Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 17:29



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 POMOCY! [Zwątpienie odnośnie tego http://www.projekt-cheop] 
Autor Wiadomość
Post 
-"Jeżeli znaków i cudów nie zobaczycie, nie uwierzycie" (J 4,48)
Oczywiście, że Bóg nie potrzebuje udowadniania swego istnienia w postaci cudów.
Nie wszyscy ludzie dla potwierdzenia swojej wiary potrzebują znaków i cudów, ale jest multum niedowiarków "Tomaszów", którzy muszą doknąć, zobaczyć aby uwierzyć.
.. "praw na zasadzie których funkcjonują"...nie twierdzisz chyba, że poza Bogiem? :)


So lip 19, 2008 17:21
Post 
E tam, jakby Bóg chciał naprawdę dać jakiś znak, to zrobiłby to w ten sposób, że każdy by go przyjął. Mówisz, że ateista nie? To kiepski Bóg, który nie potrafi mnie przekonać, lub choć wywołać we mnie refleksji :)

Z całym szacunkiem Anula, to że nie myślę tak jak Ty nie oznacza, że jestem trollem, a temat wybitnie wiąże się z naiwnością i wiarą w byleco.


So lip 19, 2008 21:57

Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29
Posty: 328
Post 
Rita napisał(a):
Z całym szacunkiem Anula, to że nie myślę tak jak Ty nie oznacza, że jestem trollem, a temat wybitnie wiąże się z naiwnością i wiarą w byleco.


Dziwne masz pojęcie szacunku, skoro obrażasz wiarę, Boga i to co dla wierzących jest godne czci. Dziwna to logika, tym bardziej w ustach 'logicznie' myślącej, za jaką się uważasz. Proponuję zatem wejść na fora islamistów i tam próbować swoich sił. Oni również wierzą w Boga.

A swoją drogą, ciekawe kim jest autor produkujący - jak ten - tematy? Czyżby nie człowiek, którego ponosi fantazja, bo kpi sobie z wiary?

_________________
„Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).


N lip 20, 2008 10:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29
Posty: 328
Post 
Dodam jeszcze, że zwodzą słabych w wierze, swoimi wydumanymi wynalazkami.

_________________
„Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).


N lip 20, 2008 10:32
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post 
Nie wiem jak wy pojmujecie cud, ale dla mnie cudem jest choćby to, że codziennie wstaje Słońce i że to dzięki temu możemy żyć.
Co do Cheopsa... Widzę duży błąd w tym co pisze na tej stronie z sesjami. Przecież Cheops a Cufu to ta sama osoba, a oni twierdzą, że to dwie inne osoby. Że to Chufu zbudował piramidę.
Po pierwsze. Ta piramida prawdopodobnie powstała kilka tysięcy lat przed cywilizacją egipską. Po drugie: Cheops to grecka wersja imienia Chufu. To jeden i ten sam faraon.


N lip 20, 2008 10:39
Zobacz profil
Post 
"To kiepski Bóg, który nie potrafi mnie przekonać"...Bóg to nie firma marketingowa :D
Dano Ci wolność i Ty sama wybierasz co chcesz...."JEŚLI kto chce iść za Mną" ...tyle tylko i aż tyle.


N lip 20, 2008 10:58

Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29
Posty: 328
Post 
a.R.E.k. napisał(a):

Co do Cheopsa... Widzę duży błąd w tym co pisze na tej stronie z sesjami. Przecież Cheops a Cufu to ta sama osoba, a oni twierdzą, że to dwie inne osoby. Że to Chufu zbudował piramidę.
Po pierwsze. Ta piramida prawdopodobnie powstała kilka tysięcy lat przed cywilizacją egipską. Po drugie: Cheops to grecka wersja imienia Chufu. To jeden i ten sam faraon.


Ciekawe spostrzeżenie. Może takich błędów jest więcej?

Mnie natomiast zastanawia, na jakiej podstawie za wiarygodne podaje się informacje uzyskane drogą hipnozy? Stanem charakteryzującym się wzmożoną podatnością na sugestie.

Cytuj:
Niebezpieczeństwo stosowania hipnozy wiąże się głównie z tym, że nie wiadomo, czym w istocie jest to zjawisko. Brak jest rzetelnych danych opisujących konsekwencje fizyczne i duchowe stosowania takich praktyk. Stanowisko Kościoła katolickiego wobec hipnozy jest otwarte, o ile w badaniu tego zjawiska uwzględnia się kryteria naukowe. Tymczasem autorytety medyczne biją na alarm donosząc, że terapia ta opiera się na czynnikach w znacznej mierze nieznanych.

http://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=1359

A za Wiki:
Cytuj:
Umiejętność hipnotyzowania wykorzystywana jest w marketingu (biznes), polityce (władza), terapii (zdrowie) a także na scenie (rozrywka)

_________________
„Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).


N lip 20, 2008 11:36
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
"To kiepski Bóg, który nie potrafi mnie przekonać"...Bóg to nie firma marketingowa

Otóż to, więc czemu posługujecie się cudami jako czymś, co miałoby przekonać kogokolwiek do wiary, czy ją umacniać? Jeżeli Bóg istnieje to dokonał jednego cudu: stworzył świat. Jeżeli komuś to nie wystarcza i doszukuje się Maryj na drzewach i Jezusów w kałużach to doprawdy słaba ta wiara...

Cytuj:
Dziwne masz pojęcie szacunku, skoro obrażasz wiarę, Boga i to co dla wierzących jest godne czci.

Krytyka poglądów nie jest obrażaniem człowieka. Przecież Ty mówiąc, że jesteś przeciwna np. antykoncepcji nie obrażasz mnie i ja się nie obrażam za to. Trochę dystansu. Ludzie mają uczucia, ateiści też, ale nie róbmy ze swoich poglądów świętych nietykalnych krów, bo przyjdzie nam milczeć.


N lip 20, 2008 15:41
Post 
"doprawdy słaba ta wiara"....nikt, nigdy, nikomu, nie zagwarantuje wiary stałej, mocnej, niezmiennej.
Przy drodze ustawiono znaki, aby się nie zgubić, tak wiara czasem potrzebuje takich znaków.
Ale nie "Maryji na drzewach i Jezusów w kałużach" :D - dlatego proces badania i uznania objawień trwa latami, a w niektórych przypadkach przez dziesięciolecia.


N lip 20, 2008 16:10
Post 
Cytuj:
Przy drodze ustawiono znaki, aby się nie zgubić, tak wiara czasem potrzebuje takich znaków.

Jeżeli wierzysz, to wierzysz, że cały świat stworzył Bóg. Każde ziarenko piasku, każda żywa istota i każda galaktyka powstała, bo On tego chciał. Nie rozumiem dlaczego człowiekowi do wiary potrzebny jest jakiś kawałek materiału czy tym podobne przedmioty, skoro wszystko jest dziełem Boga. To tak jakby człowiek zachwycał się pojedynczym ziarenkiem piasku nie widząc, że znajduje się na pustyni. Cóż, Bóg stworzył wszystko. W takim znaczeniu każdy cudowny przedmiot jest dziełem Boga, nie ma też sensu udowadniać tego w dziesięcioletnich procesach :)


N lip 20, 2008 16:54
Post 
Dokładnie tak :) ..."Wiara jest poręką tych dóbr, których się spodziwamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy....Przez wiare poznajemy, że słowem Boga światy zostały tak stworzone, iz to co widzimy, powstało nie z rzeczy widzialnych" - św Paweł List do Hebrajczyków 11,1.
Ale...właśnie - "ale" - "Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego do boku Jego, nie uwierzę" (J 20,25).
Tomasz....świadek licznych uzdrowień, wskrzeszeń zmarłych (najbardziej spektakularnego - Łazarza) dokonanych przez jezusa - potrzebuje namacalnego znaku, nie wystarcza mu zapewnienia pozostałych 11 Apostołow.
Ludzie także pragną znaku, że Bóg działa przez wieki.....tacy jesteśmy - niedowiarki :(


N lip 20, 2008 17:26
Post 
Cytuj:
Ludzie także pragną znaku, że Bóg działa przez wieki.....tacy jesteśmy - niedowiarki

Tyle że zmartwychwstały Jezus stanowił dość przekonujący dowód, zwłaszcza w tamtych czasach, czego raczej nie można powiedzieć o "dowodach" którymi my dysponujemy. Kawałek tkaniny z Gwadelupy, czy całun nie są przedmiotami boskiego pochodzenia, a cała cudowność polega na tym, że trzeba w to wierzyć. Tak samo jest z całą resztą, więc nie widzę w jaki sposób takie przedmioty miałyby wzmacniać wiarę. Z drugiej strony wydaje mi się dziwne, że takimi rzeczami zajmują się kościelne komisje. To tak, jakby przyznawały, że pewność istnienia Boga wymaga jakichś szczególnych potwierdzeń. To tak jakby Kościół przyznał "no tak mamy cały świat i wszystko, ale to wszystko jest niczym w obliczu tego kawałka tkaniny, który świadczy o istnieniu Boga". Przecież to niedorzeczne.


Pn lip 21, 2008 10:50
Post 
"nie są przedmiotami boskiego pochodzenie"...ale jak narazie, poza teoriami, nikt nie ma sposóbu wiarygodnego, udokumentowanego, wytłumaczenia ich pochodzenia, w oderwaniu od Boga :)
Te "kawałki tkaniny" są elementem ogólnej całości, przypomnieniem Objawienia jakie przekazał Bóg w Jezusie Chrystusie.


Pn lip 21, 2008 11:03
Post 
Przecież przytoczyłam Ci stosowne linki tłumaczące normalne pochodzenie tych płócien.


Pn lip 21, 2008 11:09

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Rita napisał(a):
Z drugiej strony wydaje mi się dziwne, że takimi rzeczami zajmują się kościelne komisje. To tak, jakby przyznawały, że pewność istnienia Boga wymaga jakichś szczególnych potwierdzeń. To tak jakby Kościół przyznał "no tak mamy cały świat i wszystko, ale to wszystko jest niczym w obliczu tego kawałka tkaniny, który świadczy o istnieniu Boga". Przecież to niedorzeczne.


Z tego co wiem, katolik nie musi wierzyć w cuda, niezależnie od orzeczeń kościelnych komisji. Ich działanie nie służy więc potwierdzaniu pewności istnienia Boga, a rozpoznawaniu znaków danych od Boga. Przy czym orzeczenia takie nie mają rangi nieomylnych czy nawet pewnych i nie należą do depozytu wiary.

Wszystko to "o ile wiem", gdybym się mylił to będę wdzięczny za sprostowanie.


Pn lip 21, 2008 11:12
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL