Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 20:29



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
 Praktyczne przeszkody w życiu wiarą 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: Praktyczne przeszkody w życiu wiarą
Cytuj:
Czy w takich barbarzyńskich czasach, które opisuje Biblia, ktoś przejmowałby się takimi tematami, jak 90% dyskutantów tego forum (masturbacja, tarot, katastrofa tupolewa)?

Gdybym był semickim pastarzem żyjacym 1000 BC, to jednak bym się przejął informacjami o żelaznym ptaku wielkosci dwóch spichlerzy, który rozibł się po locie z niewyobrażalną predkością, a w jego brzuchu znaleziono ciała 94 osób.

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


Wt maja 10, 2011 21:29
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt mar 18, 2011 6:42
Posty: 47
Post Re: Praktyczne przeszkody w życiu wiarą
Simonie napisałeś <<Kto daje szatanowi MOC i władzę KUSZENIA ten się kłania przed szatanem>> Przepraszam, źle zrozumiałam, stąd cytat, że Duch zaprowadził Jezusa na pustynię , by Go kusił diabeł. Duch Boga nie uczyniłby nic bez Woli Boga . Bóg dał szatanowi moc i władzę kuszenia, dlatego nie pasowało mi to kłanianie się. Kto daje, ten się kłania. Bóg dał i co kłania się, no nie, ale to, co napisałeś wszystko wyjaśnia, jestem tego samego zdania. Co do łapania za słowa, nie miałam nic takiego na myśli, porostu lubię zaglądać w dostępne dla mnie tłumaczenia Biblii, bo one często potwierdzają myśl jaką otrzymują czytając codziennie Brytyjkę. Bardzo podoba mi się stwierdzenia Pawła L.Rzym 14R 22W,, Przekonanie jakie masz zachowaj dla siebie przed Bogiem. Szczęśliwy ten, kto nie osądza SAMEGO SIEBIE za to, co uważa za dobre". i staram sie o tym pamiętać i być z daleka od krytyki kogokolwiek, bo krytyk i eunuch z jednej są parafii, każdy wie jak, ale żaden nie potrafi. Jeżeli coś piszę, to tylko po to, by zachęcić do szukania prawdy i sprawdzania , bo każdy może sie mylić. Napisane jest, ze to co człowiek może poznać jest tylko niewielką cząstką i dlatego ja nie twierdzę, że znam lub w 100% wiem.1Kor. 8R 2W , Jeśli kto mniema, że coś poznał, jeszcze nie poznał jak należało poznać". Simonie napisałeś <<Tworzysz tym podział używając słów Jakuba, aby skompromitować słowo Chrystusa.>> Absolutnie, nigdy bym tak nie pomyślała, jeśli tak zrozumiałeś, przepraszam. Dalej napisałeś <<Niestety ale Słowa Starego Testamentu jak najbardziej tyczą się ludzi naszej generacji>> TAK oczywiście, jednak może postaram sie ci wytłumaczyć , jak do mnie doszło zrozumienie w jakim celu Bóg przysłał Jezusa.
1) Wypełnić stare prawo, któremu nie mógł sprostać żaden człowiek.
2) Ofiarować, siebie za grzechy świata.
3) Przez zmartwychwstanie ofiarować tym, co Go przyjęli nowe duchowe życie( w kolejności, nowonarodzenie, karmienie mlekiem duchowym i pokarmem stałym, dochodzenie do dojrzałości duchowej).
4) Nowe przymierze. 2Kor 3R 6WSłudzy nowego przymierza, nie litery, lecz Ducha Ew. J 4R oddawanie czci Bogu w DUCHU i PRAWDZIE.
5) Ciało Chrystusa jako prawdziwy Kościół l.Ef 1R 22W.I wszystko poddał, pod nogi Jego, a jego samego ustanowił ponad wszystko Głową Kościoła.1 Kor. 12R 13W. w jednym Duchu wszyscy zostaliśmy ochrzczeni w jedno ciało i wszyscy zostaliśmy napojeni jednym Duchem. To wszystko aby stworzyć przybytek święty w Panu.
L Ef 2R.od 11W, a szczególnie 20W.,, Zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, którego kamieniem węgielnym jest sam Jezus Chrystus 12W Na którym cała budowla mocno spojona rośnie w przybytek święty w Panu. 22W Na którym i wy się wespół budujecie na mieszkanie Boże w Duchu”
Fundament to bardzo szczególna część budynku, musi być szczególnie wzmocniona(Jezus Chr kamień węgielny.). Zaprawa na fundament ma zupełnie inne proporcje niż na ściany. Dlatego apostołowie i prorocy. To tylko i wyłącznie Nowy testament, nic dodać, nic ująć. To, co się działo w NT wszystko, jest bez wyjątku prawdą. Uzdrowienia, cuda , zdrady, nieporozumienia, prześladowania i ogromne ostrzeżenia przed zwiedzeniem i fałszywymi nauczycielami i prorokami, ich naukami i cudami.
W to wierzę i to wyznaję. Ale to tylko moja osobista, wewnętrzna wiara i poznanie tylko i wyłącznie ze Słowa Bożego.
Napisałeś, <<Bóg zsyła choroby na niewiernych, na tych co biorą Imię Chrystusa nadaremno! >>
Jutro po raz 8 powierzam moją duszę Bogu, a ciało chirurgom. Wiec może jestem zaliczona do niewiernych, bo Imienia nie nadużywam.
Na koniec L Jakuba 4Rod13W do 15W.
Przepraszam, jeśli, cos nie brzmi skromnie. Pozdrawiam Teresa

_________________
Izaj. 55R 8W,, Bo myśli moje, to nie myśli wasze, a drogi moje, to nie drogi wasze- mówi Pan."Ps 86 11W,, Wskaż mi, Panie, Drogę Swoją, Bym postepował w Prawdzie Twojej; Spraw, by serce moje jednego tylko pragnęło, bojaźni Imienia Twego".


Śr maja 11, 2011 2:54
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N mar 28, 2010 22:34
Posty: 27
Post Re: Praktyczne przeszkody w życiu wiarą
teko5 napisał(a):
Jutro po raz 8 powierzam moją duszę Bogu, a ciało chirurgom. Wiec może jestem zaliczona do niewiernych, bo Imienia nie nadużywam.

Trzeba rozumieć, że nadużywanie Imienia nie ogranicza się do wzywania "O Jezu drogi", albo coś w tym rodzaju, do nadużywania imienia zalicza się twierdzenie, że się Go miłuje, ale uczynkami nie jest się posłusznym Jego naukom!
Taki człowiek co twierdzi, że wierzy w łaski Jezusa w przebaczenie i Jego Ofiarę, a uczynkami tego nie potwierdza, to on nadużywa łaski!

Jest w Biblii też drugie możliwe źródło chorób i nieszczęść:
Lb 14:18 napisał(a):
Pan cierpliwy, bogaty w życzliwość, przebacza niegodziwość i grzech, lecz nie pozostawia go bez ukarania, tylko karze grzechy ojców na synach do trzeciego, a nawet czwartego pokolenia.

Nie posądzam o nic twoich przodków, przypominam tylko, że Bóg zsyła kary na ludzi za grzechy ich ojców i dziadków. Ale nie znaczy to, że jak nasz ojciec nagrzeszył, to nas już czekają tylko nieszczęścia - szczerze nawracając się do Boga, on zdejmie z nas wszelkie te przekleństwa, a obdarzy błogosławieństwami. Co do grzechów ojców jest też taki fragment:
Ne 9:2 napisał(a):
I odłączyło się potomstwo Izraela od wszystkich cudzoziemców. Wtedy stojąc wyznali swoje grzechy i wykroczenia swych ojców.

Więc wyznali nie tylko swoje, ale i grzechy ojców. Także myśle, że miłe Bogu by było przeproszenie Go za grzechy naszych rodziców, jeżeli takie znamy czy ich się domyślamy - tak po prostu się do Niego pomodlić.

Może ty, albo twoi rodzice, albo dziadkowie, na przykład żyją lub żyli w małżeństwie nie zgodnym z prawem Bożym? Tu masz artykuł o prawie małżeństwa: Definicja małżeństwa według nauczań Jezusa

Nie znam twojej sytuacji, o nic się nie oskarżam, tylko mówię, jak to jest w Biblii.

A co do twojej operacji, masz zapewnioną moją modlitwę!
Pokój!

_________________
Biblijne artykuły: http://www.likealittlechild.com/pl


Śr maja 11, 2011 20:51
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13
Posty: 800
Post Re: Praktyczne przeszkody w życiu wiarą
ja tylko w kwestii formalnej... :)

grzechy ojców pojawiają się zwykle w kontekście grzechów własnych. W Księdze Jeremiasza (czy Izajasza???? Nie pamiętam...) czytamy coś w stylu "za grzechy ojców waszych, a wy byliście jeszcze gorsi niż wasi ojcowie, bo..." i tak dalej.

tutaj chodzi o to, że dzieci złych rodziców same zostały zdegenerowane i postępują jeszcze gorzej.


Śr maja 11, 2011 21:42
Zobacz profil
Post Re: Praktyczne przeszkody w życiu wiarą
Witam wszystkich, dawno mnie tu nie było.

Ja też w kwestii ... formalnej

sformowanie "nie wódź nas na pokuszenie" jest błędem Wulgaty powielonym przez ks.Wujka (w końcu na Wulgacie się opierał), a także powielony przez Biblię Brzeską, Gdańską i Warszawską.
W innych tłumaczeniach Łuk11,4
Tysiąclatka (IIIwyd) : "i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie. "
Ekumeniczne : "i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie"
"Najnowszy przekład..." : "I nie dopuszczaj do nas pokusy"

dalej, Bóg jako twórca pokus kłóci się z
"Niechaj nikt, gdy wystawiony jest na pokusę, nie mówi: Przez Boga jestem kuszony; Bóg bowiem nie jest podatny na pokusy ani sam nikogo nie kusi. " Jak1,13 (BW)
"Kto doznaje pokusy, niech nie mówi, że Bóg go kusi. Bóg bowiem ani nie podlega pokusie ku złemu, ani też nikogo nie kusi." Jak1,13(BT)

Alez się rozpisałem, starczy juz. Kto takie długie przeczyta ? :hmmm:


Cz maja 12, 2011 7:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Praktyczne przeszkody w życiu wiarą
Ja bardzo chętnie. Bardzo trafne cytaty Kozioł:)

_________________
Ania


Cz maja 12, 2011 16:07
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 28, 2010 22:34
Posty: 27
Post Re: Praktyczne przeszkody w życiu wiarą
Kozioł napisał(a):
Witam wszystkich, dawno mnie tu nie było.

Ja też w kwestii ... formalnej

sformowanie "nie wódź nas na pokuszenie" jest błędem Wulgaty powielonym przez ks.Wujka (w końcu na Wulgacie się opierał), a także powielony przez Biblię Brzeską, Gdańską i Warszawską.
W innych tłumaczeniach Łuk11,4
Tysiąclatka (IIIwyd) : "i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie. "
Ekumeniczne : "i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie"
"Najnowszy przekład..." : "I nie dopuszczaj do nas pokusy"

dalej, Bóg jako twórca pokus kłóci się z
"Niechaj nikt, gdy wystawiony jest na pokusę, nie mówi: Przez Boga jestem kuszony; Bóg bowiem nie jest podatny na pokusy ani sam nikogo nie kusi. " Jak1,13 (BW)
"Kto doznaje pokusy, niech nie mówi, że Bóg go kusi. Bóg bowiem ani nie podlega pokusie ku złemu, ani też nikogo nie kusi." Jak1,13(BT)

Alez się rozpisałem, starczy juz. Kto takie długie przeczyta ? :hmmm:

A może to jest odwrotnie, może to Tysiąclatka, Ekumeniczne i Najnowsze wypatrzyło według własnego życzenia to tłumaczenie żeby je złagodzić?

Według niepodważalnej prawdy, że ludzie wierzą w to w co wolą uwierzyć, a rzadko wierzą w to, w co Bóg nakazuje wierzyć!

Niestety, ale idź do tłumaczeń angielskich, przejdź pod ten link: http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=✓&q=Mt+6%3A13&bible%5B%5D=asv&bible%5B%5D=bbe&bible%5B%5D=csb&bible%5B%5D=dby&bible%5B%5D=dra&bible%5B%5D=erv&bible%5B%5D=esv&bible%5B%5D=gnv&bible%5B%5D=gwn&bible%5B%5D=nab&bible%5B%5D=nau&bible%5B%5D=net&bible%5B%5D=nirv&bible%5B%5D=niv&bible%5B%5D=nlt&bible%5B%5D=njb&bible%5B%5D=kjv&bible%5B%5D=nkj&bible%5B%5D=nrs&bible%5B%5D=rsv&bible%5B%5D=rwb&bible%5B%5D=tniv&bible%5B%5D=ylt&bible%5B%5D=nwt&bible%5B%5D=diaglott&bible%5B%5D=bb&bible%5B%5D=bg&bible%5B%5D=bgn&bible%5B%5D=bp&bible%5B%5D=bpd&bible%5B%5D=br&bible%5B%5D=bt&bible%5B%5D=bw

Jeśli znasz angielski na tyle to zobacz, że:

14 razy jest "And leade us not into tentation" - i nie wódź nas na pokuszenie
5 razy jest " and do not bring us into temptation" - i nie prowadź nas na pokuszenie
1 raz jest "and do not put us to the test" - i nie prowadź nas na test,
2 razy jest " and do not (put) subject us to the final test" i nie wystaw nas na test ostateczny.

1 raz jest "And don't let us yield to temptation" - i nie daj nam poddać się pokusie
1 raz jest "Keep us from falling into sin when we are tempted" - powstrzymaj nas abyśmy nie popadli w grzech podczas gdy jesteśmy kuszeni.
1 raz jest "Don't allow us to be tempted"- nie pozwól abyśmy byli kuszeni.


No więc mamy z 25-ciu angielskich tłumaczeń 22 nam mówi, że to Bóg nas wodzi, lub prowadzi na pokusę czyli na test, a tylko 3 z tych najnowszych mówi, żeby nas Bóg powstrzymał od pokusy. To są te nowoczesne tłumaczenia tych co uważają, że Bóg nas tak mocno miłuje, że nie zdobędzie się na karanie nikogo, ale kto zawoła Panie, Panie, wejdzie do Nieba po znajomości.

Do nich jednak Pan Jezus powiedział już na zapas:
Mateusz 7:23 napisał(a):
A wtedy powiem im otwarcie: Nigdy was nie znałem; odejdźcie ode Mnie, wy, którzy się dopuszczacie nieprawości.


Bóg ma prawo nas sprawdzać po to właśnie, że my mamy pokusę odrzucać kiedy Pan Bóg nas sprawdza, taka jest rola pokusy, abyśmy się okazali wiernymi.
To tak jak na egzaminie, nie prosimy profesora aby nam nie dawał egzaminu, bo bez egzaminu nie dostaniemy się na uczelnię- "do nieba", ale prosimy profesora - Boga, aby dał nam łatwy test.

Nie wódź nas na pokuszenie wcale nie znaczy, że uda nam się wymodlić, że pokusa nas nigdy w życiu nie spotka, ale możemy wymodlić aby pokusa była krótka i łatwa albo lekka. Pan Bóg nas karci po to, aby nas ćwiczyć w posłuszeństwie i wyrobić w nas pokorę.

Objawienie Jana 3:19 napisał(a):
Wszystkich, których miłuję, karcę i smagam; bądź tedy gorliwy i upamiętaj się.


Pan Bóg jest dobrym Ojcem i jak nas karci to mamy się modlić tak:

Nie karć nas srogo Ojcze, już przestaniemy grzeszyć, tylko daj nam mądrość i siły do zwycięstwa nad grzechem - czyli - "nie wódź nas na pokuszenie, ale nas wybaw od złego".

Dalej, Bóg jako twórca pokus kłóci się z
"Niechaj nikt, gdy wystawiony jest na pokusę, nie mówi: Przez Boga jestem kuszony; Bóg bowiem nie jest podatny na pokusy ani sam nikogo nie kusi. " Jak1,13 (BW)
"Kto doznaje pokusy, niech nie mówi, że Bóg go kusi. Bóg bowiem ani nie podlega pokusie ku złemu, ani też nikogo nie kusi." Jk1,13(BT)

Tu się nic nie kłuci, trzeba rozumieć kontekst.
Jakub mówił do ludzi, którzy prawdopodobnie chcieli się usprawiedliwić, że wolno mu grzeszyć bo skoro Bóg go kusi, to jak ma się grzechowi oprzeć. To jest takie samo gadanie, że "wszyscy są grzesznikami, bo tak powiedział 1.Jan 1:8, że kto twierdzi, że nie grzeszy jest kłamcą i nie ma w nim prawdy.

Dzisiejsi chrześcijanie uwielbiają ten werset na swoje usprawiedliwienie, ale nie rozumieją oni do kogo i dlaczego Jan to napisał. Otóż napisał on to to żydów, którzy twierdzili, że nie potrzebują Chrystusa, że nie są grzesznikami i nie potrzebują Zbawiciela. Bo przecież w następnym rozdziale mówi wyraźnie, że "kto grzeszy jest dzieckiem diabła..." Przeczytaj powoli i dokładnie, a módl się o zrozumienie!

Ale ludzie dalej się kłucą, bo dalej chcą mieć prawo do grzechu i jednocześnie być dziećmi Bożymi i pomimo tłumaczeń dalej twierdzą, że 1.J 1:8 daje im prawo do bycia grzesznikami.

No i nic nie poradzisz, każdy wierzy w to w co chce wierzyć.

2Ti 4:3 napisał(a):
Albowiem przyjdzie czas, gdy zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich pożądliwości zgromadzą sobie sami nauczycieli, mając świerzbiące uszy,


Wszystkie ostatnio wydane tłumaczenia, niestety ale są tłumaczone według świeżbiących uszów, które chcą słyszeć łatwą naukę i szeroką drogę, bez kazań o gniewie Bożym, bez oskarżeń o grzech, bez straszenia piekłem.

Modna jest ewangelia o miłosci Bożej, o tym, że trzeba się starać ale trzeba też tolerować naszą grzeszną naturę i dać jej prawo do grzechu. Taką nauką ludzie zapierają się mocy Ducha Św. i tylko robią pozory dokładnie jak było to przez apostoła zapowiadane:

2 List do Tymoteusza 3:5 napisał(a):
Tacy, co mają pozory pobożności, ale jej potędze zaprzeczyli; tych także unikaj.


Bo potęgą pobożności jest Duch Święty.

1 List Jana 3:9 napisał(a):
Ktokolwiek się narodził z Boga, grzechu nie popełnia, gdyż nasienie jego w nim trwa, ani może grzeszyć przeto, iż z Boga się narodził.

_________________
Biblijne artykuły: http://www.likealittlechild.com/pl


Cz maja 12, 2011 19:11
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL