Autor |
Wiadomość |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
 Re: Krzyże w szkołach
Ja nie mooooge.
Ale krzyże były od zawsze - to ja sie pytam dlaczego chcesz je wziąć zamiast ty się pytać dlaczego dalej mają wisieć.
Pytaniem czy katolik bez krzyża zacznie zabijać odpowiem pytaniem - a czy polak bez godła stanie się Niemcem? Więc po co godła?
Miej se zdanie jakie chcesz, możesz być za zdjęciem krzyża - jak najbardziej. Ino miej jakiś konkretny powód - a nie - "bo nie wszyscy wyznają tą wiarę"
Na pytanie czy koło godła wieszać obrazek dody również odpowiem pytaniem - czy zamiast godła wieszać obrazek dody? Chciałbyś mieć wszędzie jej zdjęcia? Są ludzie którzy wyznają zasadę "!@#$%^ ten kraj jadę do irlandii" i dla nich widok godła kojarzy się z czymś złym - mimo że są polakami. Więc dla tych osób powinno się zdjąć godła.
Co tam jeszcze chciałem powiedzieć... musze sprawdzić...
Aha - nie sama goła ściana ma propagować ateizm (choć w pewnym sensie tak jest - brak oznak religijnych wskazuje na brak jakiejkolwiek religii) To bardziej niż same posiadanie gołych ścian chodziło mi o czynność ściągania krzyży.
Ale też - przez tysiąc lat ludzie z tego symbolu byli dumni, był w sercach polaków i jest ich(naszym) dziedzictwem - nigdy nikomu to nie przeszkadzało aż tu nagle ktoś wymyślił że to narusza jakieś prawa i wielka fala się zrobiła i nagle każdemu zaczął przeszkadzać. Tak samo jak z pedofilią... są kraje gdzie ojciec nie może umyć córki bo pójdzie za kratki - a i w polsce obcy mężczyzna nie może przytulić obcego płaczącego na dworze dziecka bo może za to trafić za kratki... bo narusza sferę fizyczną dziecka... tak samo jest tu.
Aha - i co to jest polskość dla mnie pytałeś - dla mnie polskość dla polski to jest jej dziedzictwo które zdobyła w czasie historii swojego istnienia... tak ładnie zbudowane zdanie. Polska zawsze walczyła o swój kraj z Bogiem w sercu i na ustach. Nie mam pojęcia dlaczego teraz Polacy mieliby ściągać krzyże. Odpowiedziałem tu od razu - dlaczego według mnie mają wisieć, pół biedy z tym, że jest to religia której wyznawcy stanowią ponad połowę społeczeństwa, pół biedy że jest to pierwsza i ostatnia religia, jaka była w naszym kraju. Ale jest to też znak i symbol o którym myśleli Ci wszyscy dzięki którym polska jeszcze istnieje.
Powiedz mi arco - kiedy ten krzyż zaczął Ci przeszkadzać? Jak Ty odczuwasz ten dyskomfort? Co czujesz widząc taki krzyż? Ile osób przed tym pomysłem żaliło Ci się (bądź słyszałeś że się komuś żali) na krzyże wiszące w szkołach czy gdzie indziej? Przypomnij mi (bo przynam się że nie pamiętam) o co dokładnie chodzi - poza oczywiście tym, że ktoś kto nie jest chrześcijaninem może z niewiadomych przyczyn poczuć jakiejś negatywne uczucie?
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Śr gru 02, 2009 2:58 |
|
|
|
 |
nieja
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 11:19 Posty: 230
|
 Re: Krzyże w szkołach
Nie wszyscy uczniowie chcą krzyży. Uczniowie jednej z wrocławskich szkół już złożyli petycję do dyrektora: http://cia.bzzz.net/wroclaw_uczniowie_d ... y_w_szkole
|
Śr gru 02, 2009 8:29 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Krzyże w szkołach
Oczywiście przed tym wyrokiem nawet im do głów nie przyszło, że nie chcą krzyży.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr gru 02, 2009 10:23 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Krzyże w szkołach
ysuk-san napisał(a): Jak na mój gust jest tu zarówno odwołanie do Boga (a tak nazywają go jedynie chrześcijanie i Żydzi) jak i do chrześcijaństwa. Na mój gust również. I dobrze, że jest. Tylko co to ma do tematu? ysuk-san napisał(a): SweetChild, ale z twego fragmentu konstytucji nie wynika, że godło koniecznie musi wisieć. Nie, ale wynika, dlaczego nieprawdą jest, że równie dobrze można by ściągnąć godło, jak pisał 0bcy_astronom. Wykazałem, że różnica między godłem a krzyżem jest konstytucyjna (czyli fundamentalna). ysuk-san napisał(a): Zresztą historycznie godło , podobnie jak obecny hymn (o czym wspominał Obcy_a) powstały duzo później niż z Polską utożsamiały się symbole religijne, w tym właśnie krzyż Ale obowiązujące są obecne akty prawne.
|
Śr gru 02, 2009 10:24 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Krzyże w szkołach
Cytuj: Ale krzyże były od zawsze - to ja sie pytam dlaczego chcesz je wziąć zamiast ty się pytać dlaczego dalej mają wisieć. Nie były od zawsze. Za komuny nie było. Potem się pojawiły. Zresztą, co to za argument. Choroby też były zawsze - co ci one przeszkadzają, bo co chodzisz do lekarza? Po prostu czasy sie zmieniają, funkcja i forma państwa się zmienia i to między innymi wymusza brak krzyży na ścianach. Cytuj: Pytaniem czy katolik bez krzyża zacznie zabijać odpowiem pytaniem - a czy polak bez godła stanie się Niemcem? Więc po co godła? To ty zacząłeś ciągle z tym 'a co ci przeszkadza, a po co ci zdejmować'. Pokazałem, ze pytanie można odwrócić i będzie równoważne. Więc to nie jest argument. Bez godła oczywiście będziemy dalej Polakami. Pisałem: na ścianie maksymalnie godło, więc nawet ono niekoniecznie. Chyba zresztą nie ma przepisu, że ma być. Albo godło, albo nic. Cytuj: Miej se zdanie jakie chcesz, możesz być za zdjęciem krzyża - jak najbardziej. Ino miej jakiś konkretny powód - a nie - "bo nie wszyscy wyznają tą wiarę" A ty podaj konkretny za tym, aby był: lepszy, niż to, że zawsze był. Wojny też były zawsze ale mimo to ich nie chcemy. A argument 'nie wyszyscy są katolikami' jest sensowny, ale nawet gdyby wszyscy byli, to jak długo mamy rozdział państwa od kościoła tak długo nie można łączyć symbolu religijnego z państwowym. Cytuj: Na pytanie czy koło godła wieszać obrazek dody również odpowiem pytaniem - czy zamiast godła wieszać obrazek dody? Chciałbyś mieć wszędzie jej zdjęcia? Są ludzie którzy wyznają zasadę "!@#$%^ ten kraj jadę do irlandii" i dla nich widok godła kojarzy się z czymś złym - mimo że są polakami. Więc dla tych osób powinno się zdjąć godła. Nir zrozumiałeś. Mnie własnie nie jest wszystko jedno, co tam wisi. Dlatego zgadzam się na co najwyżej godło. Skoro ciebie drażniłaby Doda to też zaczynasz rozumieć, że jednak ma pewne znaczenie, co na tej ścianie przybijemy. Jeśli komuś w Polsce godło źle się kojarzy, to znaczy że państwo polskie mu się źle kojarzy. Na to jest tylko jedna rada - faktycznie wyjechać do tej Irlandii, bo państwa dla tych osób nie zlikwidujemy. Cytuj: Aha - nie sama goła ściana ma propagować ateizm (choć w pewnym sensie tak jest - brak oznak religijnych wskazuje na brak jakiejkolwiek religii) To bardziej niż same posiadanie gołych ścian chodziło mi o czynność ściągania krzyży. Dogadamy się - żeby za bardzo nie propagować, zdejmie się nocą, żeby nikt nie widział.  Zresztą, nie marudź, i tak będziecie na plusie w propagowaniu. Propagowaliście religię i powieszeniem i wiszeniem, ateizm będzie propagowany tylko zdjęciem. Cytuj: Ale też - przez tysiąc lat ludzie z tego symbolu byli dumni, był w sercach polaków i jest ich(naszym) dziedzictwem - nigdy nikomu to nie przeszkadzało aż tu nagle ktoś wymyślił że to narusza jakieś prawa i wielka fala się zrobiła i nagle każdemu zaczął przeszkadzać. Nie czuję się kompetentny a archeopsychologii, czy Polacy byli wtedy dumni z krzyża( raczej przez pierwsze 100-200 lat to średnio, bo chrystianizacja nie była do końca dobrowolna) czy nie, mieli go w sercu, czy nie. Wcześniej byli dumni ze światowida, teraz sa dumni z Małysza, czasy się zmieniają, prawa się zmieniają. Za ideą rozdziału państwa od kościoła stoją mądre przesłanki, jak chcesz o tym poklikać, załóż oddzielny watek. Cytuj: Ale też - przez tysiąc lat ludzie z tego symbolu byli dumni, był w sercach polaków i jest ich(naszym) dziedzictwem - nigdy nikomu to nie przeszkadzało aż tu nagle ktoś wymyślił że to narusza jakieś prawa i wielka fala się zrobiła i nagle każdemu zaczął przeszkadzać. Tak samo jak z pedofilią... są kraje gdzie ojciec nie może umyć córki bo pójdzie za kratki - a i w polsce obcy mężczyzna nie może przytulić obcego płaczącego na dworze dziecka bo może za to trafić za kratki... bo narusza sferę fizyczną dziecka... tak samo jest tu.
Nie rozumiem porównania. Byłeś kiedyś dumny z pedofilii, miałes ją w swoim sercu?! Cytuj: Odpowiedziałem tu od razu - dlaczego według mnie mają wisieć, pół biedy z tym, że jest to religia której wyznawcy stanowią ponad połowę społeczeństwa, pół biedy że jest to pierwsza i ostatnia religia, jaka była w naszym kraju. Ale jest to też znak i symbol o którym myśleli Ci wszyscy dzięki którym polska jeszcze istnieje. A już tam Polska istnieje tylko dzięki krzyzowi. Równie dobrze możesz powiedzieć, że prawie została zlikwidowana dzięki krzyżom: prawosławnemu rozyjskiemu i protestanckiemu niemieckiemu i austrowęgierskiemu. Nie ważne, że katolicy do większość. Ważna jest zasada rozdziału. Na pocieszenie - za kjakiś czas, kiedy katolicy zaczną stanowić mniejszość (co, patrząc na trendy i losy innych krajów, jest raczej nieuchronne), ten sam przepis będzie bronił katolików przed wieszaniem w urzedach gniazdek makaronu (FSM to ponoć nadynamiczniej rozwijający się kościół na świecie!) albo jednorożców ateistów  Cytuj: Powiedz mi arco - kiedy ten krzyż zaczął Ci przeszkadzać? Jak Ty odczuwasz ten dyskomfort? Co czujesz widząc taki krzyż? Ile osób przed tym pomysłem żaliło Ci się (bądź słyszałeś że się komuś żali) na krzyże wiszące w szkołach czy gdzie indziej? Przypomnij mi (bo przynam się że nie pamiętam) o co dokładnie chodzi - poza oczywiście tym, że ktoś kto nie jest chrześcijaninem może z niewiadomych przyczyn poczuć jakiejś negatywne uczucie? Odczuwam niesmak. Nikt mi się nie żalił na krzyże. Nikt też nie wyrażał rodosci z tego, że tam wiszą. A chodzi - przypomnę - o sybole. Krzyż obok godła w urzedzie państwowym wyróżnia i nobilituje pewną wiarę - a państwo ma być świeckie, kościół oddzielony, tak niby rzecze nasze prawo. I jako ateista, będąc w urzędzie, patrząc na te dwa symbole obok siebie, zastanawiam się, czy to tez i moje państwo.
Załączniki:
ipulogoblack_small.gif [ 5.74 KiB | Przeglądane 1883 razy ]
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Śr gru 02, 2009 10:38 |
|
|
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Krzyże w szkołach
Johnny99 napisał(a): Oczywiście przed tym wyrokiem nawet im do głów nie przyszło, że nie chcą krzyży. Przed wyrokiem nie wiedzieli, że mogą nie chcieć.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Śr gru 02, 2009 10:42 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Krzyże w szkołach
Cytuj: Przed wyrokiem nie wiedzieli, że mogą nie chcieć. Przed wyrokiem w ogóle nie odczuwali problemu. Wyrok wmówił im, że problem jest. Wyrok powiedział im: "chrześcijanie to wasi przeciwnicy. zawiesili ten krzyż, żeby wymusić na was swoją wiarę. sprzeciwcie się temu !". Wcześniej zapewne żaden z tych uczniów nie postrzegał chrześcijan jako przeciwników. Teraz już tak. Antagonizacja społeczna postępuje. W Szwajcarii wmówiono ludziom, że ich wrogami są muzułmanie - i ludzie sprzeciwili się budowaniu minaretów. Wszystko to znamy z historii - kreowanie wrogów, tworzenie konfliktów, promowanie postawy "przeciw". To będzie postępowało, i ciekawe czym się skończy.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr gru 02, 2009 11:43 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
 Re: Krzyże w szkołach
No nie - Arco chyba nie zaprzeczysz, że polska istnieje tylko i wyłącznie poświęceniu Polskich rycerzy czy żołnierzy. A każdy jeden z nich całą swoją siłę i nadzieję pokładał w Bogu. Chcesz symboliki? Krzyż to jest symbol który dodawał naszym ludziom siły gdy walczyli o nasz kraj. Cytuj: Przed wyrokiem nie wiedzieli, że mogą nie chcieć. Nawet zakładając, że jest to prawda to i tak nie zmienia to faktu, że wcześniej im to nie przeszkadzało. W momencie kiedy komuś jakiś krzyż zaczął przeszkadzać, nie wiem dlaczego, nagle ateiści widzą w krzyżu wielkie zagrożenie dla równości obywatelskiej, i dla ich samych - uważaj, trzeba ściągnąć krzyż bo jeszcze się nawrócisz. Nie zasłaniaj się prawem, bo prawo potrafi być takie głupie, że szkoda gadać. Za kradzież wózka można dostać większą karę niż za kradzież dziecka, które w wózku jest, a za przespanie się z dziewczyną, która tego chce można dostać większy wyrok niż na gwałcie za na tej samej dziewczynie starszej o jeden dzień. Powiedziałeś - ktoś nie lubi godła niech wyjedzie. Ja ci powiem, nie lubisz krzyże, to też se idź tam gdzie ich nie ma, a nie każ ich ciągać ludziom, którzy chcą je mieć.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Śr gru 02, 2009 12:13 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Krzyże w szkołach
Johnny99 napisał(a): Przed wyrokiem w ogóle nie odczuwali problemu. Wyrok wmówił im, że problem jest. Wyrok powiedział im: "chrześcijanie to wasi przeciwnicy. zawiesili ten krzyż, żeby wymusić na was swoją wiarę. sprzeciwcie się temu !". Wcześniej zapewne żaden z tych uczniów nie postrzegał chrześcijan jako przeciwników. Teraz już tak. Antagonizacja społeczna postępuje. W Szwajcarii wmówiono ludziom, że ich wrogami są muzułmanie - i ludzie sprzeciwili się budowaniu minaretów. Wszystko to znamy z historii - kreowanie wrogów, tworzenie konfliktów, promowanie postawy "przeciw". To będzie postępowało, i ciekawe czym się skończy. Wielka Teoria Manipulacji  Równie dobrze ja mógłbym twierdzić, że ludziom wmówiono "wielokulturowość" i z otwartymi rękoma przyjmowali imigrantów z krajów islamskich. Dopiero gdy zobaczyli skutki, to przejrzeli i stwierdzili, że muzułmanie stanowią dla nich zagrożenie. I gdy pojawiła się możliwość przeciwstawienia się temu zagrożeniu na drodze prawa, to z niej skorzystali.
|
Śr gru 02, 2009 12:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Krzyże w szkołach
Cytuj: Wiszący krzyż nie jest narzędziem do realizacji celów religijnych. To w jakim celu tam wisi? Dla dekoracji? Cytuj: Jakoś niekt nie wpadnie na to, żeby ściągnąć orła z godła albo czerwieni z naszej flagi. Godła i flagi państwowe wiszą w szkołach, urzędach, sądach itd., aby pokazać, że dana instytucja znajduje się pod zwierzchnictwem państwa polskiego. To wystarczający powód aby tam były.
|
Śr gru 02, 2009 12:15 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
 Re: Krzyże w szkołach
Arco ja powiem tak - ja rozumiem twoje podejście, że może Ci sie nie podobać krzyż, ale myśle, że robisz z igły widły. Religia jest dla człowieka religijnego bardzo ważna, więc się nie zdziw, że krzyże, które upamiętniają to co Jezus dla nas zrobił, będą ściągane w tle naszych uśmiechów. Spróbuj pojechać do jakiegoś z krajów arabskich i tam im kazać ściągać symbole religijne to zobaczysz czym one potrafią być dla ludzi. A to, że krzyż napawa Cię (jak napisałeś) niesmakiem, to już jest nie tyle twój problem - co twój problem  W sensie, że jesteś uprzedzony - średniowiecze się skończyło dawno temu - stale to powtarzacie - krzyż powinien Ci się kojarzyć z JPII albo z Św Faustyną. Nie widzę w tym powodu do niesmaku.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Śr gru 02, 2009 12:21 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
 Re: Krzyże w szkołach
Cytuj: Godła i flagi państwowe wiszą w szkołach, urzędach, sądach itd., aby pokazać, że dana instytucja znajduje się pod zwierzchnictwem państwa polskiego. To wystarczający powód aby tam były. A bez nich tego nie wiadomo? A Krzyże wiszą, min po to, żeby Bóg nad nami czuwał - to chyba dobrze co nie?
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Śr gru 02, 2009 12:25 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Krzyże w szkołach
Johnny99 napisał(a): Cytuj: Przed wyrokiem nie wiedzieli, że mogą nie chcieć. Przed wyrokiem w ogóle nie odczuwali problemu. Wyrok wmówił im, że problem jest. Wyrok powiedział im: "chrześcijanie to wasi przeciwnicy. zawiesili ten krzyż, żeby wymusić na was swoją wiarę. sprzeciwcie się temu !". Wcześniej zapewne żaden z tych uczniów nie postrzegał chrześcijan jako przeciwników. Teraz już tak. Antagonizacja społeczna postępuje. W Szwajcarii wmówiono ludziom, że ich wrogami są muzułmanie - i ludzie sprzeciwili się budowaniu minaretów. Wszystko to znamy z historii - kreowanie wrogów, tworzenie konfliktów, promowanie postawy "przeciw". To będzie postępowało, i ciekawe czym się skończy. Nie odczuwali... Wyrok im wmówił... nie postrzegał... Może ty umiesz czytać ludziom w głowach i sercach - ja nie. Nie zaryzykuję takich sądów. Czy nie odczuwali problemu, czy pogodzili się nie wiedząc, że może być inaczej? czy zaczynają postrzegać chrześcijan jako przeciwników czy tylko nie chcą być przez nich przytłoczeni i chcą czuć się równoprawni...
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Śr gru 02, 2009 12:27 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Krzyże w szkołach
Cytuj: Równie dobrze ja mógłbym twierdzić, że ludziom wmówiono "wielokulturowość" i z otwartymi rękoma przyjmowali imigrantów z krajów islamskich. Ależ nikt nigdy nie przyjmował imigrantów z otwartymi rękoma  Fakty są takie, że ludzie zazwyczaj nie lubią imigrantów, zazwyczaj nie mają jednakowoż nic przeciwko świątyniom innych religii, i zazwyczaj zupełnie spokojnie znoszą obecność innych symboli religijnych w otoczeniu. Ale SweetChild, nie powiesz mi chyba, że jest zupełnym przypadkiem to, że po tym wyroku nagle coraz to nowe grupy "orientują" się, że już im "wolno nie chcieć" ? To nie jest żadna wielka manipulacja, bo wielkiej manipulacji nie potrzeba. Wystarczy powiedzieć ludziom, że "wolno im nie chcieć" np. szpitala psychiatrycznego bądź ośrodka odwykowego w pobliżu ich miejsca zamieszkania ( przypadki autentyczne ), i nagle się okazuje, że tego, co nigdy nikomu nie przeszkadzało, nagle wszyscy "nie chcą".
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr gru 02, 2009 12:27 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Krzyże w szkołach
0bcy_astronom napisał(a): Cytuj: Godła i flagi państwowe wiszą w szkołach, urzędach, sądach itd., aby pokazać, że dana instytucja znajduje się pod zwierzchnictwem państwa polskiego. To wystarczający powód aby tam były. A bez nich tego nie wiadomo? A Krzyże wiszą, min po to, żeby Bóg nad nami czuwał - to chyba dobrze co nie? Odpowiadając na twój sposób: a bez krzyża to już Bóg nie czuwa? Pisałem ci już raz - to żaden argument, bo jest symetryczny, można go odwrócić i ma taką samą wartość.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Śr gru 02, 2009 12:28 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|