OPOWIEM WAM MOJĄ HISTORIĘ, UWIERZYCIE?
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: OPOWIEM WAM MOJĄ HISTORIĘ, UWIERZYCIE?
Mylisz się, bo w innych religiach nie występuje ktoś taki jak szatan. Szatan występuje tylko w religii Chrześcijańskiej, więc powtarzam po raz n-ty - mylisz się. To jest tylko Twoje wyobrażenie, ale żyć w nim nie mam prawa Ci zabraniać. Nie wiem jakie niby działanie ma szatan np. w Buddyzmie? P.S. czytam wszystkie posty.
|
| Śr cze 23, 2010 16:00 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: OPOWIEM WAM MOJĄ HISTORIĘ, UWIERZYCIE?
Mariusz85 napisał(a): Mylisz się, bo w innych religiach nie występuje ktoś taki jak szatan. Szatan występuje tylko w religii Chrześcijańskiej, więc powtarzam po raz n-ty - mylisz się. To jest tylko Twoje wyobrażenie, ale żyć w nim nie mam prawa Ci zabraniać. Nie wiem jakie niby działanie ma szatan np. w Buddyzmie? P.S. czytam wszystkie posty. Szatanowi zależy na takich religiach nieprawdziwych czy on w nich będzie czy nie! To że nie jest w nich w jakiś sposób, nie oznacza że on się nie przyczynił do ich stworzenia!!! A zależy mu na tym ponieważ ludzie wtenczas nie wierzą w prawdziwego Boga, tylko w coś w co nie powinni! Wydaje mi się że dla ciebie satanizm jedynie pochodzi od szatana  A okultyzm,spirytyzm itp.? Również pochodzą od szatana http://adonai.pl/zagrozenia/?id=3 Ja wiem zę może masz inne poglądy albo w co inne wierzysz, ale dlaczego od razu zakładasz że się mylę???
|
| Cz cze 24, 2010 8:32 |
|
 |
|
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: OPOWIEM WAM MOJĄ HISTORIĘ, UWIERZYCIE?
Szatan jest Księciem Ciemności i zależy mu na tym, by ludzie byli opanowani kłamstwem i nieprawdą. Trzeba myśleć i analizować to co do nas napływa w charakterze jedynie słusznej prawdy, bo taka prawda często zawiera nieprawdę, często umyślnie wprowadzaną jako kłamstwo. Księża korzystający z zabiegów bioenergoterapii i ziołolecznictwa u praktyków profesjonalnie zajmujących się tymi dziedzinami, przeważnie nie popełniają żadnego grzechu opisanego w Katechizmie, a cytowanego przez Ciebie. Fachowcy świadczący im usługi - też nie grzeszą. To jest kwestia świadomości i intencji - o czym katechizm w cytowanych paragrafach wyraźnie mówi. Pozdrawiam i życzę więcej radości i mniej nieprzyjemnych emocji 
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
| Cz cze 24, 2010 10:50 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: OPOWIEM WAM MOJĄ HISTORIĘ, UWIERZYCIE?
maly_kwiatek napisał(a): Księża korzystający z zabiegów bioenergoterapii i ziołolecznictwa u praktyków profesjonalnie zajmujących się tymi dziedzinami, przeważnie nie popełniają żadnego grzechu opisanego w Katechizmie, a cytowanego przez Ciebie. Fachowcy świadczący im usługi - też nie grzeszą.
Co to oznacza PRZEWAŻNIE NIE POPEŁNIAJĄ ŻADNEGO GRZECHU??? Jeżeli faktycznie jesteś katoliczką to poczytaj : http://adonai.pl/zagrozenia/?id=1Przejrzyj sobie tą stronkę poczytaj, jest wiele ciekawych artykułów Pozdrawiam i miłego dnia życzę 
|
| Cz cze 24, 2010 11:02 |
|
 |
|
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: OPOWIEM WAM MOJĄ HISTORIĘ, UWIERZYCIE?
monika24 napisał(a): maly_kwiatek napisał(a): Księża korzystający z zabiegów bioenergoterapii i ziołolecznictwa u praktyków profesjonalnie zajmujących się tymi dziedzinami, przeważnie nie popełniają żadnego grzechu opisanego w Katechizmie, a cytowanego przez Ciebie. Fachowcy świadczący im usługi - też nie grzeszą.
Co to oznacza PRZEWAŻNIE NIE POPEŁNIAJĄ ŻADNEGO GRZECHU??? maly_kwiatek napisał(a): To jest kwestia świadomości i intencji - o czym katechizm w cytowanych paragrafach wyraźnie mówi. Pozdrawiam i życzę więcej radości i mniej nieprzyjemnych emocji  Katechizm w punkcie 2117 tak wyraża się o zabiegach zmierzających do przywrócenia ludziom zdrowia: Cytuj: 2117. Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do uzyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągnąć nadnaturalną władzę nad bliźnimi - nawet w celu zapewnienia im zdrowia - są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te należy potępić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi lub uciekanie się do interwencji demonów. Jest również naganne noszenie amuletów. Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich. Uciekanie się do tak zwanych tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania złych mocy, ani wykorzystywania łatwowierności drugiego człowieka. Jestem przekonany i z tych przypadków które znam to się potwierdza, że duchowni, ktorzy korzystają z niekonwencjonalnych metod leczenia, czy naturoterapeuci którzy ich obsługują, a także wiele innych naturoterapeutów nie czynią żadnego grzechu wskazywanego przez katechizm. W szczególności: Znani mi naturoterapeuci: - nie uprawiają magii ani czarów, - nie wzywają złych mocy i nie współpracują z szatanem, - w intencji mają służenie ludziom w przywracaniu im zdrowia, czasem za darmo, czasem za opłatą, jednak nie w celu opanowania umysłów ludzi i osiągania władzy nad nimi. Nie znam zresztą ani jednego naturoterapeuty, który by miał realną władzę nad innym człowiekiem, co wynikałoby z jego praktyk uzdrowicielskich. Jestem przekonany, że większość duchownych ma rozeznanie w tym co różni działanie magiczne od naturalnego i nie korzystają z praktyk magicznych. Nie masz się wiec co obawiać Monika, duchowni, rzadko wchodzą w konflikt z wskazywanymi przez Ciebie kanonami Katechizmu.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
| Cz cze 24, 2010 12:14 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: OPOWIEM WAM MOJĄ HISTORIĘ, UWIERZYCIE?
Mącisz aby wyjść na swoje  Najpierw piszesz : maly_kwiatek napisał(a): Księża korzystający z zabiegów bioenergoterapii i ziołolecznictwa u praktyków profesjonalnie zajmujących się tymi dziedzinami, przeważnie nie popełniają żadnego grzechu opisanego w Katechizmie, a cytowanego przez Ciebie. Fachowcy świadczący im usługi - też nie grzeszą. Piszesz mi o BIOENERGIOTERAPI, mówię ci że bioenergioterapia pochodzi od szatana i jest to grzech podając ci o tym stronke na portaklu katolickim, to ty teraz starasz sie podważyć to co ci napisałam pisząc: maly_kwiatek napisał(a): Jestem przekonany i z tych przypadków które znam to się potwierdza, że duchowni, ktorzy korzystają z niekonwencjonalnych metod leczenia, czy naturoterapeuci którzy ich obsługują, a także wiele innych naturoterapeutów nie czynią żadnego grzechu wskazywanego przez katechizm. tym razem już o NATUROTERAPII i NIEKONWENCJONALNYCH SPOSOBACH LECZENIA Zastanów sie o czym w końcu piszesz i nie mąć 
|
| Cz cze 24, 2010 13:47 |
|
 |
|
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: OPOWIEM WAM MOJĄ HISTORIĘ, UWIERZYCIE?
monika24 napisał(a): Piszesz mi o BIOENERGIOTERAPI, mówię ci że bioenergioterapia pochodzi od szatana i jest to grzech podając ci o tym stronke na portaklu katolickim, to ty teraz starasz sie podważyć to co ci napisałam pisząc: maly_kwiatek napisał(a): Jestem przekonany i z tych przypadków które znam to się potwierdza, że duchowni, ktorzy korzystają z niekonwencjonalnych metod leczenia, czy naturoterapeuci którzy ich obsługują, a także wiele innych naturoterapeutów nie czynią żadnego grzechu wskazywanego przez katechizm. tym razem już o NATUROTERAPII i NIEKONWENCJONALNYCH SPOSOBACH LECZENIA Zastanów sie o czym w końcu piszesz i nie mąć  Bioenergoterapia jest jedną z technik naturoterapii, czyli niekonwencjonalnych metod uzdrawiania. Metody te stosują m.in. duchowni, na przykład bonifratrzy, zaangażowani od dawna w ziołolecznictwo. Naturoterapia nie pochodzi od Szatana i wszelkie próby wciskania takiego poglądu ludziom są mąceniem. Katechizm Kościoła jest dokumentem Kościoła i to on wskazuje co jest grzechem. Prywatne poglądy osób,odbiegające od treści określonych w Katechizmie Kościoła, pozostają prywatnymi opiniami osób, a nie stanowiskiem Kościoła.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
| Cz cze 24, 2010 14:50 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Monika, nie umiesz spokojniej? Z tą czerwienią i caps lockiem brzmisz histerycznie.
Nie ma takiego terminu jak "naturoterapia" - chodzi o wykorzystanie natury w leczeniu. Bioenergoterapia i ziołolecznictwo są naturalnymi czy też, jak kto woli, niekonwencjonalnymi sposobami leczenia.
|
| Cz cze 24, 2010 14:52 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: OPOWIEM WAM MOJĄ HISTORIĘ, UWIERZYCIE?
monika24 napisał(a): Mariusz85 napisał(a): Mylisz się, bo w innych religiach nie występuje ktoś taki jak szatan. Szatan występuje tylko w religii Chrześcijańskiej, więc powtarzam po raz n-ty - mylisz się. To jest tylko Twoje wyobrażenie, ale żyć w nim nie mam prawa Ci zabraniać. Nie wiem jakie niby działanie ma szatan np. w Buddyzmie? P.S. czytam wszystkie posty. Szatanowi zależy na takich religiach nieprawdziwych czy on w nich będzie czy nie! Na jakiej podstawie twierdzisz, że wszystkie inne religie są nieprawdziwe? Prawosławie, Protestantyzm,Judaizm są też nieprawdziwe? Wiesz, ja ma wrażenie że popadłaś ze skrajności w skrajność. Najpierw radykalnie niewierząca, teraz fanatycznie religijna. Zdystansuj się trochę i nie dziw się, że ludzie na Ciebie naskakują. W religii katolickiej (jak i każdej innej) jest również mnóstwo negatywnych zjawisk. Trzeba zdawać sobie z tego sprawę.
|
| Pt cze 25, 2010 12:05 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: OPOWIEM WAM MOJĄ HISTORIĘ, UWIERZYCIE?
Liam może jestem histeryczka? A może po prostu lubię czerwony kolor? Mały kwiatek ja wiem swoje ty wiesz swoje i niech tak pozostanie  Mariusz ja nigdy nie powiedziałam że byłam niewierząca A poza tym mówiłam ci żebyś nie pytał dlaczego sądzę że religia katolicka jest prawdziwa a inne nie, bo to temat jak rzeka....  Miłego dnia życzę.
|
| N cze 27, 2010 13:12 |
|
 |
|
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: OPOWIEM WAM MOJĄ HISTORIĘ, UWIERZYCIE?
monika..jesteś na początku swojej drogi..upadniesz,zwątpisz nie raz (nawet jeśli nie chcesz)..dobrze,że wiesz przy KIM trwać. "tak ignoruję cię" jak napisałaś..a to błąd..nawracaj się dalej powodzenia  ..i nie krzycz..Pan nie rzucał gromów na tych którzy nie chcieli GO słuchać i uznać..umarł za nich ,bez słowa skargi
|
| N cze 27, 2010 13:40 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: OPOWIEM WAM MOJĄ HISTORIĘ, UWIERZYCIE?
monika24 napisał(a): A poza tym mówiłam ci żebyś nie pytał dlaczego sądzę że religia katolicka jest prawdziwa a inne nie, bo to temat jak rzeka....  Dlaczego mam nie pytać? Postawiłaś tezę, więc teraz podaj wobec niej argumenty. Każdy temat jest tematem-rzeką, dlatego nie oczekuję od Ciebie pisania książki, ale powinnaś czymś potwierdzić swoje zdanie. Unikanie odpowiedzi sugeruje, że nie wiesz co odpowiedzieć, pokaż że jest inaczej.
|
| N cze 27, 2010 15:15 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: OPOWIEM WAM MOJĄ HISTORIĘ, UWIERZYCIE?
Renata 155 nie krzyczę, a cap tylko po to żeby podkreślić pewne zdania...ale mniejsza z tym, nie będę go używać i już. Poza tym nawet jak sie zbulwersowałam to ja jestem tylko człowiekiem i nie mam tyle cierpliwości itd. Dobrze napisałaś że jestem na początku drogi, a praktycznie nowej drogi i że nie raz mogę jeszcze zwątpić. Dlatego Mariusz85 nie będę z Tobą walczyć na słowa. Bo ja napisać mogę dużo dlaczego tak uważam , a ty wtenczas zaczniesz mnie atakować i podważać. A ja nie chcę tego czytać, bo po co mi to? Wolę poczytać biblie, książki które dodają mi otuchy, wiary i miłości do Boga, a nie wypowiedzi na forum które będą próbować moją wiarę zachwiać. Poza tym ten wątek opierał się na tym jak się nawróciłam a rozmowy schodzą na całkiem inny tor. Myśl co chcesz...ale to co jest w mojej duszy, to moje i nie zrozumiesz... Czasami wydaje mi się że tej radości i miłości Bożej w sercu pomieścić aż nie mogę. A czasami czuję się samotna niesamowicie. Różnie mnie Pan doświadcza. Tyle łask Bóg daję i chce ich dać jeszcze więcej lecz większość ludzi nawet tego nie widzi... ;( Pozdrawiam
|
| So lip 03, 2010 12:57 |
|
 |
|
esca
Dołączył(a): So lip 03, 2010 13:57 Posty: 3
|
 Re: OPOWIEM WAM MOJĄ HISTORIĘ, UWIERZYCIE?
Patrzę na Waszą dyskusję i tak nasuwa mi się kilka wniosków.... dla porządku chcę dodać, że jestem naukowcem i łatwe odpowiedzi mnie nie satysfakcjonują! Otóż to czego doświadczyła "monika24" jest godne uwagi. Oczywiście obecnie pozostaje fenomenem subiektywnym, ale to nie znaczy, że nie można by było go racjonalnie, "naukowo" zbadać, zweryfikować... Z perspektywy psychologicznej ciekawym jest fakt, że osoba żyjąca w związku partnerskim "wyzwala" się z niego wbrew własnemu komfortowi psychicznemu. Według tego co napisała pobierznie był to związek tzw. toksyczny. Terapia psychologiczna i uwolnienie z tekiej relacji zabiera kilka miesięcy do kilku lat. A nawet po terapii ludzie nie mają "siły", by podjąć tak radykalne decyzje. Dlatego patrząc od strony profesjonalnej wiedzy fenomen doświadczenia moniki24 jest ciekawy i trudn do wyjasnienia z perspektywy naturalnej, czyli tkwiącej tylko w możliwościach rozumu i psychiki człowieka. Specjalista zajmujący się fenomenami psychiki czy duszy może dostrzec wymiar szczególny i może na podstawie takiej wypowiedzi zainteresować się tym zjawiskiem, doświadczeniem. Jeśli jest profesjonalistą to nigdy nie powie, że jest to urojenie... to byłoby zbytnim uproszczeniem i założeniem z góry, że prawdy o tym fenomenie czy tym podonych nie można znaleźć. A jeśli tak byśmy stwierdzili to wówczas trzeba by skreślić całkowicie psychologię z listy dyscyplin naukowych.... Pytanie "co" było przyczyną zmiany moniki24 jest otwarte i nie można jednoznacznie przekreślić oddziaływania jakiejś osoby, nie można też zupełnie przekreślić możliwości oddziaływania Absolutu na monikę24... to poprostu byłoby nienaukowe. Naukowiec, profesjonalista stawia pytania bez uprzedzania od razu odpowiedzi, specjalista szuka a nie tworzy założenia i od razu wyklucza pewne możliwości. Gdybyś Wątpiący chciał wątpić profesjonalnie... to należy pamiętać, że stawianie pytań nie może zakładać od razu wyniku poszukiwania, nie może być pytaniem na które odpowiedź znasz zanim zaczniesz szukać... Posiadając wiedzę nie można wykluczyć, że to co przeżyła monika24 jest urojeniem. Przede wszystkim rozważając tę kwestię zakłada się prawdomówność i prawdziwość wypowiedzi człowieka, który się wypowiada. Dopiero gdy wydarzy się "coś", co podważa tę prawdomówność wtedy podejrzewa się urojenia... W wypadku moniki24 całość wypowiedzi jest na tyle spójna, a zmiana na tyle radykalna, że warto rozważyć ją dalej.... a jeśli monika24 podaje jako przyczynę zmiany oddziaływanie Osoby Boga to nie można tego jednoznacznie wykluczyć... Subiektywne zdanie to także dowód w sprawie, który należy weryfikować a nie przekreślać. Wątpiący dobrze , że myślisz samodzielnie... spróbuj jednak podejść bardziej profesjonalnie... raczej pytaj niż zakładaj sobie odpowiedzi... Jeden film to nie argument racjonalny, wiedza która weryfikuje czyjeś wypowiedzi musi mieć szerszy horyzont, być bardziej rozbudowana, wszechstronna, dokładna, dogłębna... Pozdrawiam oboje Państwa życząc owocnego poszukiwania Prawdy i odwagi życia Prawdą 
|
| So lip 03, 2010 14:26 |
|
 |
|
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: OPOWIEM WAM MOJĄ HISTORIĘ, UWIERZYCIE?
Ja nie wypowiadałem się jak dotąd na temat samej istoty przemiany Moniki i jej przyczyn, bo po prostu nie mam wątpliwości, że Monika opowiada prawdę. A nie mam, bo po pierwsze wyczuwam prawdę w jej słowach, po drugie jej historia jest jakby żywcem opowieścią o mnie, tylko skondensowaną i nie dokończoną. Przeżyłem, podobnie jak Monika, nagłe działanie Ducha Świętego i w ciągu jednego dnia zerwałem dwuletni, zupełnie niezły związek młodzieńczy, bo po obudzeniu się z pewnego snu, poczułem, że mam tak zrobić. Jak pokazało później życie, było to niezbędnie potrzebne bym zrealizował swoje cele życiowe a w historii świata zapisał to, co zapisałem. Duch Święty zadziałał nie tylko wzywając mnie do krakowskich Łagiewnik na Święto Miłosierdzia w 1985 roku, nie tylko w ten sposób, że tego wieczora poczęły się nasze bliźnięta, mimo, że wcześniej nie udawało nam się z żoną nic w temacie poczęć. Duch Święty zadziałał poprzez Dzienniczek Faustyny, który odbierałem tak jak Monika. Czytałem go z wypiekami na twarzy, zasypiałem z nim i budziłem się z nim. We śnie spotykałem się z siostrą Faustyną, rozmawialiśmy. Rano wiedziałem co mam zrobić. To było niesamowite. Siostra Faustyna cały czas jest zresztą moją Przyjaciółką i Opiekunką. Czuwa nade mną. Nie miałem takich objawów jak Monika, że "nic tylko Bóg - reszta to Szatan". Ja w ogóle Szatanem mało się zajmowałem w życiu. Nie był mi specjalnie do niczego potrzebny. To co się stało po praktycznie przyswojeniu Dzienniczka na pamięć (bo tak to wyglądało), to była niezwykła eskalacja pobożności. Z zewnątrz to pewnie śmiesznie wyglądało, jednak nie przejmowałem się tym. Nadrabiałem to, czego nie czyniłem wcześniej praktycznie przez całe życie. Potem mi przeszło. Znormalniało. Jednak trwało to jakieś 5 lat z okładem. Dlatego nie dziwię się Monice i o nic nie pytam. Życzę Ci Moniko, byś przerobiła to, co teraz czujesz na piękne życie z pełnym zaufaniem Bogu. Bez blokad wobec osób inaczej myślących. Bez uznawania ich za wysłanników Szatana. Bo teraz takim podejściem ściągasz na siebie ich w dużej liczbie. O wysłannikach Szatana nie wspominając. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i serdecznie, Monika  Niech Cię Bóg prowadzi 
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
| So lip 03, 2010 14:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|