Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 12:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 793 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 53  Następna strona
 I co z Niepokalanym poczęciem? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
prawdy tak do końca raczej nie zna nikt. Nie jesteśmy w stanie pojąć Boskości gdyż jesteśmy ograniczeni naszymi ludzkimi warunkami. Poza tym każdy wszystko inaczej interpretuje a jak jest w 100 proc wie tylko nasz Ojciec Niebieski. Tylko On. Ale zawsze można starać się bardziej do Niego zbliżyć i poznać jego zamysł. Tyle na ile się da tu na ziemi a do tego potrzeba otwartego serca i umysłu, wiary i zaufania do Niego.
"szukajcie a znajdziecie......"


Śr sty 15, 2014 20:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
prawdę poznamy jak już znajdziemy się po tamtej stronie..... Wtedy wszystko będzie jasne :-)


Śr sty 15, 2014 20:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49
Posty: 854
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Johnny99 napisał(a):

Dogmaty się ogłaszało przede wszystkim dlatego, że ci, którzy im zaprzeczali, próbowali rewoltą rozbić Kościół. Że tak to ujmę - gdyby nie "protestanci" (w szerokim znaczeniu tego słowa), nie byłoby dogmatów, a w każdym razie na pewno sporo mniej.

Szczerze wątpię, że dogmaty np. Maryjne lub o nieomylności papieża ocaliły jedność Kościoła, wręcz przeciwnie, sa przyczyną wielu zwątpień i porzuceń na rzecz tych własnie protestantów.
Zakładając nawet że ocaliły, to jakim kosztem....
http://wyborcza.pl/1,75478,15154545,Pol ... piera.html
Nasi wierni to praktycznie poganie.
Nie wierzą w podstawowe sprawy, cóz dopiero w tak wysublimowane dogmaty jak Maryjne.

_________________
Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać,
Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...


Cz sty 16, 2014 7:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3112
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Otojulio, prawda jest w Biblii. Prawda jest w Bogu. Wystarczy iść do Niego. Tylko, że wciąż się potykam. Ty, jak sądzę, też idziesz Drogą. Wytrwałości trzeba, lecz tuszę, że dojdziesz.

Majanovak & Johny99 - dyskusja ciekawa, ale czesem niezrozumiała. Wydaje mi się, że każde z Was trzymając się swego zdania przechodzi na stronę interlokutora. Skupiając się na najważniejszych wątkach, zamiast przekomarzania, będzie dyskusja. Wspomnieliści o grzechu. Dość arbitralnie. Pozwólcie, że zacytuję:
1 List św. Jana 1
7 Jeżeli zaś chodzimy w światłości, tak jak On sam trwa w światłości, wtedy mamy jedni z drugimi współuczestnictwo, a krew Jezusa, Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu. 8 Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy. 9 Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, [Bóg] jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości. 10 Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, czynimy Go kłamcą i nie ma w nas Jego nauki.
Grzeszy niestety każdy. Taka jest natura człowieka. Ale wierzący powstaje i idzie dalej ku Bogu.

Zbawienie. Jeszcze jeden cytat, tym razem z Apokalipsy (Objawienia) św. Jana.
Pieczętowanie Bożych sług
...
13 A jeden ze Starców odezwał się do mnie tymi słowami:
"Ci przyodziani w białe szaty
kim są i skąd przybyli?"
14 I powiedziałem do niego:
"Panie, ty wiesz".
I rzekł do mnie:
"To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku
i opłukali swe szaty,
i w krwi Baranka je wybielili.

15 Dlatego są przed tronem Boga
i w Jego świątyni cześć Mu oddają we dnie i w nocy.
A Zasiadający na tronie rozciągnie namiot nad nimi.
16 Nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć,
i nie porazi ich słońce ani żaden upał,
17 bo paść ich będzie Baranek, który jest pośrodku tronu,
i poprowadzi ich do źródeł wód życia:
i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu".
W fazie przjściowej między życiem, tu na ziemi, a życiem TAM, jest droga przez "pralnię". Tam, a właściwie wtedy, a jeszcze lepiej znajdując się w tej fazie przemiany następuje oczyszczenie, które pozwoli na obcowanie ze Stworzycielem. Konieczne jest skonfrontowanie swego postępowania z Miłością do Boga i bliźniego. I oczyszczenie.


Cz sty 16, 2014 10:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Jeśli ktoś w sercu ma miłość - to ma i Boga. A Bóg moim zdaniem każdego rozliczy z miłości, którą w sercu posiada...... Ponieważ Bóg jest miłością i tylko uczynki miłości są drogą do Boga i zbawienia


Cz sty 16, 2014 10:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Prawdę, olijulo, zna Kościół katolicki.


Naprawde? A gdzie to jest napisane w Biblii...?
To Pan Jezus i Maria to katolicy pewnie, co? Moja Babcia tez tak wierzy. :D


Cz sty 16, 2014 18:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Kael napisał(a):
Jak widac w tej dyskusji kazdy dostal innego ducha. Kosciol dostal Ducha swietego. A wielu “falszywych prorokow“ ktorzy opieraja sie na zlych tlumaczeniach i watpliwych autorytetach, jakiego?



Oj Kaelu nie radze isc w tym duchu. Slowa maja moc, Bóg ich slucha.
Moze sie okazac, ze grzeszysz przeciwko Duchow Swietemu.
A tego nie zycze nikomu. :(


Cz sty 16, 2014 18:52
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
majanovak napisał(a):
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Prawdę, olijulo, zna Kościół katolicki.


Naprawde? A gdzie to jest napisane w Biblii...?

Błędnie postawione pytanie, panno "PokażmitowBiblii" :D
Kto zadaje błędne pytania nigdy nie pozna prawdy.

majanovak napisał(a):
Oj Kaelu nie radze isc w tym duchu. Slowa maja moc, Bóg ich slucha.
Moze sie okazac, ze grzeszysz przeciwko Duchow Swietemu.

Równie dobrze może okazać się odwrotnie. Że Ty się mylisz.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz sty 16, 2014 19:45
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
majanovak napisał(a):
Naprawde? A gdzie to jest napisane w Biblii...?


Nie musiało być to napisane, bo sama Biblia jest dziełem Kościoła katolickiego.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz sty 16, 2014 19:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Johnny99 napisał(a):
To, że cały czas pytasz - czego brakuje. A czego brakuje twojej wypowiedzi, że Nowy Testament nie składa się jedynie z niej??


To bardzo dobre pytanie. Inni potrafia przyjac zbawienie, ktore zostalo juz nam wszystkim ofiarowane, ty nie potrafisz, wiec pytam dlaczego nie potrafisz? Czego nie masz? Czego ci brakuje? Myslisz, ze jak mamy przyjac zbawienie opisuje ST? Apostolowie nie przypuszczali nawet jak to sie stanie, nie chcieli smierci Chrystusa, mieli inne plany - ludzkie. Jak przyjmujemy zbawienie mozna poczytac tylko w NT i pokazalam ci wersety. A wiec czego ci brakuje Johnny? Masz wiedze, bo znasz Pismo, ktore ci cytowalam. Wiesz takze, ze Zbawienie jest nam juz dane przez Chrystusa, wiec co cie wstrzymuje?
Myslenie katolickie, prawda? Bo katolicy tak nie wierza.. co? Potrzebujecie umartwienia? Pokutowania cale zycie? To gdzie ten dar, o ktorym pisales i sie z nim zgodziles? Nie umiesz przyjac daru od Boga? Dlaczego? Przeciez my wszystko mamy, bo dostalismy. Na nic sobie nie zasluzylismy.

Johnny99 napisał(a):
A kto ci powiedział, że mi czegoś brakuje, albo coś mnie wstrzymuje?


No ty sam przez to, ze powiedziales, ze jestes dopiero w trakcie przyjmowania zbawienia. A przeciez zbawienie zostalo nam juz dane, wiec co to za proces o ktorym mowisz? Co cie wstrzymuje przed wzieciem calosci? Nie mozna od razu byc zbawionym?

Johnny99 napisał(a):
Że co proszę? Ja przecież w to wierzę, nic mi nie przeszkadza :shock:


No to dlaczego mowisz, ze jestes w trakcie przyjmowania zbawienia? Czy nie tak powiedziales ?

Johnny99 napisał(a):
Nie ma takich.


Naprawde? A co z niepokalanym poczeciem Marii? Jest o nim mowa w Biblii? Nie. A co z Marii wniebowzieceim? Jest o tym mowa w Biblii? Nie. A co z dogmatem o nieomylnosci papieza? Jesto tym mowa w Biblii? nie. I lista moglaby sie ciagnac..

Johnny99 napisał(a):
A czy to twoja sprawa osądzać siebie? A swoje serce znasz? Lepiej niż Bóg? Gratulacje!


Ja musze siebie osadzac czyli zyc tak jak wierze. Bo robienie cos bez wiary jest grzechem Johnny. Tak mowi Slowo. Wiec musze osadzac swoje postepowanie, wyciagac z nich wnioski. Wg mojej wiedzy. To dla mojego dobra. Czy ja twierdze, ze Bóg wie mniej niz ja? Skad te wnioski? Na jakiej podstawie?

Johnny99 napisał(a):
No popatrz, a wcześniej cały czas twierdziłaś, że od jednego..


Zbawienie jest z wiary przez laske. Ale ja nie znam serc ludzi, nie znam ich sytuacji, nie wiem czy maja Bozego Ducha Swietego. Dlatego moja ocena nie moze byc wlasciwa, a ty wyrywasz z kontekstu cos i mi to wytykasz. Nie ladnie Johnny. Nie ladnie. To chyba zlosc przez ciebie przemawia, co?

Johnny99 napisał(a):
Mnie tego naprawdę nie musisz tłumaczyć :-D O tym przecież mówiłem.


Zadales konkretne pytania to probowalam na nie odpowiedziec, wiec nie rozumiem teraz twojej odpowiedzi.

Johnny99 napisał(a):
Tak, a jakie kłody i co to znaczy "właściwie" twoim zdaniem?


To dobre pytanie. Widze, ze czytasz co pisze.
Wlasciwie czyli po bozemu. Ludzie mowia, ze maja Chrystusa w sercu, ale tak naprawde wielu z nich nie ma. Przyjecie hostii nie oznacza, ze ktos ma Chrystusa w sercu. Chrystus tez nigdzie sie nie wyprowadza jak ktos nawet zgrzeszy nieswiadomie (czyli celowo) - chodzi mi o czyny swiezo nawroconego wierzacego, ktory ma nieprzemieniony umysl, jest nadal cielesny.
Nawrocic sie wlasciwie to nawrocic sie tak jak mowi Pismo.
Rzymian 10,9-10 oraz Efezjan 2,8-9 mowia nam duzo na ten temat. Moge nawet napisac ci przykladowa modlitwe gdybys chcial.
Ale mozna to podsumwac krotko - z laski przez wiare, nie z uczynkow. To bardzo wazne by nie dokladac do tego jakis wlasnych uczynkow, i nie mieszac samosprawiedliwosci z sprawiedliwoscia Chrystusa.

Johnny99 napisał(a):
Czego niby jeszcze nie zrobiłem? :shock:

To nie ja zdecydowałem, że potrzebuję czasu i procesu, tylko Bóg, który tak właśnie stworzył świat i ludzi.


Naprawde? Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Nie mozesz mowic, ze to Bóg mowi gdy nie dajesz mi potwierdzenia wersetem z Biblii. Ja nie znam takiego wersetu, ktory tak mowi. Zbawienie na pewno nie jest procesem.
Wiesz jak sie rodzi dziecko to mozna zapisac dzien miesiac godzine..
Nie inaczej jest z duchowymi narodzinami. :-D

Cytuj:
Przyjmij wiec z radoscia zbawienie jako dar od Boga i ciesz sie zbawieniem! :-D


Johnny99 napisał(a):
Nie przestaję się tym cieszyć :-D

Ale czym skoro wg ciebie zbawienie to proces?

Johnny99 napisał(a):
To nie jest takie proste, bo istota grzechu nie sprowadza się tylko do tego, że TY uczyniłaś coś źle, TY się splamiłaś grzechem i jak się CIEBIE od grzechu uwolni, to już wszystko gra. A co np. z tymi, których swoim grzechem skrzywdziłaś? Może i twoich grzechów Bóg już nie widzi, ale widzi np. ludzi, którzy nadal cierpią z ich powodu.. wbrew pozorom, nie ma grzechów wyłącznie indywidualnych. Twój grzech krzywdzi innych ludzi zawsze, nawet wtedy, gdy w ogóle nic o nim nie wiedzą.


Pewnych rzeczy nie da sie juz naprawic wiadomo, ale moge przeprosic innych ludzi za spowodanie ich cierpienia, niektore rzeczy naprawic. Moge sie modlic o ludzi, ktorych skrzywdzilam, blogoslawic ich itd. Reszte oddaje Bogu, a Bóg sie zajmie tym czego ja nie potrafie. :-D Ale widzisz tak sie sklada, ze zarowno moje grzechy jak innych sa nam przebaczone. Bóg mi przebaczyl, bo przyjelam przebaczenie z rak Chrystusa Zbawcy.
I Bóg mnie widzi swieta i doskonala w duchu. Mam nowego ducha - od Boga, mam nowa nature, Boga w sercu. Tak mnie widzi Bóg. Jak patrzy na to widzi Chrystusa. On przybil wszystkie grzechy calego swiata do krzyza. Z Jego perspektywy jest juz wszystko zrobione. My mozemy jedynie zrobic swoja dzialke i przyjac to co On dla nas zrobil. To wystarczy Johnny. Tak mowi Biblia. A skoro wszystko mam pojednanie z Bogiem to po co czysciec? Bóg mi przebaczyl przeciez. I nie widzi juz zadnych grzechow. Wiec jaki sens czysca? Za jakie grzechy? Ktorych nie ma? Bo sa na krzyzu..? Jaki to sens? Zaden?
Jak widzisz doktryna o czyscu zwyczajnie nie ma sensu. Kloci sie z przekazem Slowa, ze wszystko zostalo dokonane, darowane. W ST Zydzi musieli
przynosic baranka, ktory byl zabijany, aby ich oczyscic z grzechow, w NT Barankiem byl Chrystus. Jego krew uswiecila nas. Uwierz w to Johnny. Uwierz Slowu. Masz jak widac problem z wiara w Slowo.

Johnny99 napisał(a):
Może ty jesteś już od swoich grzechów wolna, ale inni nie są jeszcze od twoich grzechów wolni? Ciągle myślisz tylko o sobie..


O nie, ja nie mowie tylko o sobie, ja mowie przeciez tez do ciebie bys ty przyjal zbawienie na tych samych zasadach. Ty tez mozesz byc pewnym zbawienia juz tu i teraz. Miliony sa. Czemu nie ty? Biblia nie dziala tylko dla mnie Johnny. Wiec nie wmawiaj mi ze ja mysle o sobie tylko. To ze z toba pisze i pokazuje ci to czego nie widzisz swiadczy o tym, ze chce by zbawienie bylo takze twoim udzialem.

Cytuj:
"Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni."
Wg Boga jestem swieta i uczyniona doskonala!


Johnny99 napisał(a):
Tam jest napisane, że jesteś święta i uczyniona doskonałą? Na pewno? Nie bierz tak lekko wszystkiego do siebie.. 8)

Dlaczego nie mam wierzyc w to Slowo? To, ze ty nie wierzysz to ja tez nie mam? Myslisz, ze to jedyny werset, ktory mowi na ten temat? To tylko przykladowy werset. Jest wiecej. :-D
Taki problem maja wlasnie katolicy. Nie wierza Slowu. Za piekne to czy dlaczego w to nie wierzysz? Problemem jest znowu myslenie katolickie, pawda? Tak nie glosi kosciol katolicki.. Ale tak mowi Biblia Johnny! Mi to wystarczyk tobie jak wiadac nie. Potrzebujesz mandatu twego kosciola by tak myslec,co... Musi byc odgorna zgoda na takie myslenie co..

Johnny99 napisał(a):
Nic tylko pozazdrościć :brawo: :-D


To laska, dar, przywilej dla kazdej osoby. Trzeba tylko chciec i uwierzyc. Uwierz Bogu Johnny.

Johnny99 napisał(a):
Trochę?! :shock: Myślałem, że w duchu jesteś święta, czysta, doskonała itp.itd. :(


Nie czytales uwaznie. W duchu jestem doskonala, w duszy i ciele nie. Cialo nigdy nie bedzie przemienione tu na ziemi, ale dopiero w niebie otrzymamy chwalebne cialo, a dusze musimy przemieniac cale zycie, bo dusza to emocje, myslenie, wyobraznia. Ale w duchu jestem doskonala - tak mowi cytowane przez mnie Hebrajczykow.

Johnny99 napisał(a):
A co to w takim razie dla ciebie jest ten "duch"?


Duch Chrystusa wchodzi do mojego ducha i zaczyna we mnie i przeze mnie zyc.
"Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego."
Trzeba miec Ducha Chrystusa w sobie.
"Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy."

Johnny99 napisał(a):
Ja nic nie wymyślam - to Bóg wymyślił, że po śmierci Jezusa świat się nie skończył..


Ale gdzie Biblia mowi o procesie? Dlaczego zwyklli proscie ludzie mogli sie nawrocic a ty nie mozesz? I ci ludzie nadal grzesza a jednak nie traca zbawienia. Wymyslasz wiec Johnny. To co mowisz jest niezgodne z Biblia.
A to, ze swiat sie nie skonczyl nie ma z tym nic wspolnego.

Johnny99 napisał(a):
Kościół cały czas dostaje wytyczne, niczego nie dokłada ani niczego nie zmienia.


Kosciol to kazda wierzaca osoba a nie elita kosciola katolickiego. Kazda wierzaca osoba ma Ducha Swietego. Wszystkie wytyczne zostaly nam juz dane - sa w Pismie. Jesli jakis kosciol mysli, ze jest jedyno zbawczy to stawia siebie w miejscu Boga. To zle. Nikt nie zbawia tylko Chrystus. I On juz to zrobil, my musimy to tylko przyjac. Masz bardzo idealistyczny poglad na KrK, ale jest on bledny Johnny. KrK ma doktryny, ktore nie sa zgodne z Pismem.

Johnny99 napisał(a):
Ale na szczęście nie wszyscy, a moc można zauważyć łatwo, tylko trzeba chcieć :)


O jakiej mocy mowisz Johnny? Pokaz ja w kosciele katolickim? Gdzie ona jest?
Naprawde nie widzisz jak wielu ludzi odeszlo z kosciola? Przeciez ja nie mowie tylko o kosciele katolickim. Naprawde nie ma letniosci? No i gdzie ta moc?
Nie mowie, ze jej nie ma wcale, ale to przeciez tylko namiastka tego co bylo kiedys.

Cytuj:
Przepraszam cie Johnny, ale wstawianie tu jakiegos cytatu z katechizmu albo innego katolickiego pisma jest raczej smieszne i bez sensu. Dla mnie to nie ma znaczenia. Ja patrze na Biblie.


Johnny99 napisał(a):
No raczej nie bardzo, bo wtedy byś tak nie twierdziła..
Nie bardzo rozumiem co mowisz. Wyjasnij, prosze.
No i podtrzymuje moja wypowiedz.

Johnny99 napisał(a):
Ja? Mnie się wydaje, że to właśnie ty coś takiego twierdziłaś.. ale cieszę się, że się myliłem :)

Mialabym dla ciebie super ksiazki Johnny. Naprawde.

Johnny99 napisał(a):
To tak, jakby powiedzieć, że św. Piotr negował Biblię, nie znał Biblii (w sumie, to by nawet była racja :-D ), albo stawiał swoje opinie ponad Słowo..


Bo jakis papiez negowal Biblie to ap. Piotr tez? Czy aby na pewno to dobry przyklad Johnny? Pomijajac fakt, ze cale to papiestwo jest niebiblijne i niewlasciwe. Dzisiaj sluchalam na youtube takiego ciekawego filmiku, w ktorym sie dowiedzilam, ze JPII w ramach spotkania ekumenicznego i jej jednosci zaprosil do swego grona czarownikow zaklinaczy węży.. szamanow, muzulmanow, hinduistow i przyjal na czolo znak sziwy - hinduskiego boga smierci, ktory jest synonimem szatana, poza tym pozwolil zamiast czegos tam polozyc na oltarzu jakies posazki buddy i odprawiac buddystom swoje rytualy w kosciele.. Czyli dla mnie czad naprawde, ekumenia kosztem prawdy.. O tym, ze calowal koran to wszyscy wiedza. A koran przeciez zaprzecza smierci Chrystusa, ktory mowi, ze Bóg nie ma Syna.. :o
To jes wlasnie katolicyzm w pelnej krasie Johnny. Wszystko na sprzedac byle tylko wszyscy wrocili na lono kosciola matki - do kosciola katolickiego..

Johnny99 napisał(a):
To samo, co w przypadku Biblii.


urwales poprzednia wypowiedz i teraz juz nie wiadomo na jaki temat pisze. Ty wiesz?

Johnny99 napisał(a):
Ależ skąd. To nauczanie Kościoła


Czyli kosciol katolicki zwodzi tak? Nie urywaj wypowiedzi, bo nie wiadomo na co mam odpsiac - jak nie widze ciagu. Twoje zdanie juz nic mi nie mowi.
Chyba bylo cos o tym, ze tylko w kosciele katolickim jest zbawienie. Ale to nie prawda. Tylko w Bogu jest zbawienie. W zadnym kosciele. A zbawienie juz sie dokonalo. Jesli KrK mowi, ze tylko u nich jest zbawienie to zyje w zwiedzeniu.

Johnny99 napisał(a):
Nie rozumiem. Przecież to nie ja to napisałem. A stwierdzenie, że Kościół nie wie, czym jest Kościół, jest.. dziwne.


Ja nie powiedzialam, ze kosciol nie wie czym jest koscil, ale ze ty nie wiesz czym jest kosciol. Czy ty twierdzisz, ze jestes kosciolem? Naprawde? Zdziwilabym sie, ale nie sadze. Wg ciebie tylko elita KRK jes prawdziwym kosciolem, reszta musi myslec jak oni, zgadza sie? A moze sie myle?

Johnny99 napisał(a):
Tam jest coś o Kościele albo o Ciele Chrystusa? Musiałem nie zauważyć..


Bo kosciol to ludzie Johnny! A do kosciola Chrystusa naleza Jego dzieci. A jak mozna stac sie dzieckiem Boga? Przez przyjecie Syna do serca. O tym wlasnie mowia te wersety. Naprawde nie wiesz czy udajesz? Tak wiec jedyna kategoria jest to czy ktos ma Jezusa w sercu czy Go nie ma. Nie ma innego rozroznienia. I kazde Boze dziecko jest czescia Kosciola, jest wiec Kosciolem. Ma tez Dcuha Swietego w sobie. Twierdzenie, ze Prawdziwym Kosciolem jest KrK jest zwiedzeniem - zwlaszcza jak nawet nie wspomniales, ze musza sie na nowo narodzic, jakby to bylo niewazne.. Johnny az tak slepo wierzysz w doktryny KrK? Oj to nie dobrze.

Johnny99 napisał(a):
I wnioskujesz to na podstawie wersetów, w których w ogóle niczego na ten temat nie ma? Jakież to typowe dla was..


Znowu podsumowanie calkowicie mijajace sie z prawda. Ale lepiej napisac moze ktos przeczyta co..
Napisalam dlaczego twoje katolickie myslenie jest sprzeczne z Biblia. Czego nie ma w tych wersetach Johnny, co? Czego znowu nie widzisz? Co wyjasnic? Wyjasnie chetnie. :-D Powiedz. :-D

Johnny99 napisał(a):
Po pierwsze, to nie jest "mój" Kościół. Po drugie, nie ja utożsamiam, tylko tak po prostu jest. Zawsze były herezje, zawsze były rozłamy, ale Kościół też, od samego początku, był. Jeden i ten sam. To dopiero tacy jak ty - rozłamowcy - zaczęli wymyślać jakieś nowe teorie o tym, czym jest Kościół..


Tak po prostu jest, ze jedyny zbawczy prawdziwy kosciol to katolicki?
Ale na jakiej podstawie rzucasz takie mysli co?
Ja nie jestem zadnym rozlamca. dlaczego posadzasz mnie o takie zle rzeczy Johnny. Nie wstyd ci? To zwykle pomowienie, bez podstawy. To nie ladna zagrywka, kolejna juz. Ale pewnie to nerwy jak sadze. Szkoda, ze tak reagujesz jak wielu innych. A ja chcialam cie dzisiaj pohchwalic za spokoj i opanowanie..

Johnny99 napisał(a):
Nadal nie rozumiem - dlaczego łatwiej? A dlaczego nie powinno się było usunąć Judasza? Może papieża też trzeba po prostu wzywać do tego, żeby się opamiętał?


Ale po co w ogole papiez? Po co i na co? A ten papiez sie opamietal? Wielu ojcow kosciola katolickiego glosilo podobne herezje sw Tomasz z Akwinu, Chryzostom czy jakos tak, i inni. Przykra sprawa, ze tacy byli wasi przywodcy, ktorzy tak nauczali i w takim duchu to przekazywali. Oni tez decydowali o waszej tradycji.. to zle wrozy co..

Johnny99 napisał(a):
A co, płaczesz nad papieżem? :twisted:


Oczywiscie, przeciez spotkal sie juz Bogiem i juz odebral zaplate za to co zrobil, a to nie bylo na jego korzysc na pewno..
A ty smiac sie z tego tez nie powinienes, bo to nie swiadczy dobrze o tobie Johnny.

Johnny99 napisał(a):
Oczywiście, że tak.


No to jak mozna smiac sie z tego? Chyba zbyt lekko do tego podchodzisz, a to powazna sprawa. To Boze rzeczy i nalezy je szanowac.

Johnny99 napisał(a):
No owszem, ale nikt nie jest doskonały - nawet papież :-D


No ja nie mowie o byciu doskonalym i nikt nie wymaga tego od nikogo. To raczej sprawa zwyklej przyzwoitosci, ktorej zabraklo.

Johnny99 napisał(a):
Ani jeden z tych wersetów nie mówi o NARODZENIU Jezusa. Czyż nie? Ba, jeden z nich mówi nawet, że Jezus został "grzechem uczyniony"!


Jezus narodzil sie z Boga. Duch Swiety ocienil Marie i w ten sposob zaszla w ciaze.
"Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego zacieni cię. Dlatego też to, co się narodzi, będzie święte i będzie nazwane Synem Bożym."
A grzechem uczyniony oznacza, ze stal sie grzechem za nas - na krzyzu!
"On tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą. "
Dziwie sie ze tego nie wiesz. Tak wiec teraz juz wiesz, ze Jezus jest Swiety i nie popelnil ani jednego grzechu. O Marii nie ma ani slowa na ten temat. Naprawde nie musi - jesli by byla bez grzechu? :D

Cytuj:
To naprawde nie chodzi o zaden osad Johnny. To latwe jak slonce i odpowiedz brzmi NIE! Ale skoro jej nie znasz to widac, ze nie wiesz czym jest zbawienie.


Johnny99 napisał(a):
Aha, i zapewne masz jakiś werset na potwierdzenie?

Dawalam wiele wersetow na zbawienie. Czy wg ciebie Pawel inaczej sie nawrocil niz ja? Czy innego Boga ma w sercu niz ja? Czy to Pawla albo moja swietosc sprawia, ze jestesmy zbawionymi? Nie, to dar zbawienia - dar Jezusa dla nas - On sam w nas. My tylko przyjmujemy za darmo ten prezent.
" Im to chciał Bóg dać poznać, jak wielkie jest między poganami bogactwo chwały tej tajemnicy, którą jest Chrystus w was, nadzieja chwały."
No to tylko mnie upewia, ze nie wiesz czym jest zbawienie i moze dlatego nie umiesz go przyjac.

Johnny99 napisał(a):
Ale to nie jest MOJE pojęcie. Naprawdę nie ja wymyśliłem chrześcijaństwo i Kościół.. a faktem jest, że wielu z was tak właśnie się zachowuje...


To twoje pojecie Johnny. Bo ty mowiac kosciol myslisz katolicki. A to nie prawda. To sekciarstwo i zwiedzenie. Ja jestem kosciolem i kazda osoba wierzaca, nawrocoana takze.

Johnny99 napisał(a):
Cóż, o Jezusie też mówiono, że przez Belzebuba wyrzuca demony..


Ale widzisz Jezus glosil prawde, bo byl PRAWDA. KRK nie.

Johnny99 napisał(a):
Oczywiście, że czytam wiele niekatolickich rzeczy. A ty czytasz jakieś katolickie rzeczy? :twisted:


Nie. Zadnych. Ale czytam wiele i slucham ludzi, o ktorych nie wiem jakiego sa wyznania.
Polecam filmik, ktory reklamowalam powyzej. 2 czesc warta obejrzenia.

Johnny99 napisał(a):
No przecież nie protestanckie ;-)


No czyli ksiazki katolickie maja mi udowodnic, ze to co katolickie jest najlepsze, ale numer.. hehe :D

Johnny99 napisał(a):
Oczywiście że nie! To jest wasz punkt widzenia. To wy tworzycie sobie każdy własną wersję i uważacie, że to jest w porządku.. autentyczną interpretację Pisma daje, oczywiście, Kościół, a nie każdy sobie.


To nie jest nasz pkt odniesienia. To kolejne pomowienia wiesz. Kazdy tak moze. Ale to takie nieladne.. fuj..

Johnny99 napisał(a):
Oho, nawet widzę, że ci się Tora tu wkradła? A nie ujęłaś ty przypadkiem czegoś z Tory? ;-)


Nie wiedziales, ze zawsze musi byc 2 swiadkow? Pewnie nie wiesz o co chodzi co..
"na zeznaniu dwóch albo trzech świadków opierać się będzie każda sprawa"
To oznacza, ze nie mozna ustanawiac zadnej doktryny jedynie na 1 wersecie. Swiadkow potrzeba co najmniej 2. To zasada biblijna jeszcze ze ST.
Dlatego nic mi sie nie wkradlo Johnny. Wszystko co pisze to jest swiadome a nie przypadkowe.

Johnny99 napisał(a):
Oczywiście, że nie możemy dowolnej interpretacji robić. Dlatego JA jej nie robię.. to ty cały czas mi insynuujesz, że sobie coś sam wymyśliłem.. tymczasem to ty sobie sama wymyślasz i kiepsko ci to coś zresztą wychodzi, bo cały czas próbujesz mnie przekonywać, że w Piśmie jest coś, czego w nim nie ma..


Robisz, tzn KRK. Odnosnie niepokalnego poczecia Marii chociazby czy wniebowziecia Marii.
No to gdzie masz w Biblii niepokalane poczecie Marii, jej bezgrzesznosc? wniebowziecie? czysciec? Wiesz, ze Biblia musi byc spojna i ze trzeba co najmniej 2 swiadkow na to? Gdze twoje dowody Johnny?
Ja ci pokazalam, ze mozna sie nawrocic na nowo od razu - nie tylko na moim przyjkladzie, ale na innych ludziach w Biblii, ja ci pokazalam, ze Jezus urodzil sie bez grzechu i bez grzechu zyl cale zycie.
a ty mi caly czas mowisz katolickie = biblijne, ale jakos nie dales na nic dowodu jeszcze.. Gdzie wiec te dowody Johnny?


Cz sty 16, 2014 21:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Johnny99 napisał(a):
majanovak napisał(a):
Naprawde? A gdzie to jest napisane w Biblii...?


Nie musiało być to napisane, bo sama Biblia jest dziełem Kościoła katolickiego.


Ale bajer, ze nie musialo byc nigdzie napisane.
Skoro KRK skomponowal Biblie to niby moze wszystko? hehe.. ale czad..
Brak slow na odpowiedz.


Cz sty 16, 2014 21:18
Zobacz profil
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
majanovak napisał(a):
Johnny99 napisał(a):
Nie ma takich.


Naprawde? A co z niepokalanym poczeciem Marii? Jest o nim mowa w Biblii? Nie. A co z Marii wniebowzieceim? Jest o tym mowa w Biblii? Nie. A co z dogmatem o nieomylnosci papieza? Jesto tym mowa w Biblii? nie. I lista moglaby sie ciagnac..

Wybacz, ale błędnie sądzisz, że nieprotestanckość tych nauk równa się ich niebiblijności.


Cz sty 16, 2014 21:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
majanovak napisał(a):
To bardzo dobre pytanie. Inni potrafia przyjac zbawienie, ktore zostalo juz nam wszystkim ofiarowane, ty nie potrafisz, wiec pytam dlaczego nie potrafisz?


Nie rozumiem. Co masz na myśli mówiąc, że "inni potrafią"? Co potrafią? Uznać Jezusa za swojego zbawiciela? Przecież ja wierzę w to, że Jezus jest naszym zbawicielem..

Cytuj:
Wiesz takze, ze Zbawienie jest nam juz dane przez Chrystusa, wiec co cie wstrzymuje?


Nie rozumiem. Dlaczego uważasz, że coś mnie wstrzymuje?

Cytuj:
Potrzebujecie umartwienia? Pokutowania cale zycie? To gdzie ten dar, o ktorym pisales i sie z nim zgodziles? Nie umiesz przyjac daru od Boga? Dlaczego? Przeciez my wszystko mamy, bo dostalismy. Na nic sobie nie zasluzylismy.


Nic z tego nie rozumiem. Wszyscy jesteśmy ludźmi, żyjemy w tym świecie, w ciele, grzeszymy. A skoro grzeszymy, to potrzebujemy m.in. umartwienia i pokutowania. Co tu jest dla ciebie niejasne?

Cytuj:
No ty sam przez to, ze powiedziales, ze jestes dopiero w trakcie przyjmowania zbawienia. A przeciez zbawienie zostalo nam juz dane, wiec co to za proces o ktorym mowisz?


A ty nie widzisz różnicy między "dane" a "przyjęte"?

Cytuj:
Co cie wstrzymuje przed wzieciem calosci? Nie mozna od razu byc zbawionym?


Dopóki żyjemy, grzeszymy. Można powiedzieć, że każdego dnia przyjmujemy zbawienie i je tracimy (tj. je odrzucamy). Czyż każdy grzech nie jest równoznaczny z odrzuceniem Chrystusa?

Cytuj:
Naprawde? A co z niepokalanym poczeciem Marii? Jest o nim mowa w Biblii? Nie. A co z Marii wniebowzieceim? Jest o tym mowa w Biblii? Nie. A co z dogmatem o nieomylnosci papieza? Jesto tym mowa w Biblii? nie. I lista moglaby sie ciagnac..


Wiesz, mogę ci podrzucić linki do artykułów, które dowodzą, że wszystko to jest w Biblii.. ale nawet gdyby przyjąć, że tego nie ma, to jeszcze nie znaczy, że jest to z nią sprzeczne. O tym, co jest sprzeczne z Biblią, a co nie, decyduje Kościół, a nie ty. To oczywiste.

Cytuj:
Ja musze siebie osadzac czyli zyc tak jak wierze. Bo robienie cos bez wiary jest grzechem Johnny. Tak mowi Slowo. Wiec musze osadzac swoje postepowanie, wyciagac z nich wnioski. Wg mojej wiedzy. To dla mojego dobra. Czy ja twierdze, ze Bóg wie mniej niz ja? Skad te wnioski? Na jakiej podstawie?


Oczywiście, że osądzasz siebie, ale nie jesteś przecież wszechwiedząca. Nawet o sobie samej nie możesz wiedzieć wszystkiego. Bóg zna ciebie lepiej, niż ty sama siebie znasz.

Cytuj:
Zbawienie jest z wiary przez laske. Ale ja nie znam serc ludzi, nie znam ich sytuacji, nie wiem czy maja Bozego Ducha Swietego.


No widzisz, a mnie cały czas osądzasz, chociaż nawet ja sam twierdzę co innego..

Cytuj:
Wlasciwie czyli po bozemu. Ludzie mowia, ze maja Chrystusa w sercu, ale tak naprawde wielu z nich nie ma.


A ty jesteś pewna że masz?

Cytuj:
Przyjecie hostii nie oznacza, ze ktos ma Chrystusa w sercu.


Oczywiście że nie. Trzeba ją przyjmować z wiarą.

Cytuj:
To bardzo wazne by nie dokladac do tego jakis wlasnych uczynkow, i nie mieszac samosprawiedliwosci z sprawiedliwoscia Chrystusa.


Właśnie!

Cytuj:
Naprawde? Na jakiej podstawie tak twierdzisz?


A to ty nie widzisz, jak wygląda świat? Jest jedna chwila, a potem następuje kolejna. Za każdym dniem postępuje kolejny. Czas płynie. Czyli - życie jest procesem.

Cytuj:
Wiesz jak sie rodzi dziecko to mozna zapisac dzien miesiac godzine.. Nie inaczej jest z duchowymi narodzinami. :-D


I z grzechem..

Cytuj:
Ale czym skoro wg ciebie zbawienie to proces?


Tym, że Chrystus przyszedł, by oferować mi zbawienie, a ja mogę je przyjąć.

Cytuj:
Pewnych rzeczy nie da sie juz naprawic wiadomo


Oczywiście, że się da. Ba, w Niebie wszystko będzie już naprawione.

Cytuj:
Reszte oddaje Bogu, a Bóg sie zajmie tym czego ja nie potrafie. :-D


Dokładnie, ale przecież nie bez ciebie.

Cytuj:
A skoro wszystko mam pojednanie z Bogiem to po co czysciec? Bóg mi przebaczyl przeciez. I nie widzi juz zadnych grzechow.


Chyba nie zrozumiałaś.. przeczytaj jeszcze raz, co napisałem.

Cytuj:
Wiec jaki sens czysca? Za jakie grzechy? Ktorych nie ma?


Bóg może nie widzieć twoich grzechów - w istocie, nauka Kościoła idzie nawet dalej (bo "niewidzenie" grzechów to luteranizm), bo Bóg nie tyle "przestaje widzieć" grzech, co go odpuszcza. Ale konsekwencje twojego grzechu nadal są. Nie rozumiesz tego?

Cytuj:
Kloci sie z przekazem Slowa, ze wszystko zostalo dokonane, darowane.


Ale świat nadal istnieje, majanovak. To jest kluczowa kwestia.

Cytuj:
O nie, ja nie mowie tylko o sobie, ja mowie przeciez tez do ciebie bys ty przyjal zbawienie na tych samych zasadach. Ty tez mozesz byc pewnym zbawienia juz tu i teraz.


W okresie między ważną spowiedzią a pierwszym grzechem po niej - nawet się zgodzę ;-)

Cytuj:
Miliony sa. Czemu nie ty?


I jak odrzucają Chrystusa przez grzech, to też są? To tylko retoryka. Bombardowanie miłością.. Kościół jest o wiele bardziej realistyczny. Rozumiem, że to mniej atrakcyjne..

Cytuj:
Dlaczego nie mam wierzyc w to Slowo?


Ale ja nie mówię o wierze w to słowo, tylko o tym, co w nim jest.

Cytuj:
Taki problem maja wlasnie katolicy. Nie wierza Slowu.


Oczywiście, że wierzą - ale Słowu, a nie temu, co ktoś sobie z niego wyinterpretuje, żeby się lepiej poczuć..

Cytuj:
Tak nie glosi kosciol katolicki.. Ale tak mowi Biblia Johnny!


Tyle, że wcale tak nie mówi..

Cytuj:
Mi to wystarczyk tobie jak wiadac nie. Potrzebujesz mandatu twego kosciola by tak myslec,co... Musi byc odgorna zgoda na takie myslenie co..


To nie jest "mój" Kościół, tylko po prostu Kościół. Nie chodzi o "mandat", tylko o to, by nie tworzyć prywatnych interpretacji Biblii, bo widać, do czego to prowadzi - do powstania setek wyznań, z których każde interpretuje inaczej.

Cytuj:
Duch Chrystusa wchodzi do mojego ducha i zaczyna we mnie i przeze mnie zyc.
"Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego."
Trzeba miec Ducha Chrystusa w sobie.
"Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy."


Tak. A co wtedy, kiedy tego Ducha odrzucasz przez grzech?

Cytuj:
Ale gdzie Biblia mowi o procesie?


A gdzie Biblia mówi, że majanovak jest święta?

Cytuj:
Dlaczego zwyklli proscie ludzie mogli sie nawrocic a ty nie mozesz?


Oczywiście że mogę.

Cytuj:
I ci ludzie nadal grzesza a jednak nie traca zbawienia.


Czyli nie można odrzucić zbawienia wg ciebie?

Cytuj:
Jesli jakis kosciol mysli, ze jest jedyno zbawczy to stawia siebie w miejscu Boga. To zle. Nikt nie zbawia tylko Chrystus. I On juz to zrobil, my musimy to tylko przyjac. Masz bardzo idealistyczny poglad na KrK, ale jest on bledny Johnny. KrK ma doktryny, ktore nie sa zgodne z Pismem.


Oczywiście, że Chrystus zbawia, w swoim Kościele. Jezus wyraźnie powiedział, że zbuduje "swój" Kościół, którego fundamentem będzie Piotr. To nie jest żaden idealizm, a mój pogląd na Kościół nie ma nic wspólnego z żadnym idealizmem.

KrK nie ma żadnych doktryn, które byłyby "sprzeczne z Pismem", to absurd. Na tej samej zasadzie można by twierdzić, że św. Piotr miał doktryny, które były sprzeczne z Pismem.. przecież św. Piotr był współtwórcą Pisma. Pismo nie jest jakąś abstrakcyjną rzeczywistością, odrębną od rzeczywistości Kościoła - tak, że można teraz porównywać: tu się zgadza, a tu się nie zgadza.

Cytuj:
O jakiej mocy mowisz Johnny? Pokaz ja w kosciele katolickim? Gdzie ona jest?


To dwa tysiące lat historii, za dużo by mówić..

Cytuj:
Naprawde nie widzisz jak wielu ludzi odeszlo z kosciola? Przeciez ja nie mowie tylko o kosciele katolickim. Naprawde nie ma letniosci? No i gdzie ta moc?
Nie mowie, ze jej nie ma wcale, ale to przeciez tylko namiastka tego co bylo kiedys.


To było nie do uniknięcia, bo tak działa czas. Początkowo Apostołowie wierzyli, że Chrystus powróci lada dzień. Ale mijały dni, potem lata, potem dekady.. pojawiali się ludzie tacy jak ty, którzy cały czas przedstawiali swoje własne "interpretacje" itp. Trzeba to było jakoś opanować. Stąd np. instytucjonalizacja, która w naturalny sposób prowadzi często do "letniości". Ale instytucjonalizacja nie jest istotą Kościoła.

Cytuj:
Nie bardzo rozumiem co mowisz. Wyjasnij, prosze. No i podtrzymuje moja wypowiedz.


Gdybyś czytała Biblię, to nie mogłoby dla ciebie nie mieć znaczenia to, czego naucza Kościół.

Cytuj:
Mialabym dla ciebie super ksiazki Johnny. Naprawde.


No to zarzuć jakimiś tytułami 8)

Cytuj:
Bo jakis papiez negowal Biblie to ap. Piotr tez? Czy aby na pewno to dobry przyklad Johnny?


A który papież negował Biblię?

Uważasz, że ap. Piotr też był bezgrzeszny? :shock:

Cytuj:
Pomijajac fakt, ze cale to papiestwo jest niebiblijne i niewlasciwe.


Miej pretensje do Jezusa.

Cytuj:
Dzisiaj sluchalam na youtube takiego ciekawego filmiku


A ja widziałem kiedyś taki ciekawy filmik, że w 2001 r. pojawił się przybysz z przyszłości i zrobił furorę na forach internetowych..

Cytuj:
To jes wlasnie katolicyzm w pelnej krasie Johnny.


Nawet zakładając, że to wszystko prawda - równie dobrze ja mogę przytoczyć słowa św. Pawła o kobietach i stwierdzić: "to jest właśnie Biblia w pełnej krasie majanovak!".. niesamowicie płytko myślisz..

Cytuj:
Wszystko na sprzedac byle tylko wszyscy wrocili na lono kosciola matki - do kosciola katolickiego..


Cóż, może JPII zdecydował się poświęcić swoje osobiste zbawienie w imię tego, by jak najwięcej ludzi go dostąpiło?

Cytuj:
Chyba bylo cos o tym, ze tylko w kosciele katolickim jest zbawienie. Ale to nie prawda. Tylko w Bogu jest zbawienie.


Ale tu nie ma sprzeczności.

Cytuj:
W zadnym kosciele.


Nawet w tym, który założył Chrystus? To po co go w ogóle zakładał? Mógł go przecież nie założyć. Ba, to przecież Chrystus powołał pierwsze instytucje w Kościele - choćby grono dwunastu apostołów.

Cytuj:
A zbawienie juz sie dokonalo. Jesli KrK mowi, ze tylko u nich jest zbawienie to zyje w zwiedzeniu.


Czyli - założony przez Chrystusa, istniejący od dwóch tysięcy lat Kościół żyje w zwiedzeniu, ale ty - majanovak - akurat nie? Good for you, ale mnie w takie coś nie wciągniesz..

Cytuj:
Ja nie powiedzialam, ze kosciol nie wie czym jest koscil, ale ze ty nie wiesz czym jest kosciol.


Ja wiem to, co na ten temat mówi Kościół. Niczego nawet nie sparafrazowałem - przytoczyłem cytat.

Cytuj:
Wg ciebie tylko elita KRK jes prawdziwym kosciolem, reszta musi myslec jak oni, zgadza sie? A moze sie myle?


Dlaczego ciągle mówisz o elicie KRK? Ja jestem częścią Kościoła tak samo, jak elita KRK. Nie czuję się w żaden sposób oddzielony od elity KRK. Elita KRK niczego nie wymyśla, w przeciwieństwie do ciebie..

Cytuj:
Bo kosciol to ludzie Johnny! A do kosciola Chrystusa naleza Jego dzieci. A jak mozna stac sie dzieckiem Boga? Przez przyjecie Syna do serca. O tym wlasnie mowia te wersety. Naprawde nie wiesz czy udajesz? Tak wiec jedyna kategoria jest to czy ktos ma Jezusa w sercu czy Go nie ma. Nie ma innego rozroznienia. I kazde Boze dziecko jest czescia Kosciola, jest wiec Kosciolem. Ma tez Dcuha Swietego w sobie. Twierdzenie, ze Prawdziwym Kosciolem jest KrK jest zwiedzeniem - zwlaszcza jak nawet nie wspomniales, ze musza sie na nowo narodzic, jakby to bylo niewazne.. Johnny az tak slepo wierzysz w doktryny KrK? Oj to nie dobrze.


Wydaje mi się, że jesteś po prostu uprzedzona do "elity KRK".. prawdziwym Kościołem jest Kościół katolicki, a nie "elita KRK".

Cytuj:
Tak po prostu jest, ze jedyny zbawczy prawdziwy kosciol to katolicki?


Po prostu jest to Kościół, który założył Chrystus.

Cytuj:
Ale po co w ogole papiez? Po co i na co?


Zapytaj Chrystusa. A po co w ogóle byli Apostołowie? Po co i na co? Po co ustanawiali diakonów? Po co i na co? I tak dalej, i tak dalej..

Cytuj:
A ten papiez sie opamietal? Wielu ojcow kosciola katolickiego glosilo podobne herezje sw Tomasz z Akwinu, Chryzostom czy jakos tak, i inni. Przykra sprawa, ze tacy byli wasi przywodcy, ktorzy tak nauczali i w takim duchu to przekazywali. Oni tez decydowali o waszej tradycji.. to zle wrozy co..


Ale św. Paweł już źle nie wróży, co? <facepalm>

Nie wiem, czy ten papież się opamiętał, to sprawa między Bogiem i nim, nie mnie osądzać.

Cytuj:
Oczywiscie, przeciez spotkal sie juz Bogiem i juz odebral zaplate za to co zrobil, a to nie bylo na jego korzysc na pewno..


Ja bym taki pewny nie był, nie jestem tak dobry w osądzaniu jak ty..

Cytuj:
A ty smiac sie z tego tez nie powinienes, bo to nie swiadczy dobrze o tobie Johnny.


Och, jakże mi przykro :x

Cytuj:
No to jak mozna smiac sie z tego? Chyba zbyt lekko do tego podchodzisz, a to powazna sprawa. To Boze rzeczy i nalezy je szanowac.


Cieszę się, że ty podchodzisz do tego poważniej ;-)

Cytuj:
No ja nie mowie o byciu doskonalym i nikt nie wymaga tego od nikogo. To raczej sprawa zwyklej przyzwoitosci, ktorej zabraklo.


Ja jednak myślę, że w tamtych czasach "przyzwoitość" nie oznaczała tego samego, co dzisiaj..

Cytuj:
O Marii nie ma ani slowa na ten temat. Naprawde nie musi - jesli by byla bez grzechu? :D


Nie musi, bo to ostatecznie Chrystus jest tu istotny, nie Maria. Maria nie miała i nie ma niczego, czego nie otrzymała od Chrystusa.

Cytuj:
Dawalam wiele wersetow na zbawienie. Czy wg ciebie Pawel inaczej sie nawrocil niz ja? Czy innego Boga ma w sercu niz ja? Czy to Pawla albo moja swietosc sprawia, ze jestesmy zbawionymi?


Coś chyba ci się pomieszało, bo nie o tym była mowa..

Cytuj:
To twoje pojecie Johnny. Bo ty mowiac kosciol myslisz katolicki.


I to właśnie nie jest moje pojęcie.

Cytuj:
Ja jestem kosciolem i kazda osoba wierzaca, nawrocoana takze.


A to z kolei jest twoje pojęcie..

Cytuj:
Ale widzisz Jezus glosil prawde, bo byl PRAWDA. KRK nie.


Czyli Jezus założył nieprawdziwy Kościół? Dziwne..

Cytuj:
Nie. Zadnych.


No i to właściwie wystarczy za podsumowanie..

Cytuj:
Polecam filmik, ktory reklamowalam powyzej. 2 czesc warta obejrzenia.


Sorry, ale jednak pozostanę przy książkach.

Cytuj:
No czyli ksiazki katolickie maja mi udowodnic, ze to co katolickie jest najlepsze, ale numer.. hehe :D


A od książek ateistycznych wymagasz, by ci udowodniły, że Bóg istnieje? :shock:

Cytuj:
To nie jest nasz pkt odniesienia.


No to jaki jest wasz punkt odniesienia? Jaki jest twój punkt odniesienia? Antykatolickie filmiki na youtube? Cóż..

Cytuj:
Nie wiedziales, ze zawsze musi byc 2 swiadkow? Pewnie nie wiesz o co chodzi co..
"na zeznaniu dwóch albo trzech świadków opierać się będzie każda sprawa"
To oznacza, ze nie mozna ustanawiac zadnej doktryny jedynie na 1 wersecie. Swiadkow potrzeba co najmniej 2. To zasada biblijna jeszcze ze ST.


Popatrz, jak płynnie przeszłaś od "świadków" do "wersetów".. o tym właśnie mówię..

Cytuj:
Robisz, tzn KRK. Odnosnie niepokalnego poczecia Marii chociazby czy wniebowziecia Marii.
No to gdzie masz w Biblii niepokalane poczecie Marii, jej bezgrzesznosc? wniebowziecie? czysciec?


Chcesz te artykuły? :-D Ale tak naprawdę to nie o to chodzi. Nie ma rozdziału między Biblią a Kościołem.

Cytuj:
Wiesz, ze Biblia musi byc spojna i ze trzeba co najmniej 2 swiadkow na to?


Musi być czy jest?

Jeżeli już o to pytasz, to mam na to gdzieś tak 1.2 miliarda świadków :-D

Cytuj:
a ty mi caly czas mowisz katolickie = biblijne, ale jakos nie dales na nic dowodu jeszcze.. Gdzie wiec te dowody Johnny?


A to, co piszę, ci nie wystarcza? W takim razie musisz zajrzeć do publikacji.. forum nie jest od pisania doktoratów..

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Ostatnio edytowano Cz sty 16, 2014 22:42 przez Johnny99, łącznie edytowano 2 razy



Cz sty 16, 2014 22:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
majanovak napisał(a):
Ale bajer, ze nie musialo byc nigdzie napisane.
Skoro KRK skomponowal Biblie to niby moze wszystko? hehe.. ale czad..
Brak slow na odpowiedz.


A na czym polega problem? Sam Jezus niczego nie napisał. Widocznie więc "napisanie" nie było dla niego najważniejsze. Zamiast tego powierzył swoją naukę ludziom. Ci zaś powoływali nowych ludzi, rozwijając nauczanie Kościoła.

Oczywiście, że nie może wszystkiego - może to, czego uczy go Duch Święty. Ale z całą pewnością może więcej, niż np. ty, bo to od Kościoła dostałaś Biblię, a nie odwrotnie ;-)

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz sty 16, 2014 22:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49
Posty: 854
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Johnny99 napisał(a):
majanovak napisał(a):
Naprawde? A gdzie to jest napisane w Biblii...?


Nie musiało być to napisane, bo sama Biblia jest dziełem Kościoła katolickiego.

W sensie ścisłym ( ulubiona fraza Pilcha) nie da się tego obronić, ST jako część Biblii z pewnością nie jest dziełem KrK.
A i NT nie do końca, bo pojęcia "Katolicki " zaczęto uzywać dużo później ( II wiek ?) niż powstał, ale o to bym kopii nie kruszył...
KRK był tylko redaktorem zbioru ksiąg...

_________________
Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać,
Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...


Pt sty 17, 2014 7:28
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 793 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 53  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL