Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 21:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 276 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 19  Następna strona
 Życie po życiu 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz wrz 29, 2011 18:27
Posty: 264
Post Re: Życie po życiu
Z kolei ja skądś sobie zakodowałam, że całe zycie to trening przed śmiercią, ci, którzy umierają na codzień (pokora) nie muszą obawiac sie śmierci, bo smierć w sensie umierania to egzamin z pokory, bo jestes wtedy uzależniony totalnie od innych luzdi i oczywiście od Boga


Wt lis 29, 2011 8:28
Zobacz profil
Post Re: Życie po życiu
beldex napisał(a):
Z kolei ja skądś sobie zakodowałam, że całe zycie to trening przed śmiercią, ci, którzy umierają na codzień (pokora) nie muszą obawiac sie śmierci, bo smierć w sensie umierania to egzamin z pokory, bo jestes wtedy uzależniony totalnie od innych luzdi i oczywiście od Boga

W chwili śmierci szatan musi nas zaatakować, to ostatnia jego szansa na wyrwanie duszy Bogu. Wiesz jednak o tym i będziesz potrafił wygrać tę walkę. Dostaniesz też ochronę, by potyczkę(co to za walka jak rozszyfrowałeś metody działania przeciwnika) bezpiecznie wygrać.


Wt lis 29, 2011 9:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 17:34
Posty: 81
Post Re: Życie po życiu
Liza napisał(a):
beldex napisał(a):
Z kolei ja skądś sobie zakodowałam, że całe zycie to trening przed śmiercią, ci, którzy umierają na codzień (pokora) nie muszą obawiac sie śmierci, bo smierć w sensie umierania to egzamin z pokory, bo jestes wtedy uzależniony totalnie od innych luzdi i oczywiście od Boga

W chwili śmierci szatan musi nas zaatakować, to ostatnia jego szansa na wyrwanie duszy Bogu. Wiesz jednak o tym i będziesz potrafił wygrać tę walkę. Dostaniesz też ochronę, by potyczkę(co to za walka jak rozszyfrowałeś metody działania przeciwnika) bezpiecznie wygrać.

A skąd ty wiesz co szatan musi? A jak nie zaatakuje, to co? Gdzie złożyć reklamację?
Masz na swoje słowa jakieś potwierdzenie, czy to twoje prywatne pomysły?

_________________
Pod przykrywką wiary fanatyzm różnych szaleńców nazywa się wolą bożą. Pod przykrywką wiary widziałem zbyt wielu morderców. To czego pragnie Bóg jest w Twoim sercu i tylko Ty możesz zdecydować, że będziesz dobrym człowiekiem... lub złym.


Wt lis 29, 2011 9:59
Zobacz profil
Post Re: Życie po życiu
Toshe36 napisał(a):
A skąd ty wiesz co szatan musi? A jak nie zaatakuje, to co?

Szatan ma swoje plany aneksji dusz ludzkich. Ze szczególną siłą atakuje najwierniejszych Bogu. To wojna z Bogiem mająca udowodnic słabość człowieka. Ostatni atak ma miejsce w momencie śmierci.
Cytuj:
Gdzie złożyć reklamację?

Na swój wybór? Nigdzie. Masz całe życie, by logicznie pomyśleć, potem jest ostateczna decyzja. Bez nadzwyczajnej łaski żalu za grzechy w momencie śmierci (piszę do ateisty?) masz przegrane...do kotła!
Cytuj:
Masz na swoje słowa jakieś potwierdzenie, czy to twoje prywatne pomysły?

Mam wiedzę pochodzącą z prywatnych objawień ludzi, którzy umierali w opinii świętości. Ich treść nie jest sprzeczna z nauką Kościoła, książki mają więc zezwolenie władz duchownych. Mając wyobrażenie czekających nas trudności w momencie śmierci możemy przygotować obronę.
W objawienia te nie trzeba wierzyć. Przybliżają jednak człowiekowi świat za zasłoną. Temat śmierci biologicznej nie jest zgodny z tematem tego wątku.


Wt lis 29, 2011 12:44

Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 16:02
Posty: 205
Post Re: Życie po życiu
Lizo,
mam nadzieje ze dostane chociaz odrobinke tego zycia po zyciu i bede mogl podziekowac Milosiernemu za dobra jakimi mnie obdarowal.Moglabys prosze pomodlic sie za te moje marzenie bo mnie jakos Milosierny nie chce wysluchac.Z gory dziekuje.


Wt lis 29, 2011 13:18
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Życie po życiu
Liza napisał(a):
Szatan ma swoje plany aneksji dusz ludzkich. Ze szczególną siłą atakuje najwierniejszych Bogu. To wojna z Bogiem mająca udowodnic słabość człowieka. Ostatni atak ma miejsce w momencie śmierci.

Tylko dlaczego Bóg mu na to pozwala. Ten wasz Bóg leci sobie z wami w kulki

Cytuj:
Na swój wybór? Nigdzie. Masz całe życie, by logicznie pomyśleć, potem jest ostateczna decyzja. Bez nadzwyczajnej łaski żalu za grzechy w momencie śmierci (piszę do ateisty?) masz przegrane...do kotła!

Nie strasz nie strasz! Ateista jako niewierzący w pośmiertne raje i kotły po prostu umiera na wieczność, Bóg ponoć bardzo szanuję ludzką wolę. A z prywatnych objawień wynika, że nieciekawie po śmierci mają księża pedofile i inni duchowni którzy rozpraszają Panu trzodę.

"Tak, duchowni zasługują na pomstę i pomsta zawisła nad ich głowami. Biada księżom i osobom Bogu poświęconym, które swą niewiernością i złym życiem krzyżują na nowo mego Syna! Grzechy osób Bogu poświęconych wołają do Nieba i wzywają pomsty".

to podobno słowa Maryi która swego czasu nawiedzała La Salette

Cytuj:
Mam wiedzę pochodzącą z prywatnych objawień ludzi, którzy umierali w opinii świętości. Ich treść nie jest sprzeczna z nauką Kościoła, książki mają więc zezwolenie władz duchownych. Mając wyobrażenie czekających nas trudności w momencie śmierci możemy przygotować obronę.
W objawienia te nie trzeba wierzyć. Przybliżają jednak człowiekowi świat za zasłoną. Temat śmierci biologicznej nie jest zgodny z tematem tego wątku.

Te objawienia nic nie przybliżają, sieją tylko zamęt, a niektórych jak np. ja odpychają od chrześcijaństwa jako mało wiarygodnego. Poza tym mnogość tych objawień i różnice między nimi wskazują raczej na chorą głowę jako ich zródło :)

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Wt lis 29, 2011 13:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 17:34
Posty: 81
Post Re: Życie po życiu
Liza napisał(a):
Mam wiedzę pochodzącą z prywatnych objawień ludzi, którzy umierali w opinii świętości.

W jaki sposób udało ci się uzyskać wiedzę od ludzi, którzy umarli?

_________________
Pod przykrywką wiary fanatyzm różnych szaleńców nazywa się wolą bożą. Pod przykrywką wiary widziałem zbyt wielu morderców. To czego pragnie Bóg jest w Twoim sercu i tylko Ty możesz zdecydować, że będziesz dobrym człowiekiem... lub złym.


Wt lis 29, 2011 13:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 01, 2011 23:03
Posty: 315
Post Re: Życie po życiu
Toshe36 napisał(a):
Liza napisał(a):
Mam wiedzę pochodzącą z prywatnych objawień ludzi, którzy umierali w opinii świętości.

W jaki sposób udało ci się uzyskać wiedzę od ludzi, którzy umarli?

Moze przez telefon do kontaktowania się ze zmarłymi. No wiesz ten Tomasza Edisona. :D
Moze tabliczka ouija?

EVP - http://pl.wikipedia.org/wiki/EVP


Ostatnio edytowano Wt lis 29, 2011 13:57 przez tadeuszek, łącznie edytowano 1 raz



Wt lis 29, 2011 13:53
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Życie po życiu
Toshe36 napisał(a):
Liza napisał(a):
Mam wiedzę pochodzącą z prywatnych objawień ludzi, którzy umierali w opinii świętości.

W jaki sposób udało ci się uzyskać wiedzę od ludzi, którzy umarli?


Zanim umarli spisano to co mówili. A mówili ciekawe rzeczy, w które jakbym zaczął wierzyć to każdego dnia żywiłbym chyba ogromną nadzieję, że Boga jednak nie ma.

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Wt lis 29, 2011 13:54
Zobacz profil
Post Re: Życie po życiu
Toshe36 napisał(a):
W jaki sposób udało ci się uzyskać wiedzę od ludzi, którzy umarli?

i gargamel- o spisaniu przed śmiercią

:x :D :brawo:


Wt lis 29, 2011 14:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 17:34
Posty: 81
Post Re: Życie po życiu
No proszę Państwa, jeśli Liza z taką pewnością mówi o tym co się dzieje w chwili zgonu i po nim, to widocznie ma kontakt z tymi którzy mają to już za sobą i są martwi. Kto nie umarł nie ma takiej pewności, bo niby skąd.

_________________
Pod przykrywką wiary fanatyzm różnych szaleńców nazywa się wolą bożą. Pod przykrywką wiary widziałem zbyt wielu morderców. To czego pragnie Bóg jest w Twoim sercu i tylko Ty możesz zdecydować, że będziesz dobrym człowiekiem... lub złym.


Wt lis 29, 2011 14:14
Zobacz profil
Post Re: Życie po życiu
gargamel napisał(a):
Tylko dlaczego Bóg mu na to pozwala. Ten wasz Bóg leci sobie z wami w kulki

Wybiera do nieba dojrzałych, skorupy skleja się w czyścu, reszta na 'wieczną zabawę'.
Cytuj:
A z prywatnych objawień wynika, że nieciekawie po śmierci mają księża pedofile i inni duchowni którzy rozpraszają Panu trzodę.

Komu wiele dano, żądać się też będzie wiele...Nawrócić można się w każdym momencie życia.
Cytuj:
Poza tym mnogość tych objawień i różnice między nimi wskazują raczej na chorą głowę jako ich zródło :)

Przekazywane są w postaci obrazów i dostosowane do możliwości odbioru konkretnej osoby. Z tych obrazów należy sporządzić przybliżony obraz i spróbować wyodrębnić sens. Pojawiają się wówczas wspólne elementy. Wolę znać wersję najokrutniejszą i przygotować strategię obrony niż bać się lub czekać bez przygotowania na zupełnie nieznany mi scenariusz wydarzenia....jak w życiu. Zawsze przewiduję ruchy przeciwnika i czasem się mylę. To nauka.


Wt lis 29, 2011 14:25
Post Re: Życie po życiu
Toshe36 napisał(a):
No proszę Państwa, jeśli Liza z taką pewnością mówi o tym co się dzieje w chwili zgonu i po nim, to widocznie ma kontakt z tymi którzy mają to już za sobą i są martwi. Kto nie umarł nie ma takiej pewności, bo niby skąd.

Liza wie jedynie, że ma modlić się za tych, którzy odeszli. I wierzy, że to ma sens. :)


Wt lis 29, 2011 14:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 17:34
Posty: 81
Post Re: Życie po życiu
Liza napisał(a):
Toshe36 napisał(a):
No proszę Państwa, jeśli Liza z taką pewnością mówi o tym co się dzieje w chwili zgonu i po nim, to widocznie ma kontakt z tymi którzy mają to już za sobą i są martwi. Kto nie umarł nie ma takiej pewności, bo niby skąd.

Liza wie jedynie, że ma modlić się za tych, którzy odeszli. I wierzy, że to ma sens. :)

A jednak wygłasza teorie które nie mają poparcia w żadnych mądrych księgach, są jedynie wytworem jej bujnej wyobraźni.

_________________
Pod przykrywką wiary fanatyzm różnych szaleńców nazywa się wolą bożą. Pod przykrywką wiary widziałem zbyt wielu morderców. To czego pragnie Bóg jest w Twoim sercu i tylko Ty możesz zdecydować, że będziesz dobrym człowiekiem... lub złym.


Wt lis 29, 2011 14:35
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Życie po życiu
Liza napisał(a):
Wybiera do nieba dojrzałych, skorupy skleja się w czyścu, reszta na 'wieczną zabawę'.

Co za egoizm, reszta niech się męczy, ważne że ja jestem w Raju.

Od Boga odwróciła się nawet część Aniołów, ale mimo to Bóg stworzył bardziej ułomną istotę czyli człowieka, i dopuszcza aby człowieka mamiły te doskonalsze lecz zepsute stwory.

Skoro tak niewiele wystarczyło zbuntowanym aniołom, by zmienić żar uwielbienia i pokory w żar pychy i buntu, cóż powiedzieć o istocie ludzkiej?
- Umberto Eco


Cytuj:
Komu wiele dano, żądać się też będzie wiele...Nawrócić można się w każdym momencie życia.

A do niedawna wierzono, że nie ma przebaczenia dla nieochrzczonych dzieci, a czymże one zawiniły? Te dzieci cienia szansy nie otrzymały, a mimo to przedsoborowy Kościół skazywał je na wieczny smutek w jakiejś otchłani.

Cytuj:
Przekazywane są w postaci obrazów i dostosowane do możliwości odbioru konkretnej osoby. Z tych obrazów należy sporządzić przybliżony obraz i spróbować wyodrębnić sens. Pojawiają się wówczas wspólne elementy. Wolę znać wersję najokrutniejszą i przygotować strategię obrony niż bać się lub czekać bez przygotowania na zupełnie nieznany mi scenariusz wydarzenia....jak w życiu. Zawsze przewiduję ruchy przeciwnika i czasem się mylę. To nauka.

Czy naprawdę Bóg woli gdy służy mu się ze strachu, bo jeżeli prawda jest taka, że piekło istnieje i jest tak straszne jak twierdziło kilku świętych, to jaki ma być inny powód wierności bożym przykazaniom. I jak to ma się do największego przykazania, które mówi by przede wszystkim miłować Boga. Pozwolę sobie zacytować post z tego forum:

A do kwestii czy słuzymy Bogu z miłości czy ze strachu przed karą.
Kto bardziej dowodzi swej miłości? Ten kto ma wybór miedzy rajem a wiecznymi ognistymi mękami, czy ten który ma wybór między rajem a niebytem?
Moim zdaniem ten drugi. Nie ma miejsca na strach, alternatywa raju nie jest jakaś porażająca (niebyt), więc ktos kto słuzy Bogu, mimo to że gdyby mu nie słuzył to nie spotka go nic straszniejszego od niebytu, zdobywa się na więcej a jego miłość do Boga ma jeszcze większą wartość.
- arcana85


i jeszcze słowa duchownego:

Bóg nigdy nie wywołuje strachu, ani niepokoju, ani nieszczęścia. Dzieli cierpienia tych, których dotykają niepojęte doświadczenia. Nas uczy łagodzić cierpienia innych ludzi. Bóg nie chce ani wojen, ani trzęsień ziemi, ani nieszczęśliwych wypadków. Bóg jest tu niewinny, Bóg jest niewinnością.
Oby ci, którzy zostali powołani do objaśniania Ewangelii lub do prowadzenia wspólnych modlitw, mogli sobie powiedzieć: niech twoja modlitwa i twoje słowa nigdy nie zawierają żadnych gróźb formułowanych w Imię Boże! Bóg jest miłością. Nie zdobywa ludzi strachem. Chrystus, nawet wtedy kiedy się nad Nim znęcano, nikomu nie groził (1 P 2,23). Przybywa, by leczyć swoją współczującą miłością.
- Brat Roger z Taize

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Wt lis 29, 2011 14:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 276 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL