Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 20:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 692 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 47  Następna strona
 Zadaj pytanie ateiście 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
impactor napisał(a):

medieval_man napisał(a):
Jako moderator proszę uprzejmie @impactora, by poprawił ewidentny błąd w pisowni w pierwszej części swojego podpisu. Inaczej pojawią się ostrzeżenia.

Zanim zaczniesz poprawiać innych o błędach w pisowni, to sięgnij sobie do encyklopedii, albo słownika ( http://sjp.pl/b%F3g ) i poczytaj n/t rzeczownika "bóg". Pozwoli Ci to poprawić swoją polszczyznę, oraz uniknąć propagowania błędów w pisowni u innych.

Słowo "bóg" to rzeczownik, jak każdy inny. Odnosi się on do tysięcy bogów, jakich znamy. Kiedy mówię o konkretnym bogu, np. bogu Zeusie, albo Twoim ulubionym bogu Jahwe, to stosuję wielką literę, ponieważ używam ich imion.

Obawiam się, że się mylisz i to gruntownie.
Słowo "bóg" jakiego używasz w swoim podpisie odnosi się do istoty najwyższej w ogóle, a nie do jakiegokolwiek bóstwa z dowolnego panteonu.
Jeśli tego nie rozumiesz, albo udajesz, że nie rozumiesz, to długo na tym forum nie będziesz.
Mam nadzieję, że nie będzie więcej na ten temat dyksuji.
Jakiekolwiek próby manifestowania czegokolwiek poprzez błędne stosowanie wielkich czy małych liter, z reguły na tym forum źle się kończą.
Proszę o dostosowanie się do forum, a nie dostosowywanie forum do siebie,

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


So sie 16, 2014 18:54
Zobacz profil WWW
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
impactor napisał(a):
Powiedzmy, że nie wiemy. I co z tego? Czuję w powietrzu błąd logiczny Argumentum ad Ignorantiam: "Nie wiemy skąd wziął się świat, więc wiemy skąd wziął się świat - od Jahwe!"


Nie, nie o to mi teraz chodzi. Raczej o to, że wydaje mi się, że czysto materialistyczny opis świata jest dziurawy jak ser szwajcarski, i to jest jedna z tych dziur.

Można oczywiście uznać, że świat istnieje sam z siebie, że jest - w pewnym sensie - zrodzony, a nie stworzony. Na przykład - świat cyklicznie rozszerza się wskutek wielkiego wybuchu i kurczy do osobliwości, a ten proces istnieje sam z siebie. Albo - rekursja jest nieskończona w czasie, w obu kierunkach - każda następna forma wszechświata wynika logicznie z poprzedniej, a tych form jest nieskończoność (zarówno wcześniej, jak i później) - natomiast zasady, jakimi te przekształcenia się kierują, oraz materia im podlegająca, istnieje sama z siebie. Albo - nasz wszechświat - i czas, i przestrzeń, i materia, i energia, i wszystko - jest tylko jednym z wielu, rodzących się w jakimś multiświecie; wtedy ten multiświat (swego rodzaju "macierz wszechświatów") istnieje sama z siebie. Albo - mamy nieskończoność mutliświatów, każdy istnieje w innym na zasadzie matrioszki (nawet nasz wszechświat to multiświat, bo np. każda czarna dziura stanowi osobny wszechświat, lub może nawet każdy kwant, z naszego punktu widzenia niepodzielny, ze swojego własnego punktu widzenia jest już całkiem skomplikowanym wszechświatem) - a wtedy, mechanizmy rządzące tworzeniem (chociażby nawet, stwarzaniem z niczego) kolejnych wszechświatów są odwieczne. Itp, itd. (tak wiem, fantastykę uprawiam, te teoryjki w żadnym razie nie są teoriami naukowymi, a jedynie ilustracjami, o co mi chodzi).

W każdym jednak z tych przypadków zasada istnienia znajduje się w samym świecie, jakkolwiek skomplikowane mechanizmy by to nie były - jednak świat jest, w pewnym sensie, "odwieczny". Ale, ale, czy wtedy nie wchodzimy w panteizm - a więc już nie ateizm?

Alternatywnie, można uznać, że świat został stworzony przez cokolwiek (z perspektywy świata) zewnętrznego. A więc, któraś z form teizmu (niech będzie nawet deizm, lub któraś z wielu form pogaństwa).

Cytuj:
Ale to nie miejsce na dyskusję. Takie tematy poruszane były w rozmowach, których spis jest widoczny w linku z mojego podpisu.

Przepraszam, ale pytania do ateisty to może być albo (a) pytania o ateistę jako człowieka - czyli, robisz z siebie celebrytę albo (b) pytania o ateizm, jako filozofię / teorię / religię , o jego założenia, tezy, argumentacje itp (tak zresztą ten temat wygląda) - a wtedy, dyskusja rodzi się w sposób naturalny, przynajmniej o ile temat nie ma mieć charakteru pt. "ateista naucza". Ale, jak chcesz.


Wt sie 19, 2014 20:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2014 18:18
Posty: 106
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
gaazkam napisał(a):
Nie, nie o to mi teraz chodzi. Raczej o to, że wydaje mi się, że czysto materialistyczny opis świata jest dziurawy jak ser szwajcarski, i to jest jedna z tych dziur.

Dopóki nie mamy żadnych podstaw do przyjęcia, że cokolwiek nie-materialnego (lub wynikającego bezpośrednio z materii, jak np. miłość, myśl itp) istnieje, to mówienie o jakimkolwiek innym niż materialistyczny opis świata jest nonsensem.


gaazkam napisał(a):
W każdym jednak z tych przypadków zasada istnienia znajduje się w samym świecie, jakkolwiek skomplikowane mechanizmy by to nie były - jednak świat jest, w pewnym sensie, "odwieczny". Ale, ale, czy wtedy nie wchodzimy w panteizm - a więc już nie ateizm?

Nie. Panteizm jest twierdzeniem, że bóg jest wszechświatem. Ateizm jest brakiem przyjęcia twierdzenia o istnieniu boga/ów.


gaazkam napisał(a):
Alternatywnie, można uznać, że świat został stworzony przez cokolwiek (z perspektywy świata) zewnętrznego. A więc, któraś z form teizmu (niech będzie nawet deizm, lub któraś z wielu form pogaństwa).

Gwoli ścisłości - pogaństwo jest niczym innym, jak teizmem jednego rodzaju widzianego z perspektywy teizmu innego rodzaju.

Nawet, jeśli jakaś przyczyna zewnętrzna wszechświata by istniała, to nie jest ona w żadnej mierze jednoznaczna z bogiem. Mogła ona być np. pozbawiona świadomości.


gaazkam napisał(a):
Przepraszam, ale pytania do ateisty to może być albo (a) pytania o ateistę jako człowieka - czyli, robisz z siebie celebrytę

Haha :)
Ateizm nie jest postawą, tylko brakiem postawy, więc z definicji pytania muszą być o konkretną osobę.

gaazkam napisał(a):
albo (b) pytania o ateizm, jako filozofię / teorię / religię , o jego założenia, tezy, argumentacje itp (tak zresztą ten temat wygląda) - a wtedy, dyskusja rodzi się w sposób naturalny, przynajmniej o ile temat nie ma mieć charakteru pt. "ateista naucza".

Chodzi o to, że wielu teistów uważa że np. ateizm jest walką z bogiem, albo twierdzeniem o jego nieistnieniu, albo wyznawaniem szatana, albo buntem na skutek traumatycznych przeżyć.

Traktuj to jak chcesz.

_________________
Czy istnieją dobre podstawy by wierzyć w istnienie jakiegokolwiek boga (np. judeo-chrześcijańskiego Jahwe)?
Sprawdźmy: http://czywierzyc.ml


Wt sie 19, 2014 22:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
pytanie:

Czy ochrzcisz swoje dzieci, jeśli będzie tego chciała partnerka, babcia, ciocia, sąsiadka?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt sie 19, 2014 23:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49
Posty: 854
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
MARIEL napisał(a):
impactor napisał(a):
Dawno nie byłem na mszy katolickiej, a to bywa ciekawe. Np. wczoraj w 1 liście do Koryntian św. Paweł stwierdził, że Jezus był pierwszym ze zmartwychwstałych historii (nim my wszyscy będziemy), zadając tym samym kłam zmartwychwstaniu Łazarza :D

:biggrin:

Niedokładnie tak stwierdził, ale niech Ci będzie. Oprócz Łazarza Biblia wymienia jeszcze paru innych wskrzeszonych, niemniej w tym fragmencie chodzi o zmartwychwstanie do nieśmiertelnego życia, w ciele uwielbionym i wynika to doskonale z kontekstu. Jak widać na przykładzie Kael wierzący nie mają problemu ze zrozumieniem Pisma św, pewnie dlatego że to dla nich było spisane.

To wątek poboczny tej dyskusji, ale skoro wywołany, to go pogłębię, bo od dawna mnie nurtuje : skoro Jezus zmartwychwstał jako pierwszy, to dlaczego zachował "stare " ciało ?
Tylko proszę nie mówić, że to dla "prostych" apostołów, by go rozpoznali ...
W tym kontekście pusty grób jest niepokojący... powinno w nim pozostać ciało nieuwielbione.

_________________
Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać,
Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...


Śr sie 20, 2014 5:56
Zobacz profil
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
zepp napisał(a):
To wątek poboczny tej dyskusji, ale skoro wywołany, to go pogłębię, bo od dawna mnie nurtuje : skoro Jezus zmartwychwstał jako pierwszy, to dlaczego zachował "stare " ciało ?
Tylko proszę nie mówić, że to dla "prostych" apostołów, by go rozpoznali ...

Nie wiem dlaczego miałabym tak mówić. Wierzymy, że zmartwychwstaniemy w naszych ciałach, ale uwielbionych, czyli tych samych ale nie takich samych bo przemienionych. Podobnie jak Jezus.

viewtopic.php?f=27&t=21960&hilit=cia%C5%82a+zmartwychwstanie
Temat: Ciała zmartwychwstanie
viewtopic.php?f=46&t=25876&hilit=zmartwychwstanie
Temat: Wierzę w ciała zmartwychwstanie
viewtopic.php?f=27&t=3494
Temat: Chwalebne ciało Jezusa
viewtopic.php?f=1&t=23417&hilit=zmartwychwstanie
Temat: Ciała zmartwychwstanie


Śr sie 20, 2014 7:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2014 18:18
Posty: 106
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
Jajko napisał(a):
Czy ochrzcisz swoje dzieci, jeśli będzie tego chciała partnerka, babcia, ciocia, sąsiadka?

Nie.

Jedyne liczące się "chcenie" w tym wypadku, to to partnerki, oraz moje. A jeśli dwa przeciwstawne zdania dotyczące zmiany stanu faktycznego są równoważne, to się znoszą i stan dziecka pozostaje niezmieniony, czyli pozostaje ono nieochrzczone.

Poza tym wątpię, by teizm partnerki utrzymał się przy mnie do czasu, kiedy pojawiłyby się dzieci.

_________________
Czy istnieją dobre podstawy by wierzyć w istnienie jakiegokolwiek boga (np. judeo-chrześcijańskiego Jahwe)?
Sprawdźmy: http://czywierzyc.ml


Śr sie 20, 2014 10:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
1. Jak impactor tłumaczy istnienie świata/wszechświata/multiwszechświata z jego ścisle logiczną, możliwą do zrozumienia przez człowieka matematyczną strukturą?
2. Skoro "nie wiadomo" (jak jak się zdaje impactor już odpowiedział) to czy dopuszcza impactor możliwość, że ta struktura (prawa fizyki) zostały nadane przez umysł w jakimś stopniu podobny do ludzkiego? Jeżeli nie to dlaczego? Jeżeli tak, to co by do tego impactora przekonało?
3. Dlaczego "ateiści" w tym impactor prowadzą tak agresywne misjonarstwo "ateizmu"? Do czego im to potrzebne?

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Śr sie 20, 2014 10:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
I jeszcze
4. Cytat z impactora:

"Bycie niemoralnym po prostu się nie opłaca"

Dlaczego?

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Śr sie 20, 2014 11:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
5. Jaki jest pierwszy język impactora?
6. jaki jest drugi język impactora?

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Śr sie 20, 2014 11:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
impactor napisał(a):
A jeśli dwa przeciwstawne zdania dotyczące zmiany stanu faktycznego są równoważne, to się znoszą i stan dziecka pozostaje niezmieniony, czyli pozostaje ono nieochrzczone.


Hehe, niezły przyczynek do dyskusji o pojęciu ateizmu. Przecież tu nie ma żadnego "zniesienia" - stan dziecka będzie dokładnie odpowiadał twojemu zdaniu, a zarazem będzie dokładnie sprzeczny ze zdaniem partnerki. I nie da się inaczej, bo są tylko DWIE, na dodatek PRZECIWSTAWNE opcje. To samo się zresztą tyczy każdej tego rodzaju sytuacji. "Wzajemne zniesienie" dwóch przeciwstawnych opcji jest możliwe, jeżeli jest dostępna opcja trzecia, zawierająca w sobie elementy obydwu (najlepiej w tym samym stopniu). Na przykład:

Żona: "chcę iść do kina"
Mąż: "nie chcę iść do kina"

Taka sama sytuacja - jeżeli przez "zniesienie" rozumiemy "pozostawienie tego stanu, który jest", to okazuje się, że wygrywa w 100% mąż. Widać, że jest to absurdalne, ponieważ "pozostawienie tego stanu, który jest" to jest właśnie opcja przyjmowana przez męża - a zatem jego opcja z niczym się tu nie "zniosła". "Zniesienie" powinno polegać na ujęciu czegoś z obydwu propozycji, z jednoczesnym pozostawieniem czegoś z obydwu propozycji, najlepiej w tej samej proporcji.

Przykład jednak dobrze obrazuje specyficzną logikę impactora..

Cytuj:
Poza tym wątpię, by teizm partnerki utrzymał się przy mnie do czasu, kiedy pojawiłyby się dzieci.


A ja uważam, że są duże szanse, jeżeli także z nią impactor rozmawia na zasadzie: "albo się ze mną zgodzisz najdalej po drugiej odpowiedzi, albo nic do ciebie nie dociera i kończę dyskusję"..

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr sie 20, 2014 11:25
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
impactor napisał(a):
Panteizm jest twierdzeniem, że bóg jest wszechświatem.

Litości... Przecież panteizm zakłada, że może istnieć tylko jeden Bóg, a nie wielu bogów.

impactor napisał(a):
Ateizm jest brakiem przyjęcia twierdzenia o istnieniu boga/ów.

Ale jakiego boga?

impactor napisał(a):
...walką z bogiem

Znowu - z jakim bogiem??


Nie rozumiem tej niechęci do przyjęcia implikacji przykładu z księżycem. Dlaczego niektórzy ateiści z determinacją dążą do tego, aby pisać słowo "bóg" małą literą nawet wtedy, gdy mowa o Bogu?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr sie 20, 2014 11:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
Johnny99 napisał(a):
impactor rozmawia na zasadzie: "albo się ze mną zgodzisz najdalej po drugiej odpowiedzi, albo nic do ciebie nie dociera i kończę dyskusję"..


Bo po prostu z impactora jest taki ateista (po przeczytaniu części z jego linków mam już co do tego pewność), jak z pilastra szintoista. :roll:

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Śr sie 20, 2014 11:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
7. cytat z impactora:

Cytuj:
"przeczytałem Biblię. Nie raz"


Całą? Kilkanaście setek stron drobnym maczkiem w języku bardzo trudnym do lektury?

Jakie konkretnie tłumaczenie i wydanie?

No i najważniejsze Po co? :roll:

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Śr sie 20, 2014 11:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2014 18:18
Posty: 106
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
pilaster napisał(a):
1. Jak impactor tłumaczy istnienie świata/wszechświata/multiwszechświata z jego ścisle logiczną, możliwą do zrozumienia przez człowieka matematyczną strukturą?

Nijak. Rozmawiamy tutaj o ateizmie, a ateimz niczego nie twierdzi ani nie tłumaczy, włącznie z przyczyną instnienia wszechświata.

pilaster napisał(a):
2. Skoro "nie wiadomo" (jak jak się zdaje impactor już odpowiedział) to czy dopuszcza impactor możliwość, że ta struktura (prawa fizyki) zostały nadane przez umysł w jakimś stopniu podobny do ludzkiego?

Jasne. Dopuszczam taką możliwość w tak, jak i dopuszczam możliwość, że zostało to nadane

pilaster napisał(a):
Jeżeli tak, to co by do tego impactora przekonało?

Jakikolwiek dobry dowód pozwalający zgodnie z prawami logiki uznać, że tak jest w rzeczywistości.

pilaster napisał(a):
3. Dlaczego "ateiści" w tym impactor prowadzą tak agresywne misjonarstwo "ateizmu"? Do czego im to potrzebne?

Ateimz nie zawiera twierdzeń, nie można więc go też krzewić, ani być jego misjonarzem.
Ja krzewię sceptycyzm, humanizm oraz krytyczne myślenie. Dlaczego? Bo - z powodu interesu mojego jak i wszystkich innych - zależy mi na życiu w społeczeństwie, które utrzymyje wierzenia możliwie najbliższe rzeczywistości. Wierzenia bezpodstawne, oraz demonstrowalnie błędne nie tylko nie prowadzą do prawdy, ale stanowią masę zagrożeń, o których – w wypadku chrześcijaństwa - można przeczytać tutaj http://www.filmweb.pl/user/impactor
np. w punktach
➤ Ⅱ.
⑩ * Destruktywny wpływ chrześcijaństwa na moralność
➤ II.
⑪ * Konkretne przykłady niebezpieczeństwa chrześcijaństwa i odbierania przez nie zdolności odrózniania dobra od zła
➤ oraz większość działu VII

pilaster napisał(a):
"Bycie niemoralnym po prostu się nie opłaca"
Dlaczego?

Bo człowiek wyewoluował jako gatunek społeczny, a w perspektywie długoterminowej bycie niemoralnym prowadzi do ostracyzmu i wykluczenia społecznego, a co za tym idzie - utraty korzyści płynących z bycia częścią społeczeństwa. Dlatego też każdy społeczny gatunek zwierzęcia, jaki znamy, jest jednocześnie „moralny” (oczywiście adekwatnie do poziomu swojego rozwoju intelektualnego).

Więcej na ten temat w dziale Ⅱ. Dobro i moralność tutaj: http://www.filmweb.pl/user/impactor


Pytania 5 i 6 nie mają już chyba żadnego związku z ateizmem.



7.
pilaster napisał(a):
Całą (biblię przeczytałeś)? Kilkanaście setek stron drobnym maczkiem w języku bardzo trudnym do lektury?

Jakie konkretnie tłumaczenie i wydanie?

No i najważniejsze Po co? :roll:

Tak, całą. Kilka razy jako katolik oraz lektor KK, później jako ateista. Jej obszerne fragmenty - wielokrotnie.
Wydania różne
: od Biblii Tysiąclecia, po – przede wszystkim – najpopularniejszą od pięciu wieków pośród chrześcijan King James Bible.

Po co?
Bo problem teizmu dotyka bardzo wiele osób, a ja – jako osoba społecznie odpowiedzialna – nie stoję biernie kiedy szkodzi on nie tylko mnie i moim bliskim, ale całemu społeczeństwu.

_________________
Czy istnieją dobre podstawy by wierzyć w istnienie jakiegokolwiek boga (np. judeo-chrześcijańskiego Jahwe)?
Sprawdźmy: http://czywierzyc.ml


Śr sie 20, 2014 13:08
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 692 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 47  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL