Czy ateista ma prawo wmawiac Ci co on uwaza
Autor |
Wiadomość |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Nie trzeba utrzymywać kleru żeby wierzyć w Boga.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Wt paź 24, 2006 18:02 |
|
|
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
filippiarz napisał(a): Ja jestem oficjalnym apostatą i zostałem oficjalnie poinformowany o mojej ekskomunice podczas jej przeprowadzania. Ale nie jestem ateistą, wierzę w Jezusa Chrystusa i resztę Trójcy 
A mozesz powiedziec w takim razie dlaczego zostales apostata ?
|
Wt paź 24, 2006 18:02 |
|
 |
Mark Zubek
Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36 Posty: 1414
|
R6;
Można natomiast utrzymywać całą masę nawiedzonych uczonych ,polityków,bankierów i innych szamanów nowożytnej
pseudo-wiary?
Prawda jest jedna, pomimo wielu którzy głoszą swoje prawdy.
|
Wt paź 24, 2006 18:12 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
R6 napisał(a): Jesli ktos o wielu lat nie przyjmował sakramentów i zauważył że niczym złym to nie skutkuje to czemu miałby sie bać apostazji ekskomuniki.
A czy gdzieś napisałem, że się jej boję?
|
Wt paź 24, 2006 18:21 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
gabriel napisał(a): filippiarz napisał(a): Ja jestem oficjalnym apostatą i zostałem oficjalnie poinformowany o mojej ekskomunice podczas jej przeprowadzania. Ale nie jestem ateistą, wierzę w Jezusa Chrystusa i resztę Trójcy  A mozesz powiedziec w takim razie dlaczego zostales apostata ? Aby móc wierzyć - nauki Krk wpędziły mnie niemal w ateizm. Nauki Jezusa uważałem za "fajne", ale absolutnie nieżyciowe. No bo gdzie ta miłość bliźniego i nadstawianie drugiego policzka? Wyjechały na wakacje?
Okazało się, że po odrzuceniu etyki "chrześcijańskiej" (katolickiej) i uznaniu prostego faktu, że chrześcijański Bóg jest bogiem miłości i szacunku a nauka Jezusa jest przesłaniem miłości, wszystko nabrało sensu. Biblia przestała być stekiem sprzecznych ze sobą bzdur, a czynienie dobra - stratą czasu i rzucaniem pereł przed świnie. Odrzucając Krk mogłem stać się lepszym człowiekiem, bardziej odpowiedzialnym i szczerym w swojej wierze.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Wt paź 24, 2006 18:48 |
|
|
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
filipiarz Cytuj: Odrzucając Krk mogłem stać się lepszym człowiekiem, bardziej odpowiedzialnym i szczerym w swojej wierze.
Czyli co konkretnie odrzucasz ? Bo koncepcja Boga jako Trojcy Sw jest wlasnie wiadoma z biblii
To co KRK odrzucasz konkretnie ?
|
Wt paź 24, 2006 19:04 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
Gabrielu tylko Ty, tylko Ty
Doprawdy fascynujacy jest czlowiek ktory bardziej ceni papier niz swiatopoglad.
|
Wt paź 24, 2006 19:47 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
tommy napisał(a): Gabrielu tylko Ty, tylko Ty  Doprawdy fascynujacy jest czlowiek ktory bardziej ceni papier niz swiatopoglad.
Tak poniewaz papier daje okreslone konsekwencje swoich czynow
Natomiast gadanie..to dzis jest takie jutro inne..dzis piszesz ze jestes ateista. na forum .jutro drepczesz grzecznie do kosciola..
Kiedy definitywnie sie pewne sprawy zalatwia wtedy juz nie ma tak latwo sie wycofac..i wtedy jest to dowod ze sie cos serio traktuje
|
Wt paź 24, 2006 19:59 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: papier daje okreslone konsekwencje swoich czynow
Raczej nie w tym wypadku tzn.teoretycznie jednego dnia mogę pójść się oficjalnie wypisać z kościoła a następnego iść na droge krzyżową i nikt mi raczej nie zabroni więc co to właściwie zmienia?
|
Wt paź 24, 2006 20:18 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
No napisał(a): Cytuj: papier daje okreslone konsekwencje swoich czynow Raczej nie w tym wypadku tzn.teoretycznie jednego dnia mogę pójść się oficjalnie wypisać z kościoła a następnego iść na droge krzyżową i nikt mi raczej nie zabroni więc co to właściwie zmienia?
Wtedy wyjdzie z Ciebie ta hipokryzja nie mowiac o tym ze to ci pomoze jak umarlemu kadzidlo jesli chodzi o twoje zbawienie
|
Wt paź 24, 2006 20:32 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
gabriel napisał(a): filipiarz Cytuj: Odrzucając Krk mogłem stać się lepszym człowiekiem, bardziej odpowiedzialnym i szczerym w swojej wierze.
Czyli co konkretnie odrzucasz ? Bo koncepcja Boga jako Trojcy Sw jest wlasnie wiadoma z biblii A co ma Biblia do Krk? Chyba to samo co do protestantów, prawda?
Dokonując apostazji tak naprawdę odrzuciłem całą naukę Krk - to był akt oczyszczenia - duchowe powtórne narodziny.
To, że często zgadzam z naukami Krk, to czysty przypadek  , do wszystkich wniosków dochodzę samodzielnie...
A co do niezgody i aktualnej dyskusji - nie zgadzam się z głoszoną przez Krk etyką ludzkiej seksualności.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Wt paź 24, 2006 20:57 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Czyli z papierkiem czy bez pozostane takim samym hipokrytą...
Dziękuje o to mi właśnie chodziło
Swoją drogą czy taki hipokryta-ateista nie jest w istocie zakamuflowanym teistą? 
|
Wt paź 24, 2006 20:58 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
No napisał(a): Czyli z papierkiem czy bez pozostane takim samym hipokrytą... Dziękuje o to mi właśnie chodziło Swoją drogą czy taki hipokryta-ateista nie jest w istocie zakamuflowanym teistą? 
Z papierkiem nie jestes hipokrtyta ( jestes ateista ), przeciez Ci wyraznie pisze..apostazja ( papierek ) to okreslone powazne konsekswencje w wierze i zbawieniu
Juto giniesz w wypadku samochodowym i tylko juz laska Boska Cie moze zbawic....( odpowiednik prezydeckiego aktu laski jak przegrales juz w kazdej instancji sadowej )
Klepanie ze sie ateista...na kazdym forum bez czynow ( papierka )...nic nie robi w wierze..jutro idziesz do kosciola...a spowiadasz sie conajwyzesz z robienia balona ludzi na forum...ot cale konsekwencje
Tak masz racje hipokryta -ateista to zakamuflowany albo zakompleksiony teista 
|
Wt paź 24, 2006 21:14 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
filippiarz napisał(a): gabriel napisał(a): filipiarz Cytuj: Odrzucając Krk mogłem stać się lepszym człowiekiem, bardziej odpowiedzialnym i szczerym w swojej wierze.
Czyli co konkretnie odrzucasz ? Bo koncepcja Boga jako Trojcy Sw jest wlasnie wiadoma z biblii A co ma Biblia do Krk? Chyba to samo co do protestantów, prawda? Dokonując apostazji tak naprawdę odrzuciłem całą naukę Krk - to był akt oczyszczenia - duchowe powtórne narodziny. To, że często zgadzam z naukami Krk, to czysty przypadek  , do wszystkich wniosków dochodzę samodzielnie... A co do niezgody i aktualnej dyskusji - nie zgadzam się z głoszoną przez Krk etyką ludzkiej seksualności.
Czy okreslilbys siebie w takim razie jako gnostyka ?
|
Wt paź 24, 2006 21:15 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
No napisał(a): Swoją drogą czy taki hipokryta-ateista nie jest w istocie zakamuflowanym teistą?  Ze swojego doświadczenia powiem, że to nie jest tak...
Ateista ma w nosie religię, więc nie obchodzi go co Krk mówi i ma w "aktach". Ja dopiero jak zacząłem odzyskiwać wiarę, zacząłem myśleć o apostazji, a gdy pewnego dnia stwierdziłem, że naprawdę wierzę i nie jest to wiara zgodna z Krk, wypisałem się od tych innowierców i heretyków 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Wt paź 24, 2006 21:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|