Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 6:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 805 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31 ... 54  Następna strona
 Ateizm,czyli urojona wizja człowieka 
Autor Wiadomość
Post 
I nagle wpada dla niepoznaki Jakub ze swoim kopiujwklejarstwem


N sty 04, 2009 17:47

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Alus napisał(a):
Eandil napisał(a):
Akurat Adolf Hitler był katolikiem, bo tak się deklarował, Watykan rónież nie udzielił mu nigdy ekskomuniki, a żołnierze nazistowscy szli z hasłem "Bóg z nami".

Nigdy nie deklarował się jako katolik, nienawidził Kościoła, czemu często dawał wyraz w obelgach wobec Boga, Jezusa, Maryi, Kościoła.
Swoim zachowaniem sam zaciagnął ekskomunikę.
Jest tyle opracowań na temat wierzeń Hitlera, a ateiści z uporem godnym podziwu, co rusz szermują tym zdewaluowanym "argumentem" :D :D


To drogi Alusie zwyczajna obelga. Akurat Hitler wielokrotnie określał się mianem "chrześcijanina".

Powtarzam po raz kolejny:

Adolf Hitler był wierzący. Wielokrotnie powoływał się na Boga, "Opatrzność", sam też nazywał siebie chrześcijaninem. Mówienie o nim jako o ateiście to kolejne z największych teistycznych kłamstw i zwyczajna obelga skierowana w stronę ateistów.


N sty 04, 2009 17:47
Zobacz profil
Post 
Mówie że nie jestem żadnym JakubM ,nie rozumiem Waszego podejscia a na pewno nie mam identycznych ani nawet podobnych poglądów do JakubaM
Ja w tym temacie nie mam zamiaru zabierać głosu,przechodzę do duchowości w dziale duchowość.


N sty 04, 2009 17:50
Post 
O.Marek napisał(a):
Mówie że nie jestem żadnym JakubM ,nie rozumiem Waszego podejscia a na pewno nie mam identycznych ani nawet podobnych poglądów do JakubaM
Ja w tym temacie nie mam zamiaru zabierać głosu,przechodzę do duchowości w dziale duchowość.


"Ojcze" :D prosimy o napisanie coś więcej o sobie :)


N sty 04, 2009 17:53
Post 
Hitler był takim ateistą, że aż jego wojacy musieli to podkreślać idąc do boju z hasłem "Bóg z nami" na mundurach. :)
Czy to, że ktoś krytykuje Kościół, oznacza, że jest ateistą? Sedewakantyści to dla was ateiści?

Z moich obserwacji widzę, że to katolicy ciągle powołują się na Hitlera - to oni bowiem traktują ateizm jako ujednoliconą doktrynę, w której jeden ateista odpowiada lub podpisuje się pod zbrodniami innego.

Hitler był wierzący - choć Kościół ostatecznie by pod jego władzą upadł a raczej został przejęty. To jednak inna sprawa.

Jeżeli jednak tak chcecie mówić o polityce - czy np. rządy Pavelića - gdzie religia była kwestią ministerstwa a niekatolików mordowano, też były ateistyczne? :)


N sty 04, 2009 17:54

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
O.Marek napisał(a):
nie rozumiem Waszego podejscia a na pewno nie mam identycznych ani nawet podobnych poglądów do JakubaM


Nie, w ogóle...
Zaraz powiesz, że jesteś ateistą... ;)


N sty 04, 2009 17:54
Zobacz profil
Post 
Ja też proszę żebyś napisał coś o sobie,jakim prawem przeprowadzasz ze mną śledztwo czy co?


N sty 04, 2009 17:54
Post 
O.Marek napisał(a):
Ja też proszę żebyś napisał coś o sobie,jakim prawem przeprowadzasz ze mną śledztwo czy co?


Tak jak napisałem (możesz uznać to za przepowiednie) znikniesz jak tylko moderacja zacznie sprawdzać czy rzeczywiście jesteś osobą duchowną (a jak wiem mają całkiem skuteczne metody :) )


N sty 04, 2009 17:56
Post 
Ja już się osobiście kontaktowałem z moderacją.


N sty 04, 2009 17:57
Post 
Aton napisał(a):
Z wami chyba naprawdę jest coś nie tak. Nie ma takiej operacji logicznej:
http://ateistaa.blog.onet.pl/2,ID178530969,index.html

Jeśli to ma być koronny argument ...szczerze współczuję....myslałam, że stać was na więcej :D
Jesli nie macie czemu zaprzeczać to o czym tu dyskutujecie??????

Cytuj:
Czyli wszystko o czym mówią ateiści wymaga stwórcy ale to co wymyślili sobie teiści już nie jest tym objęte? Bardzo konsekwentne...
Dlaczego więc nie może istnieć nieboska przyczyna istnienia świata - poza czasem, nie będąca wytworem stwarzania?

W kwesti istnienia nieboskiej przyczyny odpowiedział matematyk, astrofizyk prof. Hoyle Fred....przyrównał pradopodobieństwo przypadkowego powstania pierwszej komórki do powstania Boeninga 747 na skutek tornada wirującego na złomowisku :D


N sty 04, 2009 17:58
Post 
Aton napisał(a):
Hitler był wierzący

Tylko w co? :( ....zdecydowanie nie w Boga.


N sty 04, 2009 18:02
Post 
Uważasz, że tworzenie się życia trwało tyle co tornado i powstało ono od razu?

Fajnie to rzucać prawdopodobieństwami itp. a gdy ktoś rzuci czymś analogicznym krzyczeć jak dziecko "to się nie liczy". Niestety, wygląda to śmiesznie. :)

Cytuj:
Jeśli to ma być koronny argument ...szczerze współczuję....myslałam, że stać was na więcej

Tyle wystarczy.


N sty 04, 2009 18:04
Post 
Alus napisał(a):
Aton napisał(a):
Hitler był wierzący

Tylko w co? :( ....zdecydowanie nie w Boga.


Wyobraź sobie Alus, że źli ludzie też mogą być chrześcijanami (wszak człowiek jest grzeszny ;) )


N sty 04, 2009 18:04

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Alus napisał(a):
Aton napisał(a):
Z wami chyba naprawdę jest coś nie tak. Nie ma takiej operacji logicznej:
http://ateistaa.blog.onet.pl/2,ID178530969,index.html

Jeśli to ma być koronny argument ...szczerze współczuję....myslałam, że stać was na więcej :D
Jesli nie macie czemu zaprzeczać to o czym tu dyskutujecie??????


Jeśli uważasz, że da się udowodnić nieistnienie:
proszę bardzo. Latający Potwór Spaghetti nie istnieje i niewidzialne kosmiczne świstaki też. Udowodnij to.

Cytuj:
Tylko w co? Smuteczek ....zdecydowanie nie w Boga.


Gott mit uns, mein freund, Gott mit uns.

Ano w Boga, swego czasu nawet mówił, że w Jezusa Chrystusa.
W Boga Wszechmogącego Jedynego i w Opatrzność Jego... w to właśnie wierzył Hitler.
Jeśli taka zafałszowana obrona kłamliwego twierdzenia ma być waszym argumentem - no cóż, myślałem, że stać was na więcej ;)


N sty 04, 2009 18:05
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post 
Cytuj:
Jest tyle opracowań na temat wierzeń Hitlera, a ateiści z uporem godnym podziwu, co rusz szermują tym zdewaluowanym "argumentem" Suszę zęby Suszę zęby

Stalin swego czasu z bardzo dobrymi wynikami uczyl sie na ksiedza.
Czy mam przypuszczac, ze dzieki temu zostal masowym morderca?


N sty 04, 2009 18:11
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 805 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31 ... 54  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL