Zaznaczam, że to trudne pytanie do niewierzących
Autor |
Wiadomość |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Zaznaczam, że to trudne pytanie do niewierzących
O bogowie! Widzicie i nie grzmicie!
Poczytaj dalej niż tylko pierwsze zdanie.......
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt paź 09, 2012 17:36 |
|
|
|
 |
bma
Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38 Posty: 366
|
 Re: Zaznaczam, że to trudne pytanie do niewierzących
Poczytałem i nadal nie rozumiem do czego zmierzasz... chyba będziesz musiał wyrazić się bardziej dosłownie.
|
Wt paź 09, 2012 18:42 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Zaznaczam, że to trudne pytanie do niewierzących
bma napisał(a): Świadomość nie jest produktem materii wg. mojej wiary. A jaką religię wyznajesz? Katolicyzm mówi o duszy nieśmiertelnej jako bycie nadprzyrodzonym, ale nie o świadomości. bma napisał(a): Soul33 napisał(a): Tak, abiogeneza i ewolucja są w części poznane. Czy dysponujesz jakimś przykładem potwierdzającym zjawisko abiogenezy? Oczywiście - przykładem jest dowolny organizm żywy  Jajko, fizyka kwantowa jest całkowicie zdeterminowana w swoim prawdopodobieństwie. Weźmy czas połowicznego rozpadu. Połowa cząstek rozpada się w danym czasie i średnia statystyczna będzie nieubłaganie dążyć do tej wartości.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Wt paź 09, 2012 19:08 |
|
|
|
 |
bma
Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38 Posty: 366
|
 Re: Zaznaczam, że to trudne pytanie do niewierzących
Soul33 napisał(a): bma napisał(a): Świadomość nie jest produktem materii wg. mojej wiary. A jaką religię wyznajesz? Katolicyzm mówi o duszy nieśmiertelnej jako bycie nadprzyrodzonym, ale nie o świadomości. Katolicyzm. Świadomość (wg. mojego rozumienia) jest produktem (cechą) właśnie duszy. Soul33 napisał(a): Oczywiście - przykładem jest dowolny organizm żywy Pytałem o przykład procesu abiogenezy zachodzącego w przyrodzie, który został poznany naukowo. Nie słyszałem o tym żeby np. ludzie czy konie powstawały z materii nieożywionej i proces ten został poznany, więc chyba nie dowolny organizm żywy..
|
Wt paź 09, 2012 19:21 |
|
 |
bma
Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38 Posty: 366
|
 Re: Zaznaczam, że to trudne pytanie do niewierzących
muzzy napisał(a): bma, Dzięki, rozumiem - czyli to po prostu Twój światopogląd. Tak. Jakieś aksjomaty przyjąć trzeba. Moja niewiara w to, że z czegoś bezosobowego może powstać osobowość wynika bezpośrednio z tych aksjomatów.
|
Wt paź 09, 2012 19:40 |
|
|
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Zaznaczam, że to trudne pytanie do niewierzących
To chyba masz błędne rozumienie nauki katolickiej. Byłoby to sprzeczne z nauką i wymagało karkołomnych wyjaśnień. Tymczasem nie przypominam sobie, aby ktoś taki problem rozpracowywał. bma napisał(a): Pytałem o przykład procesu abiogenezy zachodzącego w przyrodzie, który został poznany naukowo. Nie słyszałem o tym żeby np. ludzie czy konie powstawały z materii nieożywionej i proces ten został poznany, więc chyba nie dowolny organizm żywy.. Wiesz, nie znamy ani jednego procesu, który nie zachodziłby zgodnie z prawami fizyki - co najwyżej istnieją procesy nie w pełni poznane. I abiogeneza jest właśnie poznawana w coraz większym stopniu. Polecam: viewtopic.php?p=606735#p606735viewtopic.php?f=47&t=30984
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Wt paź 09, 2012 19:48 |
|
 |
bma
Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38 Posty: 366
|
 Re: Zaznaczam, że to trudne pytanie do niewierzących
Soul33 napisał(a): To chyba masz błędne rozumienie nauki katolickiej. Byłoby to sprzeczne z nauką i wymagało karkołomnych wyjaśnień. Tymczasem nie przypominam sobie, aby ktoś taki problem rozpracowywał. A na czym polega błąd (sprzeczność) ? Soul33 napisał(a): bma napisał(a): Pytałem o przykład procesu abiogenezy zachodzącego w przyrodzie, który został poznany naukowo. Nie słyszałem o tym żeby np. ludzie czy konie powstawały z materii nieożywionej i proces ten został poznany, więc chyba nie dowolny organizm żywy.. Wiesz, nie znamy ani jednego procesu, który nie zachodziłby zgodnie z prawami fizyki - co najwyżej istnieją procesy nie w pełni poznane. I abiogeneza jest właśnie poznawana w coraz większym stopniu. Polecam: viewtopic.php?p=606735#p606735viewtopic.php?f=47&t=30984Aha, czyli jest poznawana w coraz większym stopniu, a nie poznana jak to wcześniej napisałeś  Te wątki są dosyć obszerne, zacząłem czytać pierwszy i tam spór toczy się o powstanie biopolimerów.. nawet jeśli tak jest, że powstają samoistnie z materii nieożywionej, to nie widzę problemu bo biopolimery są również materią nieożywioną... Później może poświęce więcej czasu by się wczytać.
|
Wt paź 09, 2012 20:02 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Zaznaczam, że to trudne pytanie do niewierzących
Sorry, w pierwszym linku chodzi tylko o dany post.
Napisałem, że abiogeneza jest "w części poznana".
KK w ogóle nie ma kompetencji do nieomylnego wypowiadania się w sprawach naukowych. Nie mówi też o sposobie, w jaki Bóg stworzył człowieka. Istnieje np. taka możliwość, że Bóg stworzył jakąś podstawę dla praw fizyki i dalej już wszystko poszło samo. Własnoręczne lepienie pierwszej komórki byłoby przy tym rozwiązaniem, co najmniej, nieeleganckim. Na pewno poniżej możliwości godnych Boga.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Wt paź 09, 2012 20:17 |
|
 |
bma
Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38 Posty: 366
|
 Re: Zaznaczam, że to trudne pytanie do niewierzących
Soul33 napisał(a): Napisałem, że abiogeneza jest "w części poznana". Faktycznie, mea culpa. Soul33 napisał(a): KK w ogóle nie ma kompetencji do nieomylnego wypowiadania się w sprawach naukowych. Nie mówi też o sposobie, w jaki Bóg stworzył człowieka. Nieporozumienie wynika stąd, że napisałem "moja wiara" mając na myśli mój światopogląd, czy też moje własne próby odpowiedzi m.in. na pytanie czym jest świadomość? Osobiście wierzę, że świadomość jest produktem (cechą) duszy. Nie zamierzałem napisać "wg. wiary katolickiej" czy "wg. nauki Kościoła", tylko podkreślić, że to jest mój światopogląd (a nie naukowy fakt). Rzeczywiście, skoro określiłem się jako katolik, to wyrażenie "wg. mojej wiary" brzmi jak "wg. katolicyzmu", ale nie było to moją intencją.
|
Wt paź 09, 2012 20:32 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Zaznaczam, że to trudne pytanie do niewierzących
bma napisał(a): Poczytałem i nadal nie rozumiem do czego zmierzasz... chyba będziesz musiał wyrazić się bardziej dosłownie. Ech... poczytaj od nagłówka: Kreacja cząstek wirtualnych. Z tego co wydaje się naukowcom, one tworzą się z niczego. Wprawdzie zaraz giną, ale czasami jednej z nich udaje się przeżyć. Przynajmniej na to wskazują doświadczenia. To jest właśnie tworzenie się materii z niczego.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt paź 09, 2012 21:09 |
|
 |
bma
Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38 Posty: 366
|
 Re: Zaznaczam, że to trudne pytanie do niewierzących
Jajko napisał(a): bma napisał(a): Poczytałem i nadal nie rozumiem do czego zmierzasz... chyba będziesz musiał wyrazić się bardziej dosłownie. Ech... poczytaj od nagłówka: Kreacja cząstek wirtualnych. Z tego co wydaje się naukowcom, one tworzą się z niczego. Wprawdzie zaraz giną, ale czasami jednej z nich udaje się przeżyć. Przynajmniej na to wskazują doświadczenia. To jest właśnie tworzenie się materii z niczego. Czytałem również i ten fragment i nigdzie tam nie ma napisane, że one powstają z niczego.
|
Wt paź 09, 2012 21:32 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Zaznaczam, że to trudne pytanie do niewierzących
Fakt, nie jest to dosłownie napisane. Ale wspomniana energia pojawia się właśnie znikąd, z niczego. Poszperaj sobie w sieci na ten temat.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt paź 09, 2012 21:40 |
|
 |
bma
Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38 Posty: 366
|
 Re: Zaznaczam, że to trudne pytanie do niewierzących
W sieci znalazłem twierdzenie dokładnie przeciwne, mianowicie że ta energia się nie pojawia znikąd.
|
Wt paź 09, 2012 22:02 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Zaznaczam, że to trudne pytanie do niewierzących
Możesz zalinkować?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt paź 09, 2012 22:47 |
|
 |
bma
Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38 Posty: 366
|
 Re: Zaznaczam, że to trudne pytanie do niewierzących
|
Śr paź 10, 2012 0:00 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|