Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 22:37



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 225 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 15  Następna strona
 Biblia czy ma ona jakis sens? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58
Posty: 575
Post Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
formek1 napisał(a):
Gdzie tak jest powiedziane w Biblii że Bóg kazał zabijać niewinne dzieci?

Login2 napisał(a):
Nie wiem skąd wziąłeś, że Bóg kazał gwałcić 13-letnie dziewczynki. Nic takiego mi się nie przypomina.

Jakoś tak zawsze się dzieje, że kiedy mówię chrześcijanom co zawiera ich najświętsza księga to robią wielkie oczy. Dlatego raz jeszcze przebrnąłem przez nią, żeby dla Was poszukać co obrzydliwsze kawałki - a uwierzcie mi - nie jest to przyjemne! Biblia bowiem w moim prywatnym rankingu książek, które czytałem, zajmuje pierwsze miejsce (ex aequo z Mein Kampf) pod względem tępej nienawiści i prymitywnej agresji w stosunku do innych ludzi.
Lb 31,1-36:
"(1) Rzekł Pan do Mojżesza: (2) Pomścij Izraelitów na Madianitach. Potem zostaniesz przyłączony do twoich przodków. (3) Rzekł więc Mojżesz do ludu: Przygotujcie spośród siebie mężów na wyprawę wojenną przeciw Madianitom; mają im wymierzyć pomstę Pana. (4) Poślijcie na wyprawę wojenną po tysiącu ludzi z każdego pokolenia izraelskiego. (...)
(7) Według rozkazu, jaki otrzymał Mojżesz od Pana, wyruszyli przeciw Madianitom i pozabijali wszystkich mężczyzn. (...)
(9) Następnie uprowadzili w niewolę kobiety i dzieci madianickie oraz zagarnęli jako łup wszystko ich bydło, stada i cały majątek. (10) Spalili wszystkie miasta, które tamci zamieszkiwali, i wszystkie obozowiska namiotów. (11) Zabrawszy następnie całą zdobycz, cały łup złożony z ludzi i zwierząt, (12) przyprowadzili jeńców, zdobycz i łup do Mojżesza, kapłana Eleazara i całej społeczności Izraelitów, do obozu, który się znajdował na równinach Moabu, położonych nad Jordanem naprzeciw Jerycha. (13) Mojżesz, kapłan Eleazar i wszyscy książęta społeczności wyszli z obozu naprzeciw nich. (14) I rozgniewał się Mojżesz na dowódców wojska, na tysiączników i setników, którzy wracali z wyprawy wojennej. (15) Rzekł do nich: Jakże mogliście zostawić przy życiu wszystkie kobiety? (16) One to za radą Balaama spowodowały, że Izraelici ze względu na Peora dopuścili się niewierności wobec Pana. Sprowadziło to plagę na społeczność Pana. (17) Zabijecie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. (18) Jedynie wszystkie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawicie dla siebie przy życiu. (...)
Potem tak mówił Pan do Mojżesza: (26) Policz wraz z kapłanem Eleazarem i głowami rodów społeczności to, co z ludzi i bydła zostało przyprowadzone jako zdobycz. (27) Podziel zdobycz na połowę pomiędzy tych, którzy brali udział w wyprawie, i pomiędzy całą społeczność. (28) Winieneś jednak od wojowników, którzy wyruszyli na wyprawę, wziąć jako dar dla Pana jedną sztukę na pięćset - zarówno z ludzi, jak też z wołów, osłów i owiec. (29) Z połowy należącej do nich weźmiesz, a dasz kapłanowi Eleazarowi jako ofiarę dla Pana. (30) Z połowy [należnej reszcie] Izraelitów weźmiesz pięćdziesiątą część, tak ludzi, jak też wołów, osłów i owiec, słowem ze wszystkiego bydła, i dasz to lewitom, którzy pełnią służbę w przybytku Pana. (31) Mojżesz i kapłan Eleazar wykonali wszystko, co im Pan nakazał. (32) Zdobycz, którą wojownicy wzięli jako łup, składała się z sześciuset siedemdziesięciu pięciu tysięcy owiec, (33) siedemdziesięciu dwóch tysięcy wołów, (34) sześćdziesięciu i jednego tysiąca osłów, (35) a osób, czyli dziewcząt, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, było razem trzydzieści dwa tysiące.
"

Widzę, że Wasz Pan dzieląc "zdobycz" nie zapominał i o sobie... Ciekawe co robił ze zdobyczą w postaci ludzi (dziewic), ktorych dla siebie zażądał? Sam je gwałcił? Oddał Synowi? Gwałcili je Obaj? A może zadowolił się całopaleniem? Jak sądzicie? Podobnych fragmentów jest wiele, pozwólcie, że na razie wystarczy...


N paź 07, 2012 22:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 18, 2011 0:17
Posty: 139
Lokalizacja: Gotania, Lubelskie
Post Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
W Księdze Liczb jest podane ile dokładnie było tych dziewcząt. Lb 31,40 : " Wreszcie szesnaście tysięcy osób, z czego oddali Panu trzydzieści dwie osoby." ( 32 ) i dalej Lb 31, 46 -47 " i szesnaście tysięcy osób. Z części należnej Izraelitom wziął Mojżesz jedną pięćdziesiątą tak z ludzi , jak i z bydła i dał lewitom...."1 /50 z 16000 to jest 320. Otrzymali je lewici, zostały niewolnicami lub drugorzędnymi żonami.

Nie sądź naszego Pana według siebie...


N paź 07, 2012 23:42
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Tak jak napisałem nie ma mowy o żadnym gwałceniu 13 latek, to jedynie twoja fantazja. W Izraelu za gwałt była kara śmierci. Zresztą każdy pierworodny wśród Żydów był także ofiarowany Panu. Co to oznaczało? Że zajmowali się wszelkimi pracami związanymi z namiotem spotkań i kultem Boga. Tobie oczywiście w głowie gwałcenie i składanie ofiar z ludzi...

Nie zaszokowałeś mnie ani trochę. Biblię przeczytałem w całości nie raz, dlatego chciałbym zobaczyć gdzie mowa o tych gwałtach trzynastolatek bo ja nic takiego nie kojarzę.

A co do samej tępej nienawiści i agresji już tłumaczyłem. Odebrałeś stwórcy prawo osądzania ludzkości. Twoim zdaniem Bóg nie ma prawa odebrać życia. Sam je dał, nikt na nie nie zapracował, ale jakoś twoim zdaniem kiedy je odbiera to jest "złe". Albo kiedy każe człowieka, czy naród za grzech to też jest w twoich oczach "złe", bo ludziom się dzieje krzywda. Jeśli Bóg by zmiótł z powierzchni ziemi wszystkich ludzi ( przypominam potop ), to i tak byłby dalej Bogiem dobrym i sprawiedliwym. Dlaczego? Bo każdy zgrzeszył a wedle prawa "karą za grzech jest śmierć". Jedyne co utrzymuje ludzi przy życiu to Boża łaska i miłosierdzie.


N paź 07, 2012 23:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58
Posty: 575
Post Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Widzę, że Login, który przyznaje, że nie jest katolikiem, jako jedyny podjął się uczciwej odpowiedzi na moje pytania. To nie przypadek, że katolicy jak zawsze nie próbuja na nie nawet odpowiedzieć - w moim przekonaniu te pytania podważają bowiem całą konstrukcję ich religii.

Login2 napisał(a):
Cytuj:
1) Dlaczego kazał zabijać małe dzieci?

Jakoś to tak jest tutaj na ziemi, że Bóg stosuje odpowiedzialność zbiorową. Jeśli sądzi jakiś naród to sądzi cały naród, a nie wybranych. Nie mam pojęcia jaki będzie los poszczególnych ludzi na sadzie ostatecznym, ale wtedy Bóg postanowił usunąć Kananejczyków z powierzchni ziemi.

Rozumiem, że Bóg od czasu do czasu ma w zwyczaju wyrżnąć cały naród. Przede wszystkim nie ma to nic wspólnego ze sprawiedliwością. Po pierwsze dlatego, że "odpowiedzialność zbiorowa" w tym zabijanie dzieci nie jest sprawiedliwością, po drugie dlatego, że Bóg selektywnie wybrał sobie narody, które postanowił wytępić, po trzecie wreszcie dlatego, że skazywał całe miasta na zagładę tylko dlatego, aby mogli się nad nimi pastwić Izraelici a nie za karę, jak tu: Pwt 20, 10-18. Bóg nałożył klątwę i kazał wyrżnąć w pień część narodów a pozostałe po prostu podbić i zniewolić a wymordować tylko jakby się broniły. W ich przypadku nie ma nawet mowy o karze za wydumane grzechy.

Login2 napisał(a):
Cytuj:
Dlaczego nie zrobił tego sam, tylko kazał tak postępować z tymi ludźmi Izraelitom? Czy uważasz, że Izraelici postępowali słusznie i dobrze dokonując tych rzezi? Czy mordowanie na polecenie Boga jest dobre?

Uważam ,że dlatego aby sprawdzić Izraelitów czy będą mu posłuszni. Łatwo jest być posłusznym kiedy Bóg każe ci zrobić coś co ci się podoba i z czym się generalnie zgadzasz. (...) Chodzi o to, że Bóg właśnie wymaga takiego rodzaju posłuszeństwa, we wszystkim. Tobie wydaje się coś zupełnie złe, a Bóg każe ci to zrobić. No i co robisz? Zaufasz własnemu osądowi, czy zdasz się na Boga. Uważam, że Izraelici dobrze zrobili wypełniając wszystko czego od nich Bóg żądał. Jeśli Bóg każe ci cokolwiek zrobić, to zawsze jest to dobre nawet jeśli tobie wydaje się zupełnie inaczej.

Dziękuję Ci za tę odpowiedź!!! To jest właśnie to co powtarzam cały czas - religia może być i często się staje źródłem najgorszego i najbardziej zwyrodniałego zła! Religia mówi: nie ma nic do rzeczy co wydaje Ci się dobre - ważne czego wymaga od Ciebie Bóg! Dlaczego Izraelitom mogło się - jak piszesz - nie podobać zabijanie innych? Bo wiedzieli, że jest to zło, bo, chociażby, mieli Dekalog, który mówił "nie zabijaj". Ale przecież - jak piszesz - "jeśli Bóg każe ci cokolwiek zrobić, to zawsze jest to dobre nawet jeśli tobie wydaje się zupełnie inaczej.". Twoja odpowiedź jest równie szczera (i za to dziękuję, przynajmniej nie jesteś hipokrytą) co przerażająca. A Bóg, który sadystycznie każe ludziom pod groźbą śmierci robić rzeczy, które wydają im się niemoralne, aby sprawdzić ich posłuszeństwo jest zwykłym, w moim poczuciu moralności, moralnym zerem, dorównującym w swym zwyrodnialstwie stalinowskim czy hitlerowskim siepaczom.

Przypomina mi się rozmowa sprzed lat, kiedy jeszcze byłem studentem, ze studentami muzułmańskimi, studiującymi w Polsce w ramach jakiejś tam wymiany studenckiej. To było na parę lat przed zamachem na WTC i terroryzm kojarzyliśmy głównie z atakami w Izraelu. Na pytanie czy według ich religii to moralne zabijać niewinnych ludzi odpowiedzieli naprawdę bardzo podobnie do Ciebie: że oni zabili nam "braci" więc Bóg pozwala pomścić cały naród, itp. Wtedy sądziłem, że ich chore religijne idee to tylko problem Izraela. Dziś ktoś powie, że chore idee, jakie nam przedstawiłeś to też tylko Twoja sprawa, sprawa Twojej religii i sumienia. Według mnie - NIE! Parę lat po rozmowie, o której pisałem był atak na WTC, potem Madryt, Londyn... Z takimi ideami należy walczyć tak jak walczy się z faszyzmem! Każdy światopogląd, który wyznaje, że ludzi można zabijać jeśli są innej rasy, wyznania, czy też dlatego, że "Bóg tak chce" jest groźny i moim zdaniem należy głoszenia tego typu treści zabronić prawnie.


Pn paź 08, 2012 0:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58
Posty: 575
Post Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Login2 napisał(a):
Tak jak napisałem nie ma mowy o żadnym gwałceniu 13 latek, to jedynie twoja fantazja. W Izraelu za gwałt była kara śmierci.

Owszem, za gwałcenie "bliźnich", czyli namaszczonych przez Jahwę Izraelitów. Tymczasem porywane kobiety Bóg nakazywał brać jako "nałożnice" - według Ciebie to nie gwałt?

Login2 napisał(a):
Że zajmowali się wszelkimi pracami związanymi z namiotem spotkań i kultem Boga. Tobie oczywiście w głowie gwałcenie i składanie ofiar z ludzi...

Dobrze, to teraz ja poproszę - konkretny cytat z Biblii gdzie jest napisane, że Bóg kazał porywane przez Izraelitów dziewczęta przeznaczać do "prac związanych z namiotem spotkań i kultem Boga".


Pn paź 08, 2012 0:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58
Posty: 575
Post Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Login2 napisał(a):
Nie zaszokowałeś mnie ani trochę. Biblię przeczytałem w całości nie raz, dlatego chciałbym zobaczyć gdzie mowa o tych gwałtach trzynastolatek bo ja nic takiego nie kojarzę.

Skoro nie szokuje Cię fragment, gdzie Twój Bóg każe wymordować całe miasta w tym kobiety i dzieci a przy życiu pozostawić tylko dziewice, aby wierni mogli ich uzywać jako seks-niewolnic to cóż mogę na to poradzić?
A swoją drogą to znamienne, że akceptujesz mordowanie ludzi z nakazu Boga, ale za wszelką cenę chcesz wykazać, że Bóg nie miał nic wspólnego z gwałtami. Jakby gwałt był czymś gorszym od zabijania dzieci...

Jeszcze jeden fragment biblijnych bezeceństw i gwałtów (Sdz 21,6-23):

"6 Izraelici żałowali Beniamina, brata swego, i mówili: «Odcięte zostało dzisiaj jedno pokolenie od Izraela. 7 Co uczynimy, aby pozostałym dostarczyć kobiet, gdyż my związani jesteśmy przysięgą wobec Pana, że nie damy im córek naszych za żony?»

Dziewice z Jabesz przeznaczone dla Beniaminitów

8 Rzekli wówczas: «Któreż to z pokoleń izraelskich nie przybyło do Pana w Mispa?» [Stwierdzono, że] oto z Jabesz w Gileadzie nikt nie przybył do obozu na zebranie. 9 Gdy bowiem przeliczono lud, stwierdzono, że nie było tam nikogo z mieszkańców Jabesz w Gileadzie. 10 Zgromadzenie więc wysłało tam dwanaście tysięcy walecznych mężów, nakazując im: «Idźcie, a pobijcie mieszkańców Jabesz w Gileadzie ostrzem miecza, także kobiety i dzieci. 11 W ten sposób postąpicie: Obłożycie klątwą każdego mężczyznę i każdą kobietę, która obcowała z mężczyzną». 12 I znaleźli wśród mieszkańców Jabesz w Gileadzie czterysta młodych dziewic, które nie obcowały z mężczyznami, i przyprowadzili je do obozu w Szilo, znajdującego się w ziemi Kanaan. 13 Następnie całe zgromadzenie wysłało przedstawicieli do synów Beniamina, zebranych na skale Rimmon, aby oznajmili im pokój. 14 Wówczas wrócili Beniaminici i dano im za żony zachowane przy życiu kobiety z Jabesz w Gileadzie, lecz nie było ich dosyć dla wszystkich.

Porwanie dziewcząt z Szilo

15 A lud litował się nad Beniaminem, że Pan uczynił wyrwę w pokoleniach izraelskich. 16 Rzekli więc starsi zgromadzenia: «Co uczynimy, aby sprowadzić żony dla tych, którzy pozostali, gdyż zgładzone zostały kobiety w pokoleniu Beniamina?» 17 Nadto powiedzieli: «Jak zachować resztę Beniamina2, aby pokolenie nie uległo zagładzie w Izraelu? 18 My jednak nie możemy im dać córek naszych za żony». Przysięgli to bowiem Izraelici: «Niech będzie przeklęty, kto da żonę Beniaminowi». 19 Rzekli: «Oto co roku jest święto Pańskie w Szilo3. Leży ono na północ od Betel, na wschód od drogi wiodącej z Betel do Sychem, a na południe od Lebony». 20 Nakazali więc Beniaminitom, co następuje: «Idźcie, a zróbcie zasadzkę w winnicach. 21 Wypatrujcie, gdy córki Szilo pójdą gromadnie do tańca. Wyszedłszy z winnic niech każdy uprowadzi dla siebie żonę spośród córek Szilo, a potem wracajcie do ziemi Beniamina. 22 A gdy ojcowie ich lub bracia przyjdą do nas ze skargą, powiemy im: Zmiłujcie się nad nimi, bośmy nie zdobyli dla każdego z nich żony na wojnie, a wyście im ich też nie dali, bo wtedy byście byli winni». 23 Beniaminici tak uczynili, i z tych, co tańczyły, uprowadzili sobie żony odpowiednio do swej liczby."


Ostatnio edytowano Pn paź 08, 2012 0:59 przez atheist, łącznie edytowano 1 raz



Pn paź 08, 2012 0:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 18, 2011 0:17
Posty: 139
Lokalizacja: Gotania, Lubelskie
Post Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
@ atheist , patrzysz na Biblię i Boga poprzez pryzmat chrześcijańskich wartości. Zobacz ile uczynił i czego nauczył nas Jezus z szacunkiem i miłością pochylając się nad trędowatymi, opętanymi, chorymi, kobietami, dziećmi...

Bez Jezusa tego by nie było. Przecież wiara w Boga w ciągu wieków oczyszczała się z dziedzictwa skażonej natury ludzkiej.


Pn paź 08, 2012 0:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58
Posty: 575
Post Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
helleki napisał(a):
Zobacz ile uczynił i czego nauczył nas Jezus z szacunkiem i miłością pochylając się nad trędowatymi, opętanymi, chorymi, kobietami, dziećmi...

Helleki, to co głosił Jezus (po części przynajmniej) nie ma nic wspólnego z bandytyzmem Jego Ojca, jaki przedstawia ST. Właśnie dlatego zabrałem głos pytając jak ma się uniwersalność (stałość, niezmienność) zasad moralnych chrzescijan z tym co głosi ST? Jak można wierzyć w miłosiernego Boga, wierząc jednocześnie, że kazal on mordować dzieci, gwałcić kobiety i wycinać w pień całe narody, tylko dlatego, że wyznawały innych bogów a nawet dlatego tylko, że zajmowali ziemie, które raczył przenaczyć dla Izraeltiów? Jak "moralność", którą wpajał Izraelitom ma się do wartości chrześciajańskich? A może Ty odpowiesz wprost na pytanie: czy to dobre zabijać z nakazu Boga niewinne dzieci? Czy Izraelici czynili słusznie?

helleki napisał(a):
Bez Jezusa tego by nie było.

Mylisz się, przed i po Jezusie było wielu, którzy głosili nawet dużo bardziej pokojowe filozofie.

helleki napisał(a):
Przecież wiara w Boga w ciągu wieków oczyszczała się z dziedzictwa skażonej natury ludzkiej.

Tak, oczyszczała się głównie "ostrzem miecza". Wystarczy poczytać ST. Albo dzieje chrześcijaństwa w średniowieczu, kiedy Kościół katolicki trząsł Europą. Choćby dokonania Thomasa de Torquemady (papieskiego pupila), który za cel postawił sobie oczyścić Hiszpanię z Żydów i którego metody tak wyprzedziły epokę, że jeszcze kilkaset lat później wzorował się na nich nijaki Adolf Hitler.


Pn paź 08, 2012 1:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Cytuj:
Dziękuję Ci za tę odpowiedź!!! To jest właśnie to co powtarzam cały czas - religia może być i często się staje źródłem najgorszego i najbardziej zwyrodniałego zła! Religia mówi: nie ma nic do rzeczy co wydaje Ci się dobre - ważne czego wymaga od Ciebie Bóg! Dlaczego Izraelitom mogło się - jak piszesz - nie podobać zabijanie innych? Bo wiedzieli, że jest to zło, bo, chociażby, mieli Dekalog, który mówił "nie zabijaj". Ale przecież - jak piszesz - "jeśli Bóg każe ci cokolwiek zrobić, to zawsze jest to dobre nawet jeśli tobie wydaje się zupełnie inaczej.". Twoja odpowiedź jest równie szczera (i za to dziękuję, przynajmniej nie jesteś hipokrytą) co przerażająca. A Bóg, który sadystycznie każe ludziom pod groźbą śmierci robić rzeczy, które wydają im się niemoralne, aby sprawdzić ich posłuszeństwo jest zwykłym, w moim poczuciu moralności, moralnym zerem, dorównującym w swym zwyrodnialstwie stalinowskim czy hitlerowskim siepaczom.

Przypomina mi się rozmowa sprzed lat, kiedy jeszcze byłem studentem, ze studentami muzułmańskimi, studiującymi w Polsce w ramach jakiejś tam wymiany studenckiej. To było na parę lat przed zamachem na WTC i terroryzm kojarzyliśmy głównie z atakami w Izraelu. Na pytanie czy według ich religii to moralne zabijać niewinnych ludzi odpowiedzieli naprawdę bardzo podobnie do Ciebie: że oni zabili nam "braci" więc Bóg pozwala pomścić cały naród, itp. Wtedy sądziłem, że ich chore religijne idee to tylko problem Izraela. Dziś ktoś powie, że chore idee, jakie nam przedstawiłeś to też tylko Twoja sprawa, sprawa Twojej religii i sumienia. Według mnie - NIE! Parę lat po rozmowie, o której pisałem był atak na WTC, potem Madryt, Londyn... Z takimi ideami należy walczyć tak jak walczy się z faszyzmem! Każdy światopogląd, który wyznaje, że ludzi można zabijać jeśli są innej rasy, wyznania, czy też dlatego, że "Bóg tak chce" jest groźny i moim zdaniem należy głoszenia tego typu treści zabronić prawnie.


Cała twoja logika sprowadza się do jednego, o czym już pisałem. Twoim zdaniem Bóg nie ma prawa zabić człowieka. Nie jesteśmy się w stanie porozumieć, bo w tym miejscu zupełnie różne zdania. Moim zdaniem, Bóg dał życie i ma pełne prawo zrobić z nim co uważa za słuszne. Zupełnie tak jak Hiob powiedział kiedy Bóg odebrał mu całą rodzinę.
Cytuj:
Wtedy Job powstał, rozdarł szaty i ogolił głowę; potem padł na ziemię i oddał pokłon, i rzekł: Nagi wyszedłem z łona matki mojej i nagi stąd odejdę. Pan dał, Pan wziął, niech będzie imię Pańskie błogosławione. W tym wszystkim nie zgrzeszył Job i nie wypowiedział nic niestosownego przeciwko Panu.

Z mojego punktu widzenia nie ma w tym odrobiny zła. Ja nie pracowałem na swe życie, otrzymałem je w darze i ten który dał mi życie ma pełne prawo je odebrać. Ty stoisz w pełnej opozycji do tego, jesteś buntownikiem. Uważasz, że Bóg (kiedy odbierze to co należy w sumie i tak do niego) jest niesprawiedliwy, okrutny.

Co do samych Izraelitów, to chciałbym coś przypomnieć. Oni byli naocznymi świadkami cudów, słyszeli na własne uszy głos Boga, dosłownie wiedzieli, że to Bóg. I to On sam im nakazał to czynić i zdawali sobie z tego sprawę. Ty to przyrównujesz do dzisiejszej sytuacji gdzie jakaś religia w imię Boga morduje innych ludzi, bo przywódca religijny powiedział to, czy tamto. Nie taka była sytuacja w Izraelu.

Nie chce mi się już pisać bo idę spać, ale jeszcze krótko.
Cytuj:
Religia mówi: nie ma nic do rzeczy co wydaje Ci się dobre - ważne czego wymaga od Ciebie Bóg!
Nie wiem co mówi religia, mnie tam interesuje co Bóg mówi. A Jezus np. naucza że mamy się zaprzeć siebie samych. NT naucza „Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe” (Rz 12, 2), np. w księdze przysłów 3:5 mamy "Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku,".
Bóg ma to do siebie, że nie chce aby Jego stworzenie próbowało być sprawiedliwsze i mądrzejsze niż On sam. Dlatego jeśli Bóg coś mówi, to oczekuje że my będziemy posłuszni nawet jeśli nam będzie wydawało się to złe.

A ja bym ci chciał zadać 2 pytania na koniec.

Wyobraź sobie, że jesteś wierzący. Mam na myśli to, że wiesz (nie wierzysz), że Biblia jest prawdą od początku do końca bez cienia wątpliwości. Więc czytasz i widzisz, że jest napisane Bóg jest dobry, sprawiedliwy, święty itp. Dalej czytasz, że Bóg kazał zniszczyć jakieś miasto i zabić mieszkańców. I zastanawiam się w którym kierunku biegną twoje myśli w tym momencie. Czy starasz się być mądrzejszy/sprawiedliwszy od Boga i wydajesz na niego wyrok wedle własnego osądu, czyli orzekasz np. "Bóg jest niedobry i niesprawiedliwy bo kazał zabić ludzi i zniszczyć miasto". A może mimo że osobiście nie jesteś wstanie tego pojąć półki co, ale przyjmujesz, że Bóg jest jednak sprawiedliwy i dobry mimo tego, że kazał zniszczyć miasto i zabić ludzi. Jak myślisz.


Zakładając, że Bóg istnieje, a Biblia głosi prawdę.
Załóżmy, że Bóg zabija ciebie/mnie w tym momencie. Czy postąpił niesprawiedliwie, źle? Uzasadnij.


Pn paź 08, 2012 1:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 18, 2011 0:17
Posty: 139
Lokalizacja: Gotania, Lubelskie
Post Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Bóg wychowywał przez wieki jeden naród, ucząc go powoli swoich praw, dając Dekalog, miasta ucieczki. Poprzez proroków np. potępiał zatrzymywanie należnej zapłaty robotnikom, wyzysk.

Izraelici mieli innym narodom pokazać, że życie w zgodzie z Bogiem, z Jego Prawem daje pokój, szczęście, dobrobyt. Że jest to życie w miłosierdziu i przebaczeniu, bo ciągle tego od Boga doświadczali.

A, że byli niewierni to Bóg ich karcił... Jednocześnie bronił ten swój niewierny naród sposobami zrozumiałymi dla ówczesnego świata. Dlatego te mordy...

Dzisiaj zaprasza nas do przyjaźni ze sobą, do bezinteresownej miłości wobec słabszych...Mamy być tak jak Jezus : łagodni, usprawiedliwiający innych, miłosierni, niosący pomoc, oddający życie za nieprzyjaciół.

Szatan jest odwiecznym kłamcą i mówi : popatrz jaki ten Bóg jest surowy, bezlitosny, mściwy...Tymczasem ten kusiciel sam taki jest : nienawidzi nas i pragnie nas zniszczyć.

Popatrz co się dzieje współcześnie w krajach, które odrzucają Boga :z jednej strony rozwój techniki, a z drugiej upadek człowieczeństwa - pobłażliwość dla zła, pornografia, narkotyki, dopuszczalność aborcji, eutanazji, zboczeń. Przecież Bóg tego nie chce. Ale dopuści aby obracały się przeciwko nam skutki naszej bezmiernej pychy i zadufania w sobie.


Pn paź 08, 2012 2:02
Zobacz profil
Post Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
@ atheist

Jeżeli branie kobiet do niewoli automatycznie związane jest wg Ciebie z wykorzystywaniem ich seksualnie, to Twój problem. Masz fatalne skojarzenia (choć, naturalnie, zrozumiałe, jednak Izraelici nie pragnęli "pozyskiwać" kobiet po to, by je gwałcić).


Pn paź 08, 2012 2:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 05, 2012 11:05
Posty: 675
Post Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
Atheist, zarzuty które stawiasz są w pełni racjonalne i uzasadnione. Spotykałem się z nimi wielokrotnie. I nigdy nie natknąłem się na w pełni zadawalająca odpowiedź. Może miałem pecha.
Ponieważ również szukałem na nie odpowiedzi podam Ci dwie możliwości, które w jakimś stopniu mogą coś wyjasnić albo skierować w stronę poszukiwania wyjasnienia. Zaznaczam, że obie są kontrowersyjne i mało kto się z nimi zgadza. Rownież i ja mam tu pewne wątpliwości.
1. Bóg Ojciec o którym mówi Jezus w Ewangeliach nie jest Bogiem JHVH ze Starego Testamentu. Zauważ, że ani razu nie pada tu Jego Imię (bo JHVH popularnie uznaje się za Imię Boga (Elohim)).
Można znaleźć na to kilka dowodów w NT.
2. Opisy w rodzaju tych które przedstawiasz znaczą zupełnie co innego, nie są tym co pod nimi rozumiemy. Wiem, że brzmi to nieprawdopodobnie i wydaje mi sie to raczej niemożliwe, ale dlatego, że sa one zbyt rozbudowane. Bo chodzi o to, że Biblię (ST) można odczytywać nie jako zbiór słów mających określone znaczenia w języku starohebrajskim (po tylu latach często bardzo dyskusyjne zresztą), ale jako zbiory ciągów liczbowych i relacji matematycznych niosących okreslone informacje, choć wiedza o tym jest raczej jescze w przysłowiowych powijakach. Pewnym echem są tu prace opublikowane przez Drosnina. I potrzebne byłe w pewnych miejscach pewne znaki (litery), czy szeregi znaków mające odpowiednie wartości - i stąd te opisy. Ale mnie to też wydaje sie w tej konkretnej sytuacji nie do przyjęcia, gdyż są one zbyt rozbudowane - ale teoretycznie taka możliwość istnieje.

_________________
http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Genesis+-+propozycja+nowej+interpretacji,3484705218.pdf


Pn paź 08, 2012 6:12
Zobacz profil
Post Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
@Gorgiaszu, to może zalinkuj do tematu, który kiedyś założyłeś,
bo jeśli atheista taka możliwość zainteresuje to zrobi się tutaj dubel
tamtego wątku :)


Pn paź 08, 2012 7:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 24, 2012 11:32
Posty: 318
Post Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
atheist napisał(a):
Tak jak pisałem - katolicy unikają jak diabeł święconej wody odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania i prawdopodobnie nie doczekam się wielu rzeczowych odpowiedzi. Jedyną, jaką wyczytałem udzielił mi biznes-info, choć nie do końca na kwestię jaką postawiłem:

biznes-info napisał(a):

Czy zdajesz sobie sprawę, że przez grzech Bóg zmuszony jest karać ludzkość aby jej nie stracić? Gdyby tego nie robił (bylejaki) szatan zebrałby wielkie żniwo w postaci oszukanych ludzi. Jest on podobny do nieuczciwego handlowca sprzedającego truciznę. W promocji daje atrakcyjny wabik.

Nie wiem na ile odpowiedź ta jest zgodna z wiarą katolicką (chyba nie jest), ale przynajmniej jest przejrzysta.


Gorgiasz napisał(a):
Atheist, zarzuty które stawiasz są w pełni racjonalne i uzasadnione. Spotykałem się z nimi wielokrotnie. I nigdy nie natknąłem się na w pełni zadawalająca odpowiedź. Może miałem pecha.


Bóg jest stały niezmienny, zawsze ten sam. Trudno sobie nawet to wyobrazić. Czasy się zmieniają i Bóg chcąc dać jak najwięcej dobra ludziom zmienia środki. To On dał ludziom wybór, czy chcą być z Nim w raju, czy chcą poznać również zło. Gdy zło wygrało z człowiekiem posłał Swojego Syna aby ich odkupił i nadal umożliwił ludziom wybór dobra nie zabierając również możliwości poznania i wyboru zła. Bóg zawsze szanuje wybór ludzi.

Takie zagłębianie się w teksty Biblii znane było także za czasów Jezusa. Uczeni w piśmie w większości nie rozpoznali Syna Bożego, ponieważ interwencje Boże opisane w Starym Testamencie tłumaczyli surowością, a nawet okrucieństwem Boga. Popełnili ten sam błąd.

Czemu piszesz że moja odpowiedź nie jest chyba zgodna z wiarą katolicką? Jeżeli ktokolwiek uznaje że w tym co napisałem jest jakakolwiek herezja, to proszę dać mi jasną wskazówkę gdzie.

_________________
Zawiłe problemy wymagają gruntownego omówienia, a zasoby mam ograniczone. Polecam moje dzieło: https://melancholia.xyz


Pn paź 08, 2012 7:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 05, 2012 11:05
Posty: 675
Post Re: Biblia czy ma ona jakis sens?
MARIEL napisał(a):
@Gorgiaszu, to może zalinkuj do tematu, który kiedyś założyłeś,
bo jeśli atheista taka możliwość zainteresuje to zrobi się tutaj dubel
tamtego wątku :)

Atheist, odnośnie 2 pkt mojej powyższej wypowiedzi, to (jeśli Cię to zainteresuje) zajrzyj tutaj:

viewtopic.php?f=1&t=31745
a w szczególności tutaj:
http://wydaje.pl/e/genesis-w-poszukiwan ... rzeszlosci

Na pewno nie wyjaśni to wszystkiego, ale sądzę, że stanowi pewin trop do przynajmniej częściowego rozwiązania problemu.

_________________
http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Genesis+-+propozycja+nowej+interpretacji,3484705218.pdf


Pn paź 08, 2012 11:47
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 225 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL