Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 22, 2025 0:43



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 398 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 27  Następna strona
 Leki homoopatyczne a zniewolenia. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38
Posty: 503
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
Cała homeopatia opiera się na energetyzowaniu specyfików rozcieńczonych w wodzie i to w takich proporcjach, które najczulsze aparaty nie mierzą.
Często energetyzowanie polega na praktykach magicznych, w homeopatii nie ma nic naukowego.
Historia tego rozwinęła się jednocześnie z sukcesem bioenergoterapii, jako podaż czegoś cudownego więc i rynek na nią się pojawił.
Jeśli ktoś twierdzi inaczej znaczy, że nie wie o co chodzi lub stara się potencjalnych klientów wprowadzić w błąd.
Nie wiem tylko, która postawa jest bardziej niebezpieczna?


Wt gru 14, 2010 20:19
Zobacz profil
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
medieval_man napisał(a):
Ja natomiast spotkałem osoby z dyplomami lekarskimi, które twierdzą, bez żadnej przenośni, że w roztworze jest dusza specyfiku.
Spotkałem lekarzy, którzy opracowuja dla pacjentów recepty na roztwory różnych substancji opierając się na analizie snów pacjentów w powiązaniu z wiedzą z zakresu z mitologii
To jest tzw. "dowód anegdotyczny". Twoje "spotkałem takich lekarzy" - hi-hi - nie ma żadnej mocy jako argument w dyskusji czym jest homeopatia, jak się ma co zniewoleń (ŻE CO?!?) i czy jest sprzeczna z wiarą chrześcijańską.

medieval_man napisał(a):
Skoro, jak piszesz Takie przekonanie nie ma uzasadnionych naukowo podstaw to co kieruje lekarzami w nabywaniu przekonania o ich skuteskusji o tym, czym jest czności?
Niewiedza, oczywiście. Niewiedza o wynikach badań nad skutecznością.

medieval_man napisał(a):
Skoro nie jest to przekonanie co do obiektywnego działania leku, a homeopatia nie ma nic wspólnego z placebo (przecież stosuje się ją wobec niemowląt, wobec których placebo nie może działać) to co jeszcze można brac pod uwagę oprócz działania magicznego?
"Skoro nie jest to przekonanie co do obiektywnego działania leku" - ex falso quot libet. Sam sobie uplotłeś chochoła ze słomy i sam go teraz zawzięcie przewracasz. Wymyśliłeś sobie, że ludzie stosuję homeopatię nie dlatego, że uważają ją za skuteczną. A teraz na podstawie własnych wymysłów wyciągasz własne wnioski. Wesołej zabawy, oderwałeś się od rzeczywistości na maxa.


Wt gru 14, 2010 20:26
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
To ja dodam, z całym przekonaniem, że gdyby ludzie byli mądrzy, a nie głupi, to nie byłoby 95 % problemów z opętaniami. Głupota lubi wspierać się magią a ta chętnie żywi się głupotą.

Kościół słusznie uczy, że Szatan chętnie siada w praktykach magicznych. To prawda.
Wielka szkoda, że Kościół nie uczy z jeszcze większą mocą, że Szatan lubi rozsiadać się pośrodku ludzkiej głupoty.

Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim mądrości :)

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Wt gru 14, 2010 20:29
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
maly_kwiatek napisał(a):
Całość mądrego rzeczowego stanowiska Arcybiskupa - Tutaj:

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IB ... atia3.html


Dzięki za tego linka. Faktycznie interesujące. To opinia arcybiskupa. Istnieją inne opinie innych osób w Kościele, które rozkładają inaczej akcenty twierdząc, że w ogóle u podstaw homeopatii leży zainteresowanie magią i okultyzmem. Takie podstawy to na przykład pogądy Hahnemana jako twórcy homeopatii.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt gru 14, 2010 20:32
Zobacz profil WWW
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
atryda napisał(a):
Cała homeopatia opiera się na energetyzowaniu specyfików rozcieńczonych w wodzie i to w takich proporcjach, które najczulsze aparaty nie mierzą.
Prawda.
atryda napisał(a):
Często energetyzowanie polega na praktykach magicznych, w homeopatii nie ma nic naukowego.
Ale masz jakieś wsparcie? Czy tylko tak sobie zmyślasz?
atryda napisał(a):
Historia tego rozwinęła się jednocześnie z sukcesem bioenergoterapii, jako podaż czegoś cudownego więc i rynek na nią się pojawił.
Równoczesność nie oznacza, że mają ze sobą cokolwiek wspólnego, prócz tego, że obie bazują na niewiedzy, a nie na "cudowności". Tutaj masz przykład czegoś cudownego: http://www.marypages.com/Paris1830Polish.htm

atryda napisał(a):
Jeśli ktoś twierdzi inaczej znaczy, że nie wie o co chodzi lub stara się potencjalnych klientów wprowadzić w błąd.
Nie wiem tylko, która postawa jest bardziej niebezpieczna?
Co jest bardziej niebezpieczne: pospolita niewiedza czy niewiedza połączona z doszukiwaniem się wszędzie Złych Mocy?


Wt gru 14, 2010 20:36
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
Niewiedza skutkuje tym, że ludze nie wiedząc, iż leki homeo sprzdawane są jako OTC (bez recepty) nie są refundowane przez NFZ, przepłacają, miast kupić sprwadzony specyfik na receptę.


Wt gru 14, 2010 20:43
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
akruk napisał(a):
To jest tzw. "dowód anegdotyczny". Twoje "spotkałem takich lekarzy" - hi-hi - nie ma żadnej mocy jako argument w dyskusji czym jest homeopatia, jak się ma co zniewoleń (ŻE CO?!?) i czy jest sprzeczna z wiarą chrześcijańską.

W moim pojęciu, jednak ma. Ty spotkałeś jednych lekarzy, ja drugich. Mogę zrezygnować z moejgo argumentu jesli Ty zrezygnujesz ze swojego. Deal?
akruk napisał(a):
Niewiedza, oczywiście. Niewiedza o wynikach badań nad skutecznością.

Taka światła grupa zawodowa i niewiedza?
akruk napisał(a):
"Skoro nie jest to przekonanie co do obiektywnego działania leku" - ex falso quot libet. Sam sobie uplotłeś chochoła ze słomy i sam go teraz zawzięcie przewracasz. Wymyśliłeś sobie, że ludzie stosuję homeopatię nie dlatego, że uważają ją za skuteczną. A teraz na podstawie własnych wymysłów wyciągasz własne wnioski. Wesołej zabawy, oderwałeś się od rzeczywistości na maxa.

Eh....
Wymysliłem sobie, (trzymajac sie Twojej terminologii) że skoro ludzie uważają homeopatię za skuteczną (wbrew zdrowemu rozsądkowi) to znaczy, że preferują działanie magiczne. To raz.
Wymyśliłem sobie poza tym, że twórcy homeopatii wychodzili od okultyzmu i ezoteryki, a więc wierzyli w okultystyczne i ezoteryczne (ogolniej: magiczne) działanie swych leków. To dwa.
Wymysliłem sobie, że dla osoby wierzącej (w Krk) rzeczywistość duchowa, w tym rzeczywistość duchowa istot wrogich człowiekowi jest niepodważalna. To trzy.
Wymysliłem sobie, że tam gdzie człowiek stosuje myślenie magiczne zła obecność duchowa ma łatwiejszy dostęp. To cztery.
Wymysliłem sobie w związku z tym, że posługiwanie się lekami homeopatycznymi i ich wytwarzanie (poprzez energetyzowanie i dynamizowanie roztworów) uchyla drzwi demonowi (oczywiście w kontekście wiary Kościola).

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt gru 14, 2010 20:44
Zobacz profil WWW
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
medieval_man napisał(a):
akruk napisał(a):
To jest tzw. "dowód anegdotyczny". Twoje "spotkałem takich lekarzy" - hi-hi - nie ma żadnej mocy jako argument w dyskusji czym jest homeopatia, jak się ma co zniewoleń (ŻE CO?!?) i czy jest sprzeczna z wiarą chrześcijańską.
W moim pojęciu, jednak ma. Ty spotkałeś jednych lekarzy, ja drugich. Mogę zrezygnować z moejgo argumentu jesli Ty zrezygnujesz ze swojego. Deal?
Informacje od producentów leków homeopatycznych, ulotki etc. pokazują, że nie ma tam nigdzie mowy o żadnej magii.

medieval_man napisał(a):
akruk napisał(a):
Niewiedza, oczywiście. Niewiedza o wynikach badań nad skutecznością.
Taka światła grupa zawodowa i niewiedza?
W każdej grupie społecznej i zawodowej są światlejsze i mniej światłe jednostki. Dyplom lekarza to nie jest certyfikat poświadczający inteligencję, zdrowy sceptycyzm czy zamiłowanie do wiedzy. Jeśli producent pisze, że skuteczne, specyfik jest dopuszczony do obrotu, to mu ufają. Sorry, że zburzyłem twoje złudzenia.

medieval_man napisał(a):
akruk napisał(a):
"Skoro nie jest to przekonanie co do obiektywnego działania leku" - ex falso quot libet. Sam sobie uplotłeś chochoła ze słomy i sam go teraz zawzięcie przewracasz. Wymyśliłeś sobie, że ludzie stosuję homeopatię nie dlatego, że uważają ją za skuteczną. A teraz na podstawie własnych wymysłów wyciągasz własne wnioski. Wesołej zabawy, oderwałeś się od rzeczywistości na maxa.

Eh....
Wymysliłem sobie, (trzymajac sie Twojej terminologii) że skoro ludzie uważają homeopatię za skuteczną (wbrew zdrowemu rozsądkowi) to znaczy, że preferują działanie magiczne. To raz.
Znowu zmyślasz. Wyplatasz sobie chochoła, tym razem moim kosztem. Bo napisałeś, że dla stosujących homeopatię powodem "nie jest przekonanie co do obiektywnego działania" - i to właśnie zdanie krytykowałem. A teraz insynuujesz, że odpisywałem na to, że "uważają za skuteczną", czego nie pisałeś i czego nie krytykowałem. Podsuwasz teraz nowe zdanie, zdanie dokładnie przeciwne, udając że odpierasz zarzut. Oszukujesz w dyskusji, mości medieval_man!


Wt gru 14, 2010 21:01
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
Dziękuję za naprostowanie. Naprawdę.
Teraz więc postaram się przedstawic mój pogląd w tej kwestii. Mam nadzieję, że czytelnie.

Uważam, że osoby stosujące leki homeopatyczne ufają lekarzom i sa przekonane w związku z tym, co do skutecznego działania leków homeopatycznych.
Jednak skuteczność (jesli jakaś jest, a niektórzy twierdzą, że jakaś jest - nawet poważni lekarze) leków homeopatycznych nie wynika z zasady placebo (przykład niemowląt - niekorzy twierdzą, że ich stan poprawia się po zażyciu Oscillococcinum)
Uważam więc, że pacjenci tacy nieświadomie posługują się przedmiotami magicznymi.
Jako osoba wierząca w Boga wierzę też w realność zabiegów magicznych i kryjącą się za nimi mroczną rzeczywistość potępianą przez Boga na kartach Pisma świętego.
To chyba mogę?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr gru 15, 2010 14:13
Zobacz profil WWW
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
medieval-man, nie wiem, jakie masz osobiste doswiadczenie z lekami homeopatycznymi.
Czy mozesz mi jednak wytlumaczyc, zakladajac, ze niemowleta (a i zwierzeta podobno tez) reaguja na leki homeopatyczne, dlaczego nie reaguja tak samo na kazdy taki lek, jezeli chodzi li i jedynie o magie?

Dla wyjasnienia: homeopatia opiera sie na zasadzie "zwalczac to samo tym samym". Czyli w danej przypadlosci dostajesz lek, ktory nierozcienczony wywoluje te same objawy, co choroba.
Np wyciag z cebuli przy katarze lejacym sie, z pulsatilli przy zapchanym nosie itp.
Jezeli podasz lek, ktory nie pasuje do objawow, to nie stanie sie nic. Jezeli podasz lek pasujacy - objawy moga sie nasilic, ale stosunkowo szybko nastepuje mobilizacja organizmu (sens homeopatii) i choroba jest zwalczana.
Oczywiscie nie zawsze, nie kazdy itd, ale taka jest zasada dzialania homeopatii.

PS Na marginesie: o tych czarach, zjawach itp Hahnemanna czytuje glownie tu. Gdzie indziej wyjasniane jest, jak Hahnemann doszedl do tej zasady, bez przywolywania duchow. Mozliwe, ze swiadomie, jezeli bylaby to prawda. A mozliwe, ze dlatego, ze zdzbla prawdy tym nie ma....


Śr gru 15, 2010 14:51
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
medieval_man napisał(a):
Uważam więc, że pacjenci tacy nieświadomie posługują się przedmiotami magicznymi.
Jako osoba wierząca w Boga wierzę też w realność zabiegów magicznych i kryjącą się za nimi mroczną rzeczywistość potępianą przez Boga na kartach Pisma świętego.
To chyba mogę?


Możesz. Nawet powinieneś.
Mądrość od głupoty różni to, że mądry myśli, a głupi myśli, że myśli.
Jeden i drugi jest kochany i obaj mogą być sympatyczni.

Problem siedzi w tym, że ludzie kompletnie nie zastanawiają się, czym jest magia i co to znaczy "przedmiot magiczny", "działanie magiczne".
Dopóki to nie będzie jasno w miarę określone, to zawsze będą problemy z interpretacją, a nawet polowanie na czarownice.
Kościół mało zrobił w temacie definiowania tych pojęć.
Najwyższy czas by to uporządkować, bo się zaczyna groteska z tym butelkowaniem Szatana, przy rozlewaniu ekstraktu ziołowego z ziół zbieranych przy Nowiu (Pełni - niepotrzebne skreślić) Księżyca, w co niektórzy ludzie autentycznie zaczynają wierzyć.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Śr gru 15, 2010 14:54
Zobacz profil
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
Na mnie w życiu żaden homeopatyczny specyfik nigdy nie podziałał. Na mojego syna też nie. Ale znam dziewczynę, która bierze ćwierć tabletki pyralginy bo pół to już dla niej za dużo i ma potem zawroty głowy. Sądzę że ona mogłaby się tak leczyć. A jest dorosła. To chyba kwestia indywidualnej odporności, czy wrażliwości organizmu.

A zniewolenia? Wydaje mi się, że kto szuka ten znajdzie. W książkach o Harrym Potterze, w bioenergoterapii, wahadełkach i oscillococcinum. To też indywidualna sprawa. Inny mój znajomy bardzo cierpiał po kilku sesjach reiki. Czuł się tak źle, że w końcu wylądował w szpitalu. Na szczęście przeszło mu i skończyło się tylko na obserwacji. A mnie ten sam magik kilka miesięcy później otwierał jakieś czakry i nic zupełnie. Ani w jedną, ani w drugą. Widać niewrażliwy jestem. :D


Śr gru 15, 2010 15:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
medieval_man napisał(a):
To opinia arcybiskupa. Istnieją inne opinie innych osób w Kościele.


"Innych", czyli Roberta Tekielego. Prawda. Kudy jakiemuś tam arcybiskupowi do Tekielego :( Ten arcybiskup to też pewnie jakiś nie do końca taki... W kwestiach wiary i religii decydujaca powinna być opinia Tekielego :D

Tymczasem nikt w Polsce tak nie przyczynił się do promowania bredni spod znaku "new age" jak Tekieli właśnie, z niezwykłym zapałem i elokwencją propagując przeróżne czary mary gorąco zapewniając swoich wyznawców, że jak najbardziej są te bzdury prawdziwe :(

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Śr gru 15, 2010 15:08
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
pilaster napisał(a):
medieval_man napisał(a):
To opinia arcybiskupa. Istnieją inne opinie innych osób w Kościele.


"Innych", czyli Roberta Tekielego. Prawda. Kudy jakiemuś tam arcybiskupowi do Tekielego :( Ten arcybiskup to też pewnie jakiś nie do końca taki... W kwestiach wiary i religii decydujaca powinna być opinia Tekielego :D

Tymczasem nikt w Polsce tak nie przyczynił się do promowania bredni spod znaku "new age" jak Tekieli właśnie, z niezwykłym zapałem i elokwencją propagując przeróżne czary mary gorąco zapewniając swoich wyznawców, że jak najbardziej są te bzdury prawdziwe :(


Osobiście nawet nie widziałem nigdy na oczy strony Tekielego.
Pisząc "inni" mam na myśli poważne osoby duchowne. Specjalistów od zagrożeń duchowych. W Polsce to m.in. ks. Posacki. Moim osobistym autorytetem w tej dziedzinie jest o. Verlinde sfj.
Polecam ten artykułhttp://www.rodzinakatolicka.pl/index.php/publicystyka/5-komentarze/13338-gos-kocioa-w-sprawie-homeopatii gdzie jest to widoczne, że sa różne stanowiska. Najbardziej sobie cenię

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr gru 15, 2010 15:36
Zobacz profil WWW
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Leki homoopatyczne,a zniewolenia.
Kamala napisał(a):
medieval-man, nie wiem, jakie masz osobiste doswiadczenie z lekami homeopatycznymi.
Czy mozesz mi jednak wytlumaczyc, zakladajac, ze niemowleta (a i zwierzeta podobno tez) reaguja na leki homeopatyczne, dlaczego nie reaguja tak samo na kazdy taki lek, jezeli chodzi li i jedynie o magie?

Dla wyjasnienia: homeopatia opiera sie na zasadzie "zwalczac to samo tym samym". Czyli w danej przypadlosci dostajesz lek, ktory nierozcienczony wywoluje te same objawy, co choroba.
Np wyciag z cebuli przy katarze lejacym sie, z pulsatilli przy zapchanym nosie itp.
Jezeli podasz lek, ktory nie pasuje do objawow, to nie stanie sie nic. Jezeli podasz lek pasujacy - objawy moga sie nasilic, ale stosunkowo szybko nastepuje mobilizacja organizmu (sens homeopatii) i choroba jest zwalczana.
Oczywiscie nie zawsze, nie kazdy itd, ale taka jest zasada dzialania homeopatii.

Nie wierzę w skuteczność farmakologiczną leków homeopatycznych. To kłóci się ze zdrowym rozumem.
Będą tłumaczem wielokrotnie tłumaczyłem listy pomiędzy lekarzami, lub lekarzami a pacjentami co do konkretnych leków homeopatycznych. Nie mogę tu publikowac ich treści - były prywatne. Ale wskazują one na to, że wchodzi w grę myślenie magiczne.
Kamala napisał(a):

PS Na marginesie: o tych czarach, zjawach itp Hahnemanna czytuje glownie tu. Gdzie indziej wyjasniane jest, jak Hahnemann doszedl do tej zasady, bez przywolywania duchow. Mozliwe, ze swiadomie, jezeli bylaby to prawda. A mozliwe, ze dlatego, ze zdzbla prawdy tym nie ma....

Nie wiem. Nie czytałem źródeł, Nie podejmuje sie rozstrzygnąć

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr gru 15, 2010 15:42
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 398 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 27  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL