Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz lis 13, 2025 23:16



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 580 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32 ... 39  Następna strona
 Dialog z nienarodzonym 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Aniu nie pasuje w ogóle. Wiersz poruszający, ale ja caly czas pisze o czymś co nie ma rączek, nóżek, paluszków, ani nawet mózgu, w sumie nie ma niczego ludzkiego oprócz łańcucha nukleinowego ;]

_________________
MÓJ BLOG


Cz paź 08, 2009 22:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 02, 2009 14:06
Posty: 215
Post 
O Kimś a nie o czymś..widzisz ten wiersz jak najbardziej PASUJE do tematu bo temat brzmi "Dialog z nienarodzonym". I niewazne czy to dziecko ma juz paluszki czy jeszcze nie. Popatrz na to tak..Ty tez/kazdy czlowiek/ pewnego dnia swojego zycia w brzuszku mamy rozwinąl sie na tyle ze wyksztalcilo sie w nim serduszko..wiec byl czlowiekiem ale dwa dni wczesniej tego serduszka nie bylo widac bo bylo zbyt malenkie>Twoje tez..wtedy Cie jescze nie było? a dzien później juz byłeś?

_________________
"Wydaje mi się, że widzę wszystko, całą nędze i całą wielkość, a nie widzę często, że depczę po cudach moimi gumowcami. Milowymi gumowcami, ale po cudach depczę. To jest przykre straszliwie. Smutne straszliwie to jest. I wstyd mi, ale ja się poprawie."


Cz paź 08, 2009 22:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Pytasz się mnie prónbując doprowadzić do absurdu stwierdzenie jaką granicę wyznaczymy - dlaczego ktoś raz jest a wczoraj go nie było etc. Osobiście uważam, że granica jest płynna i ciężko to stwierdzić, tak jakbyś chciała stwierdzić czy dane ziarenko piasku jest jeszcze w Polsce czy już na Słowacji... A BTW: to większy absurd jest z poczeciem - 0,1 sekundy temu była to nic nie warta komórka jajowa i plenik, a teraz jest już pełnowartościowym człowiekiem.... ehh :D

_________________
MÓJ BLOG


Cz paź 08, 2009 22:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 02, 2009 14:06
Posty: 215
Post 
Nie wiem co w tym niejsanego tym bardziej dla takiego mysliciela jak Ty.
I nie uwazam tego za absurd bo jesli granica jest plynna to zabicie dziecka w drugim i osmym miesiacu nie stanowi dla Ciebie roznicy?? Natomiast poczecie dziecka to jest cud..dlatego to takie niesamowite..

_________________
"Wydaje mi się, że widzę wszystko, całą nędze i całą wielkość, a nie widzę często, że depczę po cudach moimi gumowcami. Milowymi gumowcami, ale po cudach depczę. To jest przykre straszliwie. Smutne straszliwie to jest. I wstyd mi, ale ja się poprawie."


Cz paź 08, 2009 23:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
oczywiście że stanowi różnicę. W ósmym miesiącu mówimy już o człowieku potrafiącym samodzielnie egzystować. W drugim miesiącu jest to jeszcze nieukształtowany zarodek, a embrion to kilka komórek - trochę kwasku i cytoplazmy.

Z drugiej strony mówisz mi o cudzie. Wiesz, że jeśli rozmawia się na temat jakiegoś problemu aby go rozwiązać w praktyce (chyba, ze tylko chcesz przedstawić mi swoje stanowisko) to należy używać argumentów obiektywnych, bo jeśli mówisz, że to cud, a nie potrafisz udowodnić swojego stanowiska, to od razu jesteś wykluczona z dyskusji, bo nie masz oparcia. Ja tez mogę powiedzieć, że aborcja to cud bo w momencie rozcięcia macicy dziecko traci dusze, która idzie do nieba, ale że nie potrafiłbym tego udowodnić to nie wzięłabyś tego poważnie ;)

_________________
MÓJ BLOG


Cz paź 08, 2009 23:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 02, 2009 14:06
Posty: 215
Post 
wzielabym powaznie bo tak jest. Pytam po raz trzeci czym rozni sie dla Ciebie dziecko ktorego raczek jeszcxze nie widac ale dwa dni pozniej one są..więc "wyrosly" z tego czegos co tu nazywasz zlepem komorek ale gdyby zabijac kazdy taki zlepek komorek nie bylo by nas wszystkich..nas czyli ludzie prawda? wiec juz nawet zakladajac Twoj sposob mysleniabez tych komorek nie bylo by ludzi Ciebie mnie..LUDZI rozumiesz?

_________________
"Wydaje mi się, że widzę wszystko, całą nędze i całą wielkość, a nie widzę często, że depczę po cudach moimi gumowcami. Milowymi gumowcami, ale po cudach depczę. To jest przykre straszliwie. Smutne straszliwie to jest. I wstyd mi, ale ja się poprawie."


Cz paź 08, 2009 23:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Bez łóżka na który może dojść do prokreacji też nie byłoby ludzi :D

a poważnie to akurat rączki mnei tu nie obchodzą, a układ nerwowy

_________________
MÓJ BLOG


Pt paź 09, 2009 0:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Anna27 napisał(a):
widzisz ten wiersz jak najbardziej PASUJE do tematu bo temat brzmi "Dialog z nienarodzonym".


Wiersz pasuje, ale dla mnie jest mocnym argumentem za tym, aby aborcja na wczesnym etapie ciąży była dozwolona. Tzn. ja nie chciałbym, aby moje działanie w jakikolwiek sposób przyczyniło się do losu takiego dziecka. Nawet jeśli w wyniku zaniechania moich działań wielokrotnie więcej dzieci w wieku kilku czy kilkunastu dni po zapłodnieniu miałoby stracić życie.

Oczywiście taka postawa wiąże się z założeniem, że cierpienie i śmierć noworodka jest o wiele większym złem niż śmierć kilkudniowego zarodka. I może jestem psychopatą, ale uważam takie założenie za "oczywistą oczywistość", wręcz dziwi mnie, że ktoś postrzega to inaczej.


Pt paź 09, 2009 10:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Można napisać wierszyk o wycinanym dębie w obronie żołędzia

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Pt paź 09, 2009 12:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post 
Epikuros napisał(a):
Czy sperma w pochwie to też już rozwijający się człowiek czy jeszcze nie? A embrion w jajowodzie już też?
Mnie się wydaje, że embrion jest kompletny. To znaczy, że poza pokarmem nic do niego nie musi wchodzić, żeby się rozwijał. Organizm matczyny nie musi mu dostarczać żadnych osobnych instrukcji, aby jego rozwój przebiegał w odpowiednim kierunku. Więcej, wszelkie zewnętrzne ingerencje mogą tylko zepsuć to, co już się dzieje.

Sperma, czy może raczej plemniki, nie są zdolne do życia dłuższego niż kilkanaście godzin i to niezależnie od warunków przechowywania, pomijając oczywiście wprowadzenie w letarg. Również życie niezapłodnionej komórki jajowej nie będzie długo trwało.

Można się oczywiście spierać, czy życie człowieka zaczyna się bezpośrednio po wprowadzeniu zawartości plemnika (czyli jego jądra i fragmentu cytoplazmy) do wnętrza komórki jajowej, czy dopiero po dopełnieniu materiału genetycznego, czy może po rozpoczęciu mitozy, ale z praktycznego punktu widzenia nie ma to większego sensu. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić abortera, który zaraz po stosunku dopada kobiety, wprowadza jej do dróg rodnych mikroinhauster sprzężony z mikroskopem i sprawdza, czy komórka jajowa nie rozpoczęła przypadkiem mitozy, bo już wtedy byłaby kompletnym człowiekiem, którego żadną miarą zabić nie można.

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Pt paź 09, 2009 12:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Anna27 napisał(a):
O Kimś a nie o czymś..widzisz ten wiersz jak najbardziej PASUJE do tematu bo temat brzmi "Dialog z nienarodzonym".


Problem z takimi wierszykami, dialogami itp. jest taki, że płód czy zygota nie potrafiłby ani wypowiedzieć ani nawet sformułować swoich myśli, przeżyć czy uczuć ponieważ ich nie posiadają więc fakt, że sami katolicy próbują może nie argumentować ale grać na emocjach przypisując płodowi cechy osoby jest dla mnie argumentem za tym, że mam rację.
[/list]


Pt paź 09, 2009 14:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Rozwój człowieka stanowi ciągłość od poczęcia do zgonu.

Nie byłoby embrionu gdyby nie zarodek ,
nie byłoby płodu gdyby nie embrion ,
nie byłoby noworodka, gdyby nie płód ,
nie byłoby dziecka w wieku przedszkolnym gdyby nie noworodek ,
nie byłoby dorosłej osoby gdyby wcześniej nie wyrosła z dziecka
nie byłoby starca gdyby nie zarodek.
nie byłoby użytkownika No, który opowiada się za zabijaniem zarodków, gdyby nie zarodek.

Przerwanie rozwoju na którymkolwiek etapie stanowi zabójstwo istoty ludzkiej . Nie ma znaczenia czy istota ta ma już oczy, czy już nie ma oczu, jak niejeden z nas. Czy ma już świadomość czy już nie ma świadomości jak niejeden z nas . Czy ma już nogi, czy już nie ma nóg jak niejeden z nas. Nie można przerywać rozwoju człowieka, tylko dlatego, że czegoś nie ma , albo że coś ma , albo że coś mu się dopiero rozwija.

(Proszę nie pisać mi o plemnikach i komórkach jajowych bo osobno nie stanowią rozwijającego się człowieka.)

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pt paź 09, 2009 15:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post 
No napisał(a):
Problem z takimi wierszykami, dialogami itp. jest taki, że płód czy zygota nie potrafiłby ani wypowiedzieć ani nawet sformułować swoich myśli, przeżyć czy uczuć ponieważ ich nie posiadają więc fakt, że sami katolicy próbują może nie argumentować ale grać na emocjach przypisując płodowi cechy osoby jest dla mnie argumentem za tym, że mam rację.
[/list]
Problem z takimi wypowiedziami jest taki, że osoby ciężko upośledzone nie potrafiłby ani wypowiedzieć, ani nawet sformułować swoich myśli, przeżyć czy uczuć, można zatem domniemywać, że ich nie posiadają, więc może należałoby ich wszystkich eksterminować...

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Pt paź 09, 2009 15:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Kancermeister napisał(a):
Problem z takimi wypowiedziami jest taki, że osoby ciężko upośledzone nie potrafiłby ani wypowiedzieć, ani nawet sformułować swoich myśli, przeżyć czy uczuć, można zatem domniemywać, że ich nie posiadają, więc może należałoby ich wszystkich eksterminować...

Szokujący przykład jak zwykle ale w wypadku zarodków czy płodów na wczesnym etapie rozwoju niema jeszcze mowy o myślach, przeżyciach czy uczuciach (wzmianka o możliwości wyrażania odnosiła się konkretnie do takich chwytających za serce wierszyków) więc niema takich kontrowersji.


Pt paź 09, 2009 15:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
A kto spłodził pierwszego człowieka?

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Pt paź 09, 2009 16:09
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 580 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32 ... 39  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL