I co z Niepokalanym poczęciem?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Yarpen_Zirgin napisał(a): Wybacz, ale to jest jedynie powtórzenie tego, co napisałeś. Nie ma żadnej informacji o dekretach, które by to wprowadzały. Ja zaś proszę o takie źródło, które pozwoli na weryfikację tych rewelacji. A ja mam głęboko w nosie twoje prośby, bo zaraz będziesz żądał skanu oryginałów, do tego się twój cynizm sprowadza, a sam często pleciesz co ci na język przyniesie. Żałuję, że się dałem znów w "rozmowę" z tobą wciągnąc. Żegnam
|
Pt sty 17, 2014 11:43 |
|
|
|
 |
olijula
Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22 Posty: 751
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Z Yarpen_Zirgin to nie są rozmowy tylko zazwyczaj przepychanki i odbijanie piłeczki (dalekie od nauczania Jezusa)
|
Pt sty 17, 2014 11:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Kozioł napisał(a): Yarpen_Zirgin napisał(a): 2 Ptr 3,14-16 Znam, oczywiście. I dla ciebie jest to podstawa do ograniczenia dostępu do Pisma Świętego? Wiesz, nie wiem czy to jest podstawa do wprowadzania ograniczeń, ale na pewno jest to świadectwo tego, że już Apostołowie uznawali, że jednak nie każdy może wyjaśniać Pismo Święte, bo jest do tego konieczne odpowiednie przygotowanie i utwierdzenie w wierze.Kozioł napisał(a): Yarpen_Zirgin napisał(a): Wybacz, ale to jest jedynie powtórzenie tego, co napisałeś. Nie ma żadnej informacji o dekretach, które by to wprowadzały. Ja zaś proszę o takie źródło, które pozwoli na weryfikację tych rewelacji. A ja mam głęboko w nosie twoje prośby, bo zaraz będziesz żądał skanu oryginałów, do tego się twój cynizm sprowadza, a sam często pleciesz co ci na język przyniesie. Żałuję, że się dałem znów w "rozmowę" z tobą wciągnąc. Żegnam Jasne. Bo nie padam na kolana przed pozbawionym źródeł hasłem na Wikipedii tylko proszę o wskazanie materiałów, które będą rzeczywistym materiałem potwierdzającym to, co z niej zacytowałeś bez zaznaczenia, że to cytat. Widzisz, Kozioł, na takie numery to możesz nabierać laika, a nie człowieka, który do kilkunastu lat zajmuje się prowadzeniem dyskusji w sieci i zęby zjadł na tego typu "dowodach", jakie prezentujesz.
|
Pt sty 17, 2014 11:51 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
olijula napisał(a): Z Yarpen_Zirgin to nie są rozmowy tylko zazwyczaj przepychanki i odbijanie piłeczki (dalekie od nauczania Jezusa) Olu, Ty się nie zasłaniaj nauczaniem Jezusa, bo Tobie akurat do niego bardzo daleko (vide zamykanie oczu na temat tego, co nauczał o cudzołóstwie w związkach z rozwodnikami).
|
Pt sty 17, 2014 11:55 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Kozioł napisał(a): medieval_man napisał(a): ... a korzystanie z katolickich przekładów na języki nowożytne było dozwolone tylko za zgodą proboszcza lub spowiednika medieval_man napisał(a): Czy możesz też podać przykłady, że ktos prosił swojego proboszcza o zgodę na korzystanie z Biblii w języku nowozytnym i jej nie otrzymał? A możesz mi podac przykłady, że była powszechna zgoda proboszczów? Ani ja nie mogę Ci podac przykładów, ze była, ani Ty nie możesz mi podac, że nie było Kozioł napisał(a): Sykstus V wydanie takich zezwoleń zastrzegł dla Stolicy Apostolskiej. A w 1590 zabronił wydawania jakichkolwiek Biblii poza swoją autorską wersją Wulgaty i sugerował, że wszystkie inne powinno się zniszczyć. Na szczęście go nie posłuchano, a po jego smierci (w tym samym roku) KRK wydane już egzemplarze wykupywał i ... palił . Sykstusa V poniosła wyobraźnia i nożyczki.
I gorliwość. Gorliwość w paleniu Wulgaty Sykstusa wykazywał jezuita Bellarmin. Trywialnym powodem, oprócz błędów w tłumaczeniu Sykstusa, który odrzucił sporą część prac Komisji przygotowującej nową wersję Wulgaty, był chęć zemsty za umieszczenie przez Sykstusa I tomu Kontrowersji Bellarmina w Indeksie Ksiąg Zakazanych. Z drugiej strony Sykstus był świetnym, gorliwym papieżem, ktory przeprowadził znaczące reformy w Kościele (finanse, kuria, oczyszczanie katolicyzmu i obrzędów z nalecialości ludowych). A zalecał niszczenie tych tłumaczeń, ktore odbiegały od prawdziwego, obowiązującego, autentycznego i nie kwestionowanego przekładuKozioł napisał(a): Ciekawe, że w tym artykule zakonnik powołuje się na wydanie Biblii Wujka z 1966, wydanie TB w Polsce i oczekuje, ze będą w nim katolickie adnotacje. O. Jacek czyta wstęp Wujka, ktory został zachowany nawet w wydaniu TB.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pt sty 17, 2014 12:01 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Kozioł albo chyba po prostu nie rozumie czym jest reprint, albo udaje, że nie zauważył tej informacji, bo nie pozwala na wysnuwanie pseudoargumentu na temat zasadności powoływania się na to wydanie Biblii Wujka. 
|
Pt sty 17, 2014 12:02 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Kozioł napisał(a): Yarpen_Zirgin napisał(a): 2 Ptr 3,14-16 I dla ciebie jest to podstawa do ograniczenia dostępu do Pisma Świętego? To chyba dobra podstawa?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pt sty 17, 2014 12:07 |
|
 |
olijula
Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22 Posty: 751
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Yarpen_Zirgin całe szczęście nie ty będziesz ludzi osądzał po śmierci a czy daleko mi do Jezusa? Oczywiście jak każdemu z nas nie uważasz...? A czy dalej mi do Jezusa niż tobie tego nie możesz wiedzieć. Nie masz daru czytania w ludzkich sercach. Zauważyłam jednak, że choć tak czepiasz się niektórych przykazań nie wyczuwa się u ciebie wypełniania przykazania miłości - najważniejszego gdyż sam nasz Ojciec ukochany jest miłością i wszystkim co z nią związane  Więcej okaż zrozumienia i miłości wobec innych a mniej osądzaj, gdyż nikomu to na dobre nie wychodzi..... Może czasem po prostu wyciągnij swą dłoń w stronę drugiego człowieka i popatrz sercem a nie tylko oczami..... Życzę więcej miłości
|
Pt sty 17, 2014 12:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
olijula napisał(a): Yarpen_Zirgin całe szczęście nie ty będziesz ludzi osądzał po śmierci a czy daleko mi do Jezusa? Osądzi Cię Chrystus przez pryzmat tego, co powiedział. Jego zaś wypowiedź na temat Twojej sytuacji jest jasna i klarowna. Nie zdołasz tego zmienić zasłanianiem się tekstami o miłości. olijula napisał(a): A czy dalej mi do Jezusa niż tobie tego nie możesz wiedzieć. Nie masz daru czytania w ludzkich sercach. W tym przypadku, po Twojej własnej deklaracji, że żyjesz na kocią łapę w związku z facetem po rozwodzie i z nim współżyjesz, nie potrzeba żadnej znajomości Twego serca aby napisać, że z nim cudzołożysz. Sama się do tego grzechu przyznałaś. Cytuj: Zauważyłam jednak, że choć tak czepiasz się niektórych przykazań nie wyczuwa się u ciebie wypełniania przykazania miłości - najważniejszego gdyż sam nasz Ojciec ukochany jest miłością i wszystkim co z nią związane Właśnie z miłości do Ciebie pragnę, abyś się nawróciła i odrzuciła grzech cudzołóstwa, który popełniasz.
|
Pt sty 17, 2014 12:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
olijula napisał(a): Z Yarpen_Zirgin to nie są rozmowy tylko zazwyczaj przepychanki i odbijanie piłeczki (dalekie od nauczania Jezusa) Dlatego nie raz zauważyłem, że z nim rozmawiać nie warto. ale ciągle się nabieram, że może tym razem ma normalne intencje. Jestem zbyt łatwowierny i za mało konsekwentny.
|
Pt sty 17, 2014 12:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
medieval_man napisał(a): Kozioł napisał(a): Yarpen_Zirgin napisał(a): 2 Ptr 3,14-16 I dla ciebie jest to podstawa do ograniczenia dostępu do Pisma Świętego? To chyba dobra podstawa? Wg mnie żadna. Pismo Święte należy rozpowszechniać i nauczać w językach narodowych, nie ograniczając do nich dostępu nikomu, nie ograniczać dostępu tylko do wąskiej "elity".
|
Pt sty 17, 2014 12:38 |
|
 |
olijula
Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22 Posty: 751
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Jasne jasne Yarpen_Zirgin W bajki już nie wierzę za duża jestem. To, że się przyznałam to fakt, jednak moja sytuacja nie jest jednoznaczna a bardziej złożona i nie wiadomo jak ocenił by ją Chrystus gdyby znał każdy szczegół. Dopiero poznanie okoliczności i powodow dla których jesteśmy razem może dać jakiś obraz mojego serca. A twoje wywyższanie się nad innymi nie przynosi takiego efektu jak byś chciał więc pomyśl, że ty też coś możesz robić nie tak...... Rzuciłbyś pierwszy kamieniem? Nie grzeszysz?
|
Pt sty 17, 2014 12:39 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Kozioł napisał(a): Wg mnie żadna. I tu się różnimy. Jeśli ktoś nie ma przygotowania, to czytanie Biblii "na żywca" może go wręcz od Boga oddalić. Św. Piotr miał dużo racji.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pt sty 17, 2014 12:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
medieval_man napisał(a): Kozioł napisał(a): Wg mnie żadna. I tu się różnimy. Jeśli ktoś nie ma przygotowania, to czytanie Biblii "na żywca" może go wręcz od Boga oddalić. Św. Piotr miał dużo racji. I np. budowę nogi wielbłąda może uznać za dowód nierzetelności Biblii.
|
Pt sty 17, 2014 12:48 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Kozioł napisał(a): Wg mnie żadna. Pismo Święte należy rozpowszechniać i nauczać w językach narodowych, nie ograniczając do nich dostępu nikomu, nie ograniczać dostępu tylko do wąskiej "elity". Ciekawe. Ktoś, ze stanowiska katolickiego, postawił tezę, popierając ją cytatem z Pisma Świętego. A Kozioł, ze stanowiska protestanckiego, przedstawia kontrtezę, nie popierając jej niczym. medieval_man napisał(a): Jeśli ktoś nie ma przygotowania, to czytanie Biblii "na żywca" może go wręcz od Boga oddalić. Ciekawe, że o tym akurat Pismo mówi wprost: Pisze też o tym [św. Paweł] i we wszystkich listach. Są w nich pewne sprawy trudne do zrozumienia, które niedouczeni i nieutwierdzeni przekręcają na własną swoją zgubę, podobnie jak inne Pisma. (2 P 3, 16)
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt sty 17, 2014 12:51 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|