Jak odejść całkowicie od Boga?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odejść całkowicie od Boga?
Jorgensen napisał(a): Pan Bog dal czlowiekowi rozum zeby czlowiek umial tez sam myslec. Nie wystarczy sie tylko Biblii nauczyc na pamiec. Rozum nie jest po to zeby wymyslac bomby atomowe, wojny, molestowanie ludzi itd. Dyskutuje tu zwami juz dosyc dlugo ale tak wlasciwie to nic pozytywnego nie piszecie. Biedni sa ludzie zastraszeni przez ksiezy. To jest tylko godne pozalowania. Bedziesz kochany jak zrobisz to czy to. Przeciez Bog kocha bezwarunkowo i bezgranicznie. Kto wam pozwolil ta milosc ograniczac.? Bóg kocha bezwarunkowo i nakazuje miłować....nie złudnie litować się nad biednymi ludźmi zastraszonymi przez księży. Ani Bóg, ani żaden duchowny nie głosi, że na miłość Boga trzeba sobie zapracować..... miłość nie szuka swego...i choćbym posiadł wielką wiedzę....gdybym miał dar prorokowania.... posiadł wszelką wiedzę...i wszelka wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym.
|
Pt kwi 10, 2015 21:10 |
|
|
|
 |
Jorgensen
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21 Posty: 200
|
 Re: Jak odejść całkowicie od Boga?
Czyz nie chodzi o to zeby kochac ludzi i swiat. Wy cytujecie mi Biblie. Ja proponuje posluchac piesni . Moj mistrzu. Sani ja napisaliscie. Jezus nie znal kto to jest wrog. Jadl z celnikami. Uczyl kochac i przebaczac. Czyz nie mamy go nasladowac.? Pozytywne myslenie daje pozytywna energie.
|
Pt kwi 10, 2015 21:17 |
|
 |
Jorgensen
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21 Posty: 200
|
 Re: Jak odejść całkowicie od Boga?
Nie bede sie z wami spierala . Ja nie mysle gor przenosic. Respektuje wasze poglady bo tak nalezy robic w stosunku do drugiego czlowieka ktory ma w zamiarze milosc. Po co te spory. Milosc jest tylko jedna.
|
Pt kwi 10, 2015 21:26 |
|
|
|
 |
Dindala
Dołączył(a): So mar 28, 2015 9:12 Posty: 231
|
 Re: Jak odejść całkowicie od Boga?
Jorgensen napisał(a): Czyz nie chodzi o to zeby kochac ludzi i swiat. Niestety Jorgensen większość katolików ukochała sobie tylko Boga. Kochanie ludzi już im nie wychodzi. 
|
Pt kwi 10, 2015 21:52 |
|
 |
Jorgensen
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21 Posty: 200
|
 Re: Jak odejść całkowicie od Boga?
Napewno wydaje wam sie bardzo dziwna moze nawet spalilibyscie mnie na stosie bo nie wierze w koscol. Opowiem wam kilka historii ktore mi sie przydazyly. Jak mialam 4 latka zmarla mego taty siostra w wieku 41 lat. Ona bardzo mnie kochala poniewaz sama nie mogla miec dzieci. W noc po jej pogzebie obudzilam sie i zobaczylam swiatlo ,piekne swiatlo ktore oswiecalo caly pokoj. Przy moim lozku stala zmarla taty siostra ktora modlila sie w glos. Ja przestraszona wolalam ojca . Kiedy tata wstal ona zniknela i to piekne swiatlo. Zapalil lampe naftowa bo pradu wtedy jeszcze nie bylo i pyta gdzie ,gdzie. Modlilam sie za nia bo tak mi babcia kazala. Wtedy potrafilam tylko Aniele Bozy. Po tych modlitwach juz do mnie nie przyszla. Jeszcze jedna z historii. Po 20 latach smierci mego taty mialam sen w ktorym moj tata pisal testament. Dzielil wszystkim po koleii , siotrze,bratu i innym. Mnie zostawil na koniec i tak patrzyl na mnie i powiedzial . Tobie daje milosc . Wtym momencie przebudzilam sie a sypialnia byla wypelniona zlotym swiatlem. Ze wzruszenia rozplakalam sie obudzilam meza i mu o tym opowiedzialam. To tylko czastka tego co przezywam. Pozdrawiam serdecznie. Zycze wam ujzenia tak pieknego swiatla.
|
Pt kwi 10, 2015 22:05 |
|
|
|
 |
Jorgensen
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21 Posty: 200
|
 Re: Jak odejść całkowicie od Boga?
I to jest bardzo przykre ze tylko Boga. Kochaj blizniego swego jak siebie samego. 
|
Pt kwi 10, 2015 22:44 |
|
 |
Jorgensen
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21 Posty: 200
|
 Re: Jak odejść całkowicie od Boga?
Kochani jesli kogos urazilam w tych dyskusjach to bardzo przepraszam. Ja chcalam tu zapytac moze ksiezy .Co myslicie o tym co mi sie przydaza. Opowiem wam krotko jeszcze jedna historie. Jedna z moich znajomych chorowala na raka. Zostala wyleczona po dlugim czasie i wpadla w depresje. Wtej depresji probowala popelnic samobojstwo. Kiedy zapytalam ja czy zaluje ze to chciala zrobic to ona odpowiedziala mi:zaluje ze mni uratowal. Wtedy ja zaczelam jej cos mowic. Powiedzialam tele madrych slow ze az bylam sama zdziwiona. Niestety ja nie pamietam co do niej mowilam . To ona mi teraz opowiada :mowilas to i to. Ta kobieta byla nie wierzaca . Po tym co ja powiedzialam uwierzyla i mowi mi teraz ze czesto sie modli. Co wy na to ? Czy ktos da mi odpowiedz? Ja sie tego przestalam bac . Pozdrawiam serdecznie.
|
So kwi 11, 2015 6:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odejść całkowicie od Boga?
Jorgensen napisał(a): Czyz nie chodzi o to zeby kochac ludzi i swiat. Wy cytujecie mi Biblie. Ja proponuje posluchac piesni . Moj mistrzu. Sani ja napisaliscie. Jezus nie znal kto to jest wrog. Jadl z celnikami. Uczyl kochac i przebaczac. Czyz nie mamy go nasladowac.? Pozytywne myslenie daje pozytywna energie. Uczył kochać i przebaczać, ale również powołał swój Kościół, ustanowił kapłaństwo i powierzył go kapłanom i wiernym. To kapłanom dał moc - Na tej skale zbuduję Kościół mój....cokolwiek zawiążecie na ziemi, będzie zawiązane w niebie, komu odpuścicie grzech, są im odpuszczone, komu zatrzymacie, są im zatrzymane.. To Jezus powołał Szawła - czyli to On ustanowił kapłaństwo. We wszystkich Kościołach chrześcijańskich kapłani sprawują nabożeństwa, obrzędy. Myślisz, ze ateiści, hindusi, członkowie różnych sekt nie potrafią kochać ludzi i świat?......tyle tylko, że nie wyznają Pan mój i Bóg mój czyli Droga, Prawda i Życie.Jorgensen napisał(a): Napewno wydaje wam sie bardzo dziwna moze nawet spalilibyscie mnie na stosie bo nie wierze w koscol. Opowiem wam kilka historii ktore mi sie przydazyly. Jak mialam 4 latka zmarla mego taty siostra w wieku 41 lat. Ona bardzo mnie kochala poniewaz sama nie mogla miec dzieci. W noc po jej pogzebie obudzilam sie i zobaczylam swiatlo ,piekne swiatlo ktore oswiecalo caly pokoj. Przy moim lozku stala zmarla taty siostra ktora modlila sie w glos. Ja przestraszona wolalam ojca . Kiedy tata wstal ona zniknela i to piekne swiatlo. Zapalil lampe naftowa bo pradu wtedy jeszcze nie bylo i pyta gdzie ,gdzie. Modlilam sie za nia bo tak mi babcia kazala. Wtedy potrafilam tylko Aniele Bozy. Po tych modlitwach juz do mnie nie przyszla. Jeszcze jedna z historii. Po 20 latach smierci mego taty mialam sen w ktorym moj tata pisal testament. Dzielil wszystkim po koleii , siotrze,bratu i innym. Mnie zostawil na koniec i tak patrzyl na mnie i powiedzial . Tobie daje milosc . Wtym momencie przebudzilam sie a sypialnia byla wypelniona zlotym swiatlem. Ze wzruszenia rozplakalam sie obudzilam meza i mu o tym opowiedzialam. To tylko czastka tego co przezywam. Pozdrawiam serdecznie. Zycze wam ujzenia tak pieknego swiatla. Podobne przeżycia miewają ludzi wszystkich wyznań, także ateiści.
|
So kwi 11, 2015 7:38 |
|
 |
Jorgensen
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21 Posty: 200
|
 Re: Jak odejść całkowicie od Boga?
Przepraszam ale spodziewalam sie troche szerszej odpowiedzi. Ja nie jestem ateistka. Zostalam ochszczona w kosciele katolickim. Nie chce tu generalizowac ale jak mozna polegac na kaplanach kiedy ja jako osmioletnie dziecko doznalam obmacywania mnie i innych kolezanek przez pijanego ksiedza. Nie zrobil to tylko jeden raz . Robil to bardzo czesto . Wkoncu zaczelam zabierac mlodszego brata ze soba na plebanie jako obstawe . Brat byl maly kiedy to zauwazyl to powiedzial o tym mojej mamie. Ksiadz byl bardzo wyksztalcony znal biblie od deski do deski i co robil? Na szczescie zostal przeniesiony po tym wszystkim na inna parafie. Miedzy innymi to i inne epizody ktore mi sie nie podobaly u kaplanow zmusilo mnie do emigracji. Tutaj jestem wolnym czlowiekiem .Wierze i kocham Boga. Przepraszam ale to jest bardzo bolesne.
|
So kwi 11, 2015 8:14 |
|
 |
Jorgensen
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21 Posty: 200
|
 Re: Jak odejść całkowicie od Boga?
Tu mozna przytochyc slowa piesni. Moj Mistrzu. Nie latwo cudzy ciezar wzac w ramiona tak jak ty.
|
So kwi 11, 2015 8:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odejść całkowicie od Boga?
Jorgensen napisał(a): Przepraszam ale spodziewalam sie troche szerszej odpowiedzi. Ja nie jestem ateistka. Zostalam ochszczona w kosciele katolickim. Nie chce tu generalizowac ale jak mozna polegac na kaplanach kiedy ja jako osmioletnie dziecko doznalam obmacywania mnie i innych kolezanek przez pijanego ksiedza. Nie zrobil to tylko jeden raz . Robil to bardzo czesto . Wkoncu zaczelam zabierac mlodszego brata ze soba na plebanie jako obstawe . Brat byl maly kiedy to zauwazyl to powiedzial o tym mojej mamie. Ksiadz byl bardzo wyksztalcony znal biblie od deski do deski i co robil? Na szczescie zostal przeniesiony po tym wszystkim na inna parafie. Miedzy innymi to i inne epizody ktore mi sie nie podobaly u kaplanow zmusilo mnie do emigracji. Tutaj jestem wolnym czlowiekiem .Wierze i kocham Boga. Przepraszam ale to jest bardzo bolesne. Bo kapłani to nie anioły, wysłannicy Boga. To też ludzie, wielu w wadami, słabi, skłonni do różnej maści grzechów. Powtórzę zatem - obiektem wiary chrześcijan jest Bóg, nie poszczególni Jego kapłani. Wierzę w święty Kościół - święty obecnością Chrystusa Ja jestem z wami aż do skończenia świata., a nie poszczególnych duchownych. Wierzący w Chrystusa nie mogą omijać Jego daru to czyńcie na Moją pamiątkę. Praktykowanie wiary poza Kościołem, to nie korzystanie z ofiary ciała i krwi Jezusa. Można tłumaczyć sobie "wierzę, kocham", kościół mi nie potrzebny, ale przy tym należy sobie uświadomić, że unikam Ciała i Krwi przelanej przez Chrystusa za nas i dla nas. Mnie np irytują księża politycy, księża finansiści, ale to nie oni stanowią Kościół. Kościół stanowi Chrystus i żadne wady, zło dokonane przez duchownych, nie stanie sie dla mnie powodem omijania kościoła. Jorgensen napisał(a): Tu mozna przytochyc slowa piesni. Moj Mistrzu. Nie latwo cudzy ciezar wzac w ramiona tak jak ty. Ależ Chrystus nigdy nie karze komukolwiek brać na ramiona cudzy krzyż. To ksiądz molestujący bierze na ramiona krzyż swojego grzechu i krzyż zadanego cierpienia niewinnemu dziecku.
|
So kwi 11, 2015 8:36 |
|
 |
Jorgensen
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21 Posty: 200
|
 Re: Jak odejść całkowicie od Boga?
Na szczescie znam tu starszego katolickiego ksiedza ktory chrzil tez moja corke przed 27 laty. Ksadz ktory mieszka tu ok. 40 lat tak jak ja. On jest bardziej tolerancyjny niz ksieza w Polsce. Czasami mowi mi w zartach : cos ty taka powazna ? Dlaczego wszystko bierzesz tak powaznie? Czasami smiejemy sie z tego. Jednak jak mu powiedzialam o niektorych z moich przezyc to powiedzial. Miedzy niebem a ziemia dzieje sie duzo wiecej niz my zwykli ludzie wiemy. I to jest swieta prawda. Zycze udanej soboty. Pozdrawiam serdecznie. 
|
So kwi 11, 2015 9:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odejść całkowicie od Boga?
Jorgensen napisał(a): Na szczescie znam tu starszego katolickiego ksiedza ktory chrzil tez moja corke przed 27 laty. Ksadz ktory mieszka tu ok. 40 lat tak jak ja. On jest bardziej tolerancyjny niz ksieza w Polsce. Czasami mowi mi w zartach : cos ty taka powazna ? Dlaczego wszystko bierzesz tak powaznie? Czasami smiejemy sie z tego. Jednak jak mu powiedzialam o niektorych z moich przezyc to powiedzial. Miedzy niebem a ziemia dzieje sie duzo wiecej niz my zwykli ludzie wiemy. I to jest swieta prawda. Zycze udanej soboty. Pozdrawiam serdecznie.  Nawzajem 
|
So kwi 11, 2015 9:52 |
|
 |
Jorgensen
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21 Posty: 200
|
 Re: Jak odejść całkowicie od Boga?
Wlasnie tu w ktorejs z odpowiedzi przeczytalam ze Kaplan zostal powolany do rozgrzeszania i jest posrednikiem Boga. Nie pisze tego zlosliwie ale chce napisac prawde ktora ja widzialam przez 25 lat. Tak sie sklada ze bylam od dziecka sasiadka plebanii ,doslownie przez plot ,rowniez sasiadka pieknego starego Koscolka. Wychowywalam sie w sasiedztwie roznych ksiezy bo czesto sie zmieniali. Tak sobie pomyslalam juz dawno jezeli Pan Bog ma takich posrednikow jak ja widzialam i im odpuszcza te grzechy to i mnie odpusci ze ja w tych posrednikow przestalam wierzyc.
|
N kwi 12, 2015 7:41 |
|
 |
Jorgensen
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21 Posty: 200
|
 Re: Jak odejść całkowicie od Boga?
Prosze sie nie obrazac bo napewno sa ksieza z powolania tylko gdzie ich znalezc.? Duzo duchownych dazy do pieniadza, ma dzieci, wtraca sie do polityki. Czy oni zrozumieli swoje powolanie od Boga. ?
|
N kwi 12, 2015 7:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|