

Od, taka nieco mniej finezyjna i bardziej przyziemna analiza, religijnego $%*#$*&@&%!.

Można powiedzieć, że cała "święta" trójca, czyli judaizm, chrześcijaństwo i islam, powstały dzięki naszemu praojcu religii monoteistycznej, osławionemu Abrahamowi...

...Ekhm, jaki pan, taki kram.


No ba! Sprawiedliwy przez duże s.
A tak dla ścisłości, to o którym Bogu mówisz?
Bo wybacz przyjacielu, ale ten "bohater" z Pisma zwanego Biblią, to o sprawiedliwości nigdy nawet nie słyszał!
Jeśli natomiast jesteś zdania, że takie sytuacje, jak mord niemowląt, plagi z potopem na czele, są "sprawiedliwością", i ukazują prawdziwego Boga... to ja Ci współczuję.

Whisper, Pan Bóg działa w sposób sprawiedliwy i bronił swojego Ludu Wybranego, skoro ciemiężyciel tego nie chciał zrozumieć i w pokorze serca wypuścić Narodu Wybranego, Bóg Ojciec zrobił swoje.
Poza tym, nie rozumiesz chyba pojęcia Sprawiedliwy, przeczytaj definicję.Tak na skróty , sprawiedliwość to oddanie komuś tego, co mu się słusznie należy. Czasami się komuś należy lanie, za to, że był 'niegrzeczny'. Np. wedle standardów wychowawczych dzieci tak zawsze zdrowo, karnie i mądrze wychowywano po staropolsku i dzieci umiały odróżnić co jest dobre, a co złe. Nie ma Miłości bez sprawiedliwości, jak i również Sprawiedliwość bez Miłości to 'zamordyzm'. A Miłosierdzie? To o okazanie łaski (odstąpienie od wymierzenia kary) dla kogoś komu się takie lanie należy Zatem dlaczego Pan Bóg tak a nie inaczej postąpił? Bo upominał za każdym razem i doświadczał faraona, jak wiesz nie od razu potopił wojska wszystkie w Morzu Czerwonym i nie odebrał syna faraonowi na początku, tylko na końcu. Z głupoty faraona doszło do takich tragedii wśród pogańskich Egipcjan.
Więc z całym szacunkiem , ale spokorniej proszę i zmądrzej na czas i Bogu zła nie zarzucaj. Bóg jest względem nas naprawdę bardzo MIŁOSIERNY i daje czas ludziom by się dali radę nawrócić przed Paruzją.