Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 9:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 58  Następna strona
 Obrona wartości chrześcijańskich 

Na czym powinna polegać obrona wartości chrześcijańskich?
Na promowaniu ich 81%  81%  [ 38 ]
Na narzucaniu ich siłą za pomocą prawa państwowego 6%  6%  [ 3 ]
Nie wiem / Trudno powiedzieć 13%  13%  [ 6 ]
Liczba głosów : 47

 Obrona wartości chrześcijańskich 
Autor Wiadomość
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a):
Sęk w tym, że opcja w ankiecie właśnie wskazuje na nachalne promowanie lub też jest to niedoprecyzowane, dlatego mi się nie podoba. Jestem zdania, że dla większości katolików "promowanie wartości chrześcijańskich" = wieszanie krzyża w miejscach publicznych, narzucanie owych wartości w prawie stanowionym i życiu społecznym. Dziękuję za takie "promowanie". Tak jak pisała Vi promocja owszem, ale z poszanowaniem neutralności przestrzeni publicznej oraz wymiaru prawa stanowionego. Aktualnie w Polsce jest to bardzo nadużywane i naciągane na stronę chrześcijańskiego światopoglądu. Dla wojujących katolików będzie to "koniec świata", a dla mnie będzie to po prostu równe traktowanie wszystkich obywateli, bez względu na to jaki pokojowy światopogląd wyznają i styl życia prowadzą.

Właśnie. Bo można promować i "promować". Jedni się reklamują subtelnie, nie wszędzie, i robią to na zasadzie "to jest dobre, dlatego że... Polecamy się" (i przeciwko takiej promocji nie mam nic przeciwko), a inni są nachalni i krzyczą: "tamto jest złe i powinno być zabronione, tylko nasze jest dobre". Chrześcijanie chętniej stosują tę drugą opcję, co doskonale widać choćby tu na forum.
Poza tym wystarczy sobie popatrzeć w jaki sposób "promują" swój światopogląd np. organizacje antyaborcyjne, czy zwolennicy małżeństw wyłącznie heteroseksualnych... Polega to na atakowaniu innych, a celem "promowania" nie jest przekonanie kogoś do swoich racji, tylko uzyskanie odpowiedniej regulacji prawnej, by innym coś narzucić lub czegoś zabronić. Wszelkim takim "promowaniom" mówię nie!

A sonda jest, jak dla mnie trochę na zasadzie:
- w sejmie powinien wisieć krzyż
- w sejmie powinny wisieć wszelkie symbole religijne
Tymczasem ja jestem za opcją: żadnych symboli religijnych. Dlatego nie zaznaczę żadnej z powyższych odpowiedzi ;)


Pt sie 17, 2012 17:40

Dołączył(a): Cz lip 26, 2012 18:23
Posty: 131
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29- nie próbuję odebrać Ci prawa do głosu tylko mówię że znudziły mi się te powtórki pod moim adresem ...


Pt sie 17, 2012 18:17
Zobacz profil WWW
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
@BrunoEdward
Nie wiem o jakie "powtórki" Ci chodzi, komentowałem wypowiedź quasa i pisałem jaki jest moim zdaniem ogół gejów. Ciebie wziąłem jako przykład mniejszości w mniejszości i mam do tego prawo, a że Ci się coś znudziło no cóż nie mój problem i nie tego tyczy się tutaj dyskusja. Ja nie piszę po to by Cię zaciekawiać i nie zanudzać, tylko po to by wyrażać moje zdanie i polemizować z innymi światopoglądami.



Vi najlepiej podsumowała zdanie tych, którym ankieta nie za bardzo się podoba ze względu na dość nieprecyzyjne opcje wyboru ;)

-Vi- napisał(a):
A sonda jest, jak dla mnie trochę na zasadzie:
- w sejmie powinien wisieć krzyż
- w sejmie powinny wisieć wszelkie symbole religijne
Tymczasem ja jestem za opcją: żadnych symboli religijnych. Dlatego nie zaznaczę żadnej z powyższych odpowiedzi ;)

Z dwojga złego wolałbym już żeby wisiały wszystkie symbole religijne niż tylko jeden katolicki, ale masz rację najlepiej jakby nie wisiał żaden symbol religijny.


Pt sie 17, 2012 18:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 03, 2012 14:37
Posty: 574
Lokalizacja: racjonalista@op.pl
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
BrunoEdward napisał(a):
quas - brzmi logicznie. Ale ... przeżyłeś kiedyś nieszczęśliwa miłość ? Jeśli tak wiesz jaki to ból...

Mike29 - wiedziałem że tutaj też zaczniesz prowadzić krucjatę "wyzwolonego seksu" i "głupoty Katolików".
Nie interesuje mnie zdanie Twojego środowiska i środowiska religijnych fanatyków. Nie mam kompleksów. Jestem szczęśliwy tak jak jest.
Mam dla Ciebie radę - w stosunku do mnie przestań się powtarzać. Znudziło mi się Twoje nieskuteczne nawracanie mnie na swoją drogę.
Jeżeli piszesz o gejach - pisz o sobie. Są geje tacy jak ja którzy się od Ciebie różnią (wyboldowanie moje) ...


Ciężko przestraszonym, wiecznie młodocianym, zagubionym we mgle, nienapoczętym, teoretykom i tetrykom wszelkiej maści polecam kultowy tekst znużonego Bogusia z XII części "Kilera"


CO TY K... (czyt. PRAKTYCZNIE) WIESZ O GEJOWANIU?

Obrazek

TY S...D... (czyt. ZESPÓŁ JELITA DRAŻLIWEGO) JESTEŚ!

(łac. colon irritabile. ICD-10 K.58)

A swoją drogą nie mam nic do gejów i dlatego tym bardziej spytam;
Czy niezainteresowani (o deklaratywnej orientacji hetero) mogliby przestać infekować każdy wątek, w którym pojawia się @Mike 29 głupawymi pytaniami i sugestiami?
Jest wujek Google, są kluby, lokale oraz dyskretni usługodawcy i może właściwe byłoby w tych miejscach pogłębić teorię i nabyć praktyki, aniżeli na forum?

_________________
1. Religijność to postawa, w której BOHATERSKO pokonuje się trudności nieznane osobom bezwyznaniowym
- trawestacja ze Stefana Kisielewskiego
2. Gdzie mod nie może - admina pośle? - Obrazek


Pt sie 17, 2012 19:07
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Daniel86 napisał(a):
quas, masz rację, ale tylko do pewnego stopnia. Gdyby w Polsce była refundacja in vitra, to rzeczywiście można byłoby rzec, że nasz kraj dokonuje in vitra, bo bez jego pieniędzy nie byłoby to możliwe, ale jeśli ktoś robi to za własne pieniądze, to wówczas nie można powiedzieć, że nasz kraj dokonuje in vitra. Robią to sami ludzie, więc jest to tylko ich sprawą. Wam pozostaje tylko ich napomnieć.

A czy był projekt takiej ustawy ?? Państwo nic nie refunduje, nie dopłaca ani grosza, a niezbędna konrola i nadzór, cały koszt jest opłacany tylko i wyłącznie z kieszeni chcących tego dokonać. Nie kojarzę. Mało realne. Zresztą to też nie jest takie piękne bo jednak państwo, rządzący, chcili by pewni i na tym zarobić.
Co do samej ankiety, nie głosuję bo podobnie jak inni widzę pewną nieścisłość. Napewno nie z celowej winy zakładającego, ale jednak robiąc coś takiego, trzeba to dokładnie przeanalizować, a czasami jedno słowo może coś wypaczyć, lub pominięcie czegoś, dlatego łatwo o pomyłkę.
Na czym powinna polegać obrona wartości chrześcijańskich?
Na narzucaniu ich siłą za pomocą prawa państwowego
Jeżeli odnosi się to do Polski, a tak zakładam, to jednak Polska jest krajem demokratycznym, gdzie nie ma mowy o żadnym narzucaniu siłą. Ta opcja odnosi się raczej do dyktatury, rezimu. Więc ankieta nie ma dla mnie sensu, mimo że wybrałbym opcje pierwszą, bo o jaki inny kraj i jego prawo państwowe może chodzić. Pierwsze co nasuwa się Bliski Wschód, ale tam jest Islam nie Chrześcijaństwo.
BrunoEdward napisał(a):
quas - brzmi logicznie. Ale ... przeżyłeś kiedyś nieszczęśliwa miłość ? Jeśli tak wiesz jaki to ból...

Tak przezyłem dawno temu i wciąż mnie to męczy. :) Właśnie w tym kontekście co pisałem wyżej, pytałem o Twoje spojrzenie na to. Między byciem katolikiem a tą przypadłością, walką z nią będąc jednocześnie blisko Jezusa. Przepraszam jeżeli pisałem zbyt emocjonalnie i mgło Cię to urazić, zawsze staram się tego unikać. Ale też będac katolikiem, nie mogę nie nazywać rzeczy po imieniu. Nie twierdzę że być gejem jest złe, ale trwanie w takim związku z kimś, nawet bez seksu, jak to wyrzej wyjaśniłem, jest według wiary grzechem, złem. Dlatego nie mogę tego popierać. Jak ktoś mnie spyta czy popieram związki homoseksualne, czy też jest mi to obojętne, lojalność wobec Boga krze mi powiedzeć że jest to złe. Bo tak jest. To tak jakbym powiedział jako katolik że kłamstwo jest dobre lub neutralne. Wówczas i ja miałbym grzech wobec Boga bo mógłbym się przyłożyć do czyjegoś grzechu. Z pewnością Tobie jest dużo trudniej nazwać to złem (związki homo, nie bycie gejem) mimo że jesteś katolikiem dotkniętym tym ciężarem, dlatego nie będę już nalegał. Zostawmy to bez komentarza. :)


Pt sie 17, 2012 19:36
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Haha, w taki oto sposób Bruno ten co nie grzeszy, żyje w czystości i pokłania się przed swoim Bogiem, padł ofiarą antyhomoseksualnej nagonki :D Jak widać nie tylko gejom praktykującym się dostaje od niektórych katolików ;)

Oj quas, ja żadnego ciężaru nie czuję, chyba, że masz na myśli nie zaspokojony popęd to wtedy owszem trzeba go z siebie zrzucić ku lepszemu samopoczuciu i na zdrowie! :P Zupełnie na serio - naprawdę nikt Cię nie prosi o łaskę pozwolenia tudzież aprobaty. Nie wiem skąd u niektórych heteryków takie zawzięcie i potrzeba wyrażania swoich opinii nt. homoseksualizmu... Po prostu nie przeszkadzaj innym ludziom żyć po swojemu i na równi korzystać z tych samych praw, które masz ty. To jest to o czym pisała Vi, Waszą "chrześcijańską propagandą" nie chcecie dotykać wyłącznie zainteresowanych, ale również chcecie nią atakować i narzucać ludziom wyznającym inne pokojowe światopoglądy. To jest bardzo złe i bardzo niechrześcijańskie wg. wielu katolików. Chyba, że jestem w błędzie i mam lepsze zdanie o chrześcijaństwie niż mieć powinienem...


Pt sie 17, 2012 19:54
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36
Posty: 963
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a):
Haha, w taki oto sposób Bruno ten co nie grzeszy, żyje w czystości i pokłania się przed swoim Bogiem, padł ofiarą antyhomoseksualnej nagonki :D Jak widać nie tylko gejom praktykującym się dostaje od niektórych katolików ;)

Od kiedy quas jest katolikiem? :-o

Mike29 napisał(a):
Nie wiem skąd u niektórych heteryków takie zawzięcie i potrzeba wyrażania swoich opinii nt. homoseksualizmu...

Potęga podświadomości działa...

Moglibyśmy zabrać się w końcu za analizę wartości chrześcijańskich nie związanych z realizacją nietypowych zachowań seksualnych?

_________________
Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny.
Króluj nam, Chryste !!


Pt sie 17, 2012 20:30
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
homo_homini_canis_est napisał(a):
Od kiedy quas jest katolikiem? :-o

yhym :)

homo_homini_canis_est napisał(a):
Potęga podświadomości działa...

Moglibyśmy zabrać się w końcu za analizę wartości chrześcijańskich nie związanych z realizacją nietypowych zachowań seksualnych?

Możemy, ale orientacja seksualna nie jest "nietypowym zachowaniem seksualnym" ;)


Pt sie 17, 2012 20:41
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
-Vi- napisał(a):
inni są nachalni i krzyczą: "tamto jest złe i powinno być zabronione, tylko nasze jest dobre". Chrześcijanie chętniej stosują tę drugą opcję, co doskonale widać choćby tu na forum.

Na pewno wiadomo tylko tyle, że narzucanie się bardziej zwraca uwagę, więc ciężko powiedzieć, czy rzeczywiście częściej.

Mike29 napisał(a):
Po prostu nie przeszkadzaj innym ludziom żyć po swojemu

Za każdym razem, gdy BrunoEdward napisze, że stara się żyć zgodnie z nauką KK i jest zadowolony, Ty wpadasz z potokiem słów, mówiąc o tym, że tak się żyć nie da i negując jego twierdzenia, że właśnie tak żyje mu się dobrze. A potem jeszcze udajesz głupiego i zasłaniasz się swobodą wypowiedzi, jakby akurat o to chodziło. Poza tym, oczywiście, ludzie są różni i wielu może to odpowiadać (jakbyś nie wiedział).

Otto, nie wiem, jakie jest Twoje zdanie, ale według mnie to trochę niefajnie sugerować, że ktoś może być wiecznie młodocianym teoretykiem, jeśli na pewno tego nie wiadomo.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt sie 17, 2012 20:58
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Soul33 napisał(a):
-Vi- napisał(a):
inni są nachalni i krzyczą: "tamto jest złe i powinno być zabronione, tylko nasze jest dobre". Chrześcijanie chętniej stosują tę drugą opcję, co doskonale widać choćby tu na forum.

Na pewno wiadomo tylko tyle, że narzucanie się bardziej zwraca uwagę, więc ciężko powiedzieć, czy rzeczywiście częściej.

Dlatego też napisałam "chętniej", co zresztą pogrubiłeś, a nie "częściej", jak teraz sugerujesz.

Soul33 napisał(a):
Otto, nie wiem, jakie jest Twoje zdanie, ale według mnie to trochę niefajnie sugerować, że ktoś może być wiecznie młodocianym teoretykiem, jeśli na pewno tego nie wiadomo.

Może Otto odniósł właśnie takie wrażenie, i po prostu wyraził swoje zdanie.


Pt sie 17, 2012 21:08
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a):
Haha, w taki oto sposób Bruno ten co nie grzeszy, żyje w czystości i pokłania się przed swoim Bogiem, padł ofiarą antyhomoseksualnej nagonki :D Jak widać nie tylko gejom praktykującym się dostaje od niektórych katolików ;)

Mike, grasz może w kosza ? :). Jeżeli piszesz do Bruno, odnośnie mnie, to mogę Cię zapewinć że nic do niego nie mam, dlatego Twój tekst do niego jest kłamstwem. Pisałem odnośnie wiary, ale nie musisz tego rozumieć jeżeli mu wyrzucasz że pokłania się Bogu. Ja też się pokłaniam i zapewnim Cie że nie jest to ujma.
Mike29 napisał(a):
Oj quas, ja żadnego ciężaru nie czuję, chyba, że masz na myśli nie zaspokojony popęd to wtedy owszem trzeba go z siebie zrzucić ku lepszemu samopoczuciu i na zdrowie! :P Zupełnie na serio - naprawdę nikt Cię nie prosi o łaskę pozwolenia tudzież aprobaty.

Nie pisałem do Ciebie. Jeżli nie czujesz grzechu i nie jest on dla Ciebie ciężarem to jest to tylko stan obecny. Nie wiem o jakim pozwoleniu i aprobacie piszesz, kompletnie nie związane z tym co pisałem, defakto nie do Ciebie.
Mike29 napisał(a):
Nie wiem skąd u niektórych heteryków takie zawzięcie i potrzeba wyrażania swoich opinii nt. homoseksualizmu... Po prostu nie przeszkadzaj innym ludziom żyć po swojemu i na równi korzystać z tych samych praw, które masz ty.

Mam takie same prawa jak Ty. Przed chwilą sam się oburzałeś pisząc że masz prawo wyrażać swoje zdanie i poglądy, twierdząc że ktoś próbuje Cię w tym ograniczać a po chwili robisz to samo co tak Ci się nie spodobało dopiero co. Nie przeszkadzam innym żyć ani korzystać z praw. Wyrażam tak jak Ty swoje zdanie, co oznajmiłeś przed chwilą z wielkim oburzeniem. Przecież robię to co Ty, tylko wyrażam swoje zdanie. Jesteś bardzo chwiejny, przed chwilą inaczej teraz inaczej kiedy to nie dotyczy Ciebie a mnie.
Mike29 napisał(a):
To jest to o czym pisała Vi, Waszą "chrześcijańską propagandą" nie chcecie dotykać wyłącznie zainteresowanych, ale również chcecie nią atakować i narzucać ludziom wyznającym inne pokojowe światopoglądy. To jest bardzo złe i bardzo niechrześcijańskie wg. wielu katolików. Chyba, że jestem w błędzie i mam lepsze zdanie o chrześcijaństwie niż mieć powinienem...

Czy Ty masz obsesjie. Czy jak komukolwiek coś narzucam. Za atakowanie, co mógł tak odebrać Burno, przeprosiłem go. Wyrażam swoje zdanie w kontekście wiary, robię to co Ty, piszę co myśle.
homo_homini_canis_est napisał(a):
Od kiedy quas jest katolikiem? :-o

Jestem, nigdy tego nie ukrywałem na forum i w życiu, bo i nie mam powodów. A Ty kim jesteś ??


Pt sie 17, 2012 21:19
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36
Posty: 963
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Jestem katolikiem.
Choć w trakcie tej dyskusji przez chwilę się zastanawiałem, czy na pewno.

_________________
Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny.
Króluj nam, Chryste !!


Pt sie 17, 2012 21:49
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
-Vi- napisał(a):
Dlatego też napisałam "chętniej", co zresztą pogrubiłeś, a nie "częściej", jak teraz sugerujesz.

Sorry, pomyliłem się. Ale to chyba tym bardziej ciężko stwierdzić. Szczególnie, że w Internecie ludzie się nie ograniczają tak bardzo (co m.in. ułatwia wypowiedzi różnym dziwnym radykałom). Na pewno ja mam wrażenie, że w znajomościach na żywo z katolikami takie postawy ilościowo rozkładają się inaczej.

-Vi- napisał(a):
Może Otto odniósł właśnie takie wrażenie, i po prostu wyraził swoje zdanie.

Niedawno nawet zgodziłem się, gdy stwierdziłaś, że pisanie komuś, że na czymś się nie zna jest niemiłe, zniechęcające itd. Wtedy chodziło o dyskusje ale czy określanie kogoś "wiecznie młodocianym" nie jest, co do zasady, podobne? Myślę, że to nawet gorzej, bo sugeruje, że ktoś jest dorosły, a niedojrzały. Jeśli mamy do czynienia z jakimś przekraczaniem granic, wtedy rozumiem, że można wypowiedzieć się dosadniej ale przecież nie w innym przypadku.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt sie 17, 2012 22:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 03, 2012 14:37
Posty: 574
Lokalizacja: racjonalista@op.pl
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Oj @Soul33. Ty mi bracie ostatnimi czasy jakoś tak orientacyjnie niepewny jesteś. Namiętnie prostujesz @Mika29, dziś depczesz mi po piętach. Gdyby nie Twoje zwrócenie uwagi @-Vi- gotów byłbym pomyśleć, że coś nie ten teges i tylko recenzujesz mentorsko posty chłopaków.
Lecz ad rem;
Soul33 napisał(a):
Otto, nie wiem, jakie jest Twoje zdanie, ale według mnie to trochę niefajnie sugerować, że ktoś może być wiecznie młodocianym teoretykiem, jeśli na pewno tego nie wiadomo.

No i fajnie. Wyznaj tylko w jaki sposób połączyłeś człon "wiecznie młodociany" z wyrazem "teoretyk", skoro miedzy nimi znajdują się jeszcze określenia "zagubionym we mgle" i "nienapoczętym". Aha. Żeby utrudnić rozsypankę słowną używałem też przecinków, liczby mnogiej oraz nieokreślonego rodzaju. I wreszcie - co Ci zawinił @BrunoEdward, że dostrzegasz go w moim zdaniu, a określasz terminem "ktoś"?
Otto_Katz napisał(a):
Ciężko przestraszonym, wiecznie młodocianym, zagubionym we mgle, nienapoczętym, teoretykom i tetrykom wszelkiej maści polecam kultowy tekst znużonego Bogusia z XII części "Kilera"

Tyle i tylko tyle napisałem. Ale gratuluję, że wiesz lepiej ode mnie co chciałem napisać. Nagród jednak nie będzie :(.

Soul spytam prywatnie. Ty już przystąpiłeś do klubu Dżonomonofilozofów, czy nabierasz intensywnie wprawy przed złożeniem akcesu :razz:?

_________________
1. Religijność to postawa, w której BOHATERSKO pokonuje się trudności nieznane osobom bezwyznaniowym
- trawestacja ze Stefana Kisielewskiego
2. Gdzie mod nie może - admina pośle? - Obrazek


Pt sie 17, 2012 22:50
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Soul33 napisał(a):
Sorry, pomyliłem się. Ale to chyba tym bardziej ciężko stwierdzić. Szczególnie, że w Internecie ludzie się nie ograniczają tak bardzo (co m.in. ułatwia wypowiedzi różnym dziwnym radykałom). Na pewno ja mam wrażenie, że w znajomościach na żywo z katolikami takie postawy ilościowo rozkładają się inaczej.

Nie, moim zdaniem nie jest w ogóle ciężko stwierdzić. Jeśli widzę, że ktoś uderza w konkretny ton praktycznie przy każdej swojej wypowiedzi, to zdecydowanie wskazuje to na to, że robi to chętniej niż w przypadku uderzania w inny ton, który w jego wypowiedziach praktycznie się nie pojawia.

Poza tym Ty oczywiście oceniaj na podstawie swoich doświadczeń i pisz o swoim wrażeniu, a ja będę to robić na podstawie swojego odbioru :-|

Soul33 napisał(a):
Niedawno nawet zgodziłem się, gdy stwierdziłaś, że pisanie komuś, że na czymś się nie zna jest niemiłe, zniechęcające itd. Wtedy chodziło o dyskusje ale czy określanie kogoś "wiecznie młodocianym" nie jest, co do zasady, podobne? Myślę, że to nawet gorzej, bo sugeruje, że ktoś jest dorosły, a niedojrzały. Jeśli mamy do czynienia z jakimś przekraczaniem granic, wtedy rozumiem, że można wypowiedzieć się dosadniej ale przecież nie w innym przypadku.

Jak dla mnie dwie różne sytuacje, ponieważ na podstawie różnych rzeczy wyciągane są wnioski. Ty oceniłeś na podstawie dokonania takiego a nie innego wyboru, którego po prostu nie aprobujesz, a Otto na podstawie różnych wypowiedzi, które sugerowały dokładnie to, co napisał.

Ale pozwolę się zapytać jeszcze tak – czy ktoś kto sam, jak zresztą zauważyłeś, ma w zwyczaju wydawać opinie na temat innych, powinien teraz zwracać uwagę w tej kwestii innej osobie? Zwłaszcza takiej, która robi to zdecydowanie rzadziej (a trafniej, przynajmniej wedle mojej opinii) od Ciebie?
:?

Otto_Katz napisał(a):
Namiętnie prostujesz @Mika29,

Bardzo namiętnie od samego początku ;-) Aż bije to po oczkach :razz:


Otto_Katz napisał(a):
Soul spytam prywatnie. Ty już przystąpiłeś do klubu Dżonomonofilozofów,

Mnie tu częściej psychologizowaniem trąci ;) , ale na pewno jest jakiś punkt wspólny ;-)


Pt sie 17, 2012 23:36
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 58  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL