CUD EUCHARYSTYCZNY dowodem na istnienie PANA JEZUSA
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Ha, jaki piękny Freudowskiu błąd się wkradł, powinno być:
Cytuj: NIGDY, powtarzam, NIGDY nie udowodniono złamania zasady zachowania masy i energii. [/b]
|
Pt cze 15, 2007 10:08 |
|
|
|
 |
Abditus
Dołączył(a): So kwi 08, 2006 19:22 Posty: 236
|
JakubN napisał(a): Cytuj: Jeśli się o czymś mówi bzdura lub brednie, co trzeba byłoby wpierw udowodnić, to jednocześnie wyraża się pogardę. Dlaczego nie ograniczyliście się do sformułowania: nieprawda? NIGDY, powtarzam, NIGDY nie udowodniono złamania zasady zachowania masy i energii. Dlatego nie przypuszczam, żeby ludzie ważący bryłki dokonali takiego odkrycia. Wydaje się wielce nieprawdopodobne [no, ale przecież możesz powiedzieć, że mamy do czynienia z cudem - skoro wydarzył się jeden cud, to czemu nie drugi  ], by nagle stało się to ich uczestnictwem. A dlaczego użyłem słowa "bzdura" a nie "nieprawda"? Mój racjonalnie myślący umysło dokonał szybkich obliczeń i wyszło mu, że "bzdura" jest wyrazem o trzy literki krótszym a w rzeczonym kontekście słowa "bzdura" i "nieprawda" są synonimami. Pozdrawiam, j.
 No cóż (hehe), to zaczyna być śmieszne i żałosne zarazem. Aha, słowo umysł zakłada racjonalność (tutaj Twój racjonalizm jakoś nie zauważył "masła maślanego").
Więc ponieważ:
1) nie udowodniłeś, że Twój wniosek ma niepodważalne podstawy logiczne w interpretacji wypowiedzi "Fratra" (mam na myśli tutaj wskazanie "Fratra" na różnych rozmiarów kawałki (Ciała Pańskiego), co nie miałoby sensu, gdyby iść torem Twojej myśli - sprawę zasady zachowania masy i energii należałoby zostawić na później),
2) nie odróżniasz (no poza ilością liter, o czym sam wspomniałeś) słowa: "bzdura" od słowa "nieprawda" przynajmniej ze względu na miejsce, kontekst, przedmiot dyskusji oraz ze względu na dyskutantów,
4) kpisz sobie uznając, że takie wytłumaczenie jakiego użyłeś wystarczy jako odpowiedź na wszystkie pytania, które postawiłem, a na które w pełni nie odpowiedziałeś,
5) Twój ateizm (jak wnioskuję z tonu i stylu wypowiedzi) i stosunek do KK determinuje Twój "racjonalizm" (tutaj nie racjonalizm jest przyczyną ateizmu, on stanowi tylko "przykrywkę"),
uznaję, że dalsza rozmowa z Tobą tutaj nic nie wniesie. Kończę tę zabawę w "kotka i myszkę" (hehe). Szukaj innych dyskutantów.
_________________ "Ty bowiem jesteś dla mnie skałą i twierdzą, przez wzgląd na imię Twoje kieruj mną i prowadź mnie" (Ps 31, 4)
|
Pt cze 15, 2007 13:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: 5) Twój ateizm (jak wnioskuję z tonu i stylu wypowiedzi) i stosunek do KK determinuje Twój "racjonalizm" (tutaj nie racjonalizm jest przyczyną ateizmu, on stanowi tylko "przykrywkę"),
Raczej skrajny anostycyzm. A mój stosunek do KK jest jak najbardziej pozytywny, uważam że znacznie więcej daje światu dobra, niż zła. Inaczej po co studiowałbym teologię i mówił przyjaciołom, że to jedna z lepszych rzeczy, jakie mnie w życiu spoktały?? A jeśli moje wyjaśnienia odnoście Kościoła Cię nie przekonują, napisz mi PW, to dam Ci linka do innego forum, gdzie jestem moderatorem i gdzie jest cały wątek będący mają apologią KK.
Pozdrawiam,
jakub
|
Pt cze 15, 2007 14:24 |
|
|
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Żeby uwierzył że to zdarzenie miało (cud) musiałbym go sam doświadczyć.
Bo tak widzę tylko zdjęcie z kawałkiem jakiejś materii. A jak mam sie dowiedzieć ze ta historia jest prawdziwa? Wątpliwości zostają
|
Pt cze 15, 2007 15:59 |
|
 |
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
cytat:
Żeby uwierzył że to zdarzenie miało (cud) musiałbym go sam doświadczyć.
Ach, to tak jak niewierny Tomasz.javascript:emoticon(':-D')
Very Happy
|
Pt cze 15, 2007 16:20 |
|
|
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Dobrze, że nie jak Judasz albo sam Lucyfer 
|
Pt cze 15, 2007 20:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Joanna d'Arc - kocia relikwia
A co powiecie na taka relikiwie?
Jak się okazuje, domniemane popioły Joanny d'Arc, które przez ponad 140 lat były eksponowane w muzeum w Chinon we Francji są w rzeczywistości pozostałościami kota.
Popioły znaleziono w 1867 roku w miejscu, gdzie Anglicy spalili słynną dziewicę w 1431 roku, po tym jak dowodziła francuskim wojskiem i zapobiegła brytyjskiej inwazji.
Uważano, że popioły należały do Joanny d'Arc. Jednakże po dokładnym zbadaniu zawartości urny odnaleziono w niej szczątki kota (kość udową i kilka żeber). Antropolog Philippe Charlier uważa, że popioły kota mogły zostać zebrane w miejscu spalenia, gdyż w w średniowieczu zwykło się je palić razem z czarownicami na stosach. Szansa, że w urnie znajdują się prawdziwe szczątki świętej jest znikoma.
Rzecznik prasowy Kościoła katolickiego jest nadal przekonany, że w urnie znajdują się doczesne szczątki świętej.
źródło: http://ekstrabladet.dk/vrangen/article253790.ece
|
So cze 16, 2007 1:03 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Naju, Korea, 22 wrzesień 1995 roku.
Zaprzysiężone naoczne świadectwo Cudu transformacji Konsekrowanej Hostii i Wina, zamieniającego się w żyjące i poruszające się ciało i krew, gdy Julia Kim otrzymała Komunię Świętą, w czasie Celebrowania Eucharystii, w czasie Mszy na otwartej przestrzeni, odprawianej na łące w dolinie pośród gór poza Naju, o godzinie 5:00 po południu, 22 września 1995 roku.
Ja, Biskup Roman Danylak, Apostolski Administrator Eparchatu Toronto dla Ukraińskich Katolików w Toronto, Kanada i tytularny biskup z Nyssy, w załączeniu solennie oświadczam, że koncelebrowałem Bożą Liturgię, lub Mszę Świętą, z wielebnym ojcem Aloysius Chang, parafialnym księdzem z Archidiecezji Kwangju w Korei, zaproszonym przeze mnie w celu asystowania w czasie mojej wizyty w Korei; i ks. Joseph Peter Finn, emerytowanym kapłanem z Diecezji w London, Kanada, w piątek, 22 września 1995 roku, o godzinie 5:00 po południu, na otwartej przestrzeni w dolinie, gdzie zostanie wzniesiony w przyszłości kościół z Woli Boga, ku czci Błogosławionej Dziewicy Maryi, Matki Bożej.
Po Liturgii słowa, wygłosiłem okazjonalną, krótką homilię. Po komunii kapłanów. Ojciec Chang i ja, udzielaliśmy Komunii Świętej pod dwoma postaciami Julii Kim i jedenastu innym osobom. W czasie, gdy kontynuowaliśmy udzielanie Komunii Świętej dla innych obecnych, usłyszeliśmynagle łkanie jednej z kobiet asystujących we Mszy. Hostia Święta otrzymana przez Julię zmieniała się w żywe ciało i krew. Ojciec Joseph Finn, który pozostał przy ołtarzu w czasie komunii wiernych, obserwował Julię; widział on jak białe brzegi hostii znikaj ą zmieniając się w substancję żywego ciała.
Ojciec Chang i ja wróciliśmy do Julii. Hostia zmieniła się w ciemno-czerwone żywe ciało, a krew wypływała z niego. Po Mszy, Julia podzieliła się z nami, że doświadczyła Boskiego Ciała, jako gęstej konsystencji i obficie wypływającej krwi, nawet więcej niż przy okazji poprzednich cudów przemiany hostii w krwawiące ciało. Pozostaliśmy w ciszy modląc się; wszystcy obecni mieli możliwość widzenia i adorowania cudownej hostii. Po chwili poleciłem Julii połknąć i spożyć hostię. A po Mszy Julia wyjaśniła, że Hostia stała się duża i cielista; i że spożywała ją z pewną trudnością.
Smak krwi pozostał w jej ustach przez dłuższy czas. Wtedy poprosiłem, aby podano j ej szklankę wody z cudownego źródła w pobliżu. Gdy piła wodę, jej palec dotknął ust i stróżka krwi była widoczna na j ej palcu. Julia spłukała palec w wodzie i wypiła ją.
Jako świadectwo tego, dołączam mój podpis, łącznie z podpisami wszystkich obecnych światków.
Datowane w Naju, 22 - go września, 1995 roku.
(Podpisane)
Roman Danylak, tytularny biskup Nyssy, Apostolski Administrator Eparchatu Toronto, Kanada.
Joseph P. Finn, Katedralna Bazylika Św. Piotra, London, Ontario, Kanada.
Wielebny Aloysius Chang ksiądz z Archidiecezji Kwangju, Korea.
(Koreańskie podpisy pozostałych świadków)
Raphael Song, Vivianna Cho, Ru Bi No Pork, Bi To Hna
* * *
Post Scriptum:
Po Mszy i dziękczynieniu, jedna z obecnych kobiet, Michealina z Tejan, udzieliła świadectwa o cudownym uzdrowieniu, jakiego doświadczyła w czasie Konsekracji, w czasie tej Mszy. Przez dziesięć poprzedzających dni cierpiała z powodu dotkliwego bulu pleców i ramion. Zamierzała pójść do szpitala na medyczne badania w następny poniedziałek. To ona płakała głośno i zaczęła łkać w czasie trwania Komunii, gdy obserwowała Julię ssącą policzki w momencie otrzymania hostii i picia z kielicha. Michaeline zauważyła, że hostia zmieniała się w ustach Julii.
(Podpisane) + Roman Danylak
tytularny biskup Nyssy
|
N cze 17, 2007 22:41 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Cud EUCHARYSTYCZNY w naju
ten sam Cud w obecności Papierza Jana Pawła II
Pokój i Dobro
|
N cze 17, 2007 22:50 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
frater napisał(a): Cud EUCHARYSTYCZNY w naju  http://www.heartofjesus.ca/Naju/najuPolish.htm napisał(a): W ustach Julii postać martwego chleba zmieniła się w postać ciała, a postać wina zmieniła się w postać krwi. W momencie godziny 5:30 po południu, pamiętnego piątku, reszta z nas obserwowała poruszające się ciało na języku i krew spływającą pod jej język i wypełniającą brzegi jej warg. Dopiero później, gdy analizowaliśmy fotografię, zaczęliśmy dostrzegać pełnię ogromu tego cudu. Hostia zamieniła się w żywe i drgające serce.
O fuuj!  Obrzydlistwo!
Ja bym chyba zwymiotował gdybym miał w ustach poruszający się, zakrwawiony kawałek mięsa 
|
N cze 17, 2007 23:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie chcę wyjść na sceptyka.... Wróć, jestem sceptykiem przecież... Zatem, z mojego sceptycznego punktu widzenia:
1] nic na tych zdjęciach nie widać, co najwyżej to, że pani ma trochę krwi w ustach [też tak potrafię, wystarczy się ugryźć w policzek od środka]
2] nie widać tam mięsa żadnego, zresztą, w ogóle niewiele tam widać
3] starałem się znaleźć jakieś oficjalne stanowisko Watykanu w tej sprawie i nie znalazłem - tylko jakieś wypowiedzi księży z Azji [w tym przeciwne] i wzmiankę, że JPII przyjął kiedyś Julię Kim i był tego świadkiem [nie wiem, czy gdzieś to opisał, ale jeśli nie, to to trochę dziwne, nie uważacie - wydarza się cud, papież - głowa Kościoła jest tego osobistym świadkiem i nie daje świadectwa i nie objeżdża z taką charyzmatyczną gwiazdą całego świata pokazując, że jednak cuda istnieją]
4] co dziwne, nie znalazłem żadnej wzmianki o Naju [w rzeczonym kontekście] albo o Julii Kim na Wikipedii, co jest trochę dziwne...\
Dobrej nocy wszystkim,
Jakub
|
Pn cze 18, 2007 0:32 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Mamusia Święta płacze krwawymi łzami w Naju
12 maja 1988 r.
Mamusia Śięta mówi;
"Zobacz Julio, jak wielka liczba Dusz znajduje się w drodze do piekła z powodu grzechu aborcji. Muszę je wzywać Moimi łazami, aby je ratować..."
Pokój i Dobro
|
Pn cze 18, 2007 13:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Przepraszam, ale kto to jest "Mamusia święta"? Może jeszcze zaczniesz się żegnać "W Imię Tatusia, Synusia i Duszka świętego"  ??
|
Pn cze 18, 2007 13:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
frater napisał(a): 12 maja 1988 r. Mamusia Śięta mówi; "Zobacz Julio, jak wielka liczba Dusz znajduje się w drodze do piekła z powodu grzechu aborcji. Muszę je wzywać Moimi łazami, aby je ratować..."
A w jakim języku to powiedziała? I skąd Matka Boska znała takie słowo jak "aborcja"? 
|
Pn cze 18, 2007 13:46 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
frater napisał(a):  Mamusia Święta płacze krwawymi łzami w Naju
Makabryczne te cuda z Naju... Połykanie bijących, niemowlęcych serc, krew lecąca z oczu - atmosfera jak w horrorze.
Bardziej to pasuje do manifestacji jakiegoś złego demona, niż do czegoś dobrego.
|
Pn cze 18, 2007 14:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|