Warto wierzyć w Pana Boga
Autor |
Wiadomość |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Warto wierzyć w Pana Boga
Ulisses napisał(a): Każdy powód do bycia lepszym jest dobry - choćby nawet Boga miało nie być, świat będzie dzięki wierze lepszym miejscem - mniej będzie tu hedonistów i cwaniaków - choćby przez to, że się Boga boją. Nie potrzeba nam zatem wiary. Wystarczy jakaś udana moralna nauka o byciu dobrym. Po co się oszukiwać? Poza tym wiara nie skupia się na byciu lepszym, ale na zbawieniu, którego ubocznym skutkiem jest bycie człowiekiem moralnym i dobre postępowaie. Ncisk jest zatem na osobistą relację z Bogiem, poprzedzoną wyborem. W pierwszej chwili nie ma tu słowa o przykazaniach. Ulisses napisał(a): Bo dziś nikt się nie spodziewa hiszpańskiej Inkwizycji... Jestem tylko ciekaw ile wyroków wydała świecka hiszpańska inkwizycja za ateizm...
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pn cze 02, 2014 21:13 |
|
|
|
 |
mensajero
Dołączył(a): Pt lut 08, 2013 18:53 Posty: 34
|
 Re: Warto wierzyć w Pana Boga
W zasadzie co za różnica w co wierzymy? Zostaniemy rozliczeni za nasze czyny z uwzględnieniem poziomu świadomości w momencie ich dokonywania.
Kiedyś zastanawiałem się czy misjonarze nie robią krzywdy tym wszystkim plemionom afrykańskim. Jeżeli dajmy na to taki murzynek zabije drugiego murzynka, ale nie wie, że to jest złe, w świetle religii nie popełni grzechu. Przyjeżdża misjonarz, zaczyna go uświadamiać i od teraz murzynek ma ciężej i jest narażony na popełnienie grzechu, co może odciąć mu drogę do zbawienia.
|
Wt cze 03, 2014 12:52 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Warto wierzyć w Pana Boga
A skąd wiesz za co zostaniemy rozliczeni? Zakładasz jedynie że właściwie wystarczy żyć i jakoś to w przyszłym życiu będzie. A jednak opierasz się na wierze w to że nastąpi jakieś rozliczenie, bo przecież same z siebie tego nie wymyśliłeś. Zarazem ignorujesz wszelkie wezwania do nawrócenia, które przecież przekazane Ci są z tego samego źródła, z jakiego wiesz że nastąpi jakiś sąd.
Poza tym chyba nie wiesz jednej rzeczy. Pomijam już że masz chyba niskie mniemanie o murzynku, który nie wie że nie należy zabijać... Ale w głoszeniu Jezusa chodzi o przekazywanie dobrej nowiny, na podobnej zasadzie na jakiej chwalisz się wszystkim że zdałeś egzamin na prawo jazdy.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt cze 03, 2014 13:07 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Warto wierzyć w Pana Boga
WIST napisał(a): Pomijam już że masz chyba niskie mniemanie o murzynku, który nie wie że nie należy zabijać... Wielki Inkwizytorze, Strasznie Tęgi - polecam Heban Kapuścińskiego ze szczególnym uwzględnieniem rozdziałów o Liberii i Ruandzie.
|
Wt cze 03, 2014 13:15 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Warto wierzyć w Pana Boga
Polecam Medialiony, jako dowód że wszyscy biali są zbrodniarzami.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt cze 03, 2014 13:25 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Warto wierzyć w Pana Boga
A nie lepiej wspomnienia dr Półtawskiej? Bardziej poważnie, to chyba Jared Diamond zauważył, że wojowniczość plemion pierwotnych jest skorelowana z odległością od tropików. Generalnie ciężko o bardziej pokojowy lud od Eskimosów (Inuitów), a z drugiej strony, Indianie Amazońscy, Murzyni i Papuasi zabijają się na potęgę, w zasadzie nie tłumacząc tego nijak - po prostu inne plemiona to są "wrogowie" i tyle.
|
Wt cze 03, 2014 13:28 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Warto wierzyć w Pana Boga
Dobrze że my biali jesteśmy tacy cywilizowani. Chyba nie zrozumiałeś przesłanie jakie Ci chciałem przekazać.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt cze 03, 2014 14:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Warto wierzyć w Pana Boga
Bo jesteśmy. Najpierw doprowadziliśmy wojnę do czegoś w rodzaju skrzyżowania szachów z baletem, a jak już się obudziliśmy w wojnie totalnej, tośmy wymyślili UE. I tego się trzymamy od ponad pół wieku. I wojny nie ma - z wyjątkiem ekscesów cywilizacji bizantyjskiej w osobach Serbów i Rosjan...
Zresztą, na miły buk, cywilizacja to także wynalazki. Co wynalazły "murzyniątka"? Protip: oni siedzą w kolebce ludzkości, mieli więcej czasu od jakiegokolwiek innego ludu na odkrywanie tajników świata i Wszechświata. No i co? I łajno...
|
Wt cze 03, 2014 14:26 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Warto wierzyć w Pana Boga
Eee tam, a Dogoni? 
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt cze 03, 2014 14:30 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Warto wierzyć w Pana Boga
Jakoś tego nie widzę. UE to nie cały świat i nie wiadomo ile przetrwa, bo zakłada że wszyscy nawet kosztem strat, będą postępować zgodnie z ideałami. Jak dobrze zauważyłeś wieki naszej historii to mordowanie i wybijanie się. Robienie wyrzutów murzynom, o to samo jest niepoważne.
A takie proste ujęcie sprawy, murzyni są gorsi bo nic nie wymyślili... Świetnie, tak jak ludzie pierwotni przez tysiąclecia nic nie wymyślili. To sprawa bardziej skomplikowana niż klepanie w kamień i wynajdywanie codziennie nowego wynalazku. Inna sprawa e wynalazki nie świadczą o cywilizacji. A cywilizacje, czy też kultury murzyńskie w Afryce istniały... tak długo jak ich ktoś nie podbił. Istniały w czasach gdy biali też nic nadzwyczajnego nie wymyślili. Za to Azjaci mieli swoje złote wieki myśli i rozwoju. Twój europocentryzm przysłania Ci zdrowe myślenie. I nie jest to temat o murzynach czy białych. Zwyczajnie nie jesteśmy pępkiem świata i nie jesteśmy tacy cudowni, jak byś chciał. Europa ma pełno swoich Tutsi i Hutu i podawanie przykładów skrajnych, w dodatku bez kontekstu, to jest fałszowanie rzeczywistości. Nagle w XX wieku na chwilę, bo dopiero od lat 90-tych, unikamy większego konfliktu i już jesteśmy super cudowni...
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt cze 03, 2014 14:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Warto wierzyć w Pana Boga
Ale oni są gorsi. Tyle że nie w sensie genetyki, a kultury... czyli że wszystko leży w ich rękach. Mogą się asymilować do innych kultur, mogą się westernizować, mogą rozwijać kultury własne lepsze od "wymysłów" Białych. Nic nie stoi na przeszkodzie. A jak już się im uda ta trudna sztuka, to oni będą podbijać i kolonizować "białasków". Póki jednak tego nie robią, pępkiem świata jesteśmy my! I Japonia...
|
Wt cze 03, 2014 14:42 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Warto wierzyć w Pana Boga
Bardzo prosto wszystko rozumiesz. Oni mogą, a nie robią tego bo pewnie są leniwi, albo lubią robić sobie żarty. A jednak coś bardzo problematycznego stoi na przeszkodzie, zapewne to samo co stało naszym przodkom na przeszkodzie w niezabijaniu się. A to takie proste było i dopiero w XX wieku - może - się udało...
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt cze 03, 2014 15:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Warto wierzyć w Pana Boga
Nie, nie wiem dlaczego nie robią. Nie jestem kulturoznawcą. Może po prostu dlatego, że uparcie wierzą w czary i czarownice? Może dlatego, że inaczej podchodzą do czasu? "Kiedy odjedzie autobus? Kiedy zbiorą się ludzie." Generalnie: cholera wie, a badań w tym kierunku się nie robi, bo... takie to rasistowskie przecież. Ignoramus et ignorabimus więc...
|
Wt cze 03, 2014 15:15 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Warto wierzyć w Pana Boga
Skoro nie jesteś kulturoznawcą, to skąd te sądy?
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt cze 03, 2014 15:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Warto wierzyć w Pana Boga
Jacek Dukaj napisał(a): Po pierwsze, ISTNIEJE miara obiektywna. Różne znamy modele człowieczeństwa oraz oparte na nich kultury i możemy zaryzykować twierdzenie, iż nie ma takiej kwestii, w której zgadzałyby się one wszystkie - oprócz jednej: imperatywu przetrwania. Żadna kultura, żadna cywilizacja, żaden naród nie stawia sobie za cel samozagłady; celem jest przetrwanie i, w miarę możliwości, wzrośnięcie w siłę oraz rozprzestrzenienie się na nowe terytoria. Ci więc, którzy celu owego nie są w stanie osiągnąć, są gorsi od tych, którzy cel osiągają. A rozstrzygnięcie konkurencji zachodzi w sposób najbardziej obiektywny z możliwych: rozstrzyga rzeczywistość, na śmierć skazuje Historia.
Można dowodzić wyższości Indian północnoamerykańskich nad Europejczykami na tysiąc sposobów, fakt jednak pozostanie faktem, że to Indianie okazali się gorsi w grze o przetrwanie. Weryfikacja siły danej cywilizacji następuje za każdym razem, gdy spotyka się ona z inną cywilizacją. Albo jedna połknie drugą (fizycznie lub przez asymilację), dowodząc w ten sposób swojej wyższości; albo się zmieszają, tworząc na tym samym poziomie jakąś nową cywilizację.
Jest to zimna, okrutna, amoralna miara...
|
Wt cze 03, 2014 15:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|