Matematyka nie jest żadną pochodną materii: Pokaż mi wielokąt nieforemny o nieskończonej liczbie boków, powiem więcej narysuj mi kwadrat.Nie jesteś w stanie tego zrobić.
Jeśli pisząc powyższe miałaś na myśli przedszkolaka, który w jednej ręce trzyma 2 patyczki, w drugiej 3 i mówi że razem ma ich 5- to znaczy to tyle, że nie odróżniasz zupełnie matematyki od rachunków.
Matematyka jest dziedziną abstrakcyjnych dociekań.Czasem dostarcza pewnych narzędzi innym naukom, czasem jest sama "sztuką dla sztuki".
Matematyka wbrew pozorom ma wiele wspólnego z religią.Podobnie jak religia operuje abstrakcyjnymi pojęciami.Tyle, że matematyk zdaje sobie sprawę, że te pojęcia to tylko twory jego wyobraźni-człowiek wierzący, te twory uznaje za realne byty.

A prawom logiki podlegają wszystkie nauki i wszelkie ludzkie dociekania powinny im podlegać, inaczej jakakolwiek dyskusja nie miałaby sensu.

Ciekawe skad o tym wiesz i skad twoja pewnosc ze tak wlasnie powinno byc .

A prawom logiki podlegają wszystkie nauki i wszelkie ludzkie dociekania powinny im podlegać, inaczej jakakolwiek dyskusja nie miałaby sensu.

Tak mówi metodologia nauk.
Jeśli "nauka" nie podlega prawom logiki nie może zwać się nauką.

Nauka stwierdzila ze na Marsie znaleziono wode czym mozna ta logike podeprzec i udowodnic zeby nauka okazala sie prawda

Nauka tak stwierdziła właśnie opierając się na logice. Spektofotometr radarowy (czy czym tam wode wykryto) wykazał piki w paśmie wodoru i tlenu, i z tego wywnioskowano, że po powierzchnią sa spore złoża tych pierwiastków - a taki własnie ślad daje woda. Nie wiem, czy tak było, wątpię, czy istniej coś takiego jak spektofotometr radarowy - pokazuję przykład logiki jaki w tym siedzi. A jest jej o niebo więcej - np do powstania owego spektofotometru wykorzystano masą badań, opierających się zawsze na logice.

.................................
widze ze utkwiles w wirtualnym swiecie ktorego do konca sam nie rozumiesz .... cytujesz materialy napisane przez innych ``geniuszy`` logicznie myslacych, tylko ze kazdy musi umrzec i z tego logicznego myslenia pozostana jedynie kosteczki z czaszki....po mozgu nie bedzie nawet sladu....
tyle warte sa przemyslenia naukowe oparte na logice

Na jakiej podstawie wierzycie w Boga?

Na podstawie płytkości celu życia bez Boga.