Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 5:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 223 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 15  Następna strona
 Dowody na nieistnienie Boga 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz lut 24, 2005 21:16
Posty: 51
Post 
Widzę marudzenie na brak dowodów na nieistnienie Boga. Pierw definicja. Bóg jest to istota którą cechują takie cechy jak:
- wszechmoc
- nieskończona dobroć, mądrość i sprawiedliwość
- wieczność
- osobowość

Są pewnie jeszcze inne cechy, ale te myślę są najważniejsze. Agniulka nie wtrącaj się z tym swoim dziadkiem Arystotelesem i jego bytem bo sytuacja się powtórzy - wiesz co mam na myśli ;-). Teraz dowody na brak boga (poprzez obalanie jego cech) oraz bezzasadność wiary (w tym przypadku monoteizmu w wersji chrześcijańskiej)

Dowód 1.
Wieczność Boga to tylko domysł, któremu można przeciwstawić o wiele bardziej logiczne twierdzenia nauki o wieczności materii lub praw oraz o możliwości istnienia czegoś tak abstrakcyjnego jak początek czasu i przestrzeni, które przeciwstawiają się tezie w wieczności Boga.

Dowód 2.
W całej historii Wszechświata a tym bardziej Ziemii, życia oraz ludzkości NIE MA ANI JEDNEGO CUDOWNEGO ZDARZENIA PRZECZĄCEGO PRAWOM FIZYKI. Cokolwiek się zdarzyło było wynikiem działania praw fizyki. Można powiedzieć że brak znalezienia cudu nie świadczy o ich braku. Tymczasem musiały zaistnieć co najmniej dwa - nadanie duszy oraz zmartwychwstanie Jezusa. Wiele faktów świadczy, że czegoś takiego nie było. Są to namacalne dowody przeciwstawione tezie o wszechmocy Boga

Dowód 3.
Nie można pogodzić tez o dobroci, sprawiedliwości oraz mądrości Boga z faktami jego jawnej niesprawiedliwości - objawienie się tylko jednemu narodowi, obdarzenie tylko części ludzi genem wiary oraz genami naiwności, fakt istnienia naturalnego zła w ludzkiej naturze, rażąca niedoskonałość źródła o nim samy - Biblii

Dowód 4.
Osobowość boska jest wymysłem człowieka na co dowodem są setki kultów, różnych obrządków, religii, politeizm. Nawet w swoim własnym dziele - Biblii jest bardziej kapryśny i chimeryczny od kobiety przed okresem

Dowód 5.
Organizacja kapłanów Boga, ich działanie, szczególnie najwyższych kapłanów (przykład - dziesiątki papieży oraz hochsztapler-patriarcha w Jerozolimie), jawne bluźnierstwa, życie wbrew zasadom ich własnej religii, bezczelność w grzechach (sprzedaż odpustów, sprzedawanie mszy za odpuszczenie, preparowanie cudów, handel relikwiami)

Dowód 6.
Dowody antropologiczne, geologiczne, genetyczne, archeologiczne zdecydowanie wykluczające zjawisko powszechnej szczęśliwości pierwszych ludzi, nagłej zmiany świadczącej o grzechu pierworodnym. Ponadto istnienie 10 gatunków człowieka w tym wielu równocześnie. Istnienie genu wiary oraz genu naiwności które skłaniają ludzi do wymyślania bajeczek o religiach.

Dowód 7.
Religie powstały stosunkowo późno w historii człowieka. Religie monoteistyczne to wręcz "dzieje najnowsze". Dopiero jak człowiek nauczył się żyć na pewnym poziomie, rozwinął i powiększył mu się mózg, nabył umiejętność abstrakcyjnego myślenia zaczął się zastanawiać nad swoim istnieniem i tworzyć bożków. Dlaczego nie wcześniej?

Dowód 8.
Nie ma czegoś takiego jak dusza. Duszy przypisywano z początku całe myślenie człowieka, z czasem w miarę postępów nauki zostało bardzo niewiele tj. wyższa świadomość, poczucie własnego ja, wiara. Okazuje się w świetle najnowszych badań mózgu że ABSOLUTNIE WSZYSTKO co człowiek czuje, myśli, wyobraża sobie, intuicja, sumienie itd. to nic innego jak materialne fizyczno-chemiczne procesy w mózgu.

Dowód 9.
ABSOLUTNY BRAK jakichkolwiek przesłanek świadczących o istnieniu SZATANA, ANIOŁÓW DIABŁÓW, PIEKŁA I NIEBA. Jedyne źródło - Bibilia

Dowód 10.
Postępująca ateizacja wielu wysoko rozwiniętych społeczeństw. W niegdyś bardzo katolickiej Hiszpanii już 9% społeczeństwa uważa się za ateistów. Podobne zjawisko widzimy w innych rozwiniętych krajach. Jedynymi obszarami gdzie chrześcijaństwo oraz inne religie monoteistyczne mocno się trzymają to biedne i zacofane Ameryka Pd. oraz Bliski Wschód. Im człowiek lepiej wykształcony i sytuowany a co za tym idze, mający zapewnione podstawowe potrzeby materialno-duchowe, tym słabsza u niego wiara. Ogólnie można przyjąć, że wiara jest jak opium dla ciemnego pospólstwa - bez obrazy.


Cz lut 24, 2005 22:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post LUBIMY KOPIUMWKLEJSTWO CO ?
pilaster napisał(a):
Vandee napisał(a):
Przypomnę moje dowody na brak istnienia Boga bo jakoś nie widzę odważnych którzy by z nimi polemizowali..


Te Twoje "dowody" w rzeczywistości kwadratowe gruszki, zostały już niejednokrotnie obalone, ale udajesz, że o tym nie wiesz. Obalę je jeszcze raz, ale już się wiecej na nie nie powołuj.


Cytuj:
Dowód 1.
Wieczność Boga to tylko domysł, któremu można przeciwstawić o wiele bardziej logiczne twierdzenia nauki o wieczności materii lub praw oraz o możliwości istnienia czegoś tak abstrakcyjnego jak początek czasu i przestrzeni, które przeciwstawiają się tezie w wieczności Boga.


Materia nie jest wieczna. Mogła powstać (w WW, który jakoś tak dziwnie humanistów uwiera), może też, w myśl teorii SUSY, się rozpadać. Obecne prawa fizyki również powstały w WW, razem z czasem i przestrzenią. Bóg jest bytem pozaczasowym i pozaprzestrzennym. Istnienie lub nieistnienie czasu i przestrzeni nie ogranicza go w żaden sposób.


Cytuj:
Dowód 2.
W całej historii Wszechświata a tym bardziej Ziemii, życia oraz ludzkości NIE MA ANI JEDNEGO CUDOWNEGO ZDARZENIA PRZECZĄCEGO PRAWOM FIZYKI. Cokolwiek się zdarzyło było wynikiem działania praw fizyki.


primo, brak dowodu nie jest dowodem braku, secundo nawet jeżeli nie było tych cudów, to CO Z TEGO?


Cytuj:
Tymczasem musiały zaistnieć co najmniej dwa - nadanie duszy oraz zmartwychwstanie Jezusa. Wiele faktów świadczy, że czegoś takiego nie było. Są to namacalne dowody przeciwstawione tezie o wszechmocy Boga


O jaka piękna kwadratowa gruszka. Nadanie duszy mogło przejść całkowicie niezauważenie, natomiast fakt (o ile dąłoby się go udowodnić, co jest niemożliwe), że Jezus nie zmartwychwstał, tylko sobie spokojnie w grobie zgnił, może ewentualnie podważyć chrześcijaństwo, ale nie wiarę w osobowego Boga jako taką. Żydzi i muzułmanie wierzą, że Jezus nie zmartwychwstał, a jakoś im to w monoteizmie nie przeszkadza :-D


Cytuj:
Dowód 3.
Nie można pogodzić tez o dobroci, sprawiedliwości oraz mądrości Boga z faktami jego jawnej niesprawiedliwości - objawienie się tylko jednemu narodowi, obdarzenie tylko części ludzi genem wiary oraz genami naiwności, fakt istnienia naturalnego zła w ludzkiej naturze, rażąca niedoskonałość źródła o nim samy - Biblii


Hmm, jednemu narodowi? Przecież w Piśmie stoi wyraźnie: [b]Idżcie i nauczajcie wszystkie narody
(Bibliści, skąd ten cytat?) Zaś zło jest pojęciem abstrakcyjnym i nie może "istnieć w ludzkiej naturze", tak jak np zdolność do opowiadania dowcipów. Człowiek ma wolny wybór między dobrem, a złem i czaami zło wybiera, a to nie to samo. [/b]

Cytuj:
Dowód 4.
Osobowość boska jest wymysłem człowieka na co dowodem są setki kultów, różnych obrządków, religii, politeizm. Nawet w swoim własnym dziele - Biblii jest bardziej kapryśny i chimeryczny od kobiety przed okresem


To jest tylko wskazanie jak ludzie sobie Boga wyobrażają, a nie jaki Bóg jest. Gdyby przeprowadzić ankietę, jak ludzie wyobrażają sobie elektron, to 95% odpowiedzi byłaby całkowicie bzdurna. Nie zmienia to faktu, że elektrony istnieją. I znowu to odwołanie do Biblii, która "musi" być prawdziwa. Czyżbyś rzeczywiście był Świadkiem Jehowy?


Cytuj:
Dowód 5.
Organizacja kapłanów Boga, ich działanie, szczególnie najwyższych kapłanów (przykład - dziesiątki papieży oraz hochsztapler-patriarcha w Jerozolimie), jawne bluźnierstwa, życie wbrew zasadom ich własnej religii, bezczelność w grzechach (sprzedaż odpustów, sprzedawanie mszy za odpuszczenie, preparowanie cudów, handel relikwiami)


Przesada, przesada. A nawet jeżeli, to jest to najwyżej dowód, że wszedzie się trafiają łajdacy, a nie, że nie ma Boga. I znowu, jeżeli jakiś chemik oszukiwał w badaniach i podawał zmyslone wyniki, to znaczy, że chemia nie istnieje?


Cytuj:
Dowód 6.
Dowody antropologiczne, geologiczne, genetyczne, archeologiczne zdecydowanie wykluczające zjawisko powszechnej szczęśliwości pierwszych ludzi, nagłej zmiany świadczącej o grzechu pierworodnym. Ponadto istnienie 10 gatunków człowieka w tym wielu równocześnie. Istnienie genu wiary oraz genu naiwności które skłaniają ludzi do wymyślania bajeczek o religiach.


I znowu ta Biblia. Hmm, może rzeczywiście ŚJ? Jest to co najwyżej dowód na błędność Biblii, a nie na nieistnienie Boga. Plączesz byty z różnych półek


Cytuj:
Dowód 7.
Religie powstały stosunkowo późno w historii człowieka. Religie monoteistyczne to wręcz "dzieje najnowsze". Dopiero jak człowiek nauczył się żyć na pewnym poziomie, rozwinął i powiększył mu się mózg, nabył umiejętność abstrakcyjnego myślenia zaczął się zastanawiać nad swoim istnieniem i tworzyć bożków. Dlaczego nie wcześniej?


A rachunek różniczkowy powstał w XVII wieku. Dlaczego nie wcześniej? Religie rozwijają się, tak jak cała ludzkość. Czy późne powstanie rachunku różniczkowego oznacza, że jest on nieprawdziwy?

Cytuj:
Dowód 8.
Nie ma czegoś takiego jak dusza. Duszy przypisywano z początku całe myślenie człowieka, z czasem w miarę postępów nauki zostało bardzo niewiele tj. wyższa świadomość, poczucie własnego ja, wiara. Okazuje się w świetle najnowszych badań mózgu że ABSOLUTNIE WSZYSTKO co człowiek czuje, myśli, wyobraża sobie, intuicja, sumienie itd. to nic innego jak materialne fizyczno-chemiczne procesy w mózgu.


Jawne nadużycie. Nie wykryto czegoś takiego jak dusza, a to nie to samo. Trudno się spodziewać po nauce, że wykryje byt transcendentny, skoro w ogóle jest to niemożliwe metodami materialnymi.

Cytuj:
Dowód 9.
ABSOLUTNY BRAK jakichkolwiek przesłanek świadczących o istnieniu SZATANA, ANIOŁÓW DIABŁÓW, PIEKŁA I NIEBA. Jedyne źródło - Bibilia


No i co z tego? Na tym właśnie wiara się opiera, że nie ma dowodów. Kolejna kwadratowa gruszka. BTW nie ma nieba? A to błękitne w dzień, a czarne, upstrzone gwiazdami w nocy nad nami to co? :D


Cytuj:
Dowód 10.
Postępująca ateizacja wielu wysoko rozwiniętych społeczeństw. W niegdyś bardzo katolickiej Hiszpanii już 9% społeczeństwa uważa się za ateistów. Podobne zjawisko widzimy w innych rozwiniętych krajach. Jedynymi obszarami gdzie chrześcijaństwo oraz inne religie monoteistyczne mocno się trzymają to biedne i zacofane Ameryka Pd. oraz Bliski Wschód. Im człowiek lepiej wykształcony i sytuowany a co za tym idze, mający zapewnione podstawowe potrzeby materialno-duchowe, tym słabsza u niego wiara. Ogólnie można przyjąć, że wiara jest jak opium dla ciemnego pospólstwa - bez obrazy


Chocby wszyscy ludzie na świecie zostali ateistami, co jest kompletnie niemożliwe, skoro np ci hiszpańscy "ateiści" głosowali na Zapatero, bo im obiecał SS, z czego wynika że naprawdę są głęboko wierzący, tylko w co innego, to i tak nie będzie to żaden "dowód". Podejrzewam, że nie rozumiesz, co znaczy to słowo. Kiedyś wszyscy ludzie uważali, że Ziemia jest środkiem Wszechświata. I co? Mieli rację?

Masz jeszcze jakieś "dowody"? :D

Nieistnienia Boga, podobnie jak istnienia, NIE DA się udowodnić. I prawdziwi ateiści nawet nie próbują. Na to moga się porwać tylko "świecy humaniści", nienawidzący Kościoła z powodów ideologicznych, jako stojącego na przeszkodzie ich planom zbudowania "Nowego wspaniałego świata" (na zgliszczach starego).

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Cz lut 24, 2005 23:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
TO BYŁ PILASTER A TERAZ JA
Chyba nie chcesz Vandee żeby tutejsi forumowicze nie poznali tego, jak twoje "dowody" dawno obaliliśmy. Może i ty, czytając to jeszcze raz, w koncu do dostrzeżesz...

Vandee napisał(a):
Dowód 1. twierdzenia nauki o wieczności materii

Robisz w jajo kolejnych, ktorzy - masz nadzieje - nie czytali wczesniejszych stron?
Twierdzenie o wiecznosci materii jest tak samo nieudowodnione jak istnienie Boga, natomiast powoduje wiecej dalszych sprzecznosci niz istnienie Boga
Cytuj:
Dowód 2. NIE MA ANI JEDNEGO CUDOWNEGO ZDARZENIA PRZECZĄCEGO

Powiedz raczej uczciwie, że 1. cudów nie chciało ci się sprawdzać
2. autentyczności źródeł na temat Zmartwychwstania również nie chciało ci się sprawdzać, bo brak ci wiedzy na temat krytyki tekstu

Cytuj:
Dowód 3. Nie można pogodzić tez o dobroci, sprawiedliwości oraz mądrości Boga z faktami jego jawnej niesprawiedliwości - objawienie się tylko jednemu narodowi

Ten dowod dowodzi tylko twojego:
1. nie doczytania, dlaczego Bog objawil sie temu narodowi i jakie bylo jego zadanie wzgledem innych
2. niezrozumienia pojecia wiary

Cytuj:
Dowód 4.Osobowość boska jest wymysłem człowieka na co dowodem są setki kultów, różnych obrządków, religii, politeizm. Nawet w swoim własnym dziele - Biblii jest bardziej kapryśny i chimeryczny od kobiety przed okresem

Nie wiem, czego dowodem jest twój brak kultury. Ale rozpowszechnienie religii jest raczej dowodem na religijność człowieka z natutry, już ci to wyjaśniałam :D
Cytuj:
Dowód 5.
Organizacja kapłanów Boga, ich działanie, szczególnie najwyższych kapłanów (przykład - dziesiątki papieży oraz hochsztapler-patriarcha w Jerozolimie), jawne bluźnierstwa, życie wbrew zasadom ich własnej religii, bezczelność w grzechach (sprzedaż odpustów, sprzedawanie mszy za odpuszczenie, preparowanie cudów, handel relikwiami)

Pozwól że ci przypomnę, że miałeś udowadniać nieistnienie Boga, a nie grzeszność człowieka :-D Twoje przykłady są dowodami na wolną wolę człowieka, a ta jest przesłanką ZA istnieniem Boga a nie przeciwko :-D
Cytuj:
Dowod 6. Dowody antropologiczne, geologiczne, genetyczne, archeologiczne zdecydowanie wykluczające zjawisko powszechnej szczęśliwości pierwszych ludzi, nagłej zmiany świadczącej o grzechu pierworodnym. Ponadto istnienie 10 gatunków człowieka w tym wielu równocześnie. Istnienie genu wiary oraz genu naiwności które skłaniają ludzi do wymyślania bajeczek o religiach

Ta wypowiedź dowodzi tylko twojego niezrozumienia tego, co ci cytowałam z KKK oraz twojej nieumiejętności odróżnienia prawd teologicznych od nauk przyrodniczych
Cytuj:
Dowód 7. Religie powstały stosunkowo późno w historii człowieka. Religie monoteistyczne to wręcz "dzieje najnowsze". Dopiero jak człowiek nauczył się żyć na pewnym poziomie, rozwinął i powiększył mu się mózg, nabył umiejętność abstrakcyjnego myślenia zaczął się zastanawiać nad swoim istnieniem i tworzyć bożków. Dlaczego nie wcześniej?

Zważywszy że za początek człowieka rozumnego przyjmuje się pojawienie kultowych malowideł w jaskiniach, to powyższy dowód zaprzecza sam sobie w swojej treści :) Natomiast ewoluowanie wierzeń od politeizmu do monoteizmu jest kolejnym dowodem ZA prawdziwością tego ostatniego - zrozumienie Objawienia w ludzkości się rozwija a nie cofa :D
Cytuj:
Dowód 8. Nie ma czegoś takiego jak dusza

Zwłaszcza jak się nie rozumie tego pojęcia - znowu nie odrózniasz teologii od biologii
Cytuj:
Dowód 9. ABSOLUTNY BRAK jakichkolwiek przesłanek świadczących o istnieniu SZATANA, ANIOŁÓW DIABŁÓW, PIEKŁA I NIEBA. Jedyne źródło - Bibilia

Raczej absolutny brak przeanalizowania przez ciebie pewnych faktów. O ile jeszcze mógłbyś napisać że brak DOWODÓW, to wybacz, ale PRZESŁANEK jest na pęczki na czele z stwierdzonymi przypadkami opętania
Cytuj:
Dowód 10. Postępująca ateizacja wielu wysoko rozwiniętych społeczeństw

To nie dowodzi dokładnie niczego. Fakt ateizacji wynika z bardzo róznych powodów, natomiast wykazywano ci tu już wielokrotnie, że największe umysły tego świata odkrywały Boga. Materialne zaślepienie mas, dla których szczytem szczęścia jest kasa i seks niestety ma się nijak do istnienia Boga

Masz jeszcze jakieś następne 10 ? Bo te dowody niestety są jak na razie psu na budę :D

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Cz lut 24, 2005 23:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 24, 2005 21:16
Posty: 51
Post 
Pilastera to ty zostaw w spokoju, ma własne zdanie :-) A co do ciebie....

Ad.1. Nauka wyklucza by nie istniało coś wiecznie - czy to czas czy materia czy przestrzeń czy prawa fizyki
Ad.2. Cudów nie ma, nikt ich nie stwierdził naukowo, krążą jako plotki. Podobnie jak UFO. Gdzie są te autentyczne źródła nt zmartwychwstania? NIE MA
Ad.3. Bajeczki o objawieniu Abrahamowi mamy w genesis, która nazwałaś poezją a nie faktem :-) Co działo się z dusza Łazarza między śmiercia a zmartwychwstaniem. Gdzie była?
Ad.4. Religijność wynika z "genu Boga", "genu naiwności", lęku przed nieznanym, potrzebami miłości, sprawiedliwości itd.
Ad.5. Kapłan nie bojący się boga poprzez popełnianie najcięższych bluźnierstw musi być albo ateistą albo szaleńcem.
Ad.6. Oj znów wklejasz swoje głupotki. To jak z tym rajem?:-) Był fizycznie czy nie był i ile lat trwał?
Ad.7. Chyba jednak się cofa skoro już 29% Europejczyków jest niewierząca :-)
Ad.8. Udowodnij mi chociaż jedno zachowanie którym steruje dusza a nie materialny mózg.
Ad.9. Opętania są....na filmach :-). Co więcej występują tylko u ludzi którzy wierzą w opętanie. Nie doświadczają ich ateiści oraz przedstawiciele religii nie uznających diabła-szatana. Więc widać, ze to czysty wymysł oraz faktoid
Ad.10. Upadek wiary jest bardzo wymowny. Postępuje bardzo szybko, szczególnie wśród warst wykształconych i lepiej sytuowanych.


Cz lut 24, 2005 23:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
vandee napisał(a):
Pilastera to ty zostaw w spokoju, ma własne zdanie

Gdybyś nie zauważył to ZACYTOWAŁAM Pilastera CYTUJĄC JEGO WŁASNE ZDANIE, więc nie wiem, czego się czepiasz... Przeszkadza ci to co napisał... ciekawe...
Cytuj:
Ad.1. Nauka wyklucza by nie istniało coś wiecznie - czy to czas czy materia czy przestrzeń czy prawa fizyki

Aaaa... A ładnie to tak zaprzeczać samemu sobie :D
:hahaha: Ciekawe kto to napisał : "Wieczność Boga to tylko domysł, któremu można przeciwstawić o wiele bardziej logiczne twierdzenia nauki o wieczności materii lub praw oraz o możliwości istnienia czegoś tak abstrakcyjnego jak początek czasu i przestrzeni, które przeciwstawiają się tezie w wieczności Boga."
Słuchaj, to mi zakrawa na schizofrenię. Zaczynam się o ciebie poważnie martwić :hahaha:
Cytuj:
Ad.2. Cudów nie ma, nikt ich nie stwierdził naukowo, krążą jako plotki. Podobnie jak UFO. Gdzie są te autentyczne źródła nt zmartwychwstania? NIE MA

Na to jest osobny wątek. Poudzielaj się tam :D Chciałam tylko przypomnieć że MUSISZ UDOWODNIĆ ŻE CUDÓW NIE MA. Na razie zakładasz to a priori nie przywołując żadnego dowodu, analizy naukowe, niczego.
Cytuj:
Ad.3. Bajeczki o objawieniu Abrahamowi mamy w genesis, która nazwałaś poezją a nie faktem :-) Co działo się z dusza Łazarza między śmiercia a zmartwychwstaniem. Gdzie była?

TYŚ ZEŁGAŁ !!
Poszukaj sobie co napisałam KTÓRA część Genesis jest poetycka I PIERDÓL MI NIE WCISKAJ, TYLKO ODKRĘĆ SWOJE KŁAMSTWO BO POSUWASZ SIĘ DO HANIEBNYCH METOD
Cytuj:
Ad.4. Religijność wynika z "genu Boga", "genu naiwności", lęku przed nieznanym, potrzebami miłości, sprawiedliwości itd

Chyba nadal sie nie rozumiemy co to jest dusza. Jak już pisałam - wróć do tematu Myszki Miki bo bez tego ani rusz dalej
Cytuj:
Ad.5. Kapłan nie bojący się boga poprzez popełnianie najcięższych bluźnierstw musi być albo ateistą albo szaleńcem

To jego prywatna sprawa oraz twoja prywatna oppinia NIE JEST DOWODEM NA NIC
Cytuj:
Ad.6. Oj znów wklejasz swoje głupotki. To jak z tym rajem?:-) Był fizycznie czy nie był i ile lat trwał?

A... wracamy do źródeł :D Jesteś pewien że chcesz się tu popisać swoim rozumieniem symbolu ? :D Wybacz, ale moje chrześcijańskie miłosierdzie nakazuje mi starać się oszczędzić ci tego wstydu, że nie zrozumiałeś prostego lingwistycznego tłumaczenia
Cytuj:
Ad.7. Chyba jednak się cofa skoro już 29% Europejczyków jest niewierząca :-)

Sluchaj... Tłumaczyłam ci złożoność zjawiska a ty znowu swoje ciasnohoryzontalne teorie tu wciskasz? Miej odrobinę szacunku dla czytających i nie miej ich za półgłówków, którzy się łapipą na takie prymitywne upraszczanie zależności
Cytuj:
Ad.8. Udowodnij mi chociaż jedno zachowanie którym steruje dusza a nie materialny mózg

Jak pisałam powyżej - zacznij od Myszki Miki, bo się nadal kompletnie nie rozumiemy
Cytuj:
Ad.9. Opętania są....na filmach :-). Co więcej występują tylko u ludzi którzy wierzą w opętanie. Nie doświadczają ich ateiści oraz przedstawiciele religii nie uznających diabła-szatana. Więc widać, ze to czysty wymysł oraz faktoid

CZY WIESZ ŻE POMÓWIENIA I OSZCZERSTWA SĄ KARALNE ?? TAKŻE W INTERNECIE
Jeżeli masz czelność zarzucić komuś kłamstwo to je musisz udowodnić.
Cytuj:
Ad.10. Upadek wiary jest bardzo wymowny. Postępuje bardzo szybko, szczególnie wśród warst wykształconych i lepiej sytuowanych.

Wybacz, ale głupota człowieka zapatrzonego w materię nie jest żadnym dowodem w kwestii Boga...

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Cz lut 24, 2005 23:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Gdybyś nie zrozumiał o co chodzi z wiecznością i schizofrenią... Już rozwalaliśmy temat wieczności materii i jakoś nie możesz ani tego udowodnić, ani się zdecydować czy to faktycznie ta materia, czy może jednak czas, albo przestrzeń, albo prawa... Wszystkie te opcje zresztą już obalaliśmy na Katoliku wiec znowu rzucasz sie między jednym a drugim. Nie powołujesz się na żadne opracowanie naukowe, a równocześnie mówisz, że nauka wyklucza... Zdanie że "nauka wyklucza żeby nie istniało coś wiecznego" jest wobec braku argumentów za wiecznością materii czy tych innych... kolejną przesłanką za wiecznością Boga... i to kolejny z przejawów twojej schizofrenii... twierdzisz, że przytaczasz dowody przeciwko istnieniu Boga a de facto robisz coś przeciwnego :D

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Cz lut 24, 2005 23:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 23, 2005 10:42
Posty: 4
Post 
Temat wątku zaczął dotykać w pewnym momencie wyjątkowości Jahwe wśród wielu innych bóstw wytworzonych przez kultury i cywilizacje.
Artykuł przeze mnie zaproponowany wydał mi się wpisywać jakoś w część tej dyskusji. Nie chcesz go czytać Agniulko - nie czytaj! Moim zdaniem odrzucanie czegoś w całości tylko dlatego, że część ci się nie podoba nie jest zbyt rozumne, a próba dyskredytowania Racjonalisty przez porównanie z przypowieściami braci Grimm szczególnie na forum wierzących w niesprawdzalne trąci samobójczym żartem.

PTRqwerty!
Wiara z pewnością jest potrzebna ludziom, a przynajmniej większości z nich. Reguły moralne potrzebne są wszystkim! Religie są niczym innym jak zbiorami nakazów moralnych potrzebnych społecznościom do rozwoju. Ludzie uknuli na niedające się wyjaśnić, a przez to tajemnicze zjawiska termin boskości i nadprzyrodzenia. Aby umocnić niepodważalność ustanowionych przez siebie praw przypisali ich autorstwo bogom i zamknęli wokół siebie swoiste błędne koło. Przynajmniej teoretycznie, bo w praktyce prawa zmieniały się razem z rozwojem ludzi. Wiara też podlega ciągłej ewolucji (wiem, że niektórzy goście tego forum nie przepadają za tym terminem, tym bardziej traktowanym jako cecha wiary :D ) od zjawisk atmosferycznych przez rośliny, zwierzęta, ludzi natchnionych i byty nieopisywalne aż po deistyczne praprzyczyny. Pytaniem ciekawym wcale nie jest to który bóg jest lepszy lub prawdziwszy, a raczej dlaczego jednym umysłom do poprawnego funkcjonowania jest potrzebna wiara, a innym nie! Wracając do prośby ddv163 trzeba stwierdzić, że dowodów na nieistnienie Boga nie ma tak samo jak nie ma dowodów na nieistnienie Yirischa! Zapytasz kto to jest Yirisch? A jakie to ma znaczenie skoro istnieje tylko w mojej głowie. Dowodów na istnienie Boga ani Yirischa również nie ma, ale...
...ale ty jako wytrawny polemista dobrze wiesz, że taka dyskusja do niczego nie prowadzi.
Są jednak na świecie tacy, którym ani dowód ani jego brak nie jest do niczego potrzebny!
Skoro więc rozmawiamy w dziale "Wierzyć, nie wierzyć?" to odpowiadam:
szkoda czasu na wiarę!

_________________
Salute!


Pt lut 25, 2005 0:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post 
vandee napisał(a):
Chyba jednak się cofa skoro już 29% Europejczyków jest niewierząca :-).


A 99,9% Amerykanów, zamożniejszych i lepiej (wbrew obiegowej opinii na ten temat) wykształconych, niż Europejczycy, jest wierząca i to z reguły bardzxo głęboko.

A 30-40% Rosjan, ludzi biednych, a w każdym razie biedniejszych od Amerykanów, jest ateistami.

Takiej zależności, jaką tu postulujesz, po prostu nie ma.

Cytuj:
Upadek wiary jest bardzo wymowny. Postępuje bardzo szybko, szczególnie wśród warst wykształconych i lepiej sytuowanych


No właśnie, ech ci Amerykanie, straszliwi nędzarze! Sądząc po ich poziomie religijności to muszą korę z drzew zżerać! :D

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pt lut 25, 2005 10:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 24, 2005 21:16
Posty: 51
Post 
Pilaster bezczelnie łżesz

Według badań Instytutu Gallupa (1999) 87% Amerykanów podejrzewa, że w pojawienie się człowieka na Ziemi był zamieszany Bóg. Aż 47% odrzuca teorię ewolucji opowiadając się za kreacjonizmem. 40% społeczeństwa amerykańskiego uznaje wprawdzie ewolucję, ale uważa, że Bóg był jej kierownikiem. Jedynie 9% respondentów opowiedziało się za czystym darwinizmem.

Gdzie ta głęboka religijność? Może twierdzisz że warstwy biedne są bardziej ateistyczne? To byłby paradoks na skalę światową.

Agniulka

2.Cudów nie ma i to ty się wysilaj w ich udowodnienie bo ty w nie wierzysz:-)
3. Rozdział poświęcony Abrahamowi zawiera błędy historyczne :-)
4. Mam gdzieś twoją myszke miki, boisz się zdefiniowac duszę? znów podsuniesz katechizm? :-)
5. Nie do końca prywatna bo jest przykładem dla wiernych. Dla mnie jest poprostu niepojęte jak można wierzyć i jednocześnie tak bluźnić
6. Dawaj odpowiedź na pytanie a nie marudź :-)
7. Złożoność zjawiska? Tak samo złożone jest powstawanie i trwanie kulcików. Jednak upadek religii wynika z prostszych przesłanek - ludzie już nie wierzą w bajeczki
8. Wolę Kaczora Donalda
9. Buahahaha - więc uważam że to oszczerstwa - wytocz mi sprawe :-) buahahah. Ciekawe jakich biegłych powoła sąd :-) Jakbyś się uczyła prawa to byś wiedziała że zarzucanie komuś kłamstwa nie jest przestępstwem. Ale ty znasz tylko prawo kanoniczne :-)
10. Więc wg ciebie 29% europejczyków to tępi materialiści ?


Pt lut 25, 2005 11:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post 
vandee napisał(a):
Pilaster bezczelnie łżesz

Według badań Instytutu Gallupa (1999) 87% Amerykanów podejrzewa, że w pojawienie się człowieka na Ziemi był zamieszany Bóg. Aż 47% odrzuca teorię ewolucji opowiadając się za kreacjonizmem. 40% społeczeństwa amerykańskiego uznaje wprawdzie ewolucję, ale uważa, że Bóg był jej kierownikiem. Jedynie 9% respondentów opowiedziało się za czystym darwinizmem.

Gdzie ta głęboka religijność? Może twierdzisz że warstwy biedne są bardziej ateistyczne? To byłby paradoks na skalę światową.?


:D :D :D :D :D :D :D :D

Już napisałem na katoliku, że nie można Cię traktować poważnie. Czy Ty przeczytałeś, to co wkleiłeś? To są badania na temat percepcji kreacjonizmu w społeczeństwie amerykańskim, a nie poziomu religijności! A zresztą skoro 87 % uważa, że Bóg powołał człowieka do istnienia, to przecież znaczy ze wierzą w Boga, czyż nie?, a to że pozostałe 13% tak nie uważa, to też nie znaczy że są niewierzący.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pt lut 25, 2005 11:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
vandee napisał(a):
Pilaster bezczelnie łżesz

:hahaha: Tylko tyle mogę dodać do odpowiedzi Pilastra. Przez wklejeniem przeczytałbyś chociaż co wklejasz Vandee, może wtedy odpowiadałbyś na temat.

Cytuj:
2.Cudów nie ma i to ty się wysilaj w ich udowodnienie bo ty w nie wierzysz:-)

Nie zaimerzam robić czegoś co nauka w konkretnych wypadkach potwierdziła, jak ty masz do tego zastrzeżenia to obalaj te opracowania naukowe a ode mnie się odczep.
Cytuj:
3. Rozdział poświęcony Abrahamowi zawiera błędy historyczne :-)

No... bardzo chętnie się czegoś na ten temat dowiem... Wykazywałam już twoją nieznajomośc naukowej krytyki tekstu, ale niech ci będzie że pozwolę ci rozwinąć tą myśl na twój sposób. Czekam na konkrety
Cytuj:
4. Mam gdzieś twoją myszke miki, boisz się zdefiniowac duszę? znów podsuniesz katechizm? :-)

OPANUJ TROCHĘ SWOJE CHAMSTWO bo tu panują trochę inne zasady niż wolna amerykanka na Katoliku
Cytuj:
5. Nie do końca prywatna bo jest przykładem dla wiernych. Dla mnie jest poprostu niepojęte jak można wierzyć i jednocześnie tak bluźnić

No to jest dowód na to że ty czegoś nie możesz pojąć a nie na nieistnienie Boga...
Cytuj:
6. Dawaj odpowiedź na pytanie a nie marudź :-)

NIE BĄDŹ BEZCZELNY... odpowiadałam ci kilkakrotnie gdybyś przegpił, skorzystaj z wyszukiwarki na Katoliku
Cytuj:
7. Złożoność zjawiska? Tak samo złożone jest powstawanie i trwanie kulcików. Jednak upadek religii wynika z prostszych przesłanek - ludzie już nie wierzą w bajeczki[/qupte]
Jak już pisałam - UDOWODNIJ TO... na razie rzucasz hasłami udając że mają coś wspólnego z nauką, ale jeszcze ani ćwierć konkretnego dowodu na cokolwiek się w twoich postach nie pojawiło.
Cytuj:
8. Wolę Kaczora Donalda

Nie ma sprawy. Bardzo proszę o przedstawienie mi kilkumiliardowej grupy ludzi z róznych krańców świata, ludzi dorosłych i psychicznie zdrowych, w tym ludzi z wyższym wykształceniem, którzy niezależnie od religii i kultury zgodnie wierzą w istnienie Kaczora Donalda poza rzeczywistością wirtualną. Wtedy możemy dyskutować dalej.
Cytuj:
zarzucanie komuś kłamstwa nie jest przestępstwem

PUBLICZNE ZNIESŁAWIENIE JEST KARALNE. Nazywając kogoś publicznie kłamcą i manipulatorem musisz to umieć udowodnić
Cytuj:
10. Więc wg ciebie 29% europejczyków to tępi materialiści ?

Tylko 29 % ??

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt lut 25, 2005 12:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 24, 2005 21:16
Posty: 51
Post 
Agniulka

"Nie zaimerzam robić czegoś co nauka w konkretnych wypadkach potwierdziła, jak ty masz do tego zastrzeżenia to obalaj te opracowania naukowe a ode mnie się odczep."

Dawaj te opracowania naukowe to się pośmiejemy :-). A jak ich nie masz to siedź cicho.

"No... bardzo chętnie się czegoś na ten temat dowiem... Wykazywałam już twoją nieznajomośc naukowej krytyki tekstu, ale niech ci będzie że pozwolę ci rozwinąć tą myśl na twój sposób. Czekam na konkrety "

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2722 - tu masz bardzo dużo o bajeczce nt. Abrahama. Wątpie byś tam zajrzała bo tacy jak ty słowa "racjonalista" boją się jak diabeł wody święconej :-) Ale przytaczem przysłowia :-)

Ad. 4 - nie gorączkuj się tylko definiuj
Ad. 5 - jeśli twórca religi sam w nią nie wierzy to jest to dowód
Ad. 6 - wciąż czekam na opis. Wiem czego się boisz. Bajeczkę którą wciskałaś na katoliku wyśmiałem a nie możesz stworzyć innej bardziej wiarygodnej bajeczki gdyż oznaczałoby to że sama nie jesteś pewna w co wierzysz
Ad. 7 - Co mam udowadniać? Prawdziwość danych czy powiązanie? Jeśli to drugie to chyba jest oczywiste dlaczego. Zresztą robiono badania ateistów dlaczego nimi są. Miażdżąca większość odpowiedziała że poprostu woli prawdy naukowe od bajek.
Ad. 8 - wiem że lubisz zwierzaczki pingwinku ale pytanie było "Udowodnij mi chociaż jedno zachowanie którym steruje dusza a nie materialny mózg". Pytanie dodatkowe (pewnie stchórzysz i nie odpowiesz) czy wg ciebie świadomość wolnej woli jest efektem ubocznym pracy mózgu czy na odwrót. Tzn pierw wola a potem działanie tego mózgu? Np ruch ręką.
Ad.9 - A kogo konkretnie oskarżam? Podaj imię i nazwisko, datę zdarzenia. Sąd by umarł ze śmiechu jakby dostał pozew w takiej sprawie:-)
Ad. 10 - tylko 29% ? wg mnie to cholernie dużo, biorąc pod uwagę że 100 lat temu było max 5 %


Pt lut 25, 2005 14:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 23, 2005 22:16
Posty: 45
Post 
Co do politezimu, to chrzescijanstwo a szczegolnie katolicyzm jest de facto politeizmem, z kultem maryjnym, setkami swietych, a w Polsce na dodatek jeszcze z kultem Wojtyly, zywego czlowieka.
A co do dowodow to ano, wicie, nima Boga. Bo jak by Lun byl, to wicie, to Lun by juz dawno zabral glos, i kazden jeden zostalby przekonany o tem, ze Lun jezd. A ze go nima, to same widzita ludziska, ze go nima (lopatologicznie, moze tym stylem dotre "pod strzechy"). :)


Pt lut 25, 2005 15:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Ateista napisał(a):
Co do politezimu, to chrzescijanstwo a szczegolnie katolicyzm jest de facto politeizmem, z kultem maryjnym, setkami swietych, a w Polsce na dodatek jeszcze z kultem Wojtyly, zywego czlowieka

Taaa. A możesz mówić na temat zamiast pisać pierdoły w temacie ktorego nie rozumiesz?
Pożycz se z biblioteki jakiś dobry angielski słownik i znajdź różnicę między słowami: worship a veneration, to ci wyjaśni sprawę na tyle, by odwołać swoje bzdury o wielu Bogach w katolicyźmie.
Jeżeli preferujesz łacinę to adoration i honor

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt lut 25, 2005 16:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Przypomnę ci jeszcze o sprawie Myszki Miki !!

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt lut 25, 2005 16:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 223 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL