BOGA NIE MA I NIE BYŁO- OTO DOWODY
Autor |
Wiadomość |
kuba31
Dołączył(a): Pn paź 05, 2009 16:11 Posty: 33
|
 Re: BOGA NIE MA I NIE BYŁO- OTO DOWODY
mazli napisał(a): Acro napisał(a): Dogmat ateistów? Mamy jakieś dogmaty? Nie wiedziałem... Tylko jeden: Boga nie ma. Ateiści kategorycznie odrzucają możliwość istnienia siły nadprzyrodzonej. Siły której poznanie nie jest możliwe. Siły która nie ma obowiązku skakać i działać sztuczki pośród swego stworzenia. Pomimo tego, iż nie można tym samym określić jej istnienia bądź nieistnienia ateista jednak jest pewien, że nie istnieje. Nie może uargumentować swego przekonania, a jednak przy nim trwa. To działa w dwie strony(głównie chodzi o ostatnie zdanie)
|
Śr sty 06, 2010 18:08 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BOGA NIE MA I NIE BYŁO- OTO DOWODY
Acro napisał(a): Słaby unik. przeredaguję: a czy jakiś herpetolog neguje istnieje smoków? A czy jakiś herpetolog wypowiada się w kwestiach faktów historycznych? Przerzucanie w inne dziedziny nauki nie wyruguje Chrystusa z historii świata.
|
Śr sty 06, 2010 18:41 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: BOGA NIE MA I NIE BYŁO- OTO DOWODY
Alus! Cytuj: Acro napisał(a): Słaby unik. przeredaguję: a czy jakiś herpetolog neguje istnieje smoków?
A czy jakiś herpetolog wypowiada się w kwestiach faktów historycznych? Przerzucanie w inne dziedziny nauki nie wyruguje Chrystusa z historii świata. Spróbowałem finezji, nie zadziałało, trudno, wytłumaczę ci to na żabie. Napisałeś że historycy nie negują istnienia Jezusa, co miało niby uprawdopodobnić twoją wiarę. No więc analogicznie: czy fakt, że herpetolodzy nie negują istnienia smoków czyni je bardziej prawdopodobnymi? (nawiasem mówiąc, historycy nie tylko nie negują istnienia Jezusa, ale raczej uważają, że faktycznie istniał - choć niewykluczone, że to postać zbiorowa. Ale to też nic ci nie da, bo historycy nie mówią nic o boskości tej osoby. A że w historii było i jest ciągle masę proroków... Cóż - tylko w USA co tydzień powstaje nowy kościół...) Mazli Cytuj: Tylko jeden: Boga nie ma. Ateiści kategorycznie odrzucają możliwość istnienia siły nadprzyrodzonej. Siły której poznanie nie jest możliwe. Siły która nie ma obowiązku skakać i działać sztuczki pośród swego stworzenia. Pomimo tego, iż nie można tym samym określić jej istnienia bądź nieistnienia ateista jednak jest pewien, że nie istnieje. Nie może uargumentować swego przekonania, a jednak przy nim trwa.
Czy to jest dogmat... Hmmm... Chyba nie, raczej wyróżnik - jedyny element definicji. Ale nieważne. Ważna jest stara zasada: na ogół nie sposób udowodnić nieistnienia czegokolwiek. Dlatego zakłada się, że byt nie istnieje, dopóki nie zostanie udowodniony. Takie są reguły logiki (wiki): Zgodnie z obowiązującą w logice regułą odpowiedzialności za głoszone poglądy, ciężar dowodu spoczywa na osobie, która wygłasza daną tezę (łac. Ei incumbit probatio qui dicit, non qui negat). Często zdarza się, że dyskutanci próbują przerzucić onus probandi na swojego przeciwnika i w ten sposób uchylić się od konieczności udowodnienia postulowanych przekonań. Ten nieuczciwy chwyt erystyczny, a jednocześnie rodzaj niemerytorycznej argumentacji nazywamy argumentum ad ignorantiam.Ateiści zachowują się więc bardzo logicznie. Rację masz o tyle, że - faktycznie - istnieje niezerowe prawdopodobieństwo, że nie mają racji. Zresztą, możemy tę zasadę przećwiczyć - udwodnij mi, że Atlantyda nie istnieje. Będzie niezła zabawa, bo Atlanci to niezłe cwaniaki i mistrzowie kamuflażu 
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Śr sty 06, 2010 20:34 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BOGA NIE MA I NIE BYŁO- OTO DOWODY
Acro napisał(a): Spróbowałem finezji, nie zadziałało, trudno, wytłumaczę ci to na żabie. Napisałeś że historycy nie negują istnienia Jezusa, co miało niby uprawdopodobnić twoją wiarę. No więc analogicznie: czy fakt, że herpetolodzy nie negują istnienia smoków czyni je bardziej prawdopodobnymi? (nawiasem mówiąc, historycy nie tylko nie negują istnienia Jezusa, ale raczej uważają, że faktycznie istniał - choć niewykluczone, że to postać zbiorowa. Ale to też nic ci nie da, bo historycy nie mówią nic o boskości tej osoby. A że w historii było i jest ciągle masę proroków... Cóż - tylko w USA co tydzień powstaje nowy kościół...) Finezyjnie czy rzeczowo - istotne są fakty. Orzekanie o boskości Jezusa to tez akurat nie działka historyków. Mówi o tym Biblia i mój Kościół....a historyczny Jezus zaprzecza mitowi ateistów o wymyśleniu Boga.
|
Śr sty 06, 2010 21:10 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: BOGA NIE MA I NIE BYŁO- OTO DOWODY
Cytuj: Finezyjnie czy rzeczowo - istotne są fakty. Orzekanie o boskości Jezusa to tez akurat nie działka historyków. Mówi o tym Biblia i mój Kościół....a historyczny Jezus zaprzecza mitowi ateistów o wymyśleniu Boga. Alus, bardzo Cię proszę, nie kręć... Historycznie istniał (być może) jakiś człowiek imieniem Jezus, którego (znów być może) ukrzyzowano. Człowiek, a nie Bóg! PS Z ciekawości: a czyją działką jest orzekanie o czyjejś boskości? Powiedzmy, że po mieście łazi kolo, który twierdzi, że lewituje i jest Bogiem. Kto to ma orzec?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Śr sty 06, 2010 22:22 |
|
|
|
 |
andrey
Dołączył(a): Śr sty 06, 2010 22:52 Posty: 1
|
 Re: BOGA NIE MA I NIE BYŁO- OTO DOWODY
Ech, a tu dalej chcą dowodzić to, co już wszyscy wiedzą - że człowiek stworzył Boga? ... Że to wąskie prawidła natury (których produktem jest przyczyna i skutek, czas i dzieje) stworzyły szerokie pojęcie Boga (równie przypadkowe, tzn. ze zbiegu okoliczności powstałe, jak wszystko); i jeszcze wszelkie te traktaty teologiczne, i wszelkie wasze koncepcje, "niebo", aniołki i hades (a nawet Tartar: 2 P nie pamiętam który rozdział, chyba 2) włączając, i Boga, co "myśli" i kalkuluje (same czasowniki..) jak człowiek (gwiazda betlejemska "z Bożej Przyczyny"), itd.?
I nawet jeszcze tego, co to do was (sam do siebie) puka i do waszych serc, i tego, co siedzi w kapłanie, gdy ten swą wolę i swoje warunki triumfowania nazywa "wolą Bożą".
Wbijcie sobie do umysłów, kochani, że w świecie naturalnej konieczności ani przypadek, ani przypadkowa względem świata interwencja zewnętrzna nie ma swojego miejsca, są to rzeczy spychane na margines, dławione i usuwane. Żadna też pojedyncza rzecz, czy nawet zbiór rzeczy, nie jest obiektywnie ważniejsza od wszystkich innych, żadna nie została "dobrana", żadna nie może istnieć bez innych. Gdyby chciano jedno tylko zmienić, nie jako przypadek ale na zasadzie, wszystko by się musiało totalnie posypać, wstecz i do przodu, może nawet sama ludzkość i planeta Ziemia nie mogłyby wtedy istnieć. W szczegóły teorii KAM tutaj się nie wdawajmy.
Pozdrowienia dla was, kochani, którzy jak zwykle twardo tkwicie w przekonaniu o swojej racji (i że "nic nie dowiedziono) bądź co najmniej o niedowodliwości, bądź jeszcze coś takiego, wszak to jest z zasady konieczne wśród wierzących. (Podobnie jak traktowanie "istnienia Boga" jako czegoś obiektywnego, czego się dowodzi albo właśnie nie można dowieść, ale koniec końców czegoś realnego, obiektywnie Tak albo Nie.)
Poddaję jeszcze pod rozwagę, czy w razie zapewnienia człowiekowi nieumieralności - o tym jakoś wy, umoralnieni katolicy, nie myślicie! - wasz bóg będzie człowieka na siłę zabijał i prowadził z nim walkę o dobro.
|
Śr sty 06, 2010 23:13 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: BOGA NIE MA I NIE BYŁO- OTO DOWODY
Acro napisał(a): Ateiści zachowują się więc bardzo logicznie. Ja bym powiedział, że logicznie postępują wyłącznie agnostycy. Na pewno nie ateiści, którzy z powodu braku dowodów na istnienie czegoś są przekonani, że owy byt nie istnieje. Acro napisał(a): Zresztą, możemy tę zasadę przećwiczyć - udwodnij mi, że Atlantyda nie istnieje. Będzie niezła zabawa, bo Atlanci to niezłe cwaniaki i mistrzowie kamuflażu Nie mogę udowodnić, że Atlantyda nie istnieje. Dlatego nie powiem, że ona nie istnieje. Może istnieje? Może rzeczywiście jest doskonale zakamuflowana? Nie wiem. Ateista natomiast wie, że nie ma zarówno Boga, jak i Atlantydy.
|
Cz sty 07, 2010 0:44 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: BOGA NIE MA I NIE BYŁO- OTO DOWODY
Mazli! Nie mogę się wypowiadać za wszystkich ateistów. Wydaje mi się, że jest to tak, jak i u mnie - wobec braku jakichkolwiek dowodów (i co najwyżej słabych poszlak) stwierdzam, że na jakieś 99,99% bogów nie ma. Moja niewiara obejmuje tylko te 0,01%, co wydaje się rozsądniejsze, niż sytuacja odwrotna. Nawiasem mówiąc, widziałem w jakim filmiku (link był na tym forum), że Dawkins uważa podobnie. Jeśli uważasz, że ten malenki ułamek zasługuje, aby sie określić agnostykiem - ok, masz rację. Zresztą, wydaje mi się, że można być tez teistą - agnostykiem. Agnostycyzm mówi o przekonaniu, że istniania bogów nie można udowodnić, a nie o tym, czy się w nich wierzy, czy nie. Andrey! Cytuj: Żadna też pojedyncza rzecz, czy nawet zbiór rzeczy, nie jest obiektywnie ważniejsza od wszystkich innych, żadna nie została "dobrana", żadna nie może istnieć bez innych Zrobiłem mały eksperyment: spaliłem śmieci. I wyobraź sobie, że ja i cały dom dalej istniejemy bez nich! Niewiarygodne, nie?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Cz sty 07, 2010 0:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BOGA NIE MA I NIE BYŁO- OTO DOWODY
Acro napisał(a): Alus, bardzo Cię proszę, nie kręć... Historycznie istniał (być może) jakiś człowiek imieniem Jezus, którego (znów być może) ukrzyzowano. Człowiek, a nie Bóg! PS Z ciekawości: a czyją działką jest orzekanie o czyjejś boskości? Powiedzmy, że po mieście łazi kolo, który twierdzi, że lewituje i jest Bogiem. Kto to ma orzec? Dysponujesz jakimiś dowodami, że nie był to Bóg....czy tylko masz takie przekonanie, inaczej mówiąc tak wierzysz?
|
Cz sty 07, 2010 8:50 |
|
 |
booker
Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:06 Posty: 625 Lokalizacja: Londyn
|
 Re: BOGA NIE MA I NIE BYŁO- OTO DOWODY
Acro napisał(a): Cytuj: Żadna też pojedyncza rzecz, czy nawet zbiór rzeczy, nie jest obiektywnie ważniejsza od wszystkich innych, żadna nie została "dobrana", żadna nie może istnieć bez innych Zrobiłem mały eksperyment: spaliłem śmieci. I wyobraź sobie, że ja i cały dom dalej istniejemy bez nich! Niewiarygodne, nie? Acro, a czy dałbyś radę dokonać eksperymentu spalenia śmieci bez ognia i bez śmieci?  Można zrobić lepszy eksperyment - sprawdź czy możesz istnieć bez śmieci Czy np. jesteś w stanie przetrwać miesiąc bez wygenerowania choćby jednego śmiecia.  Dla odważnych: można sprawdzić czy dom może dalej istnieć jeżeli pozbawi się go dajmy...no zaledwie ścian działowych 
_________________ "Mądrość jest umiejętnością widzenia rzeczy z różnej perspektywy"
|
Cz sty 07, 2010 10:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: BOGA NIE MA I NIE BYŁO- OTO DOWODY
booker: czepiasz się. Jak pokazuje to forum, całkiem sporo osób może trwale istnieć bez rozumu  .
|
Cz sty 07, 2010 10:58 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: BOGA NIE MA I NIE BYŁO- OTO DOWODY
Alus napisał(a): Dysponujesz jakimiś dowodami, że nie był to Bóg....czy tylko masz takie przekonanie, inaczej mówiąc tak wierzysz? Alus, ja ciebie proszę, to jest niedorzeczne. Dysponujesz jakimiś dowodami, że to nie był Marsjanin? A może lepiej, dysponujesz jakimiś, że był? mazli napisał(a): Ja bym powiedział, że logicznie postępują wyłącznie agnostycy. Na pewno nie ateiści, którzy z powodu braku dowodów na istnienie czegoś są przekonani, że owy byt nie istnieje. Tak, tak, mazli. I dlatego całkowicie nielogiczny jest ten kto twierdzi, że nie istnieje czterogłowy potwór ściekowy, nazywany przez żyjącą w kanałach nieznaną cywilizację pochodzących z Saturna wiewiórek Buawaghanga. To jest głupie.
|
Cz sty 07, 2010 16:50 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: BOGA NIE MA I NIE BYŁO- OTO DOWODY
Witold napisał(a): mazli napisał(a): Ja bym powiedział, że logicznie postępują wyłącznie agnostycy. Na pewno nie ateiści, którzy z powodu braku dowodów na istnienie czegoś są przekonani, że owy byt nie istnieje. Tak, tak, mazli. I dlatego całkowicie nielogiczny jest ten kto twierdzi, że nie istnieje czterogłowy potwór ściekowy, nazywany przez żyjącą w kanałach nieznaną cywilizację pochodzących z Saturna wiewiórek Buawaghanga. To jest głupie. Jeśli jesteś na 100% pewien i co więcej możesz to udokumentować chylę czoła. Mi się wydaje, że potwór nie istnieje, ale nie mogę poprzeć mojego przekonania żadnym argumentem dlatego dopuszczam możliwość istnienia.
|
Cz sty 07, 2010 22:03 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: BOGA NIE MA I NIE BYŁO- OTO DOWODY
Booker! Cytuj: Acro, a czy dałbyś radę dokonać eksperymentu spalenia śmieci bez ognia i bez śmieci?  chcesz powiedzieć, ze ta złota myśl, z której się nabijam, brzmi: jeśli coś istnieje to to coś istnieje? Jeśli tak, to trafność i celność tego spostrzeżenia mnie po-ra-zi-ła i zrozumiałem, że Bóg istnieje! Mało jeden Bóg. Pięćset bogów! 550! I stale rośnie! Alus! Cytuj: Dysponujesz jakimiś dowodami, że nie był to Bóg....czy tylko masz takie przekonanie, inaczej mówiąc tak wierzysz? Dysponujesz jakimiś dowodami, ze nie jestem Bogiem? Więc uwierz we mnie - pozwalam. I przynies mi w ofierze trochę piwa. Tylko zimnego! I pizze! Potem cię w nagrodę zbawię.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Cz sty 07, 2010 22:09 |
|
 |
booker
Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:06 Posty: 625 Lokalizacja: Londyn
|
 Re: BOGA NIE MA I NIE BYŁO- OTO DOWODY
Acro napisał(a): Booker! Cytuj: Acro, a czy dałbyś radę dokonać eksperymentu spalenia śmieci bez ognia i bez śmieci?  chcesz powiedzieć, ze ta złota myśl, z której się nabijam, brzmi: jeśli coś istnieje to to coś istnieje? Jeśli tak, to trafność i celność tego spostrzeżenia mnie po-ra-zi-ła i zrozumiałem, że Bóg istnieje! Mało jeden Bóg. Pięćset bogów! 550! I stale rośnie! Nie chciałem powiedzieć, że ta złota myśl to " jeśli coś istnieje to to coś istnieje" ale gratuluję odkrycia. 
_________________ "Mądrość jest umiejętnością widzenia rzeczy z różnej perspektywy"
|
Pt sty 08, 2010 8:28 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|