A co czeka po śmierci osoby z przeciętym Spoidłem Wielkim mózgu, u których wykształcają się dwie niezależne osobowości z których np. jedna wierzy w Boga, a druga nie?
Pół mózgu idzie do nieba, a drugie pół mózgu idzie do piekła?
Kłamliwe zabobony i tyle...

filippiarz - Być może masz rację.


A co do DNA, nie bardzo mogę się kłócić, że nie pochodzi od Boga, ale.
Fraterze czy znana jest Ci Teoria panspermii? Wszechświat jak dotąd nie został zbadany i nie możemy jednoznacznie stwierdzić czy DNA pochodzi od Boga czy nie. Wedle dotychczasowych ustaleń, jest niemal pewne, że DNA może pochodzić z kosmosu. Być może jest inne wyjaśnienie, z którego istnienia nie zdajemy sobie na razie sprawy. Nie możesz temu zaprzeczyć, tak jak ja nie mogę zaprzeczyć teorii, którą ty uważasz za słuszną.

Zamieść swoje pytanie w temacie tym;

viewtopic.php?f=27&t=22501

KREACJONIZM EWOLUCYJNY, A TEORIA EWOLUCJI

i weź udział w ankiecie.
Chętnie udzielę Ci odpowiedzi, ale chciałbym, by z tego skorzystali i inni posiadający podobne wątpliwości.

Na pytanie o początek nie uzyskamy odpowiedzi ze strony nauki. Ono zawsze będzie nurtowało ludzi i dzieliło na wierzących w Boże stworzenie i niewierzących. Teoria panspermii odpowiada na pierwsze pytanie? O źródło?

Pan Bóg daje sobie radę z oceną ludzi z zaburzeniami psychicznymi. Wystarczy poczytać. Wiekokrotnie o tym też pisałam.

Ja nazywam to nieuctwem ateisty. Zanim odejdzie się od swojej religii powinien ją dokładnie poznać. Za świadomie wyrażony taki pogląd- kocioł!
Pan Bóg daje Ci jednak czas na dojrzenie do Prawdy do końca życia.

AgnOstyk, chciałem użyć dosadniejszego porównania na określenie prostactwa przejawiającego się używaniem określeń "jesteś głupi". Zdecydowałem się jednak pozostać przy piaskownicy. To porównanie wystarczająco charakteryzuje twoje antyreligijne frustracje. Ufam, że weźmiesz do siebie, to co napisałem.

Nie dokładnie, nie znamy dokładnego źródła, pojawiały się teorie, ze rzekomo DNA jest z Saturna i właśnie stamtąd dostało się na ziemię. A co z teorią Darwina odnośnie ewolucji?

Hipoteza Boga też nie odpowiada.

Mogłabym podać Ci przykłady bliźniaczo podobnych odpowiedzi. Jedną pamiętam wyraźnie: zamierzał konwertować na prawosławie. Tamten jednak miał bogate przemyślenia i rzetelną wiedzę. Ty jej nie masz a sądzisz, że masz.
Szukanie na oślep co prezentujesz zaprowadzi Cię na manowce.

Ja tylko ostrzegam, bo napisałeś na ogólnym. Mam do tego prawo. Mam też inną wiedzę, która budzi mój sceptycyzm. Nie wchodzę jednak w kompetencje Boga.


Chcesz poznać empirycznie Boga? Dostałeś łaskę wiary, marnujesz ją. Na nadzwyczajne traktowanie siebie przez Boga raczej nie licz.

Przyszedłeś tu z forum na którym wszyscy userzy robią sobie testy samooceny? Nie wszyscy uczestnicy tego forum są gimnazjalistami. Tylko dziecku wydaje się, że wygrało z rodzicem w warcaby, bo jest lepsze. Tak właśnie myślisz i dlatego bardziej doświadczeni to widzą.


A nie miałam racji? Oświeciło Cię już w przedszkolu, że Boga nie ma.

aaaaaaaaa

A co?

To był bardzo krótki post. Czytaj wnikliwiej.

Tu nawet niechodzi o to by Agn0styk uwierzył w Boga. Chodzi to, by ten Bóg w którego ew. uwierzy był Bogiem katolickim.

Patrz - taki krótki, a bardziej zagmatwany, niż preambuła do konstytucji...
To może wyłóż jaśniej, o co Ci chodziło? Ufam,że nie urazi to poczucia Twojej godności... ;P

Acro: jesteś inteligentnym facetem. Doskonale znasz odpowiedź a ja ją też napisałam w tym poście. Pytanie o początek należy do filozofii, wiary, hipotez. Myślący człowiek musi wybrać. I zawsze będą ludzie , którzy opowiadają się za wiarą lub niewiarą w Stworzenie.

Nie ma to jak ludzka ufność.

Katolicki to jest Kościół a nie Bóg. Bóg nie otrzymuje przydomka od wyznawców.