O ateistach słów kilka...
| Autor |
Wiadomość |
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: U tych nie rozumiem dlaczego im zależy aby trąbić wszystkim że Bóg nie istnieje skoro nikt i nic ich do tego nie zmusza..
Rozumiem, że wy nawracacie tylko dlatego, że Bóg am kazał?
|
| Cz paź 16, 2008 20:57 |
|
|
|
 |
|
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Whistle
Ja trabie do tych ktorzy trabke toleruja(nawet gdy lekko falszuje). Tych ktorzy sa glusi od dzwonow koscielnych pomijam, na gluchote i tuba basowa nie pomaga.
Nie wszyscy przychodza na swiat z wiara wrodzona, niektorzy sa jej ciekawi i lubia dyskusje na temat wiary.
Jako przedstawiciel pierwszej kategorii zapewne tego nie zrozumiesz, trudno.
Lista najbardziej znanych leniwych:
http://www.celebatheists.com/?title=Main_Page
|
| Cz paź 16, 2008 21:29 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Przepraszam napisał(a): Żeby nie było zbyt różowo. Wszystkie były służkami teologii a więc nie takie do końca wyzwolone.
Taaaa......klasyka służków teologi to Galilleusz, Kopernik 
|
| Pt paź 17, 2008 8:31 |
|
|
|
 |
|
Przepraszam
Dołączył(a): Pt paź 10, 2008 18:38 Posty: 44
|
Alus napisał(a): Taaaa......klasyka służków teologi to Galilleusz, Kopernik 
Pierwszy, zmuszony do odwołania swoich poglądów (zrehabilitowany dopiero w 1992 r.), drugi trafił na indeks. Takie to były 'sztuki wyzwolone'.
|
| Pt paź 17, 2008 9:56 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Pierwszy, zmuszony do odwołania swoich poglądów (zrehabilitowany dopiero w 1992 r.), drugi trafił na indeks. Takie to były 'sztuki wyzwolone'.
No i ? Nauka nigdy nie była całkowicie wolna. W 2005 roku amerykański profesor, który przedstawił dowody świadczące o niższej inteligencji u kobiet uwarunkowanej budową mózgu, został wyklęty i zmuszony do rezygnacji ze stanowiska. Teraz też takie rzeczy się dzieją.
|
| Pt paź 17, 2008 10:18 |
|
|
|
 |
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Przepraszam napisał(a): Alus napisał(a): Taaaa......klasyka służków teologi to Galilleusz, Kopernik  Pierwszy, zmuszony do odwołania swoich poglądów (zrehabilitowany dopiero w 1992 r.), drugi trafił na indeks. Takie to były 'sztuki wyzwolone'.
Sprawa Galileusza zaś miała charakter osobistych porachunków, zaś kara na jaką został skazany (odmawianie 7 psalmów co tydzień i to jeszcze z zastrzeżeniem, że może je odmawiać córka Galileusza - zakonnica) była czysto symboliczna. [...]
Kopernik miał rzekomo uderzyć w podstawy władzy kościelnej. Tymczasem Kopernik sam był człowiekiem kościoła i to bardzo prominentnym. Swoje "De revolutionibus" zadedykował papieżowi. Książka wyszła w 1543 roku i... wcale nie wywołała rewolucji. Po części dlatego, że ten niezwykle skomplikowany traktat matematyczny było w stanie zrozumieć może ze sto osób w ówczesnej Europie, po części dlatego, że Kościół rozwoju nauki i techniki wcale nie zwalczał, a wręcz przeciwnie. Średniowiecze, stawiane obecnie za wzór ciemnoty, (znowu "świecki humanizm") było okresem niesłychanego rozwoju cywilizacyjnego, w znacznej mierze stymulowanego przez ludzi Kościoła. [...] Niemniej to właśnie protestanci, a nie katolicy z furią zaatakowali dzieło Kopernika. W czterdzieści lat po śmierci astronoma z Fromborka papież Grzegorz XIII zlecił przeprowadzenie reformy kalendarza, który już bardzo rozmijał się z rzeczywistymi porami roku. Na zlecenie papieża projekt nowego kalendarza przygotował Krzysztof Clavius, jezuita. Oparł się on na ...dziele Kopernika. Widać nie przeszkadzało to papieżowi, skoro nowy kalendarz wprowadził (odtąd nazywamy go gregoriańskim). Czy trzeba dodawać, że protestanci, owi protoplasci "świeckiego humanizmu", przyjęli ten kalendarz z nienawiścią? Boje o uznanie reformy gregoriańskiej w takiej Anglii trwały przez prawie dwieście lat. To protestantom, a nie katolikom, dzieła Kopernika były solą w oku. [...] A jak wyglądała cenzura kościelna? Officjum ogłosiło, że wszyscy właściciele "De Revolutionibus" mają na stronie tej i tej, w tym a tym akapicie, wykreślić następujące zdania... I każdy cenzurował się sam. Zresztą dotyczyło to tylko Italii, skoro nawet w tak katolickim kraju jak Hiszpania, zarządzenie to zostało kompletnie zignorowane.
(cytat z postu użytkownika "pilaster" - forum ateista.pl
źródło książkowe, m.in..:"Książka, której nikt nie przeczytał" - Owen Gingerich)
_________________ Piotr Milewski
|
| Pt paź 17, 2008 10:32 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Nadmienić warto, że Kościół dzieła Kopernika nie zwalczał w sposób " absolutny ", ale dlatego, że stwierdził, iż materiał dowodowy przedstawiony przez Kopernika jest niewystarczający, i jego rozumowania nie należy przyjmować jako jedynego możliwego. Dziś wiemy, że tak faktycznie było - wszak Wszechświat, jaki dziś znamy, dość znacząco różni się od modelu kopernikańskiego.
|
| Pt paź 17, 2008 10:35 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Przepraszam napisał(a): Alus napisał(a): Taaaa......klasyka służków teologi to Galilleusz, Kopernik  Pierwszy, zmuszony do odwołania swoich poglądów (zrehabilitowany dopiero w 1992 r.), drugi trafił na indeks. Takie to były 'sztuki wyzwolone'.
Ani pierwszy ani drugi nie odwoływali poglądów.
Galileusz dostał karę areszu domowego - którą spędzał w pałacu swego przyjaciela kardynała, gdzie prowadził nadal badania i wydał 3 dzieła.
Drugą karą był nakaz odmówienia w ramach pokuty kilku psalmów
Dzieło Kopernika trafiło na Indeks po 80 latach po pierwszym wydaniu - i to już w dobie Renesansu.
Johnny99 - a wiesz czemu nie uznano dzieła owego profesora?....bo przecież Pan Bóg po stworzeniu mężczyzny skonstował - "Stać Mnie na więcej" 
|
| Pt paź 17, 2008 10:46 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Johnny99 - a wiesz czemu nie uznano dzieła owego profesora?....bo przecież Pan Bóg po stworzeniu mężczyzny skonstował - "Stać Mnie na więcej"
Nie dość na tym. Jak głosi jedna z interpretacji, ten opis ( tzw. drugi opis stworzenia człowieka ) uwzniośla kobietę. Mężczyznę Bóg wszak stworzył " z prochu ziemi " ( Rdz 2,7 ), czyli z czegoś mizernego, niewartego uwagi, i dopiero " tchnął w jego nozdrza tchnienie życia ". Co innego kobieta - ta stworzona została z " żebra " ( Rdz 2,22 ), a w języku semickim wyraz " żebro " oznacza również " życie ". Kobieta okazuje się więc jedyną istotą stworzoną jakby z " samego życia ". Można więc powiedzieć, że jako taka jest " koroną życia ".
|
| Pt paź 17, 2008 11:14 |
|
 |
|
Przepraszam
Dołączył(a): Pt paź 10, 2008 18:38 Posty: 44
|
Alus napisał(a): Ani pierwszy ani drugi nie odwoływali poglądów.
16 czerwca 1633 roku papież Urban VIII wydał instrukcję dla Kongregacji Urzędu Świętego o następującej treści:
"Sanctissimus rozporządził, że rzeczony Galileo ma być przesłuchany co do jego intencji, nawet z groźbą tortur, a jeśli ją podtrzyma, ma wyprzeć się podejrzewanej u niego herezji na plenarnym zgromadzeniu Kongregacji Urzędu Świętego, potem ma być skazany na uwięzienie według upodobania Świętej Kongregacji i należy mu rozkazać, aby nie rozprawiał nadal, w jakikolwiek sposób, ani w słowach ani w piśmie, o ruchomości Ziemi i stabilności Słońca, w przeciwnym wypadku narazi się na kary za recydywę. Książka zatytułowana Dialogo di Galileo Galilei Linceo ma być zakazana."
Giordano Bruno miał mniej szczęścia.
|
| Pt paź 17, 2008 11:21 |
|
 |
|
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
No ale jak owe czasy to było bardzo łagodne potraktowanie. Widać tutaj działanie Ducha Świętego, który udzielił mądrości opiekunom Galileusza. 
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
| Pt paź 17, 2008 11:33 |
|
 |
|
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Szanowni dyskutanci, pragne niesmialo zauwazyc, ze za koniec sredniowiecza
uwaza sie rok 1450!
|
| Pt paź 17, 2008 11:47 |
|
 |
|
Przepraszam
Dołączył(a): Pt paź 10, 2008 18:38 Posty: 44
|
Cytuj: Szanowni dyskutanci, pragne niesmialo zauwazyc, ze za koniec sredniowiecza uwaza sie rok 1450!
To Alus skiksował i dalej już poszło.
|
| Pt paź 17, 2008 12:52 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Przepraszam napisał(a): Alus napisał(a): Ani pierwszy ani drugi nie odwoływali poglądów. 16 czerwca 1633 roku papież Urban VIII wydał instrukcję dla Kongregacji Urzędu Świętego o następującej treści: "Sanctissimus rozporządził, że rzeczony Galileo ma być przesłuchany co do jego intencji, nawet z groźbą tortur, a jeśli ją podtrzyma, ma wyprzeć się podejrzewanej u niego herezji na plenarnym zgromadzeniu Kongregacji Urzędu Świętego, potem ma być skazany na uwięzienie według upodobania Świętej Kongregacji i należy mu rozkazać, aby nie rozprawiał nadal, w jakikolwiek sposób, ani w słowach ani w piśmie, o ruchomości Ziemi i stabilności Słońca, w przeciwnym wypadku narazi się na kary za recydywę. Książka zatytułowana Dialogo di Galileo Galilei Linceo ma być zakazana." Giordano Bruno miał mniej szczęścia.
Instrukcja a werdykt sądu to różne sprawy.
Galileusz nie był torturowany, ani jednego dnia nie spedził w wiezieniu.
Na czas rozprwy zakwaterowano go na koszt Stolicy Apostolskiej w pieciopokojowym mieszkaniu, dano służącego do obsługi.
Po wyroku zmieszkiwał kolejno - willa Medyceuszów - pałac arcybiskupi w Sienie - willa Arcetri.
W tym czasie prowadził badania naukow i wydał m.in. "dialogi i dowody matematyczne na temat dwóch nowych nauk".
Po trzech latach udzielono mu pełnej swobody poruszania.
Mało tego do końca zycia pracował z uczniami, młodymi naukowcami.
http://www.wiw.pl/fizyka/boskaczastka/E ... cp=1&ce=44
G.Bruno to zbuntowany mnich dominkański, który nie może poszczycic się żadnymi dziełami naukowymi, a jedynie teorią o pochodzeniu życia z kosmosu i powszechności życie we wszechswiecie, odrzucił istnienia Boga.
Usuwany z krajów protestanckich za głoszona herezję, i przez protestantów przekazany Inkwizycji.
Wyrok wydano nie za badania, teorie naukowe, ale za herezję.
Dural - nie do końca  ...granica nie jest ścisle ustalona, przyjmuje sie od 1450 - wynalezienie druku do 1517 wystąpienie Lutra.
Kopernik zatem to okres Średniowiecza, a Galileusz Renesans, podobnie G. Bruno.
Zatem trudno jednoznacznie mówić o "ciemnym średniowieczu zdominowanym przez Kościół" 
|
| Pt paź 17, 2008 13:02 |
|
 |
|
Przepraszam
Dołączył(a): Pt paź 10, 2008 18:38 Posty: 44
|
Alus napisał(a): Instrukcja a werdykt sądu to różne sprawy. Galileusz nie był torturowany, ani jednego dnia nie spedził w wiezieniu. Po określeniu swoich poglądów jako 'obrzydliwych błędów' (czyt. 'obrzydliwej prawdy') Cytuj: G.Bruno to zbuntowany mnich(...)Wyrok wydano nie za badania, teorie naukowe, ale za herezję.
Rozumiem. To wszystko wyjaśnia.
|
| Pt paź 17, 2008 13:46 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|