Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 16, 2025 13:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 235 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 16  Następna strona
 Religie prawdziwe ... a upływ czasu. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Samo porównanie treści religii wystarcza, żeby zobaczyć, która jest prawdziwa.

Dla ciebie prawdziwy okaże się katolicyzm dla hindusa hinduizm...


So mar 03, 2007 22:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Bóg musi być osobowy, bo tylko osoba zdolna jest do logicznego działania; zwierzęta i rzeczy już nie.

W naszym świecie owszem ale Bóg nie należy do naszego świata nie jest bytem materialnym więc fizjoogia niema wpływu na jego myśli.Chrześcijańska wizja Boga pasowałaby bardziej do cielesnego wytworu ewolucji nie wszechwiedzącej bezprzyczynowej istoty która nie myśli a przynajmniej myśleć nie musi bo wszystko wie.


So mar 03, 2007 22:40
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Samo porównanie treści religii wystarcza, żeby zobaczyć, która jest prawdziwa.


Leszek Jan, jest taka scena w "Wiedźminie" Sapkowskiego, kiedy cztery stwory otaczają tytułowego bohatera i jeden z nich mówi "wiedźminie, wyjdziesz cało, jeśli złamiesz swój miecz". Wiedźmin łamie, na co przywódca zgrai nieludzi mówi "nie wiedziałem, że można być aż tak głupim".

Leszku Janie, pamiętasz pytanie, jakie Ci niedawno zadałem ? Czy bóg jedynej prawdziwej religii, który stworzył człowieka na swój "odraz i podobieństwo" i jest Panem Bogiem, posiada takie atrybuty jak jądra i penis ? Bo tak jasno z tego wynika. Co mówi o tym jedyna prawdziwa religia ?


So mar 03, 2007 22:59
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
To pewni Leszek Jan jest Bogiem na ziemi, gdyż, jak widac, ma monopol na prawdę :)


So mar 03, 2007 23:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 10, 2006 10:40
Posty: 70
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
wiem tylko, że jest to idiotyczna relgiia.


Och, to tylko twoja chwilowa subiektywna opinia. Nikt nie musi jej podzielać. Odnoszę wrażenie, że religioznawstwa raczej nie studiowałeś. Doinformuj sie then.
Leszek, Jan napisał(a):
Dusza mrówki jest więc jakościowo taka sama jak dusza człowieka.

Kto zadecyduje? Jak sprawdzić? (Musiałbyś tu podać definicję duszy, czego nie potrafisz.) Jedna religia twierdzi tak, druga inaczej. A oba sądy nieudokumentowane (przyjęte "na wiarę"). A tyś uwarunkowany własną religia, więc nie jesteś bezstronnym sędzią.
rafal3006 napisał(a):
może wszyscy jesteśmy Bogami i po smierci każdy sobie pisze swój własny scenariusz życia na ziemi ?

Bardzo ciekawa i daleko prowadząca hipoteza. PS Zmień tylko " Bogami i po smierci" na "Bogiem i przed urodzeniem" a dojdziesz do mistyki Alana Wattsa.
Leszek, Jan napisał(a):
Samo porównanie treści religii wystarcza, żeby zobaczyć, która jest prawdziwa.

"Doświadczenie jest kryterium prawdy" . Religia, która doprowadza aż do doświadczenia mistycznego jest prawdziwa (czyli: skuteczna) jako droga do Boga.
PS Utrzymywanie, że tylko moja jest "słuszna" jest sekciarstwem. Zadna religia nie ma monopolu na Boga i Prawdę. "Jest wiele mieszkań w domu Ojca Mego..." (Chrystus).
Leszek, Jan Jonathan Sarkos napisał(a):
Bóg musi być osobowy, bo tylko osoba zdolna jest do logicznego działania; zwierzęta i rzeczy już nie.

Znowu osobista opinia, którą wciskasz innym. Zwierzęta (a nawet automaty stworzone przez człowieka, choćby przyciski w windzie) też działają logicznie.
Bóg nie ma ciała, jest "Bytem Koniecznym". Czy to "osoba"? Osoba (z łac. "persona" to maska zakładana przez aktorów w teatrze, to postać jak nas dostrzegają inni... )
No ale widzę, że bezosobowego nie potrafisz sobie wyobrazić. Jesteż taki sam co tłum Hindusów, którzy potrzebują osobowego Boga z formą, życiorysem, mitologicznymi przygodami. Słowem, wyobrażasz sobie Boga na wzór wyidealizowanego siebie.
Czemu nie? W duchowości też ścieżka stopniowa.

Im mniej argumentów, tym większa gorliwość do narzucania innym własnych przekonań...


N mar 04, 2007 8:16
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Wszystkie istoty żywe (a nie tylko ludzie) posiadają swoje indywidualne dusze, które substancjalnie nie różnią się między sobą. Dusza mrówki jest więc jakościowo taka sama jak dusza człowieka.


Nie jestem hinduistą i religioznawcą. Nie opierałbym jednak swoich sądów o hinduizmie na wikipedii, bo to akurat nie jest całkowicie wiarygodne źródło.
Nie ośmieliłbym się także nazwać na podstawie takiego źródła idiotyzmem jakąś religię. To byłoby niepoważne.

Wracając do meritum sprawy i wczytując się w to zacytowane zdanie, można stwierdzić że nie tak wiele się ono różni od tego w co wierzą chrześcijanie. Brak tutaj tylko dokładnej definicji duszy.
Chrześcijanie wierząc w Boga Stwórcę Wszechświata, wierzą że tchnął on we wszystko stworzenie swojego Ducha, a więc i mrówka i człowiek posiadają w sobie boski pierwiastek. Pierwiastek życia. Na innym poziomie jest życie mrówki i życie człowieka, ale i jedno i drugie żyją i maja w sobie tchnienie Stwórcy.
Teraz tylko wystarczy usciślić jak pojmują duszę chrześcijanie, a jak hinduiści. Tego jednak musiałby dokonać ktoś posiadający ogromną wiedzę o obu tych religiach.
Przerzucanie się epitetami o idiotyźmie i głupocie, świadczy tylko o bardzo wąskim i powierzchownym zapoznaniu się z problemem, takim na poziomie wikipedii.


N mar 04, 2007 8:56

Dołączył(a): Wt sty 10, 2006 10:40
Posty: 70
Post 
Hindusi tez wierza w osobowego boga-stworce (Brahma, stad: braminizm). Ale (moze z powodu czasu) jego kult podupadl i teraz najwieksza popularnoscia cieszy sie Wisznu , ktory podtrzymuje w instnieniu, daje pomyslnosc materialna itp. Uczucia poboznego Hindusa w niczym sie nie roznia od uczuc katolika. (Zdolnosc do uczuc religijnych cechuje kazdedo czlowieka.) Moze tylko bez tego fanatyzmu. Politeizm czy wiele postaci w koncu tego samego Boga daje tolerancje.
A zywot malego Krishny (jedno z wcielen) Wishnu - to wprost kopia zywota Jezusa. Krishna starszy, sprzed n.e. Sa wprost zadziwiajace analogie.


N mar 04, 2007 15:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 10, 2006 10:40
Posty: 70
Post 
A zdefiniowac dusze... kto potrafi? Nawet to, co ucza na wydzialach teologii i zrozumiec trudno i z Arystotelesa wszystko wziete (ktory nawet chrzescijaninem nie byl, skoro zyl przed n.e.)


N mar 04, 2007 15:46
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Cytuj:
W hinduizmie Brahma nie jest konkretną osobą, a raczej pozycją, którą pobożna dusza osiąga w cyklu samsary.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Brahma

Na dodatek jeszcze ów bóg ma początek, bo według hinduistów urodził się z kwiatu lotosu wyrastającego z pępka innego bóstwa, tym razem Wisznu. No to tyle na temat, że Brahma jest osobą - ot, zwykła bajeczka.

Co do duszy ludzkiej, to nauka o niej, nie opiera się na Arystotelesie, tylko na Bożym Objawieniu, zawartym w Piśmie świętym i w Tradycji. Arystoteles nie jest źródłem Bożego Objawienia. Po prostu skorzystano z jego narzędzi logicznego myślenia dla przedstawienia prawdy o Bogu.


N mar 04, 2007 16:15
Zobacz profil
Post 
Miałem nadzieję, ze ktoś znający problem właczy się do dyskusji. Ja pozostanę na etapie wikipedii, tylko po to by na jej podstawie pokazać pewne podobieństwa

Cytuj:
Brahma, w hinduizmie, stwórca wszechświata, który wraz z Wisznu i Śiwą tworzy Trimurti, czyli 3 aspekty jednego Boga.


Bardzo podobne do chrześcijańskiej Trójcy.
Cytuj:
W mitologii indyjskiej Brahma demiurg, rodzi się z kwiatu lotosu wyrastającego z pępka śpiącego Wisznu


Zrodzony, a nie stworzony - Te słowa odnoszą się w chrześcijaństwie do Chrystusa. Czy to też bajeczka?


N mar 04, 2007 16:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Cytuj:
Powtórzę ci pytanie, jaką masz pewność że nasz Wszechświat nie jest zdeterminowany, Bogiem jesteś ?

Wszechświat zdeterminowany ma o wiele większy sens niż twoje idiotyczne wieczne męki piekielne ....


O co tutaj chodzi? Jeśli jest świat zdeterminowany, to przez co lub przez kogo? Co ten determinizm ma oznaczać? I skąd się wziął?


Jeśli ktokolwiek zna historię naszego Wszechświata z wyprzedzeniem to Wszechświat jest zdeterminowany.

Jeśłi ktokolwiek zna moje myśli z wyprzedzeniem to jestem tylko marionetką w rękach tego który je zna - wolna wola jest wówczas piecem zaś kara i nagroda nonsensem.

Jeśli Wszechświat jest zdeterminowany, a nikt nie udowodni że nie jest ani że jest, to racja leży po stronie Hinduizmu. Ich religia jest wówczas najbliższa prawdy a twoja jest fałszywa.

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


N mar 04, 2007 17:15
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
Vital napisał(a):
Cytuj:
W mitologii indyjskiej Brahma demiurg, rodzi się z kwiatu lotosu wyrastającego z pępka śpiącego Wisznu


Zrodzony, a nie stworzony - Te słowa odnoszą się w chrześcijaństwie do Chrystusa. Czy to też bajeczka?


brahma zrodzony z kwiatu lotosu - bajeczka.

Kobieta powstała z żebra Adama - szczera prawda.
Świat stworzony w 7 dni - szczera prawda.
Ziemia stworzona przed słońcem - szczera prawda.

Leszek Jan jest wyznawcą samych szczerych prawd. Choćby go pewnie i końmi włóczyli, nie sprzeciwi się tymże. Może religie po porstu lubią fanatyków :) ?


N mar 04, 2007 17:52
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Cytuj:
Kobieta powstała z żebra Adama - szczera prawda.
Świat stworzony w 7 dni - szczera prawda.
Ziemia stworzona przed słońcem - szczera prawda.


Po co dyskutujesz o religii chrześcijańskiej, jeśli nie masz o niej pojęcia.
Najpierw powinieneś przeczytać jakieś ogólne wprowadzenie do Pisma świętego, następnie szczegółowe do poszczególnych ksiąg.
Teksty o stworzeniu świata i ludzi nie są podręcznikami nauk przyrodniczych, lecz poematami ku czci chwale Boga Stwórcy, powstałymi w określonej kulturze Bliskiego Wschodu.
Obraz kobiety zrodzonej z żebra Adama mówi o tym, że kobieta jest równa co do godności z mężczyzną. Skądinąd wiadomo, że zwłaszcza na Wschodzie kobieta traktowana jest jako istota niższa. Tutaj Boże Objawienie zawarte w tym obrazowym przedstawieniu przypomina ówczesnym i współczesnym ludziom o godności kobiety.
Pismo święte nie jest podręcznikiem przyrodniczym, który by wyjaśniał, jak powstał świat, jak już pisałem, a opis stworzenia świata, zawarty w Księdze Rodzaju, jest poematem ku czci Boga Stwórcy.

Tak więc, chłopie, do nauki.

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TB ... ii_03.html


N mar 04, 2007 18:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Aztec
Cytuj:
A jeżeli obaj pominiemy jako punkt odniesienia religię, to możemy dochodzić dopiero do wspólnych wniosków.


No,nie wiem czy się z tym zgodze.
A nawet wręcz zapzecze, bo to by oznaczło, iż do pewnych wniosków nie można dojśc droga indukcji, porównania swojej wiary z obcą. A to nie jest prawda.
Ja nadal jestem chrześcijaninem i katolem [i to wrednym :P ], a jakos potrafie spojrzeć z dalsza na te sprawy uogólniając.

Mam pytanie dlaczego inni tego nie potrafia? A może im własnie "coś" zawsze przeszkadza. Cieszcie się, że w naszej kulturze i cywilizacji dorastacie pod egida katolicyzmu, inni nie sa az tak wyrozumiali.
My mamy bądź co badź i ateistów, i innowierców, i katolików wspólnie rozmawiających i dyskutujących o róznych sprawach.
To się może zmienić.A zmienilo się już za granicami naszego kraju gdzie ludzie sa karani za ksenofobię czyli źle pojmowana ideę narodową [wprost jako nazizm].
Dlaczego?Przeciez wolność slowa powinna pozwolić im propagować to co uważają za słuszne i dyskutować na ten temat.

ToMu
Cytuj:
To niedobrze. Bo jak ktoś by Cię przekonał, to powinieneś zmienić zdanie.


Założyłem jednak, że dopóki nie przekona moge mówić o tym, ze "nie zdradze".
Chcesz sie kłócić o słowa? Treści nie zrozumiałes?

Poki co mnie nie przekonał nikt i nie zdradze sposobu myslenia konecznego. Co innego jest jesli chodzi o same teksty Konecznego. Pisze bys mojej wypowiedzi znowu opatrznie nie "zrozumiał".

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N mar 04, 2007 19:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 10, 2006 10:40
Posty: 70
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Co do duszy ludzkiej, to nauka o niej, nie opiera się na Arystotelesie, tylko na Bożym Objawieniu, zawartym w Piśmie świętym i w Tradycji. Arystoteles nie jest źródłem Bożego Objawienia. Po prostu skorzystano z jego narzędzi logicznego myślenia dla przedstawienia prawdy o Bogu.

He? A gdzie to niby w Biblii jest cokolwiek o duszy ludzkiej? Zerzneli z Arystotelesa wszystkie koncepcje bo nie mieli wlasnych. W koncu "narod wybrany" z Biblii to koczownicy za swoimi stadami, a gdzie dotarli to lupili i wyrzynali. Analfabeci wszyscy.
A Grecy w tym czasie mieli juz niezle rozwinieta kulture i filozofie.


N mar 04, 2007 19:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 235 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 16  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL