Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 2:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 464 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31  Następna strona
 Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa 
Autor Wiadomość
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Innymi słowy udało mi się zepchnąć cię na pozycje bardziej radykalne. Świetnie, świetnie; jeszcze parę takich rozmów, a poważni dyskutanci przestaną traktować cię serio. Bo z radykałami się nie da.

Podawanie argumentów nie ma sensu, jeśli rozmówca nie podejmuje polemiki z tym co słyszy, a z tym, co sobie wyobraża, że usłyszał.


N mar 02, 2014 16:00
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Vacarius napisał(a):
Ale to teiści chcą narzucać ateistom swoje religijne przekonania. Takie jak np. zakaz pornografii, zakaz antykoncepcji, zakaz eutanazji, zakaz prostytucji, zakaz aborcji

Proszę przedstawić kryteria pozwalające ocenić, czy zakaz pochodzi z religijnych źródeł, czy nie. Co powinno być obiektywnym wyznacznikiem, dzięki któremu w przypadku zbieżności nakazów religijnych z tymi słusznymi(?) Vacarius nie będzie oskarżał teistów, że narzucają mu swoje religijne przekonania?


N mar 02, 2014 16:05
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
@Lurker ty chcesz naprawde udowodnic ze z ateista dyskutowac sie nie da? Prawie ci sie udalo.
Ja napisalam do Vacariusa i to on moze mi na to odpowiedziec.
Twoje ataki ad personam mozesz pisac w innym watku.


N mar 02, 2014 17:25
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Aha. No to chciałbym się dowiedzieć, kto jest rzeczonym ateistą. Bo ja jestem wierzący; nie po katolicku i w ogóle niestandardowo, ale wierzący.


N mar 02, 2014 17:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 24, 2013 19:32
Posty: 72
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
A w co konkretnie ergoproxy wierzysz?


N mar 02, 2014 22:26
Zobacz profil
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
W coś głupiego.


N mar 02, 2014 22:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
ErgoProxy napisał(a):
A istnieje w ogóle coś takiego? Istnieje prawo świeckie.


No to powiedzmy. I jakie ono jest? Podaj przykład prawa bez aspektu "silniejszego".

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn mar 03, 2014 9:06
Zobacz profil
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
My point exactly. Nie ma takiego prawa i stąd zarzucanie Vacariusowi, że jego postulaty wiodą do ustanowienia prawa silniejszego, jest bez sensu.


Pn mar 03, 2014 9:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 03, 2014 10:39
Posty: 2
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Z ateistą nie można dyskutować - oni traktuja ateizm jak wlasna religie i probuja kazdego przekonac do swoich przekonań. Kiedyś większość z nich sie przekona o tym.


Pn mar 03, 2014 10:44
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
wojtekr napisał(a):
Z ateistą nie można dyskutować - oni traktuja ateizm jak wlasna religie i probuja kazdego przekonac do swoich przekonań.


Skoro z ludźmi religijnymi dyskutować nie można, wobec tego do dyskusji zdolni są jedynie niewierzący nie będący ateistami, czy tak?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn mar 03, 2014 11:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3112
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Istotnie, z fanatykami, czyli wierzącymi odpowiednikami ateistów, dyskusja nie ma sensu.
Aby rozmawiać, człowiek musi się otworzyć na drugiego człowieka. I zamiast argumentów typu: Nie , bo nie", dawać przykład swoim postępowaniem wynikającym z przyjętych zasad.
Celem dyskuji nie jest zmuszenie interlokutora do kapitulacji, ani przyjęcie zdania przeciwnego. Rozmowa powinna prowadzić bliżej prawdy. α => (β v ῀β)


Pn mar 03, 2014 12:30
Zobacz profil
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
W tym momencie poziom formalizmu wiary przejawia sie w codziennym zyciu w ten sam sposob co zycie ateisty, radykalnych czy gorliwych katolikow juz prawie nie ma spoleczenstwo jest ''swieckie'' tak wiec podobne tematy nie sa juz realne i nie maja odzwierxiedlen w praktyce. ''Wiara'' i kosciol nie zanikaja ale staja sie obojetne czlowiek woli zaspokajac inne potrzeby wiec teraz funkcjonowanie ludzi wiary i ateistow pokrywa sie.


Pn mar 03, 2014 18:10

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
ErgoProxy napisał(a):
Aha. No to chciałbym się dowiedzieć, kto jest rzeczonym ateistą. Bo ja jestem wierzący; nie po katolicku i w ogóle niestandardowo, ale wierzący.


Naprawde? Ale w jakiego Boga wierzysz? Bo mi sie wydaje, ze to Bóg twoich wyobrazni wiesz. Nie zrozum mnie zle, to nie jest atak na ciebie, ale tak wlasnie to widze. Bo jesli nie wierzysz Biblii, to na jakiej podstawie wierzysz, powiedz? Czy myle sie i ty wierzysz Biblii? Sprostuj mnie.


Pn mar 03, 2014 19:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
ErgoProxy napisał(a):


Czyli jak mowilam sama sobie tworzysz swoj maly swiat oparty na wyobrazni. Ale jak mozna wierzyc w takiego boga gdy dokladnie wiesz, ze on nim nie jest? Nie jest realny, bo to tylko twoj wymysl. Chyba to tez prowadzic moze do zaburzen psychicznych gdy animator probuje zyc rownolegle w 2 roznych swiatach. Nie boisz sie tego? I co ci to daje, tak a propo? Do czego to niby ma zmierzac? Bo tak robia male dzieci gdy nie maja sie z kim bawic - wyobrazaja sobie kolezanke i rozmawiaja z nia, ale dorosly chlop..? Na co i po co te glupoty, powiedz?


Pn mar 03, 2014 19:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
A Ty na jakiej podstawie wierzysz Biblii?

Kwestia wyobraźni? W dodatku cudzej?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn mar 03, 2014 19:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 464 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL