Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Zmuszanie do wiary.
Cytuj: A jeśli czyściec jest tymczasowy, a po nim pójdziemy do nieba, to po co się martwić? Gdybyś mnie cwaniaczył, Bóg nie musiałby stwarzać piekła.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt sie 16, 2011 13:23 |
|
|
|
 |
owieczka91
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N sie 07, 2011 12:15 Posty: 100
|
 Re: Zmuszanie do wiary.
zephyr7 napisał(a): Dobra rada dla autorki tego pytania: przyjmij bierzmowanie (może przynajmniej dostaniesz jakiegoś zaskórniaka od kogoś z rodziny , a potem powoli przygotuj sobie w domu grunt pod odejście od kościoła.
Nie mówię, że masz z niego odchodzić, w tym czego uczył Jezus jest coś tak rewolucyjnego i fantastycznego, że człowiek może go naśladować bez konieczności podejmowania faryzejskich obowiązków religijnych. Jeśli później odkryjesz, że dobrze Ci z kościołem, fajnie, jeśli nie, wcale wiele nie stracisz.
Ale czy Ty nadal jesteś katolikiem? Nie dostrzegam w Twoich wypowiedziach myslenia sekciarskiego charakterystycznego dla wiekszości wypowiadajacych sie tutaj. Nie emanujesz agresją, złością, checią pouczania i prawienia morałów. Nie wyzywasz ateistów od żałosnych bezmyslnych typów a wyznawców innych religii od sług Szatana. Zadaje sobie nieraz pytanie: kim jest prawdziwy katolik. Przegladajac to forum widzę rózne, skrajne postawy, wykluczajace sie a zarazem każdy twierdzi, że jest tym prawdziwym... A moze każdy powinien zaczynać swa przygodę z katolicyzmem od kontaktu z Buddyzmem. 
|
Wt sie 16, 2011 13:39 |
|
 |
zephyr7
Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13 Posty: 800
|
 Re: Zmuszanie do wiary.
czekaj, gdzieś znalazłem taki obleśny cytat: Cytuj: "Religion is lika a... pinga-pinga. It's fine to have one, it's fine to be proud of it, but don't whip it out in public, and PLEASE don't try to shove it down my children's throats!" LOL
|
Wt sie 16, 2011 13:47 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Zmuszanie do wiary.
owieczka91 napisał(a): zephyr7 napisał(a): Dobra rada dla autorki tego pytania: przyjmij bierzmowanie (może przynajmniej dostaniesz jakiegoś zaskórniaka od kogoś z rodziny , a potem powoli przygotuj sobie w domu grunt pod odejście od kościoła.
Nie mówię, że masz z niego odchodzić, w tym czego uczył Jezus jest coś tak rewolucyjnego i fantastycznego, że człowiek może go naśladować bez konieczności podejmowania faryzejskich obowiązków religijnych. Jeśli później odkryjesz, że dobrze Ci z kościołem, fajnie, jeśli nie, wcale wiele nie stracisz.
Ale czy Ty nadal jesteś katolikiem? Nie dostrzegam w Twoich wypowiedziach myslenia sekciarskiego charakterystycznego dla wiekszości wypowiadajacych sie tutaj. Nie emanujesz agresją, złością, checią pouczania i prawienia morałów. Nie wyzywasz ateistów od żałosnych bezmyslnych typów a wyznawców innych religii od sług Szatana. Zadaje sobie nieraz pytanie: kim jest prawdziwy katolik. Przegladajac to forum widzę rózne, skrajne postawy, wykluczajace sie a zarazem każdy twierdzi, że jest tym prawdziwym... A moze każdy powinien zaczynać swa przygodę z katolicyzmem od kontaktu z Buddyzmem.  Biedna owieczka.... niemal w każdym poscie na katolickim forum pisze o podłych, zawistnych, głupich, bezmyślnych, agresywnych, fanatycznych katolikach..... i zgodnie polityczną poprawnością czuje się osobą poszkodowaną. Czyżbyś trafiła na forum z łapanki???
|
Wt sie 16, 2011 14:25 |
|
 |
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
 Re: Zmuszanie do wiary.
Alus napisał(a): Biedna owieczka.... niemal w każdym poscie na katolickim forum pisze o podłych, zawistnych, głupich, bezmyślnych, agresywnych, fanatycznych katolikach..... i zgodnie polityczną poprawnością czuje się osobą poszkodowaną. Czyżbyś trafiła na forum z łapanki??? Lubią prezentować się jako nowocześni, otwarci, tolerancyjni i ugrzecznieni dla wszystkich za wyjątkiem katolików.Ale to tylko maska skrywająca fałsz.Znam takich na pęczki.Dostają białej gorączki na rzeczowe argumenty w obronie katolickiej wiary. Trudno im pojąć, że Pan Bóg brzydzi się najmniejszym złem, a oni chcieli by kultywować swoje przywary, które bardziej polubili niż Pana Boga. Żądają przy tym akceptacji katolików.Apostazja zebrała tak obfite żniwo, że katolikom pozostał już tylko mur za plecami. Nie wolno w niczym ustąpić im, abyśmy nie ponieśli kary za ich przewinienia.Końcem będzie i tak tryumf Kościoła.
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
Wt sie 16, 2011 14:54 |
|
|
|
 |
zephyr7
Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13 Posty: 800
|
 Re: Zmuszanie do wiary.
Bardzo zaciekawiły mnie te "rzeczowe argumenty" w obronie wiary. Wiara ze swojej natury jest "irracjonalna".
Poza tym, źle, kompletnie źle pojmujesz wiarę katolicką. To nie jest coś, co należy postrzegać w kategoriach nagrody i kary, Bóg nie jest jakimś potworem, czy tyranem, przed którym należy dygać tylko i wyłącznie ze strachu, bo inaczej pójdzie się na "wieczne spalenie".
To właśnie skrajnie fanatyczni i mocno niedouczeni katolicy postrzegają wiarę w ten sposób. To właśnie fanatycznie katolicy posługują się językiem agresji: bitwa, wojna, zwycięstwo, tryumf...
Jakoś mi to, Endeku, nie pasi do pokojowej i pełnej miłości nauki Jezusa.
Nie wstyd ci? Napisałeś, że gdyby Twoje dzieci porzuciły wiarę, zwyczajnie byś się ich wyrzekł?! Pomijając już fakt Twojej troski o ich zbawienie i próby załagodzenia sytuacji - który ojciec by tak zrobił?
A co, jeśli dziecko okazałoby się złodziejem, biigamistą, gejem? Też byś się go wyrzekł, zamiast próbować mu pomóc?
Więc, przyjmij do wiadomości, że nie wszyscy wyznają Boga w kategoriach bij/zabij, piekło/niebo, oko za oko, lecz raczej w kategorii MIŁOŚCI - bez jadu, grożenia, straszenia sądem, ogniem, itp.
Bóg i ludzie mają już ten etap za sobą, poczytaj sobie Biblię.
Bóg oferuje zbawienie każdemu, nawet jeśli nie chodzi do kościoła i nawet jeśli nie pójdzie do bierzmowania. Na szczęście zbawiał będziesz nie Ty, tylko Bóg - Osoba na pewno bardziej wyrozumiała.
Przypomnę Ci, co powiedział Jezus, że "Szabat jest dla ludzi, a nie ludzie dla szabatu" - podobnie z religią i spełnianiem obowiązków religijnych. Religia jest dla ludzi, a nie ludzie dla religii.
|
Wt sie 16, 2011 17:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Zmuszanie do wiary.
Endek napisał(a): Nie wolno w niczym ustąpić im, abyśmy nie ponieśli kary za ich przewinienia.Końcem będzie i tak tryumf Kościoła. Czemu myślisz że Bóg chciałby ciebie ukarać za przewinienia ateisty?
|
Wt sie 16, 2011 17:40 |
|
 |
Thurs
Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 8:30 Posty: 296
|
 Re: Zmuszanie do wiary.
Obawiam się, że to nie będzie triumf Kościoła, lecz Islamu. Oni mają to zmuszanie dopracowane do perfekcji.
_________________ kim jesteś człowieku żyjący w XXI wieku...
Ostatnio edytowano Wt sie 16, 2011 17:59 przez Thurs, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt sie 16, 2011 17:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Zmuszanie do wiary.
Thurs napisał(a): Obawiam się, że to nie będzie triumf Kościoła, lecz Islamu. w pewnym sensie-jest takie ryzyko.Biorąc pod uwagę z jakim upodobaniem w chrzescijanskich krajach wprowadza sie legalną aborcję,gdy tymczasem muzułmanki rodzą po 5,6oro dzieci 
|
Wt sie 16, 2011 17:59 |
|
 |
Thurs
Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 8:30 Posty: 296
|
 Re: Zmuszanie do wiary.
Tak, muzułmanki są zmuszane przez mężów swoich do wielu poświęceń. Jest też zakaz antykoncepcji w islamie jak w katolicyzmie. Ale z wyznawcami islamu nie da się dyskutować tak jak z katolikami, więc to Islam będzie dominującą religią za kilkanaście lat. Ostaną się małe grupki ateistów i chrześcijan, mniejszości, które zostaną bezwzględnie potraktowane przez większość islamską, przykład mamy już w krajach z tymi mniejszościami.
_________________ kim jesteś człowieku żyjący w XXI wieku...
Ostatnio edytowano Wt sie 16, 2011 18:03 przez Thurs, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt sie 16, 2011 18:00 |
|
 |
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
 Re: Zmuszanie do wiary.
zephyr7 napisał(a): Poza tym, źle, kompletnie źle pojmujesz wiarę katolicką.
A co Ty możesz o tym wiedzieć? Thurs napisał(a): Obawiam się, że to nie będzie triumf Kościoła, lecz Islamu. Oni mają to zmuszanie dopracowane do perfekcji. Szczególnie,że w przeogromnej większości brylują tacy ,,katolicy" jak zephyr7.
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
Wt sie 16, 2011 18:01 |
|
 |
owieczka91
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N sie 07, 2011 12:15 Posty: 100
|
 Re: Zmuszanie do wiary.
Alus napisał(a): niemal w każdym poscie na katolickim forum pisze o podłych, zawistnych, głupich, bezmyślnych, agresywnych, fanatycznych katolikach.... i zgodnie polityczną poprawnością czuje się osobą poszkodowaną.
Podaj jakis przykład, post w którym pisałam o podłych, zawistnych, głupich, bezmyślnych, agresywnych, fanatycznych katolikach.. Ze pojedyncze osoby nieraz zachowuja się dziwnie i cos napiszę pod ich adresem, nie znaczy to wcale, że piszę o katolikach. Prawda jest taka, że w każdej grupie aż 90% osób nadaje sie do niczego. Endek napisał(a): Szczególnie,że w przeogromnej większości brylują tacy ,,katolicy" jak zephyr7. Zephyr7, chyba jednak nie mozesz uważać się za katolika. Przejdź na chrześcijaństwo 
|
Wt sie 16, 2011 18:52 |
|
 |
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
 Re: Zmuszanie do wiary.
owieczka91 napisał(a): Zephyr7, chyba jednak nie mozesz uważać się za katolika. Chyba? To on uważa się za katolika?Tylko zapomniał o podstawowych prawdach wiary Główne prawdy wiary 1. Jest jeden Bóg. 2. Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze.3. Są trzy Osoby Boskie: Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty. 4. Syn Boży stał się człowiekiem i umarł za krzyżu dla naszego zbawienia. 5. Dusza ludzka jest nieśmiertelna. 6. Łaska Boża jest do zbawienia koniecznie potrzebna.Zwracam piewcom nowego ,,Katolicyzmu" na drugi i szósty punkt owieczka91 napisał(a): Przejdź na chrześcijaństwo  Ci, którzy są heretykami, nie mogą być jednocześnie Chrześcijanami. (Tertulian).
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
Wt sie 16, 2011 19:04 |
|
 |
owieczka91
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N sie 07, 2011 12:15 Posty: 100
|
 Re: Zmuszanie do wiary.
Endek napisał(a): Ci, którzy są heretykami, nie mogą być jednocześnie Chrześcijanami. (Tertulian). Zatem chrześcijan juz nie ma. Ostatni chrzescijanin umarł na krzyżu
|
Wt sie 16, 2011 19:13 |
|
 |
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
 Re: Zmuszanie do wiary.
owieczka91 napisał(a): Endek napisał(a): Ci, którzy są heretykami, nie mogą być jednocześnie Chrześcijanami. (Tertulian). Zatem chrześcijan juz nie ma. Ostatni chrzescijanin umarł na krzyżuO, pożałowania godna indolencjo! W ramach podstawowej wiedzy o Religi Katolickiej przypomnienie niektórych nauk katechizmowych. Grzechy cudze 1. Namawiać kogoś do grzechu. 2. Nakazywać grzech. 3. Zezwalać na grzech. 4. Pobudzać do grzechu. 5. Pochwalać grzech drugiego. 6 . Milczeć, gdy ktoś grzeszy.7. Nie karać za grzech.8. Pomagać do grzechu. 9. Usprawiedliwiać czyjś grzech.Grzechy przeciw Duchowi Świętemu 1. Grzeszyć licząc zuchwale na miłosierdzie Boże.2. Rozpaczać albo wątpić w miłosierdzie Boże. 3. Sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej.4. Zazdrościć bliźniemu łaski Bożej. 5. Mieć zatwardziałe serce wobec zbawiennych napomnień.6. Aż do śmierci odkładać pokutę i nawrócenie. Grzechy wołające o pomstę do nieba 1. Rozmyślne zabójstwo. (w tym aborcja i antykoncepcja) 2. Grzech sodomski (czyli min. homoseksualizm, współżycie ze zwierzętami i inne cięzkie występki wbrew naturze) 3. Uciskanie ubogich, wdów i sierot. 4. Zatrzymanie zapłaty sługom i najemnikom.
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
Wt sie 16, 2011 19:35 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|