Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr paź 08, 2025 20:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 464 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 27, 28, 29, 30, 31  Następna strona
 Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt mar 11, 2014 22:08
Posty: 6
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Moze Lem wierzyl w zlego Boga, skoro mial dylematy moralne.


Cz mar 13, 2014 21:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Cytuj:
, na prośbę rodziny pochówku dokonano według obrządku katolickiego.

To juz przerabialismy. Katol ma w d... zyczenie umierajacego. Chocby byl z rodziny, chocby najblizszym przyjacielem.
Cytuj:
Moze Lem wierzyl w zlego Boga, skoro mial dylematy moralne.

A tobie co w glowie krazy? Skad wiesz o moralnych dylematach Lema? Dla niektorych kazdy wybitny czlowiek musi byc katolikiem. Jakzeby inaczej!


Cz mar 13, 2014 21:23
Zobacz profil
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Tak naprawdę nie wiemy, ponieważ chwila śmierci to jest tajemnica. A także tajemnica pomiędzy Bogiem a czlowiekiem, a nie wiemy co Lem wybrał kiedy przechodził na drugą stronę. Może wybrał Boga.
Tutaj, na tym świecie nasze spojrzenie na sprawy Boga i wiary jest w jakiś sposób ograniczone, czasem nawet ''gorliwy'' chrześcijanin może stać się przyczyną czyjegoś zniechęcenia, odsunięcia się od Boga, kiedy ktoś widzi czyny nie pokrywające się z deklarowanym wyznaniem.

To nie religia jest słaba ale ludzka natura która często znaczenia tej religii nie pojmuje albo rozumie to na swój sposób. A trzeba wejść głębiej i starać się żyć tym wszystkim, tylko wtedy można naprawdę stać się tą solą która dodaje smaku.

Nie można gardzić ludzmi ktorzy nie wierzą lub porzucili swoją wiarę, odchodząc od niej. Czasem jest tak że ktoś mimo wszystko stara się szukać, na swój własny sposób. Nie można się wywyższać sądząc że jest się wspaniałym katolikiem, bo wiara każdego może ulec zachwianiu.


Pt mar 14, 2014 5:29

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
equuleuss napisał(a):

To nie religia jest słaba ale ludzka natura która często znaczenia tej religii nie pojmuje albo rozumie to na swój sposób. A


Religia jest zbudowana na ludzkiej naturze, więc sam rozumiesz...

Co do Lema - jego wątek jest chyba mało istotny wobec absurdalnych oskarżeń rzucanych przez andeja, który żywi chyba jakąś fobię, w związku z którą któryś już raz z kolei zrównuje ateistów z mordercami....

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt mar 14, 2014 7:18
Zobacz profil
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Cytuj:
Religia jest zbudowana na ludzkiej naturze, więc sam rozumiesz...



W pewnym sensie tak, można się zgodzić z tym, ale mam takie przekonanie że sama istota wiary stoi ponad religią. Religia, kult, jest w jakimś sensie potrzebna człowiekowi, od zarania istota ludzka czuła taką potrzebę czczenia, sprawowania obrzędu, kultu, to chyba jest gdzieś zakorzenione w naturze.

Jednak, kiedy następuje spotkanie człowieka z Bogiem, odbywa się to poza wszelkimi ograniczeniami płynącymi z ludzkiego pojęcia religii.


Pt mar 14, 2014 8:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3137
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Nie zrównuję ateistów z mordercami. Nie będę wracać do poprzednich postów i ich analizować.
Widzę tylko, że ateiści wciąz atakują, są agresywni, usiłują zmusić innych do przyjęcia jedynie słusznych poglądów.
Ale w rzeczy samej, większośc ateistów, z którymi dyskutowałęm, pochodzi ze środowiska ubeckiego. Zapewne wpływa to na moją ocenę postawy.
Jeszcze jedno zauważyłem u ateistów, atakują nie tylko poglądy ale także osoby, które je wyrażają. Stąd też bieże się zagrożenie, jakie odczuwam.
Lema lubię. Nie zauważyłem, aby za wszelka cenę chiał narzucić swoje poglądy. Uważam, że zmuszał do myślenia. I za to go cenię.


Pt mar 14, 2014 14:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Ateisci usiluja zmusic! Dobre sobie. To katole narzucaja wlasne poglady przy kazdej okazji. Jake to komisje mamy w Sejmie? Anty ateistyczna, anty genderowska. Oczywiscie chodzi wylacznie o obrone przed atakami! Kon by sie usmial.
Cytuj:
Jeszcze jedno zauważyłem u ateistów, atakują nie tylko poglądy ale także osoby,

Bin Ladena zastrzelili choc nawet na lotnisku nie byl. Zaledwie -"wyrazal poglady". :)
Osobiscie nie znam ani jednego ateisty ktory by zwalczal religie. Osoby wykorzystujace ja do wlasnych celow - owszem!
Cytuj:
Ale w rzeczy samej, większośc ateistów, z którymi dyskutowałęm, pochodzi ze środowiska ubeckiego.

Pewnikiem pierwsze pytanie jakie zadajesz dyskutantowi brzmi "A z jakiego srodowiska pochodzisz?".
Troche racji mozesz miec z tymi srodowiskami. Do niedawna wies polska byla ciemna i zacofana, a wiekszosc dzisiejszych ksiezy (starszej daty) wlasnie z niej pochodzi. Oto i skutki. :D


Pt mar 14, 2014 20:14
Zobacz profil
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
andej napisał(a):
Widzę tylko, że ateiści wciąz atakują, są agresywni, usiłują zmusić innych do przyjęcia jedynie słusznych poglądów

Lokis ma rację przyjacielu, że z religiami jest dokładnie tak samo...

andej napisał(a):
Jeszcze jedno zauważyłem u ateistów, atakują nie tylko poglądy ale także osoby, które je wyrażają. Stąd też bieże się zagrożenie

To o czym mówisz przyjacielu, nie jest spowodowane poglądami jakie wyznajemy, ale postawą człowieka, i kultury osobistej. Ataki personalne zdarzają się częściej, osobom mniej inteligentnym.
Zasady netykiety, a także regulamin forum mówią o tym jasno i wyraźnie... jak należy prowadzić rozmowy. Jeśli tego ktoś nie rozumie, to co można o nim powiedzieć?


Pt mar 14, 2014 23:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3137
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Whispernight napisał(a):
andej napisał(a):
Widzę tylko, że ateiści wciąz atakują, są agresywni, usiłują zmusić innych do przyjęcia jedynie słusznych poglądów

Lokis ma rację przyjacielu, że z religiami jest dokładnie tak samo...

Najpierw musiałby zaczać dyskutować, a nie negować i atakować.

Wpływ środowiska ma wielkie znaczenie. Jednak fanatyzm antyreligijny uniemożliwia dyskusję. Jak każdy inny fanatyzm.

Duskusja niewierzącym, agnostykiem. Muzułmaninem, Żydem, Świadkiem Jehowy i wyznawcą kążdej religii, wyznania bywa owocna. Dyskusja komunistą, nazistą, ateistą i każdym innym fanatykiem jest niemożliwa.

Bo żeby dyskutować, trzeba w rozmówcy widzieć człowieka. Nie poniżać go, ani nie przekreślać. Aby dyskusja była możliwa, trzeba szanować rozmówcę, szanować jego postawę i jego poglądy.


Pn mar 17, 2014 12:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Ty z pewnością jesteś znakomitym przykładem tego nie przekreślania, szacunku i braku uprzedzeń:


Cytuj:
Dyskusja komunistą, nazistą, ateistą i każdym innym fanatykiem jest niemożliwa.


Cytuj:
Od ateisty można dostać po pysku lub kulkę z nagana.


Cytuj:
Ateista z definicji jest kimś, kto zwalcza wszelkimi sposbami wszelkie przejawy wiary. Nie może być etyczny, skoro nienawidzi ludzi o innych pogladach.


Cytuj:
Ale z atestami się nie da, gdy oni nienawidzą innego światopoglądu. Podobnie można orzmawiać z ubekiem czy gestapowcem.


:| :brawo:

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn mar 17, 2014 14:04
Zobacz profil
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
@Andej
Uważasz że ateista z "definicji" jest fanatykiem zwalczający poglądy religijne? Nie rozśmieszaj mnie proszę...


Pn mar 17, 2014 15:40
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Może ci ateiści, z którymi andej rozmawiał, to jacyś starzy ubecy, a same rozmowy miały miejsce dawno temu?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pn mar 17, 2014 15:52
Zobacz profil
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Soul33 napisał(a):
Może ci ateiści, z którymi andej rozmawiał, to jacyś starzy ubecy, a same rozmowy miały miejsce dawno temu?
Prędzej kinderateiści rozsadzani wewnętrzną burzą hormonów ;) No gdzieś ta energia musi mieć swoje ujście, może lepiej jak popyszczą na internetowych forach niżby mieli kosze nauczycielom na głowę wsadzać?

W każdym razie dobrze by było, aby @andej przez szacunek dla naszych forumowych ateistów, których pewnie jeszcze nie miał okazji poznać, trochę bardziej ważył słowa i nie stawiał wszystkich ogółem w jednym szeregu z nazistami.


Pn mar 17, 2014 16:24

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
I tu się zgadzam. Znam kilkoro ateistów, którzy są zacnymi i życzliwymi ludźmi. Nie można mierzyć wszystkich jedną miarą


Pn mar 17, 2014 16:34
Zobacz profil
Post Re: Dyskusja z ateistą - czy jest możliwa
Soul33 napisał(a):
Może ci ateiści, z którymi andej rozmawiał, to jacyś starzy ubecy, a same rozmowy miały miejsce dawno temu?

większość ateistów, z którymi dyskutowałem, pochodzi ze środowiska ubeckiego - z postu andeja.


Pn mar 17, 2014 16:41
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 464 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 27, 28, 29, 30, 31  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL