Ci sami ktorzy "logicznie" dali drapaka, pochowali sie po dziurach?

Bóg przede wszystkim jest niezmienny. I to jest najważniejsze, natomiast człowiek ma tendencję do dokładania nowych idei i zmiany tego co od pradziejów zostało ustanowione. Proszę Cię abyś nie dokładam nam wszystkim zwodniczych doktryn. Chrystus przecież zapytany przez apostołów jakie będą znaki Jego przyjścia, odparł wpierw aby nie dali się zwieść. Szatan jest podstępny i nie może być lekceważony. A prawda jest prosta i logiczna nie potrzebuje książek i kilkunastu stron opisu na forum aby się obronić. Więc nie nad interpretuj według swojej logiki, przyjmij to jak to jest w Piśmie nawet jeżeli według Ciebie coś jest tak oczywiste. Nie dokładaj Synu Człowieczemu ludzkich cech, które tak naprawdę nie są teraz istotne, On już Zmartwychwstał i jest przemieniony (Jego ludzkie życie na Ziemi dobiegło końca). A przytoczony przez Ciebie zwrot przydał by się także i Tobie:)

A w jaki sposób odnosi się Twój filozoficzno-teologiczny wykład do Maryji Matki Jezusa?
Gdyby Jezus Bóg nie potrzebował Matki nie rodziłby się z kobiety....objawiłby się pośród ludzi w w ludzkiej postaci i czynił swoje dzieło.

Myślisz po ludzku. Uwierz że w Niebie Ojciec może mieć Syna bez udziału matki. Dla Boga wszystko jest możliwe:)

Pismo nie dowodzi wprost że Jezus jest Bogiem. Coraz bardziej zaczynam się przekonywać że ten dogmat jest stworzony przez dzieło szatana - Nicea 325 Sobór Powszechny.
Wiemy że Chrystus jest pierworodnym Synem. Pierwszym synem stworzonym przez Boga.

(14) Aniołowi Kościoła w Laodycei napisz: To mówi Amen, Świadek wierny i prawdomówny, Początek stworzenia Bożego Apokalipsa Jana 3

Chrystus jest Synem Człowieczym, któremu Bóg przekazał swoją władzę.

(13) Patrzałem w nocnych widzeniach: a oto na obłokach nieba przybywa jakby Syn Człowieczy. Podchodzi do Przedwiecznego i wprowadzają Go przed Niego. (14) Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie. (15) Ja, Daniel, popadłem z tego powodu w niepokój ducha, a widzenia mojej głowy przeraziły mnie. Daniel 7

(62) Wtedy powstał najwyższy kapłan i rzekł do Niego: Nic nie odpowiadasz na to, co oni zeznają przeciwko Tobie? (63) Lecz Jezus milczał. A najwyższy kapłan rzekł do Niego: Poprzysięgam Cię na Boga żywego, powiedz nam: Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży? (64) Jezus mu odpowiedział: Tak, Ja Nim jestem. Ale powiadam wam: Odtąd ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego, i nadchodzącego na obłokach niebieskich. Mateusz 26

Jeżeli chodzi o życie Chrystusa na Ziemi to umiłowany Syn Boży przyszedł w ciele aby wypełnić Pisma i pokazać swemu ludowi pradawną ścieżkę Zbawienia (wypełnioną w całości - Jezus zakończył obrządek ceremonialny składając siebie jako Baranka, przez Arcykapłana Kajfasza). Natomiast obecnie powrócił do Ojca i dane mu zostało królowanie - w Niebie Chrystus jest Arcykapłanem.

(18) Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. (19) Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. (20) Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata. Mateusz 28

Uwierz że życie Chrystusa na Ziemi w ciele było tylko epizodem, choć dla nas ludzi najważniejszym bo będąc człowiekiem Immanuel pokazał nam jak mamy postępować i za to Bóg go wynagrodził. A Maryja, była niewiastą, bogobojną dzięki której wypełniły się Pisma głoszące o przyjściu Mesjasza. A to co potem dodano jej ,te wszystkie atrybuty to narośl pogańska nie posiadająca najmniejszego poparcia w Piśmie. Sam rozsądź, natomiast przestrogę ku temu już mamy. Ponieważ wywyższając kogoś ziemskiego do miana bóstwa jest bałwochwalstwem. Zwłaszcza nazywając taką osobę Królową Niebios.

(17) Czy nie widzisz, co czynią w miastach Judy i na ulicach Jerozolimy? (18) Synowie zbierają drewno, ojcowie rozpalają ogień, a kobiety ugniatają ciasto, by robić pieczywo ofiarne dla królowej nieba, a nadto wylewają ofiary z płynów dla obcych bogów, by Mnie obrażać. (19) Czy Mnie obrażają - wyrocznia Pana - czy raczej siebie samych, na własną hańbę? Jeremiasz 7

Co się stało z Kościołem Bożym po tych wydarzeniach to powinieneś wiedzieć.

Mówię po ludzku, ale nie dyktuje Bogu co jest zasadne, nie udawadniam Mu, że jest tylko Synem Bożym uzurpujacym sobie atrybuty Boga: "Ja i Ojciec jedno jesteśmy".

Kiedyś wszyscy będziemy jednym:) Ale każdy z nas nie będzie Bogiem. Bóg jest jeden ten który stworzył ziemię i niebo.
Chrystus jest obrazem Boga, dlatego zna Boga ale nim nie jest.
My jesteśmy stworzeni na Jego podobieństwo ale nim nie jesteśmy i nie dane nam było poznanie, jedynie przez Proroków i Pisma.

A Ty tam byłes miód i wino piłeś......i wiesz z autopsji - Jezus nie jest Bogiem.
Szkoda czasu........

Tylko ten fragment może oznaczać wiele rzeczy. Zresztą Jezus wielokrotnie pokazuje ,że czegoś nie wie lub wykazuje stosunek podległy Bogu Ojcu zatem nie może być Bogiem.



Cóż u Izajasza możesz sobie poczytać , coś co w dużym skrócie brzmi : nic co ma formę ludzką nie może być czczone niczym Bóg.

"Wtedy pycha człowieka będzie poniżona,
a upokorzona ludzka wyniosłość.
Sam tylko Pan się wywyższy
dnia owego,
18 posągi zaś bożków całkowicie znikną.
19 Wtedy wejdą do jaskiń skalnych
i do jam podziemnych
ze strachu przed Panem,
przed blaskiem Jego majestatu,
kiedy powstanie, by przerazić ziemię.
20 Owego dnia człowiek wyrzuci kretom i nietoperzom
bożki swe srebrne i bałwany złote,
zrobione po to, by im cześć oddawał,
21 gdy wejdzie między rozpadliny skalne
i w szczeliny opoki
ze strachu przed Panem,
i przed blaskiem Jego majestatu,
kiedy powstanie, by przerazić ziemię.
22 Zaniechajcie człowieka,
który ledwie dech ma w nozdrzach.
Bo na ile go ocenić? "

Iz 2,17-22

Dla podobnie do Ciebie myślących oznacza negację bóstwa Jezusa, Maryi - pełna dowolność.
Przy czym z pietyzmem cytowany ST a odrzucane nauczanie Jezusa, apostołów....
Tylko po co wy sobie zawracacie głowę człowiekiem, który opowiadał głupstwa głosząc siebie Bogiem.....pogaństwo, kult człowieka....

Tak ma się widocznie dziać. Faryzeusze i kapłani myśleli że są po stronie Boga a Jezus im pokazał że tak właśnie nie jest. Bóg przez Chrystusa ukazywał błędy ludziom którzy tworzyli Kościół Boży, którzy wykorzystywali swoją funkcję w nie właściwy sposób. Myślisz że Bóg zawarł w Biblii przestrogę tylko dla tamtej organizacji kierującej Kościołem na ziemi? Czy nie do każdej która uzurpuje sobie obecnie prawo do tego?

A jakie prawo miał Jezus - zwykły człowiek według Ciebie - do pokazywania cokolwiek kapłanom, wybranym przez Boga z rodu Aarona?
I dlaczego przez Chrystusa - jeśli ten Chrystus nie jest Bogiem a jedynie wybrańcem, prorokiem równym Mahometowi.

Pomiędzy Synem Człowieczym a Bogiem jest jednak różnica. Chrystus był Prorokiem - Jan 9, ale i Mesjaszem - wypowiedź Piotra. On był ostatnim a po nim przychodzili na ziemię już fałszywi prorocy, przed którymi Jezus przestrzegał. W Chrystusie wypełniło się wszystko co Jahwe przekazywał przez proroków od pradziejów. To że Chrystus jest Bramą do Boga nie oznacza, że jest samym Bogiem. On jest drogą, jego nauka jest tą drogą a naukę otrzymał od Ojca.
A odwrócenie się Boga od pasterzy pełniących sługę przy Jego Kościele na ziemi (Lewitów), nie było bez powodu. - zakłamanie w sercu, bałwochwalstwo, zwrócenie się do pogańskich bożków. Myślisz że groźba odwrócenia swojego oblicza Boga dotyczyć mogła tylko tamtych ludzi? Dlaczego my mamy być traktowani bardziej ulgowo od kapłanów i faryzeuszów?

A może wyjaśnisz czy On zmartwychpowstał - bo jako człowiek to jaką mocą tego dokonał.
Jeśli mocą Boga - to został wskrzeszony.
To co zatem ze zmartwychwstaniem nas wszystkich?

Alus,dlaczego popadasz w skrajności?Jeśli negacja bóstwa to odrazu dowolność?Jeśli nie Bóg to zwykły człowiek?
Jezus był człowiekiem tu na ziemi,ale niezwykłym.Był Synem Bożym, o czym zresztą sam mówił.Jeśli uważnie czytasz Ewangelie,bez trudu znajdziesz te miejsca.Apostoł Paweł w Fil.2:6 powiedział,że jezus nigdy nie brał pod uwagę by być równym Bogu.
A zatem wracając do głównego tematu-Maria była człowiekiem,ale gdyby miala być kimś szczególnym dla chrześcijan,to myślę,że na jej temat czytalibyśmy więcej w Biblii.

A jaka wg Ciebie jest różnica między zmartwychwstaniem a wskrzeszeniem?