Ja uważam, że w historii zbawienia czas Jezusa Chrystusa jest czasem ostatecznym. Bóg z wielkiej miłości do człowieka (tego człowieka po grzechu pierworodnym skażonego złem, skłonnego do zła), posłał Go na ziemię do wypełnienia pewnej misji. Jakiej? Na to pytanie daje odpowiedź kerygmat, który winien być częściej głoszony najpierw tym, którzy przyjęli chrzest jako niemowlęta...później poganom. Innych czasów już nie będzie. Zapowiadanie "raju na Ziemi" jest utopią. Wielu tego już doświadczyło - nazizm, komunizm a teraz próba wciskania gender. Przyjęcie kerygmatu i życie w/g prawa Bożego to sposób na życie w czasach ostatecznych, które już trwają od narodzenia się Jezusa. Innych czasów już nie będzie! Jest to czas dany przez Stwórcę a ludzkie prognozy są tylko ludzkim wymysłem przemijającym w zależności od tego jaka grupa ludzi mocniej będzie krzyczeć!

Dlaczego twierdzić że innych czasów już nie będzie? Apokalipsa ma się wypełnić. Chyba że i to włożymy między bajki.
Gender obok nazizmu i komunizmu? Zostawmy już to w spokoju bo widzę że to dość popularne ostatnio, aby wspominać o tym, to tylko moda na coś tam, a prawdziwy transseksualizm to zupełnie inna bajka. Jakoś nie widać żeby mężczyzni latali w pełnym makijażu i z torebkami na ulicach masowo i raczej do tego nie dojdzie. Myślę że są poważniejsze rzeczy na tym świecie na które powinniśmy zwrócić uwagę. Raj na ziemi? Dlaczego nie, przecież mamy obiecaną tysiącletnią erę panowania Chrystusa, gdzie Szatan nie będzie mógł już więcej szkodzić. To nie są ludzkie prognozy, ale słowa Jana w Apokalipsie, mamy to zignorować? To że Jan mówi o Bestii, o Antychryście i Fałszywym Proroku? Już Jezus mowił że będzie wielki ucisk na ziemi w czasach ostatecznych, tak wielki jakiego jeszcze nigdy ludzkość nie zaznała.

equuleuss
Jeśli wierzysz Jezusowi Chrystusowi, to dlaczego wątpisz? Najpoważniejszą rzeczą, na którą powinniśmy zwrócić uwagę, jest ludzkie zbawienie! Człowiek raju sam sobie nie zbuduje. Było już takich osobników wielu, co chcieli, lecz dotychczas nic im z tego nie wyszło.
A czy nie czujesz dzisiaj wielkiego ucisku na Ziemi? Poczytaj gazety, posłuchaj radia, pooglądaj telewizję. Poczytaj wypowiedzi w internecie! POMYŚL choć trochę.

Zapewne nie większy ucisk od tego jaki stworzyły dwa zbrodnicze systemy: faszyzm i komunizm.

Tak, właśnie miałem się zapytać pana ZS, czy wie, co to były pola śmierci...

Najwpierw odpowiedz sobie czym dla Ciebie jest Raj Boży, jeżeli robisz porównania z nazizmem, komunizmem. Ten Raj nie jest żadną utopią, jest czymś ralnym co nas oczekuje, jest naszym dziedzictwem, naszym prawdziwym domem. Ten raj, odnowiona ziemia się wypełni. Nastąpi to po bitwie ostatecznej w której Bóg wypędzi szatana, oczyści i odnowi ziemię, a ludzie będą żyli w zgdzie z wolą Boga, w jego wielkim błogosławieństwie.

Czym innym jest mówienie o czasie ostatecznym jako dotyczącym każdego pokolenia, człowieka przez śmierć bo to jest oczywiste. A czym innym jest mówienie o ostatecznych wydarzeniach które wypełnią się na samym końcu, a przed nowym początkiem, opisanych w Apokalipsie i nie tylko. Te właśnie wydarzenia kiedy nastąpi ta ostateczna walka Boga z szatanem, antychryst, fałszywy prorok, znamię bestii itd. będą dotyczyły w tych czasach ostatecznych tylko tego ostatniego pokolenia żyjącego na ziemi przed przejściem do Nowego Raju. Tym ostatnim pokoleniem są ludzie obecnie żyjący na ziemi.

quas
Piszesz: "Najwpierw odpowiedz sobie czym dla Ciebie jest Raj Boży, jeżeli robisz porównania z nazizmem, komunizmem".
Więc odpowiadam:
Ten, kto wierzy w Boga w Trójcy Jedynego wie, że określane przez Ciebie pojęcie "Raj Boży" to inaczej szczęście. Jest to stan, do którego każdy człowiek dąży. Kościół określa ten stan słowem niebo, Królestwo Boże, ogród Eden itp. Są różne drogi prowadzące do osiągnięcia tego stanu. Najpewniejszą drogą, już sprawdzoną dawaniem świadectwa przez wielu ludzi określanych dzisiaj błogosławionymi i świętymi, jest życie chrześcijańskie. Inne drogi poprzez wprowadzanie życia w/g ideologii np. nazistowskiej i komunistycznej okazały się niepowodzeniem. Ideolodzy tych ideologii głosili o tym, że dążą do zorganizowania społeczeństwa szczęśliwego. Wprowadzane były bez udziału Boga, metodami ignorującymi prawo Boże (prawo naturalne człowieka), siłami tylko ludzkimi i kosztem wielomilionowych ofiar. Drogi te okazały się utopią. Dzisiaj powraca się do podobnej drogi proponując ideologię gender, która ma niby uszczęśliwić człowieka czyli wprowadzić określany przez Ciebie "Raj Boży". To się nie uda, gdyż Bóg na to nie pozwoli, jak nie pozwolił zapanować na stałe nad człowiekiem nazistom czy komunistom.

Pomieszanie, spłycenie, trochę fałszu i kłamstwo - wszystko wymieszane. Kłamstwem jest że określany rzekomo przeze mnie ,,Raj Boży'' wprowadzają genderyści. Czytaj ze zrozumienie i nie dorabiaj swoich zmyślonych teorii.

Raj Boży to nie to samo co słówko szczęście jako stan, jeżeli do tego spłycasz pojęcie to jest to fałsz. Raj Boży oczekuje nas dopiero w nowym życiu, po ostatecznej bitwie kiedy szatan zostanie wypędzony za ostatniego pokolenia na tym świecie. Teraz żyjemy na wygnaniu, w stanie wypędzenia z Raju, a święci pokazują nam drogę do zbawienia i osiagnięcia Raju co nie znaczy że osiągneli już tutaj pełnie Raju, bo dalej jesteśmy na tym świecie grzesznikami. W Raju nie będzie grzechu, cierpienia, chorób, przemocy, zła itd....Raj Boży to także nowa i oczyszczona ziemia, otaczająca nas nowa rzeczywistość, wszystko będzie lepsze piękniejsze, świat, przyroda.... Sam stan szczęscia który możemy osiągać na wygnaniu nie jest pełnią Raju Bożego.

quas

Pamiętaj: Bóg jest Bogiem żywych.

Warto posłuchać oglądając wykładu zamieszczonego pod poniższym linkiem:

http://www.radiomaryja.pl/informacje/w- ... ii-gender/

Są tam fragmenty dotyczące tematu, w którym prowadzimy wymianę zdań. Poświęć trochę czasu.

Mhm...

Otóż - widać gołym okiem...

Taaa.... i jeszcze spowodują, że Polaków zostanie tylko 15 milionów

Chwileczke! Bez przesady, ja jeszcze jestem w wieku produkcyjnym!

Dobra, to teraz pora na mały eksperyment:

Czy to ma sens, ręce i nogi? ^_^ Mnie się wydaje, że tak, i że wyjaśnia to, dlaczego ksiądz Oko powiedział to, co powiedział - on po prostu taką rzeczywistość ma na co dzień i nie potrafi już wyobrazić sobie innej.

''Męszczyzny'' nie da się zrobić ale mężczyznę to może już prędzej... tylko że ten ktoś urodził się już jako mężczyzna w ciele kobiety lub vice versa... takie słowa to niezrozumienie czym to jest.





Jak można robić takie porównania wpajając ludziom uprzedzenia do osób transseksualnych, a może nawet coś więcej, może nawet ukrytą nienawiść. Gdzie jest ręka Kościoła wyciągnięta w stronę takich ludzi, gdzie jest ręka ludzi Kościoła, gdzie jest głos zrozumienia dla ich cierpienia. Gdzie jest wsparcie i pomoc. Ideologia gender szkodzi ludziom transseksualnym, mieszając ich w tym młynie ze wszystkim i powodując tylko więcej uprzedzeń i niechęci. A przecież transseksualizm to nie jest żadna ideologia.



W pewnym sensie tak jest. Zapomina się że istnieje także coś takiego jak tożsamość płciowa, człowiek nie jest jak zwierzątko któremu określa się płeć patrząc pod ogon. Człowiek określa siebie sam. Transseksualna osoba rodzi się z inną tożsamością płciową niż wskazuje na to biologia i tego nie można zmienić. Istnieje płeć psyche i o tym też należy pamiętać.

Ta ideologia może się okazać na tyle niebezpieczna że potem są takie kwiatki, ktoś przychodzi z hasłem - chcę być trans! Tylko że to nie polega na tym - chcę być. To nie jest wybór.




A gdzie geje? Czy ktoś może mi powiedzieć co to znaczy - feministka II generacji? Czy coś przegapiłem?

To pewnie dzisiejsze feministki. Natomiast w praktyce feminizm bywa dzielony nawet na trzy fale:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Feminizm_pierwszej_fali