Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Innymi słowy udało mi się zepchnąć cię na pozycje bardziej radykalne. Świetnie, świetnie; jeszcze parę takich rozmów, a poważni dyskutanci przestaną traktować cię serio. Bo z radykałami się nie da.
Podawanie argumentów nie ma sensu, jeśli rozmówca nie podejmuje polemiki z tym co słyszy, a z tym, co sobie wyobraża, że usłyszał.
|
N mar 02, 2014 16:00 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Vacarius napisał(a): Ale to teiści chcą narzucać ateistom swoje religijne przekonania. Takie jak np. zakaz pornografii, zakaz antykoncepcji, zakaz eutanazji, zakaz prostytucji, zakaz aborcji Proszę przedstawić kryteria pozwalające ocenić, czy zakaz pochodzi z religijnych źródeł, czy nie. Co powinno być obiektywnym wyznacznikiem, dzięki któremu w przypadku zbieżności nakazów religijnych z tymi słusznymi(?) Vacarius nie będzie oskarżał teistów, że narzucają mu swoje religijne przekonania?
|
N mar 02, 2014 16:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
@Lurker ty chcesz naprawde udowodnic ze z ateista dyskutowac sie nie da? Prawie ci sie udalo. Ja napisalam do Vacariusa i to on moze mi na to odpowiedziec. Twoje ataki ad personam mozesz pisac w innym watku.
|
N mar 02, 2014 17:25 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Aha. No to chciałbym się dowiedzieć, kto jest rzeczonym ateistą. Bo ja jestem wierzący; nie po katolicku i w ogóle niestandardowo, ale wierzący.
|
N mar 02, 2014 17:42 |
|
 |
Tariel
Dołączył(a): N mar 24, 2013 19:32 Posty: 72
|
 Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
A w co konkretnie ergoproxy wierzysz?
|
N mar 02, 2014 22:26 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
|
N mar 02, 2014 22:48 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
ErgoProxy napisał(a): A istnieje w ogóle coś takiego? Istnieje prawo świeckie. No to powiedzmy. I jakie ono jest? Podaj przykład prawa bez aspektu "silniejszego".
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn mar 03, 2014 9:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
My point exactly. Nie ma takiego prawa i stąd zarzucanie Vacariusowi, że jego postulaty wiodą do ustanowienia prawa silniejszego, jest bez sensu.
|
Pn mar 03, 2014 9:13 |
|
 |
wojtekr
Dołączył(a): Pn mar 03, 2014 10:39 Posty: 2
|
 Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Z ateistą nie można dyskutować - oni traktuja ateizm jak wlasna religie i probuja kazdego przekonac do swoich przekonań. Kiedyś większość z nich sie przekona o tym.
|
Pn mar 03, 2014 10:44 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
wojtekr napisał(a): Z ateistą nie można dyskutować - oni traktuja ateizm jak wlasna religie i probuja kazdego przekonac do swoich przekonań. Skoro z ludźmi religijnymi dyskutować nie można, wobec tego do dyskusji zdolni są jedynie niewierzący nie będący ateistami, czy tak?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn mar 03, 2014 11:02 |
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3112
|
 Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Istotnie, z fanatykami, czyli wierzącymi odpowiednikami ateistów, dyskusja nie ma sensu. Aby rozmawiać, człowiek musi się otworzyć na drugiego człowieka. I zamiast argumentów typu: Nie , bo nie", dawać przykład swoim postępowaniem wynikającym z przyjętych zasad. Celem dyskuji nie jest zmuszenie interlokutora do kapitulacji, ani przyjęcie zdania przeciwnego. Rozmowa powinna prowadzić bliżej prawdy. α => (β v ῀β)
|
Pn mar 03, 2014 12:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
W tym momencie poziom formalizmu wiary przejawia sie w codziennym zyciu w ten sam sposob co zycie ateisty, radykalnych czy gorliwych katolikow juz prawie nie ma spoleczenstwo jest ''swieckie'' tak wiec podobne tematy nie sa juz realne i nie maja odzwierxiedlen w praktyce. ''Wiara'' i kosciol nie zanikaja ale staja sie obojetne czlowiek woli zaspokajac inne potrzeby wiec teraz funkcjonowanie ludzi wiary i ateistow pokrywa sie.
|
Pn mar 03, 2014 18:10 |
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
ErgoProxy napisał(a): Aha. No to chciałbym się dowiedzieć, kto jest rzeczonym ateistą. Bo ja jestem wierzący; nie po katolicku i w ogóle niestandardowo, ale wierzący. Naprawde? Ale w jakiego Boga wierzysz? Bo mi sie wydaje, ze to Bóg twoich wyobrazni wiesz. Nie zrozum mnie zle, to nie jest atak na ciebie, ale tak wlasnie to widze. Bo jesli nie wierzysz Biblii, to na jakiej podstawie wierzysz, powiedz? Czy myle sie i ty wierzysz Biblii? Sprostuj mnie.
|
Pn mar 03, 2014 19:25 |
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Czyli jak mowilam sama sobie tworzysz swoj maly swiat oparty na wyobrazni. Ale jak mozna wierzyc w takiego boga gdy dokladnie wiesz, ze on nim nie jest? Nie jest realny, bo to tylko twoj wymysl. Chyba to tez prowadzic moze do zaburzen psychicznych gdy animator probuje zyc rownolegle w 2 roznych swiatach. Nie boisz sie tego? I co ci to daje, tak a propo? Do czego to niby ma zmierzac? Bo tak robia male dzieci gdy nie maja sie z kim bawic - wyobrazaja sobie kolezanke i rozmawiaja z nia, ale dorosly chlop..? Na co i po co te glupoty, powiedz?
|
Pn mar 03, 2014 19:35 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
A Ty na jakiej podstawie wierzysz Biblii?
Kwestia wyobraźni? W dodatku cudzej?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn mar 03, 2014 19:37 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|